X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verynice dokładnie ten ;)

    verynice lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolina wrote:
    Verynice dokładnie ten ;)

    i jednak maż odebrał i nie zabił Cie za kolejny zakup? :) przez szpital pewnie serca nie miał :D

    verynice lubi tę wiadomość

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patu wrote:
    skąd to znam :) byłam tak zdesperowana, ze miesiąc temu jeździłam ciągnikiem z mężem bo nie mogłam juz sama wysiedziec w domu :D ale choc wpadnie dac buziaka przelotem czasem
    mój raczej po butelkę wody :P

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    mój raczej po butelkę wody :P

    to swoją drogą, miłe z pozytecznym musi byc :D

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam inny problem :/ już drugi tydzień nie mam kuchni i nie mam jak ugotować przysznego obiadku, a tyle mi rzeczy dobrych po głowie chodzi :) Teraz siedziałam na tarasie i sąsiadka smażyła kotlety, taki zapach, że musiałam uciec do domu bom się cała zaśliniła :) Zjadłabym jakiś dobry kotlecik :) a nie mam gdzie sobie usmażyć :) hehe

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka wrote:
    A ja mam inny problem :/ już drugi tydzień nie mam kuchni i nie mam jak ugotować przysznego obiadku, a tyle mi rzeczy dobrych po głowie chodzi :) Teraz siedziałam na tarasie i sąsiadka smażyła kotlety, taki zapach, że musiałam uciec do domu bom się cała zaśliniła :) Zjadłabym jakiś dobry kotlecik :) a nie mam gdzie sobie usmażyć :) hehe


    mnie to czeka za 2 tygodnie :D teraz płacze, bo od jutra nie mam na około tydzien... toalety :D wyobraźcie sobie 8 miesiąc ciąży bez wc :) oj będzie ciekawie :D

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verynice w zasadzie to ten humor musial sam przejsc, zadne poprawiacze nie zdawaly egzaminu.

    verynice lubi tę wiadomość

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patu wrote:
    mnie to czeka za 2 tygodnie :D teraz płacze, bo od jutra nie mam na około tydzien... toalety :D wyobraźcie sobie 8 miesiąc ciąży bez wc :) oj będzie ciekawie :D

    no to brak toalety jest dużo gorszy. My mieliśmy remont łazienki parę lat temu i przez naszego "fachowca" musiałam się obywać bez toalety przez ok. miesiąc. Na szczęście teściów mam blisko i u nich korzystaliśmy, ale lekko nie było.

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeny poszlam tylko do sklepu i potem pojechalismy do drugiego a tu produkcja... :)
    Mi tez jeden ciulas na dupci wyszedl :/ ogolnie to jest ok bo sam sie zmniejszyl ale wystarczy ze raz zatwardzenie dopadnie i kaplica :/ krew sie leje i powieksza sie od nowa :/
    Co gorsze dla mnie po obu stronach boczkow zrobily mi sie rozstepy!!!! Kur*** a tak sie smauje. Wiedzialam ze to nastapi ale mialam cicha nadzieje...,

    Betinka ale "gacie"!!!!! Wyczesane!! Ale juz nie z moim dupskiem w takie haha :)

    Powiem wam ze ja pol dnia sama siedze i jakos mi sie nie nudzi :P a to posprzatam, a to ugotuje, to sobie paznokcie robie.... Zawsze cos sie znajdzie :) jeszcz tylko do konca tego tyg i moj ma 2 tyg urlopu i jak tylko bedzie pogoda to wybywamy z domu :)
    Potem zakupy dla synka, przemeblowanie, potem pranie i prasowanie :)
    Zleci :)

    A tak wogole to ide ciacho piec :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeny.. ja z moim sikiem co 5 minut nie wyobrażam sobie nie mieć toalety :|

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Machnęłam fotkę dzisiejszego kocyka, jest milutki jak puch i taki ma bajer do zabawy na później:
    1409npj.jpg

    Tylko kolor wyszedł zupełnie inny na zdjęciu. Jest taki jaśniutki i bardzo stonowany.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2014, 18:29

    anulka81, stardust87, Kaarolina, Io, verynice, Nelus, Paula55, Tysia87, K_A_M_A, magdzia26, Ewi25, nenka lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapamiętajcie, że po powrocie od lekarza mam nadrabiać od 1212 strony :P

    W każdym bądź razie wpadłam na sekundę, bo nie wiem czy zauważyłyście, że 2 sierpniówki już się rozpakowały z terminami na chyba 13.08 i 15.08 w 35 tygodniu... Ciekawe kiedy my się zaczniemy sypać :)

    verynice lubi tę wiadomość

  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć kobitki :) dzisiaj wróciłam do domu i nie dam rady nadrobić, coś Was podczytywałam przez tel, ale nie za dużo :) nie dałam rady hehe :D
    Karolina super ten komplecik, na Twoim zdjęciu wygląda jeszcze lepiej niż na aukcji :)
    Mili sąsiedzi odebrali mi paczkę tydzień temu i leżała u nich tyle :P podziękowałam za przechowanie :D nosidełko wzrokowo fantastyczne i leciutkie :)
    Ja jakoś się zdystansowałam do całej ciąży :) troszkę się uspokoiłam :) już nie przejmuję się tak mniejszą ilością ruchów małego, myślę sobie wtedy, że ma słabszy dzień jak i ja podczas upałów. Jak miałam delikatne plamienie wzięłam czopek i przeszło :) bez latania do gin i bez wizyty w IP :)
    Dużo zaczyna się u nas zmieniać, 11 sierpnia mąż wyjeżdża do Niemiec do pracy, oczywiście pytał się mnie co ja o tym myślę, oczywiście powiedziałam mu, że się zgadzam, że sobie poradzę. Zanim wyjedzie będziemy musieli dogadać się logistycznie, że tak powiem, będziemy musieli załatwić opiekę dla syna, transport do szpitala, z przyjaciółką czeka mnie rozmowa, bo chcę żeby była przy porodzie. Koleżanka, która straciła dziecko przez tego mięśniaka powiedziała, że synka by wzięła, ale zobaczymy, bo ma jechać na 2 tyg do Holandii i to w takim terminie, że ja mogę wtedy urodzić. No i oczywiście opiekę dla psa też trzeba załatwić. Generalnie mąż będzie zjeżdżał w czwartki i wyjeżdżał w niedzielę, ale dziecko może chcieć się w inne dni urodzić :) no i bardzo bym nie chciała być w szpitalu 1 września, bo jednak to pierwszy dzień szkoły i wolałabym być w tak ważnej chwili. No i muszę kupić rzeczy maluszkowi, które mogą się nie przydać, ale w razie czego nie będzie mi miał ich kto przywieźć. Jutro przyjeżdża moja siostra i muszę z nią poważnie pogadać, bo coś zaczyna za bardzo odbija jej ten okres dojrzewania :/

  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku, zabiłabym, jakby ktoś teraz wpadł na pomysł remontu łazienki/kibelka :D Też biegam co parę minut na kilka kropli, bo mój grubas mnie głową gniecie. Współczuję Wam z całego serca!
    A jazda Patu ciągnikiem mnie rozwaliła :D

    Kark, Ty nie strasz nawet takim falstartem, bo moje dziecko by w kartonie Canpolu musiało spać ;) Trzymam kciuki za wizytę, dawaj znaki jak będziesz po!

    Paula, ja nawet moich gaci nie mogłam do zdjęcia założyć tak mi urosło dupsko! Mam teraz dobrą motywację do powrotu do rozmiaru sprzed ciąży jak urodzę, bo jak nie, to będzie problem ;)

    stardust87, kark, Paula55, magdzia26 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dba wrote:
    cześć kobitki :) dzisiaj wróciłam do domu i nie dam rady nadrobić, coś Was podczytywałam przez tel, ale nie za dużo :) nie dałam rady hehe :D
    Karolina super ten komplecik, na Twoim zdjęciu wygląda jeszcze lepiej niż na aukcji :)
    Mili sąsiedzi odebrali mi paczkę tydzień temu i leżała u nich tyle :P podziękowałam za przechowanie :D nosidełko wzrokowo fantastyczne i leciutkie :)
    Ja jakoś się zdystansowałam do całej ciąży :) troszkę się uspokoiłam :) już nie przejmuję się tak mniejszą ilością ruchów małego, myślę sobie wtedy, że ma słabszy dzień jak i ja podczas upałów. Jak miałam delikatne plamienie wzięłam czopek i przeszło :) bez latania do gin i bez wizyty w IP :)
    Dużo zaczyna się u nas zmieniać, 11 sierpnia mąż wyjeżdża do Niemiec do pracy, oczywiście pytał się mnie co ja o tym myślę, oczywiście powiedziałam mu, że się zgadzam, że sobie poradzę. Zanim wyjedzie będziemy musieli dogadać się logistycznie, że tak powiem, będziemy musieli załatwić opiekę dla syna, transport do szpitala, z przyjaciółką czeka mnie rozmowa, bo chcę żeby była przy porodzie. Koleżanka, która straciła dziecko przez tego mięśniaka powiedziała, że synka by wzięła, ale zobaczymy, bo ma jechać na 2 tyg do Holandii i to w takim terminie, że ja mogę wtedy urodzić. No i oczywiście opiekę dla psa też trzeba załatwić. Generalnie mąż będzie zjeżdżał w czwartki i wyjeżdżał w niedzielę, ale dziecko może chcieć się w inne dni urodzić :) no i bardzo bym nie chciała być w szpitalu 1 września, bo jednak to pierwszy dzień szkoły i wolałabym być w tak ważnej chwili. No i muszę kupić rzeczy maluszkowi, które mogą się nie przydać, ale w razie czego nie będzie mi miał ich kto przywieźć. Jutro przyjeżdża moja siostra i muszę z nią poważnie pogadać, bo coś zaczyna za bardzo odbija jej ten okres dojrzewania :/


    ale podziwiam ze nie tak do tego podchodzisz, nie wyobrazam sobie zeby męża mogło nie byc w takim momencie. a tutaj pełne plany, opanowanie, jestem w szoku! z takim podejściem na pewno dasz sobie świetnie rade :)

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dba, podziwiam Cię! Jakby mój mąż wyskoczył z takim tematem, to bym go udusiła za sam pomysł. Mądra i silna z Ciebie babeczka!!!

    dba, verynice lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    betinka wrote:
    Jejku, zabiłabym, jakby ktoś teraz wpadł na pomysł remontu łazienki/kibelka :D Też biegam co parę minut na kilka kropli, bo mój grubas mnie głową gniecie. Współczuję Wam z całego serca!
    A jazda Patu ciągnikiem mnie rozwaliła :D

    Kark, Ty nie strasz nawet takim falstartem, bo moje dziecko by w kartonie Canpolu musiało spać ;) Trzymam kciuki za wizytę, dawaj znaki jak będziesz po!

    Paula, ja nawet moich gaci nie mogłam do zdjęcia założyć tak mi urosło dupsko! Mam teraz dobrą motywację do powrotu do rozmiaru sprzed ciąży jak urodzę, bo jak nie, to będzie problem ;)

    miał byc remont miesiąc temu, ale tak sie przesunęło wszystko... najbardziej wkurza, ze pokój małej mozemy dopiero na koniec zrobic, wiec teraz łazienka, potem kuchnia, a pokoik na przełomie 8/9 miesiąca... nie mam nawet jak poprac bo i tak po remontach wszystko znów by było zakurzone a zreszta uziemiona w łóżku to i tak bym nie mogła stac przy desce. nie tak to miało wyglądac i szlak mnie czasem trafia, ale no trudno...

    a porodem wczesniej nie straszcie, mnie te skurcze tak wystraszyły, że dokonczyłam zakupy dla małej od razu i zamówiłam łóżeczko i apteczne rzeczy do konca. w tym laktator (a tak sie zarzekałam, ze dopiero po porodzie kupie...) i monitor oddechu. za duzo mam atrakcji w tej ciazy by jeszcze sie martwic mozliwym bezdechem (bratanek miał i wiem co przezywali). a skurcze cos po luteinie i nospie nie mijają i jakos trace nadzieje na poród o czasie.

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • anulka81 Autorytet
    Postów: 416 702

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak sobie czytam że Wam źle bez mężów i dziękuję Bogu że mój ma całe wakacje wolne i jest ze mną :-) wszystko robi mi nie pozwala się przemęczac i lata do sklepu jak mam zachcianki ;-) kocham go właśnie za to że tak bardzo się teraz nami opiekuje, momentami to bardziej Szymusia niż mną ;-) np mam poduszkę na brzuchu a on do mnie z hasłem nie trzymaj tak poduszki bo jeszcze coś małemu zrobisz :-D

    dba lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69207.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    betinka wrote:
    Kark, Ty nie strasz nawet takim falstartem, bo moje dziecko by w kartonie Canpolu musiało spać ;)
    o kurde! poryczałam się ze śmiechu i popuściłam!!! 0sarcastic.gif

    kark, betinka, anulka81, Tysia87, JagoodkaK lubią tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 21 lipca 2014, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w sumie miał jechać po porodzie, ale ludzie są potrzebni od zaraz i szef nie gwarantowałby mu pracy później. Cieszę się, że będzie tam pracował w swoim zawodzie i za dobre pieniądze. Może uda w końcu się nam coś odłożyć, a nie wiecznie na debet wchodzić. No i po macierzyńskim nie będę musiała iść do pracy jeśli on tam będzie pracować.
    No i dobrze zareagował jego aktualny szef, powiedział, że w razie czego może wrócić, podziękował, że wcześniej daje mu znać i podziękował za współpracę :) Także to też fajne, że w razie czego ma furtkę otwartą :)

‹‹ 1213 1214 1215 1216 1217 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ