X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Ithildin Ekspertka
    Postów: 149 361

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jestem przy was myślami i modlę się za was i wasze dzieci. Mam nadzieję, że wszystko jeszcze będzie dobrze.
    Przerażające, że na tym "cywilizowanym" zachodzie kobieta w takiej sytuacji nie dość, że nie otrzyma pomocy, to nawet nikt jej dobrze nie zbada. Lady Dior, mam nadzieję, że jutro okaże się, że maluch wciąż dzielnie się trzyma.

    Rucola lubi tę wiadomość

    p19ugywljhfa9tgr.png

    Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień
  • Nastka89 Koleżanka
    Postów: 31 18

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Witam dziewczyny. Czekałam 2 godziny na lekarza (oczywiście nie ginekologa) i zbadał tzn.ponaciskał na brzuch zadał parę pytań i to wszystko,bo co mi miał powiedzieć,jak nawet usg nie mógł mi zrobić bo nie mają sprzętu.Kazał skontaktować się z położną A w razie krwotoku szpital.Całą noc nie spałam,bo bolał mnie brzuch i cały czas parcie na pęcherz..Z rana zadzwoniłam pod numer,który dała mi położna.Oczywiście tłumaczenia,że na tak wczesnym etapie nic nie da się zrobić jeśli krwawię.Uprzedziła żebym nie przyjeżdżała tam,bo oni nie mają takiego sprzętu do diagnozowania tak wczesnej ciąży i mam jutro iść do swojej położnej na usg potwierdzić poronienie.Tak to wygląda w Nl.Jeśli ronisz,to nie masz co oczekiwać pomocy.Leżę sobie i staram się odpoczywać.Nic już nie zrobię-mam po prostu okres :( A jeszcze 4dni temu widziałam dzidziusia któremu biło serce :'(

    Mam nadzieję,że jestem ostatnią dziewczyną na tym wątku,która traci dziecko ;( Nie chcę,żeby ten wątek był taki pechowy,bo ileż można :(

    MamaIgi trzymam kciuki i za inne mamy też-oby Wam się udało.

    Jutro dam znać ostatecznie co i jak.Straszne urodziny miał mój kochany wczoraj ;(

    Moze jest jeszcze jakas szansa. Trzymam za was kciuki.

  • Nastka89 Koleżanka
    Postów: 31 18

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis na dzien babci mowimy rodzica i tescia o ciazy.
    Ktora tez mowi dzisiaj?

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Witam dziewczyny. Czekałam 2 godziny na lekarza (oczywiście nie ginekologa) i zbadał tzn.ponaciskał na brzuch zadał parę pytań i to wszystko,bo co mi miał powiedzieć,jak nawet usg nie mógł mi zrobić bo nie mają sprzętu.Kazał skontaktować się z położną A w razie krwotoku szpital.Całą noc nie spałam,bo bolał mnie brzuch i cały czas parcie na pęcherz..Z rana zadzwoniłam pod numer,który dała mi położna.Oczywiście tłumaczenia,że na tak wczesnym etapie nic nie da się zrobić jeśli krwawię.Uprzedziła żebym nie przyjeżdżała tam,bo oni nie mają takiego sprzętu do diagnozowania tak wczesnej ciąży i mam jutro iść do swojej położnej na usg potwierdzić poronienie.Tak to wygląda w Nl.Jeśli ronisz,to nie masz co oczekiwać pomocy.Leżę sobie i staram się odpoczywać.Nic już nie zrobię-mam po prostu okres :( A jeszcze 4dni temu widziałam dzidziusia któremu biło serce :'(

    Mam nadzieję,że jestem ostatnią dziewczyną na tym wątku,która traci dziecko ;( Nie chcę,żeby ten wątek był taki pechowy,bo ileż można :(

    MamaIgi trzymam kciuki i za inne mamy też-oby Wam się udało.

    Jutro dam znać ostatecznie co i jak.Straszne urodziny miał mój kochany wczoraj ;(
    To co piszesz to jest jakiś koszmar!! Gdzie Ty mieszkasz, dobrze zrozumiałam, ze w Holandii? nie mają sprzętu do usg w szpitalu?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z emkiem dalej trzymamy język za zębami, w tym tygodniu postaram się podejśc na usg, jesli wszystko będzie ok, to na przyszły weekend jedziemy w góry, emek na narty, ja się jeszcze zastanowię, więc jeśli będzie dobrze to najwcześniej za 2 tygodnie puścimy parę z ust. U moich rodziców, to pierwsze dziecko po ponad 20tu latach, wiedzieli, ze chcemy mieć, ale nie pytali, nie wtrącali się, pewnie będą w lekkim szoku, teściowie mają pełno maluchów i kolejne w drodze, więc pewnie przyjmą to z radoscią, ale bez wow. Zresztą mi to wisi. To jest nasze Dziecko, rodzi się dla nas i w nosie mam co inni pomyślą ;)

    JustynaG lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naprawdę straszne :(
    Tak mi przykro i cały czas myślę o was dziewczyny.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ithildin wrote:
    Dziewczyny, jestem przy was myślami i modlę się za was i wasze dzieci. Mam nadzieję, że wszystko jeszcze będzie dobrze.
    Przerażające, że na tym "cywilizowanym" zachodzie kobieta w takiej sytuacji nie dość, że nie otrzyma pomocy, to nawet nikt jej dobrze nie zbada. Lady Dior, mam nadzieję, że jutro okaże się, że maluch wciąż dzielnie się trzyma.
    Dokładnie, niby Polska taka zacofana a jeśli chodzi o opiekę lekarską, to chyba nie ma nigdzie lepiej. I jeszcze nie chcą dac pieniędzy lekarzom i dziwią się, ze wyjeżdżają za granicę, gdzie można zgarniać kupę kasy jak widac za nic nie robienie. To wszystko jest popieprzone.

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Nastka89 Koleżanka
    Postów: 31 18

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubie sluchac relacji z tego jak ktos przekazal ta nowine. Wiec jesli macie jakies fajne sposoby to moze mogly byscie sie podzielic.
    Moim rodzica to zlozymy zyczenia od trzech smerfow, mo tak moja mama mowi na nasze dzieci a tescia to niewiemy jak mowiedziec. Maz sie troche boi, jak dziecko.

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama już wie bo miałam w niej duże wsparcie po poronieniu. Ale męża rodzice, szczególnie teściowa powiedziała że mam nie robić z tego tragedii i co więcej całej rodzinie rozgadali. Także my się wstrzymujemy na pewno do minimum 12 tyg, nawet nie wiem czy nie dłużej.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola też o tym pomyślałam, że jesteśmy zacofani a jednak widać że robi się dużo dla maluszków.

    Rucola lubi tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5449 4749

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Rucola mieszkam w Holandii.W pierwszym szpitalu nawet mnie nie przyjęli tylko kazali jechać do tego i tego.Ten drugi to nowy szpital (7lat moze) no ale w Holandii na pogotowiu nie mają czegoś takiego,jak sprzęt do usg.Myślę,że gdybym miała krwotok,mdlałabym to dopiero wtedy by się znalazł.Takie są tu realia.

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Kadża Autorytet
    Postów: 589 727

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior a jak u ciebie tam z Polskimi klinikami ?? Może jakaś przyjmie cie dziś ?? Albo jakaś ich prywatna ... u mnie to ciężki temat ale może Ciebie gdzieś w takim stanie przyjmą ?? Prosze cie wiem ze to ciezko ale nie myśl o najgorszym ....

  • Herbata Ekspertka
    Postów: 155 229

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady ale skąd ta położna wie ze jest poronienie przecież to może być choćby właśnie jakiś krwiak albo coś innego. Co za opieka, trzymaj się kochana ! Ja wierze ze to się jeszcze dobrze skończy :-*

    16udvfxmgcokvnrf.png
  • MamaIgi Ekspertka
    Postów: 171 179

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady dior!
    Ja krwawilam zywa krwia 3 doby, ostatni raz tAk mocno, ze zalalam sie krwia po kostki...
    wiec tez myslalam, ze to koniec. A tu sieokazuje, ze dziecko zyje, tylko lrwial mu probuje odebrac to zycie. Moze u Ciebie tez sie zrobil Krwiaczek.. moj byl na poczatky maly, niestety urosl do ogromnych rozmoarow, ale walczymy do konca!!!

    svchqqmzofzw4a0r.png
    Córka Igusia 13.03.2014 - 4 latka
  • anemic Ekspertka
    Postów: 137 169

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Witam dziewczyny. Czekałam 2 godziny na lekarza (oczywiście nie ginekologa) i zbadał tzn.ponaciskał na brzuch zadał parę pytań i to wszystko,bo co mi miał powiedzieć,jak nawet usg nie mógł mi zrobić bo nie mają sprzętu.Kazał skontaktować się z położną A w razie krwotoku szpital.Całą noc nie spałam,bo bolał mnie brzuch i cały czas parcie na pęcherz..Z rana zadzwoniłam pod numer,który dała mi położna.Oczywiście tłumaczenia,że na tak wczesnym etapie nic nie da się zrobić jeśli krwawię.Uprzedziła żebym nie przyjeżdżała tam,bo oni nie mają takiego sprzętu do diagnozowania tak wczesnej ciąży i mam jutro iść do swojej położnej na usg potwierdzić poronienie.Tak to wygląda w Nl.Jeśli ronisz,to nie masz co oczekiwać pomocy.Leżę sobie i staram się odpoczywać.Nic już nie zrobię-mam po prostu okres :( A jeszcze 4dni temu widziałam dzidziusia któremu biło serce :'(

    Mam nadzieję,że jestem ostatnią dziewczyną na tym wątku,która traci dziecko ;( Nie chcę,żeby ten wątek był taki pechowy,bo ileż można :(

    MamaIgi trzymam kciuki i za inne mamy też-oby Wam się udało.

    Jutro dam znać ostatecznie co i jak.Straszne urodziny miał mój kochany wczoraj ;(

    Jestem myślami z Wami!

    f2w33e3krygmun4e.png

    12.12 - crio beta: 12 dpt: 230; 15 dpt 935,5

    22.06 transfer-5t 5dz - Strata :(
    ANA 2 - dodatni 1:320
    NK: 50,1%, hashimoto
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5449 4749

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny chciałabym,żeby było tak jak piszecie-jakoś przetrwam do jutra.

    MamaIgi a brzuch też Cię bolał jak na okres? U mnie to właśnie taki okresowy ból ale lżejszy.Boli za chwilę przestaje na parę minut,potem dalej boli ale tak jak mowię-nie jest to mocny ból.No i tak samo z krwawieniem-poleci z 10ml potem godzinka-dwie przerwy i znowu leci .Normalna miesiączka po prostu.

    W sumie usg trochę mnie zaniepokoilo bo na obrazie widziałam takie jakby 2 czarne dziury obok pęcherzyka (jednak nie stykaly się z nim) i się tak zastanawiałam,czy to normalne ale skoro położna mówiła,że wszystko jest ok,to mi wystarczyło.

    MamaIgi wiesz może,jak się taki krwiak uwidacznia na obrazie usg? Czy to są właśnie takie czarne dziury?

    Jutro się wszytko wyjaśni...W piątek jadę na 2tyg.na urlop do Polski,więc od razu porobię badania i pójdę do mojego ginekologa.

    Dziękuję Wam dziewczyny-jesteście kochane :*
    Teraz popiszcie sobie o przyjemnych rzeczach,nie ma co zasmucać i tak już pechowego wątku...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 10:59

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 13:45

    Rucola lubi tę wiadomość

  • Herbata Ekspertka
    Postów: 155 229

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Dziewczyny modle sie za Wasze dzieci i wierze w moc tej modlitwy. Bedzie dobrze. Co do mowienia rodzicom ja sie wstrzymuje , moi rodzice beda na pewno szalec bo to pierwszy wnuk bedzie u meza raczej bez emocji bo ktorys z kolei ale my siedzimy cicho.Chcialabym zeby bylo chociaz troszke pewniejsze. Poza tym tak ustalilismy z mezem i sie tego trzymamy.Powiemy moze za dwa tygodnie bo za tydzien mam usg pierwsze takie oficjalne.

    My podobnie. Właśnie myślę jak im to oznajmić. To będą moje urodziny i myślałam żeby zrobić taki tort z moją podobizną z brzuszkiem albo z jakimiś buciki i taki napis może "sto lat dla Mamy" ...

    16udvfxmgcokvnrf.png
  • asese Autorytet
    Postów: 307 249

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Dziewczyny chciałabym,żeby było tak jak piszecie-jakoś przetrwam do jutra.

    MamaIgi a brzuch też Cię bolał jak na okres? U mnie to właśnie taki okresowy ból ale lżejszy.Boli za chwilę przestaje na parę minut,potem dalej boli ale tak jak mowię-nie jest to mocny ból.No i tak samo z krwawieniem-poleci z 10ml potem godzinka-dwie przerwy i znowu leci .Normalna miesiączka po prostu.

    W sumie usg trochę mnie zaniepokoilo bo na obrazie widziałam takie jakby 2 czarne dziury obok pęcherzyka (jednak nie stykaly się z nim) i się tak zastanawiałam,czy to normalne ale skoro położna mówiła,że wszystko jest ok,to mi wystarczyło.

    MamaIgi wiesz może,jak się taki krwiak uwidacznia na obrazie usg? Czy to są właśnie takie czarne dziury?

    Jutro się wszytko wyjaśni...W piątek jadę na 2tyg.na urlop do Polski,więc od razu porobię badania i pójdę do mojego ginekologa.

    Dziękuję Wam dziewczyny-jesteście kochane :*
    Teraz popiszcie sobie o przyjemnych rzeczach,nie ma co zasmucać i tak już pechowego wątku...

    Odpoczywaj, odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj. Twoje maleństwo walczy. Będę się modlić o pomyślny finał ciąży dla nas wszystkich.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 11:30

    rg50flw1ig1o65jx.png
  • Ithildin Ekspertka
    Postów: 149 361

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    MamaIgi a brzuch też Cię bolał jak na okres? U mnie to właśnie taki okresowy ból ale lżejszy.Boli za chwilę przestaje na parę minut,potem dalej boli ale tak jak mowię-nie jest to mocny ból.No i tak samo z krwawieniem-poleci z 10ml potem godzinka-dwie przerwy i znowu leci .Normalna miesiączka po prostu.

    Powiem Ci może, jak ja się czułam jak zaczęłam ronić - ból okresowy, ale duuużo silniejszy, ciągłe skurcze, podpaska do wymiany co dwadzieścia minut i ciągłe parcie jak na kupę. Więc myślę, że jest dużo nadziei, że to coś innego - leż, wstawaj tylko siusiu, staraj się w miarę możliwości zająć myśli czymś innym.


    My rodzicom powiedzieliśmy od razu i teraz, i poprzednio, jakby cokolwiek złego się działo to i tak by wiedzieli, a tak to można się dzielić radością od początku :) Za to trochę kusi mnie, żeby powiedzieć dziś mojej babci, że będzie prababcią, ale z drugiej strony po tym jak się zachowała po stracie mojej ciąży to najchętniej nie mówiłabym jej do porodu albo i dłużej :D

    p19ugywljhfa9tgr.png

    Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień
‹‹ 94 95 96 97 98 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ