X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 998

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86Monia wrote:
    Ja nie kupuje kokonu bo czytałam i rozmawiałam z położna i odradza że słaba wentylacja - podobnie jak ochraniacze a motylek zniekształca głowę. Ja kupiłam klin .....
    Kurczę... Ja z kolei czytałam, że od klinu krzywy zgryz później może być.

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 998

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiaf wrote:
    Co do dolegliwosci to niestety odbija mi sie po posilku. Wczoraj maz jechal do klienta to stwierdzilam, ze zabiore sie z nim to zwiedze jakies nowe miasto jak on będzie na spotkaniu, i oczywiście byl postoj, bo zwrocilam śniadanie. I ciagle robilam przesiadki tyl, przod bo sobie dobrej pozycji nie moglam znalezc. To samo gdy spie, na plecach nie moge dobrze oddychac, na bokach boje sie ze uciskam brzuch. I przewracam sie co 5 min. Jakichś skurczy czy "boli jak na okres" jeszcze nie mam. Za to czesto rano dretwieja mi dlonir. Masażu krocza nie robie, boje sie ze mam infekcje albo ze tylko bym nim sobie zaszkodzila. Lisci malin ani wiesiolka tez nie zakupilam. Już i tak mase tabletek łykam :O
    Ja na plecach nie mogę oddychać, zresztą lekarz zabronił, bo duża macica uciska żyłę głową dolną. Śpię na tym lewym boku, czasem budzę się na prawym, więc przez sen obracam się bez problemu w rogalu, czasem tak trochę na plecach śpię bo uwielbiam tak trochę skierowana w lewą stronę, żeby brzuch był na lewo i jest ok.
    Mam również mdłości gdy jadę z kimś autem. Kochaliśmy się godzinę temu z A i oczywiście piekło przy wejściu więc mimo niedawnego leczenia Nystatyną jest znów infekcja. Cała moja ciąża to jedna infekcja. Teraz muszę siedzieć w majtkach, gorąco mi w tyłek i wypływa ze mnie lactovaginal :/ Przyzwyczaiłam się już chodzić bez majtek.

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj miałam ostatnią wizytę u położnej, jutro wizyta w szpitalu: usg + rozmowa z lekarzem odnośnie cc. W dniu dzisiejszym kończę 37 tc, ciąża donoszona, mogę już rodzić. Macica ćwiczy, bóle mocniejsze niż przy miesiączce, ale skurcze jeszcze nie regularne.

    Paulinda, Asiaf, Mum2b, Angel1988, Minns, Camilla13, Izabelle, susełek, Natalia1984, Amy333, mitaka, ola_g89, agaafabka, promyczek 39, kasia1518, GuBo lubią tę wiadomość

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • KasisR Koleżanka
    Postów: 49 111

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś o 10:53 przez cc przyszła ns śewiat
    Zuzia 2550 i 51 cm...9/10 bez inkubatora

    Paulinda, Av, Mum2b, Asiaf, Angel1988, Vlinder, Hedgehog, Minns, gosias, Camilla13, Izabelle, jatoszka, susełek, Paulla89, Cukierniczka, Natalia1984, cziqitka89, Amy333, mitaka, lena86, veritaserum, ola_g89, renjak, OctAngel, CzterolistnaKoniczyna, JustynaG, Left_ie, agaafabka, 100krotka30, promyczek 39, Deseo, p_tt, monika_86, kasia1518, evve_2.0, Pikapik, GuBo lubią tę wiadomość

    iv099vvjcxko15c4.pngnqtkh3718foud1l0.png
    mhsvh371neieb228.png
  • Paulinda Autorytet
    Postów: 256 283

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasisR wrote:
    Dziś o 10:53 przez cc przyszła ns śewiat
    Zuzia 2550 i 51 cm...9/10 bez inkubatora
    Gratulacje!! ;) a Ty jak się czujesz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 12:53

    3i499vvjgx57zohf.png
  • Asiaf Autorytet
    Postów: 523 273

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasisR wrote:
    Dziś o 10:53 przez cc przyszła ns śewiat
    Zuzia 2550 i 51 cm...9/10 bez inkubatora
    Gratulacje ogromne!! :)

    Antoś
    f2wl20mmd45lxn9f.png
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiaf wrote:
    Hej dziewczyny w ktorym w ciąży wyszla niedoczynnosc tarczycy. Jak czesto macie badne tsh? Ja mialam od ginekologa 2 razy skierowanie na tsh. Po euthyroxie 50 wyszlo już ok. Prywatnie zrobilam sobie tez samarazem z ft. Na poczatku ciąży wyszlo, ze mam podwyzszone, ginekolog nie komentowal tylko przepisal euthyroxa. Ja spanikowana chcialam sie zapisywac do endokrynologa, ale moj lekarz rodzinny stwierdzil, ze bylo podwyższone tylko nieznacznie. I tak sie zastanawiam do kiedy musze to brac. Zapytam gina w poniedzialek na wizycie. Teraz w 33 tyg. Mialam powtorzone badania: morfologia, mocz, toksopl i vdrl i tak sobie mysle, jakie jeszcze w koncowce ciazy bede miala. Do szpitala mam miec grupe krwi. Hbs. Owa. Gbs oryginaly
    Moj endokrynolog powiedzial ze po ciazy wraca sie do dawki poprzedniej ew. odstawia. Po 2 miesiacach trzeba skontrolować

    Asiaf lubi tę wiadomość

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • Av Autorytet
    Postów: 711 827

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasisR wrote:
    Dziś o 10:53 przez cc przyszła ns śewiat
    Zuzia 2550 i 51 cm...9/10 bez inkubatora
    Duża dziewczyna! Gratulacje, trzymam kciuki za szybki powrót do formy :)

    f2w3ol2adwu1ceje.png
    Leon :)
  • Asiaf Autorytet
    Postów: 523 273

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Ja na plecach nie mogę oddychać, zresztą lekarz zabronił, bo duża macica uciska żyłę głową dolną. Śpię na tym lewym boku, czasem budzę się na prawym, więc przez sen obracam się bez problemu w rogalu, czasem tak trochę na plecach śpię bo uwielbiam tak trochę skierowana w lewą stronę, żeby brzuch był na lewo i jest ok.
    Mam również mdłości gdy jadę z kimś autem. Kochaliśmy się godzinę temu z A i oczywiście piekło przy wejściu więc mimo niedawnego leczenia Nystatyną jest znów infekcja. Cała moja ciąża to jedna infekcja. Teraz muszę siedzieć w majtkach, gorąco mi w tyłek i wypływa ze mnie lactovaginal :/ Przyzwyczaiłam się już chodzić bez majtek.
    Rogal mam, raz korzystam, raz nie. Spie na 2 poduszkach, jedna zwijam, między nogi koldra albo rogal i jakos sie ciagnie te noce :D

    Antoś
    f2wl20mmd45lxn9f.png
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasisR wrote:
    Dziś o 10:53 przez cc przyszła ns śewiat
    Zuzia 2550 i 51 cm...9/10 bez inkubatora
    Gratulacje! Super!

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabelle wrote:
    Radykalnie,nic mi lekarka nie mówiła, żeby stopniowo,a ona z tych ostrożnych. Nie ukrywam,że to odstawienie bardzo mnie stresuje.
    Ja odstawilam acard radykalnie w 34 tc i do tej pory nic sie nie dzieje. Zbadalam morfologie to zobacze jeszcze czy moze mialo to wplyw na plytki czy cos

    Izabelle lubi tę wiadomość

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia gratuluję i dużo zdrówka dla was, abyście teraz szybko wyszły do domu :)

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasisR wrote:
    Dziś o 10:53 przez cc przyszła ns śewiat
    Zuzia 2550 i 51 cm...9/10 bez inkubatora
    Kasiu gratuluję :) Szybkiego powrotu do sprawności i dużo zdrówka dla Was :)

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasisR wrote:
    Dziś o 10:53 przez cc przyszła ns śewiat
    Zuzia 2550 i 51 cm...9/10 bez inkubatora
    Gratulacje! Jak się czujesz?

    wrzesień 2018 - synek <3
  • gosias Koleżanka
    Postów: 38 55

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasisR wrote:
    Dziś o 10:53 przez cc przyszła ns śewiat
    Zuzia 2550 i 51 cm...9/10 bez inkubatora
    Gratulacje! Duzo zdrówka dla Was i szybkiego powrotu do formy

    o8pzfos.png
    nfb945w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86Monia wrote:
    Ja nie kupuje kokonu bo czytałam i rozmawiałam z położna i odradza że słaba wentylacja - podobnie jak ochraniacze a motylek zniekształca głowę. Ja kupiłam klin .....
    Ta sama rada od naszej położnej. Mam ta poduche do spania, ale nie rogala a taką w literę U z jednym krótszym końcem. Jak bede chciała to mogę w niej kłaść dziecko, tylko pod spód pieluche położyć. Ochraniacza do łóżeczka tez nie kupiliśmy żeby nie ograniczać cyrkulacji powietrza. A i zdaniem pediatry to wizualne wymysły dla rodziców, bo dla dziecka stwarzają więcej niebezpieczeństwa niż się sądzi.

    Av, JustynaG lubią tę wiadomość

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasisR wrote:
    Dziś o 10:53 przez cc przyszła ns śewiat
    Zuzia 2550 i 51 cm...9/10 bez inkubatora
    Gratulacje, piękne wymiary :) Zdrowia dla Was dziewczyny :)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszcze tym które śpią nocą bez problemów. Wstaje co godzinę albo częściej do toalety, każda zmiana pozycji to ból, brzuch od 4 dni twardnieje non stop, czuję ciagniecie i pieczenie w dole brzucha i pachwinach. Synek nogami ciągle atakuje moje żebra, a główka tak napiera na pipke że ciężko chodzić. Klocie w tej okolicy też jest co raz silniejsze. Na chwilę przynosi ulgę masaż pleców zrobiony przez męża. Już mogłabym urodzić..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiaf wrote:
    Czytam dzis o krakowskich szpitalach i zaczynam panikowac. Za duzo info o traumatycznych porodach na forach. Powiedzcie prosze czy tylko mi zalezy na zzo? Jakos nie przekonuje mnie sn na zywca :(
    Nie jesteś sama, ja juz zdecydowałam o znieczuleniu, chyba ze akcja będzie tak szybka jak na filmach haha i się nie wyrobimy z podaniem znieczulenia. Na poczatku myślałam tylko o gazie, ale bratowa mówi ze to badziewie i nic nie daje. Położna tez przekonuje że skoro mamy takie środki to trzeba korzystać a nie udawać bohatera :P

    Asiaf, Asiaf, Hedgehog lubią tę wiadomość

  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 998

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Nie jesteś sama, ja juz zdecydowałam o znieczuleniu, chyba ze akcja będzie tak szybka jak na filmach haha i się nie wyrobimy z podaniem znieczulenia. Na poczatku myślałam tylko o gazie, ale bratowa mówi ze to badziewie i nic nie daje. Położna tez przekonuje że skoro mamy takie środki to trzeba korzystać a nie udawać bohatera :P
    Ja się nastawiam na sn ale ze znieczuleniem. Mam nadzieję, że może łożysko chociaż trochę ruszyło ku górze i nie będzie cc.
    Boże, mam taką zgagę śliwkach węgierkach, że zawartość żołądka mam dosłownie w gardle. Tylko po śliwkach tak się dzieje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 13:56

    klz9df9hvltz8vcc.png
‹‹ 991 992 993 994 995 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ