WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja to mam obawy że jak mnie wypuszcza z tej patologii (myślę że może uda się w poniedziałek) to że jak się zacznie coś dziać to nie zareaguje w odpowiednim momencie... codziennie mam luteine dowcipnie więc ciężko odróżnić by było ten czop, skurcze wychodzą na ktg a ja nic nie czuje, do tego szyjka krótka 9mm ... A czy poczuje jak się skróci całkowicie? Boję się że za późno zareaguje A potem coś będzie nietak.kasia1518
-
U mnie jest tak, że ja każdego dnia czuję czkawkę małej z innej strony brzucha. Jak to możliwe, żeby miała tyle miejsca, żeby aż tak zmieniała położenie? U nas się ochłodziło po deszczu, leżę na kanapie przy wiatraku i słucham koncertu Sarsy, bo u nas w mieście dziś śpiewa
Chętnie bym zaczęła pakować torbę, ale chciałam na dno włożyć ciuchy małej w workach, a nie mogę ich nigdzie w domu znaleźć
Były i nie ma! Czy wy tatusiom jakoś oznaczacie jak leżą ubranka w szafie? Rozmiarami i rodzajami?
-
Dziewczyny, spokojnie.
Jesteśmy w zaawansowanej ciąży. Zauważcie, że maluchy teraz bardzo szybko przybierają więc w naszych organizmach dużo się zmienia. Macica ćwiczy przed porodem. I to, że teraz coś czujecie nie oznacza, że będziecie rodzić za tydzień.
To bardzo indywidualna kwestia...
Kasiu, myślę, że skurczy porodowych nie przegapisz
A czop nie jest wyznacznikiem nadchodzącego porodu. Dlatego ja się nim nie przejmuję.
frezyjciada, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
Natalia1984 wrote:U mnie jest tak, że ja każdego dnia czuję czkawkę małej z innej strony brzucha. Jak to możliwe, żeby miała tyle miejsca, żeby aż tak zmieniała położenie? U nas się ochłodziło po deszczu, leżę na kanapie przy wiatraku i słucham koncertu Sarsy, bo u nas w mieście dziś śpiewa
Chętnie bym zaczęła pakować torbę, ale chciałam na dno włożyć ciuchy małej w workach, a nie mogę ich nigdzie w domu znaleźć
Były i nie ma! Czy wy tatusiom jakoś oznaczacie jak leżą ubranka w szafie? Rozmiarami i rodzajami?
Ja mam rozmiar 56 i 62 na różnych półkach, też się zastanawiam jak małżonkowi ułatwić ewentualne szukanie ubranek które trzeba będzie dowieźć... Najgorzej że on nie ogarnia nazewnictwa, w sensie nie wie czym się różni kaftanik od pajaca itd - w końcu facetwidziałam gdzieś że są takie fajne przekładki jak do katalogowania na których nie dość że jest napisane to i narysowane co to jest
Natalia1984 lubi tę wiadomość
-
Natalia1984 wrote:U mnie jest tak, że ja każdego dnia czuję czkawkę małej z innej strony brzucha. Jak to możliwe, żeby miała tyle miejsca, żeby aż tak zmieniała położenie? U nas się ochłodziło po deszczu, leżę na kanapie przy wiatraku i słucham koncertu Sarsy, bo u nas w mieście dziś śpiewa
Chętnie bym zaczęła pakować torbę, ale chciałam na dno włożyć ciuchy małej w workach, a nie mogę ich nigdzie w domu znaleźć
Były i nie ma! Czy wy tatusiom jakoś oznaczacie jak leżą ubranka w szafie? Rozmiarami i rodzajami?
U mnie identycznie co czkawka to w innym miejscu a czka kilka razy dziennie.. tydzien temu byl glowkowo ulozony juz ale cos czuje ze juz nie jest.
A tak w temacie czkawki, moj czka za kazdym razem jak zjem jakis wiekszy posilek np sniadanie, obiad kolacja17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
nick nieaktualnyNa ostatniej prostej to każde odstępstwo od dotychczasowej normy może znaczyć tak samo zbliżającą się godzine 0 jak i zupełnie nic nie znaczyć
więc bez paniki! Jednej może odejść czop miesiąc wcześniej, innej tydzien a innej dopiero na porodówce! Luuuuuz blueeees laski!
Skurczy porodowych na bank nie przegapicie! Serio! Jak będzie po wszystkim to przyznacie mi rację
Ja przy pierworodnym naszykowalam kilka kompletów i zapakowałam w różne siatki. Potem w szpitalu jak byliśmy i miał mi mąż dowieźć to mówiłam:' weź zestaw z żółtą siatkąNatalia1984, evve_2.0 lubią tę wiadomość
-
frezyjciada wrote:Na ostatniej prostej to każde odstępstwo od dotychczasowej normy może znaczyć tak samo zbliżającą się godzine 0 jak i zupełnie nic nie znaczyć
więc bez paniki! Jednej może odejść czop miesiąc wcześniej, innej tydzien a innej dopiero na porodówce! Luuuuuz blueeees laski!
Skurczy porodowych na bank nie przegapicie! Serio! Jak będzie po wszystkim to przyznacie mi rację
Ja przy pierworodnym naszykowalam kilka kompletów i zapakowałam w różne siatki. Potem w szpitalu jak byliśmy i miał mi mąż dowieźć to mówiłam:' weź zestaw z żółtą siatką -
Ciemnowlosa wrote:U mnie identycznie co czkawka to w innym miejscu a czka kilka razy dziennie.. tydzien temu byl glowkowo ulozony juz ale cos czuje ze juz nie jest.
A tak w temacie czkawki, moj czka za kazdym razem jak zjem jakis wiekszy posilek np sniadanie, obiad kolacjaA dziś rano przed 7 miała czkawkę, to pewnie była głodowa. Biedne dziecko głodne było, bez śniadanka
-
frezyjciada wrote:Na ostatniej prostej to każde odstępstwo od dotychczasowej normy może znaczyć tak samo zbliżającą się godzine 0 jak i zupełnie nic nie znaczyć
więc bez paniki! Jednej może odejść czop miesiąc wcześniej, innej tydzien a innej dopiero na porodówce! Luuuuuz blueeees laski!
Skurczy porodowych na bank nie przegapicie! Serio! Jak będzie po wszystkim to przyznacie mi rację
Ja przy pierworodnym naszykowalam kilka kompletów i zapakowałam w różne siatki. Potem w szpitalu jak byliśmy i miał mi mąż dowieźć to mówiłam:' weź zestaw z żółtą siatką -
nick nieaktualnyrenjak wrote:A ja akurat bym przegapiła, jak pojechałam do szpitala to nie byłam pewna czy to poród i położne mnie na dzień dobry chciały odesłać bez badania do domu, bo przecież każdy wie czy to to..jak się potem okazało było już 5 cm rozwarcia, więc różnie bywa..mam też koleżankę, która pod szpitalem urodziła, bo nie zdążyła i to nie 20 lat temu, tylko w tamtym roku w Krakowie:)
Przyjmijmy więc, że jeśli skurcze będą regularne i ich częstotliwość będzie się zwiększać, aż dojdą do skurczy co 5 minut to wtedy TRZEBA jechać do szpitala
Choć wydaje mi się, że przegapienie akcji porodowej to przypadki dość rzadkie. Wśród moich znajomych był tylko jeden taki. Siostra koleżanki obudziła się z bólami, poszła do łazienki, stwierdziła, że weźmie prysznic, po czym że skoro jest znosnie to się jeszcze położy. Obudziły ją skurcze parte i urodziła w swojej sypialni, dziecko na świat przyjęła jej siostra, bo była u nich razie "w" kiedy jej mąż był na noc w pracy. Ale to było jej trzecie dziecko i się zarzeka, że nigdy by nie uwierzyła, że po takich porodach jak miała istnieje taki jak ten ostatni -
frezyjciada wrote:No to zazdroszczę!
Przyjmijmy więc, że jeśli skurcze będą regularne i ich częstotliwość będzie się zwiększać, aż dojdą do skurczy co 5 minut to wtedy TRZEBA jechać do szpitala
Choć wydaje mi się, że przegapienie akcji porodowej to przypadki dość rzadkie. Wśród moich znajomych był tylko jeden taki. Siostra koleżanki obudziła się z bólami, poszła do łazienki, stwierdziła, że weźmie prysznic, po czym że skoro jest znosnie to się jeszcze położy. Obudziły ją skurcze parte i urodziła w swojej sypialni, dziecko na świat przyjęła jej siostra, bo była u nich razie "w" kiedy jej mąż był na noc w pracy. Ale to było jej trzecie dziecko i się zarzeka, że nigdy by nie uwierzyła, że po takich porodach jak miała istnieje taki jak ten ostatni -
nick nieaktualny