Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina biedulko Ty nasza, naprawde masz ciągle pod górkę. Mam nadzieje, ze wszystko się ułoży. Trzymaj się tam
Dziewczyny czy wasi lekarze mówią wam ile macie wód płodowych. Bo mój mówi, ze ja mam sporo ok 20 czegoś tam ale mam sie nie martwić bo to jeszcze nie jest wielowodzie. No ale oczywiście ja poczytałam o tym wielowodziu i sie martwię. Mam nadzieje, że nie potrzebnie.magdzia26 lubi tę wiadomość
-
Karolina - to dobrze, że nie rodzisz. No ale z tym ciśnieniem to nieciekawie. Moje też zamiast lepiej to gorzej. Ciekawe co mi powie gin we wtorek.
Assantea się nie odzywa. Mam nadzieję, że u niej ok.
A mój młody prawie wcale się dzisiaj nie rusza. Już o niczym innym nie myślę. Jadłam słodycze, piłam cole, przewracam się z boku na bok, dźgam go i nic. Pare razy coś tam poczułam ale takto nic. Przed chwilą miał czkawkę, ale nie wiem czy to może mnie uspokoić. W końcu to nie ruchy. Aż mi się płakać chce tak się martwię. Zwłaszcza po tym co assantea pisała. -
Dziewczyny a ja mam trochę nietypowe pytanie jak uspokoic dziecko w brzuszku? Mały dziś jest tak aktywny że już mnie wszystko boli kopie cały czas ma przerwy może 5 minutowe, normalnie juz mam łzy w oczach jak mnie kopie po zebrach pachwiny mnie bolą, skóra na brzuszku wokół pępka to aż mnie piecze bo on ciągle się tam przeciąga. Jak chodzę to mniej kopie ale napiera strasznie na pęcherz i kluje w pochwie wiec długo nie da się chodzić. Może macie jakiś pomysł na to moje dziecko z ADHD
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 20:25
https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
betinka wrote:Wspaniałe wieści
A jakiegoś portretu nie masz dla nas?
Ja za godzinę startuję na moje USG. Jak tylko mój Bączek nie schowa buźki, to sesja gwarantowanaObstawiacie wagę? Na ostatnim usg w 29tyg+0 ważył 1854g :>
-
No to jesteśmy po USG. Mój bob jest w 96 centylu :S Lekarz podsumował 'Dziecko jest olbrzymie!'. Wygrała Kark, strzał w 10
2450g!
Mati siedzi cały czas główką w dół, brzuszkiem do mojego brzucha się przytula i niestety buzię namiętnie wtula w łożysko, przez co robiliśmy akrobacje, nawet na siedząco, żeby pamiątkowe zdjęcie strzelić i wyszło tylko 1, zniekształcone trochę, na którym wygląda jak ja po urodzeniuPoliki jak u grubaska i szeroki nosek. Skubany spał jak zabity, mlaskał sobie tylko, a teraz oczywiście się ożywił. I tak, jak myślałam - to, czym tak mocno mnie dźga to stopy, a nie kolana. Dobrze je wyczułam przez skórę jednak
Facio powiedział, że kompletnie nie ma się do czego przyczepić. Ilość wód płodowych mam w normie, więc wielki brzuch mam przez wielkie dziecko.magdzia26, anulka81, Io, Kaarolina, turkawka, Paula55, Nelus, stardust87, nenka, verynice, kark, Ewi25 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Dzięki dziewczyny. Mój syn ma jednak troche sumienia i zlitował się nad matką. Z tego zamartwiania, aż się popłakałam (masakra co robią z człowiekiem hormony) i chyba młody się zlitował bo parę razy się ruszył. Co rpawda bardzo delikatnie jak na niego i nie jestem jeszcze zupełnie uspokojona, ale mam nadzieję, że to dobry znak i się rozrusza. Przerazilo mnie to owijanie się pępowiną. Skąd ja mam wiedzieć czy on nie jest owinięty i czy to jego leniwy dzień czy może coś mu sie dzieje. Nawet nie mam na to wpływu.
Paula55 lubi tę wiadomość
-
Widzę ze mój tylko mój mały tak strasznie rozrabia w brzuchu a reszta ma lenia.
Io nie martw się mi siostra tłumaczyła ze jak nie czuje ruchów to najpierw trzeba zjeść coś słodkiego i położyć się na lewym boku jeśli do 20 min nie poczuje ruchów to położyć się chwilę na plecach i znowu na lewym boku poczekać 15 min jak mimo to nie ma ruchów to jechać na IP.
https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
anulka81 wrote:Widzę ze mój tylko mój mały tak strasznie rozrabia w brzuchu a reszta ma lenia.
Io nie martw się mi siostra tłumaczyła ze jak nie czuje ruchów to najpierw trzeba zjeść coś słodkiego i położyć się na lewym boku jeśli do 20 min nie poczuje ruchów to położyć się chwilę na plecach i znowu na lewym boku poczekać 15 min jak mimo to nie ma ruchów to jechać na IP.
No ja właśnie cały dzien tak się przewalam z boku na bok żeby go sprowokowac i dopiero jak ja już sie załamałam to on postanowił pokazać, że jednak tam jest. Oby się jeszcze rozruszał, żebym mogła spać spokojnie.