Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry.
Wczoraj miałam ciężki dzień i tylko Was podczytywałam na forum. Dzisiaj doczytałam resztę i tu takie wieści. Dziewczyny trzymajcie się tam! Pamiętajcie, że wrześniówki rodzą we wrzesniu! Assantea dopisuję Cię samowolnie na listę bo kark dopisaliśmy i podobno się u niej uspokoiło. Może na Ciebie też zadziała.
Miałam kończyć zakupy i brać się za prasowanie na poczatku sierpnia, ale patrząc na to co się tu dzieje to nie ma co czekać. Dobrze chociaż, że praktycznie większość jest na takim etapie ciąży, że maluszki mają już ogromne szanse. Oby jednak obyło się bez falstartów.
Czekamy:
1. 01.09 doti77 – Damian - cc
2. 03.09 K_A_M_A – Maciek
3. 04.09 Quatriona – córeczka
4. 04.09 Szonka – Szymonek
5. 05.09 hela – Sebastian
6. 07.09 stardust87 – Hubert
7. 07.09 Nelus – Livia
8. 07.09 Kaarolina – Krzyś
9. 09.09 Gosia19 – Lenka
10. 09.09 ofcooo – Łucja
11. 09.09 dba – synek
12. 10.09 Paula55 – Tiago
13. 10.09 martusia86 – Marcel
14. 10.09 kark – synek
15. 11.09 AniaDS – Maja
16. 11.09 betinka – Mati
17. 12.09 lo – Kubuś
18. 12.09 Karolaaa91 – Olivier
19. 12.09 iwo_na – Czarek
20. 12.09 Zaczarowana – Julia
21. 12.09 assantea – synek
22. 13.09 Tysia87 – synek
23. 13.09 pralinka – synek
24. 15.09 verynice – Marcel
25. 15.09 akuszerka89 – Filip
26. 15.09 aleksa.wawa – Dominiś
27. 15.09 BlackLuna – Kornelia
28. 16.09 nenka – Marika
29. 16.09 anulka81 – Szymuś - cc
30. 16.09 b-c – córeczka
31. 17.09 aluśka1987 – córeczka
32. 19.09 afrykanka – Emilie - cc
33. 21.09 jovi81 – Franek - cc
34. 22.09 madiiiii – Liwia
35. 23.09 Karolcia:)))) – Emilka
36. 23.09 justyna14 – Ola
37. 23.09 Fipsik – Jagoda
38. 24.09 JagoodkaK – Nina
39. 24.09 marta_kwk – Wojtuś
40. 24.09 Beataa25 – Antoś
41. 25.09 zoi – Ania
42. 25.09 Diabla85 – Franek
43. 26.09 magdzia26 – Nikoś
44. 27.09 Majeczka2014 – Maja
-
My po obchodzie ordynator skierowala mnie na jakies rozne badania z krwi jak to powiedziala "trzeba je zrobic w razie wczesniejszego porodu" no i wiadomo oprocz tego leki rozkurczowe kroplowki lezenie i czekanie... skurcze jakby troche ustapily i nawet Krzys sie dzisiaj rozbrykal w koncu po tylu dniach leniuchowania.. jeszcze meczy mnie najbardziej ciagniecie brzucha na dole...
Kark ja tez apeluje daj znac co u Ciebie!https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
nick nieaktualnyWkońcu przyszła paczuszka ze Smyka
Oto i ona:
oraz cudne skarpetusie, odrazu jak je zobaczyłam to się w nich zakochałam
EDIT: No i przepraszam za tą ilość zdjęć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 10:24
Majeczka2014, Kaarolina, Io, justyna14, Paula55, betinka, verynice, magdzia26, Diabla85, anulka81, madiiiii, nenka, aleksa.wawa, afrykanka, Karolaaa91, betina89, stardust87, JagoodkaK, Nelus, ofcooo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej!
Dziewczyny, trzymajcie się dzielnie!! Musi być dobrze.. innej opcji nie ma
odzywajcie na bierząco
Szczerze to troszkę się przeraziłam tymi wizytami w szpitalu. Wszystko takie niewiadome i z zaskoczenia.... Ja dziś też nieprzespana noc, a raczej ranek. Wiązadła tak ciągną, bolą...
Miłego dnia! Dziś znów upalnie -
nick nieaktualny
-
Mam jeszcze pytanie do tych, które mają na ten temat jakieś pojęcie. Cuda się dzieją z tym moim ciśnieniem
Zanim poszłam do szpitala to było w granicach 137/97 i puls koło 100. W szpitalu dali mi leki i zbili do 120/80, a nawet ostatniego dnia do 100/60 i puls 90. Jak wróciłam do domu to jeszcze tego samego dnia ciśnienie wróciło do 135/90 i puls 110. No i sobie tak powoli rośnie. W poniedziałek było już 151/95 a wczoraj 136/95 i puls 115. Co ja robię źle? Biorę te leki, które mi zapisali, dużo piję i unikam soli. Mąż mówi, że to przez to, że w szpitalu tylko leżałam a w domu trochę sprzątam i gotuję, a jego zdaniem powinnam tylko odpoczywać. No ale czy to znaczy, że mam resztę ciąży przeleżeć żeby mieć niskie ciśnienie? No i jakie ciśnienie kwalifikuje mnie do cesarki? Aż się boję, że mnie znowu do szpitala położą, tylko w sumie po co skoro wyniki mam dobre a w szpitalu ciśnienie książkowe.
-
Gosia - super zakupki, same perełki
A ja wlasnie biore sie za segregacje ubranek małego do praniaBo nie wszystkie mam białe/jasne
Aj, sama przyjemność
Aaaa no i dziś wieczorem jadę z mężem do mojej przyjaciółki odwiedzić ją po porodziemała ma już tydzień a ja jestem w niej zakochana po uszy
JagoodkaK lubi tę wiadomość
-
Matko kochana, zaczynam się bać tu zaglądać
I też piątkowego usg się boję
ASSANTEA Słońce, trzymaj się dzielnie!!! Najważniejsze, że jesteś teraz monitorowana. Dzidzia wcale nie jest super malutka, no i trzeba wziąć pod uwagę błąd pomiarowy, więc może ważyć więcej. A poza tym, gdyby tfutfu trzeba było bąbla eksmitować, to już jesteś w takim tygodniu, że wszystko będzie dobrze. Najważniejszy jest teraz Twój spokój. Będzie dobrze!
Karolina, bardzo dobrze, że pogroziłaś Krzysiowi! Teraz nie ma wyjścia chłopak
KARK, ODEZWIJ SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Stardust, hemoroidy się biorą ze złego przepływu krwi, czyli niekoniecznie zaparcia muszą dolegać. Po prostu dzidzia uciska naczynia krwionośne i ło! Myślę, że może Ci pomóc masowanie. Pod prysznicem najlepiej sobie kółeczka zataczaj wiadomo gdzie, kilka minut, regularnie - to pobudzi krążenie. Nasiadówki też podobno nieźle działają.
Gosia - ubranka cudo! Zakochałam się w pajacu z KłapouchymAle Twoja księżniczka będzie damą!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 10:43
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Lo a Ty to cisnienie mierzysz po minimum 10 minutach odpoczynku? Bez stresow? Bo moze tez byc tak, ze kazdy pomiar cisnienia wywoluje u Ciebie stres i zawyza wartosci.
Io lubi tę wiadomość
-
O matko Kochane, człowiek wstanie po 10:00 zagląda a tu takie historie!
Kaarolina przywołuję Twojego Krzysia i szyjkę do porządku!
Assantea przykro mi, że jesteś w szpitalu, ale masz tam dobrą opiekę a to najważniejsze!
Kark - odezwij się kobieto bo oszalejemy!
Jakoś się poważnie zrobiło na forum, chyba tą torbę do szpitala zacznę pakować. Wczoraj jeszcze kuzynka do mnie zadzwoniła i pyta czy mam torbę spakowaną a ja mówię że dopiero 30 tydz więc jeszcze mam czas. A ona do mnie, że swoją córkę w 31 tyg urodziła! Więc ja już dla świętego spokoju zacznę się pakować. -
O właśnie, stardust, zapomniałam Ci napisać o tym masażu stumieniem wody. To też mi pomogło, tylko pamiętaj, żeby w trakcie nie zaciskać zwieraczy
stardust87 lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm