Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Anulka, ale czemu Ci kazał do szpitala?! Szyjka Ci się skróciła? Rozwiera się?! W mordę, jak mnie wkurza, jak te sterydy tak ładują 'zapobiegawczo', a nie kiedy naprawdę jest potrzeba. Na pewno jest dobrze! Zwłaszcza, że dostałaś w kroplówce magnez, a nie nospę chociażby. Pewnie od rana schemat Nospa (żółta), Scopolan (biała okrągła) i luteina pod język (biała płaska), detektor tętna 5x dziennie i KTG rano i wieczorem. Trzymaj się, kochana, niedługo Cię wypuszczą!!! Dawaj znaki co i jak.
Migotka, pewnie Twoja niunia będzie kruszynką z natury, 2kg z hakiem, teraz czas najbardziej intensywnego przybierania na wadze, więc nic się nie martw - jeszcze nadrobiA przynajmniej poród śmignie szybko. No, i nie wkręcać sobie głupot!
PIZZĘ CHCĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 22:35
Migotka22 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Zaczarowana ja doskonale to rozumiem bo sama dosc dlugo staralam sie o dziecko.
A jak jeszcze wyszla mi mega zrujnowana tarczyca i dowiedzialam sie ze tu sobie poczekam na wizyte to padlam
Wiem ze bez lekow nie donosila bym ciazy...
Sama nie jedno przezylam bo z tych ich marnych usg tu nie wyszla nam powazna wada...
Ale z drugiej strońy mysle ze przeciez i w Pl sie take rzeczy zdarzaja nie jednokrotnie...
Wiec po dlugich miesiacach analiz powoli dociera do mnie ze to nie wina systemu. Bo gdyby tak bylo uk mialo by chyba najwiekszy wskaznik poronien
-
Witam wszystkie mamusie,
Ja także dzisiaj jestem po usg. Moje maleństwo waży 1483 g i wszystkie pomiary ma prawidłowe. Szyjka mi się jeszcze trochę skróciła - do 22,9 mm, ale jak narazie nie wysyłają mnie do szpitala, więc nie jest źle.
Cieszę się, że i u Was także dobre wieści po wizytach.
Pozdrawiamiwo_na, nenka, Karolaaa91, BlackLuna, Migotka22, kark, justyna14, magdzia26, verynice, Nelus lubią tę wiadomość
-
Anulka, no właśnie...co się stało, że aż do szpitala Cię skierowali? Lekarza zaniepokoiło coś jeszcze poza tymi skurczami? Jak szyjka?
Kurde, już czasami się zastanawiam, czy nie przesadzają z tym odsyłaniem do szpitala... Brrr...mam jakieś fatalne skojarzenia związane z tym miejscem. Modlę się o jak najszybszy powrót do domu po porodzie.
Anulka trzymaj się tam dzielnie!
Dobrej nocki wszystkimanulka81 lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Migotka22 wrote:Już jestem...
I uczucia mam trochę mieszane...
Gin zrobił mi tylko takie pobieżne usg i niby wszystko jest w porządku, ale mój mały w porównaniu do waszych maluchów jest rzeczywiście MAŁY...i to mnie trochę martwichociaż jak pytałam czy nie jest za malutki to lekarz powiedział, że absolutnie nie i że ma jeszcze czas...waży jakoś 940g
A w jaki sposób wyliczył Ci ta wagę? Bo mówisz, że usg tylko pobieżnie, to może tak sobie machnął cyfrę jakąś "na oko" i zaniżył, bo nie zmierzył wszystkich obwodów dobrze? I się teraz martwisz niepotrzebnie. A podał Ci obwody główki, brzuszka itp? Bo to jest w sumie ważniejszeMigotka22 lubi tę wiadomość
-
Migotka Fipsik ma racje, aby stwierdzic wage maluszka to trzeba zrobic dokladny pomiar obwodu brzuszka i glowki.
Poza tym nawet jesli bylaby to prawidlowa waga to Twoj maluszek bedzie moze z tych mniejszych.U nas na forum mamy bardzo duzo wysokich dziewczyn( i one maja wysokich mezow) i moze dlatego nasze kobietki maja jak na razie na prawde durze maluszki.
Nic sie nie martw, najwazniejszy jest harmonijny rozwoj maluszka.Migotka22 lubi tę wiadomość
-
betinka wrote:Anulka, ale czemu Ci kazał do szpitala?! Szyjka Ci się skróciła? Rozwiera się?! W mordę, jak mnie wkurza, jak te sterydy tak ładują 'zapobiegawczo', a nie kiedy naprawdę jest potrzeba. Na pewno jest dobrze! Zwłaszcza, że dostałaś w kroplówce magnez, a nie nospę chociażby. Pewnie od rana schemat Nospa (żółta), Scopolan (biała okrągła) i luteina pod język (biała płaska), detektor tętna 5x dziennie i KTG rano i wieczorem. Trzymaj się, kochana, niedługo Cię wypuszczą!!! Dawaj znaki co i jak.
Migotka, pewnie Twoja niunia będzie kruszynką z natury, 2kg z hakiem, teraz czas najbardziej intensywnego przybierania na wadze, więc nic się nie martw - jeszcze nadrobiA przynajmniej poród śmignie szybko. No, i nie wkręcać sobie głupot!
PIZZĘ CHCĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Lekarz stwierdzi ze jest rozwarcie na jeden palec, o szyjce nic nie mówił w szpitalu się dowiedziałam ze się skraca ale na tym etapie ciąży to normalne i jest w granicach normy. Lekarz "zapobiegawczo" dał mnie do szpitala bo my długo staraliśmy się o dziecko, przeszłam laparoskopie i usunięcie przegrody macicy, tylko jeden jajnik drozny. Całe leczenie było u niego i on twierdzi ze za długa drogę pokonaliśmy i teraz trzeba szczególnie uważać żeby do końca wszystko było dobrze, dlatego szpital.
A co do leków i leczenia to tak wczoraj dostałam magnez w kroplowce i te sterydy w zastrzyku i jeszcze jakiś zastrzyk w rękę nawet nie wiem co to było ale bolało cholernie no i oczywiście nospę. Miałam KTG, a dziś rano juz zbadali tętno małego.
Mam nadzieje ze te dni w szpitalu jakoś mina dr obiecał ze w pon wyjdę mam w tym dniu o 15:00 obronę pracy mgr mam nadzieje ze jakoś się uda:-) dobrze ze mam neta w telefonie. A nocka dziś straszna kroplowka zeszła do północy, mały cały czas robił w brzuchu dyskotekę także spałam tylko godzinkę, no ale może w dzień cis się przekimam.
https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
Witajcie dziewczynki juz z Polski
Kurcze nwet niemam szansy was nadrobic bo widzę że jest aż 1017 stron
Brakuje mi poczytywania Was ale te pierwsze dni to byłam tak zabiegana ze nawet nie myslałam tu zagladac. Mam to szczescie ze mój dom rodzinny od domu mojego męża dzieli odległośc nieduża czyli 10 min spacerkiem
Tak więc kursuje codziennie po kilka razy tam i spowrotem
Najchętniej to bym przesiadywała cały czas z moim chrześniakiem no ale On tez musi kiedy spac :)Teraz w niedzielę mamy chrzciny melego mojej szagierki także też jest trochę zamieszania. Postaram się teraz regularnie tu zaglądac bo pewnie dużo ciekawych wątków mnie omineło. Mam nadzieję że u Was wszystko w porządku i dzieciaczki zdrowe a za te które mają problemy tu wyżej trzymam kciuki żeby wszytsko było ok.
-
Dzien dobry Mamusie
Beatko dobrze ze sie odezwalas przynajmniej wiemy ze U Ciebie wszystko dobrzekorzystaj z urlopu korzystaj
Anulka jeszcze raz powodzenia
Edit. Dzisiaj Krzysztof sie chyba na mnie w nocy uwzial i kopal mnie ciagle po jelitach myslalam ze z bolu zejde.. bede musiala po wypakowaniu sie powaznie porozmawiac z tym moim SynemWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 06:48
anulka81, Beataa25 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
a Tu Tatuś z okazji udanej wizyty i wejścia w 31tydzień zrobił Nam zdjęcie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 10:22
anulka81, BlackLuna, Migotka22, Ewi25, kark, Paula55, Io, justyna14, nenka, magdzia26, betinka, afrykanka, verynice, Karolaaa91, Gosia19, K_A_M_A, Nelus, EmiBam, Beataa25 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Po takiej historii, to już się nie dziwię, że lekarz zapobiegawczo dmucha na zimne. Szybkiego powrotu do domku zatem! Oby wszystko było dobrze
anulka81 wrote:Lekarz stwierdzi ze jest rozwarcie na jeden palec, o szyjce nic nie mówił w szpitalu się dowiedziałam ze się skraca ale na tym etapie ciąży to normalne i jest w granicach normy. Lekarz "zapobiegawczo" dał mnie do szpitala bo my długo staraliśmy się o dziecko, przeszłam laparoskopie i usunięcie przegrody macicy, tylko jeden jajnik drozny. Całe leczenie było u niego i on twierdzi ze za długa drogę pokonaliśmy i teraz trzeba szczególnie uważać żeby do końca wszystko było dobrze, dlatego szpital.
A co do leków i leczenia to tak wczoraj dostałam magnez w kroplowce i te sterydy w zastrzyku i jeszcze jakiś zastrzyk w rękę nawet nie wiem co to było ale bolało cholernie no i oczywiście nospę. Miałam KTG, a dziś rano juz zbadali tętno małego.
Mam nadzieje ze te dni w szpitalu jakoś mina dr obiecał ze w pon wyjdę mam w tym dniu o 15:00 obronę pracy mgr mam nadzieje ze jakoś się uda:-) dobrze ze mam neta w telefonie. A nocka dziś straszna kroplowka zeszła do północy, mały cały czas robił w brzuchu dyskotekę także spałam tylko godzinkę, no ale może w dzień cis się przekimam.anulka81 lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Dzień dobry mamuski
no nadrobiłam zaległościi tak :
śliczne focie maluszków same królewny i przystojniaki na tych naszych wrześniówkach :)cieszę się że wizyty udane i wszystko z maluszkami w porządku oby tak do końca
Fipsik kochana wszystkiego naj naj, spełnienie marzeń i zdecydowanie "lekkiego" porodu
lo, anulka trzymajcie się tam dzielnie dziewczyny będę trzymać kciuki za szybki powrót do domciu, jak trzeba to trzeba niestety nie ominiemy tego ale dla naszych maluszków wszystko.
migotka, twoja kruszynka po prostu idzie na mamusiesama nie jesteś gigantem, a skoro lekarz nie widzi nic złego znaczy ze wszystko w porządku ciesz się kobito bo poród będzie "lżejszy" "
a moja lekarka mi mówiła że i tak największy przyrost wagi następuje w ostatnim miesiącu i jeszcze może sporo nadgonić wtedy
Io, Fipsik, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny chcę złożyć zamówienie w aptece i zastanawiam się, w jakiej dawce wziąć czopki z paracetamolem? Byłabym wdzięczna, gdyby się odezwały nasze kochane położne♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Dzień dobry mamusie
Anulka trzymaj się dzielnie :* Na pewno wszystko będzie dobrze
Dziewczyny dziękuję wam bardzo :* Jakoś lepiej się czuję dzięki wam
Fipsik gin mierzył małego, ale nic mi nie mówił o wagę też dopiero później zapytałam... sama już nie wiem -
Migotka22 wrote:Dzień dobry mamusie
Anulka trzymaj się dzielnie :* Na pewno wszystko będzie dobrze
Dziewczyny dziękuję wam bardzo :* Jakoś lepiej się czuję dzięki wam
Fipsik gin mierzył małego, ale nic mi nie mówił o wagę też dopiero później zapytałam... sama już nie wiem
mój ci podać tak na oko bo mi też na ostatniej wizycie tak podał, powiedział że około 1200 moze już ważyć a dokłądne usg dopiero 24 lipca bede miała robione
Migotka22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnulka, będzie dobrze, zaraz Cię wypiszą
A twój Szymonek idzie łeb w łeb z moim maluchem, u ciebie 29+3 i 1500, u mnie 29+4 i 1450
Dobrze, że Cię lekarz przyjął, czasem można chodzić pół ciąży z rozwarciem 1cm, a czasem po kilkunastu godzinach urodzić.
Migotka, widzę, że wszyscy Cię pocieszają, ale ja bym mimo wszystko na twoim miejscu poszła do kogoś jeszcze tylko na usg to sprawdzić. Ja przed każdym usg wyznaczam sobie minimalną wagę młodego (teraz sobie wyznaczyłam 1200) i zawsze przed wizytą myślę, że jeśli będzie mniej, a lekarz to oleje to pójdę do kogoś innego. Bo to może niby nic nie znaczyć, a czasem może coś. Fakt, usg przekłamują, ale na tym etapie nie powinny przekłamywać aż 300g-400g wg mnie. Poza tym z tego co pamiętam to 2 miesiące temu twój robaczek warzył 500g, więc ile by przybywał wg usg? Tygodniowo jakieś 50g, kiedy powinien już 150g rosnąć? Jak dla mnie albo sprzęt kijowy, albo gin kijowy, że zrobił niedokładnie lub olał, albo coś nie tak. Ja bym sprawdziła to jeszcze u kogoś, choć pewnie wszyscy orzekną, że jestem panikarąTeraz akurat jest taki moment w ciąży, że sprawdza się właśnie czy dziecko dobrze rośnie, czy nie ma jakiś zaburzeń itd...
Mnie gin szyjkę sprawdza tylko na fotelu. Najpierw jest mini rozmowa, potem fotel, potem usg. I powiem wam, że już wielu ginów miałam, ale ten po raz pierwszy jest tak delikatny, że w ogóle nie czuję jak mnie badaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 08:59
assantea lubi tę wiadomość