Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
My wydaliśmy do tej pory jakieś 2500zl z tym ze ja miałam dużo ciuszków od siostry i kuzynki wiec dużo nie kupowałam, a za apteczne rzeczy w sumie 200 zł zapłaciłam karta apteczka za pobyt w szpitalu wiec tez się nie liczy. Ale jeszcze kilka rzeczy trzeba kupić wiec jeszcze trochę kasy pójdzie.
https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
Ja liczyłam bo prowadziliśmy tabelki ile na co wydajemy: ile na żarcie, ile na paliwo, ile ciuchy itp. Robiliśmy rozeznanie pod kątem kredytu na dom, żeby sprawdzić na jaką ratę nas stać. Był tez dział ,,dzidek".
Niestety to było strasznie dołujące więc porzuciliśmy ten pomysł i teraz tylko sprawdzamy czy przyrasta nam oszczednosci czy raczej one topnieją.
-
Io wrote:
Z innej bajki to dziękuję dziewczynie, która podrzuciła link do tych staników sportowych w 3 kolorach. Zamówiłam i dzisiaj dostałam. Są super. Będę miała do chodzenia po domu. Do karmienia też się nadają. Poza tym kupiłam też jeden typowo do karmienia (ktoś polecał) i też jestem zadowolona. Teraz są dobre, ale mam jeszcze w nich trochę zapasu na powiększone piersi.
Co do pieluch to ja kupiłam dzisiaj 2 paczki Dada Newborn. Są pakowane po 28 więc ja na początek biorę jedną paczkę do szpitala.
Mam jeszcze pytanie odnosnie tego tantum rosa. Będziecie się tym podmywać czy robić irygacje? No i jak zamierzacie to rozrabiać w szpitalu?
To ja byłam ja ja jaMega się cieszę, że się przyczyniłam do Twojego zadowolenia
Kurcze, aż mnie zmroziło jak napisałaś tą kwotę. Muszę zaraz podliczyć, ile my wydaliśmy... Ale podejrzewam, że więcej wydałam na lekarzy i badania, niż na samą wyprawkęIo lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Kurde kasa topnieje jak lod powiem wam....my i tak sporo ubranek dostalismy. Ale sama tez cos kupilam.
Wiec jak bym miala ciuszki od a-z kupic to chyba tak jak lo musiala bym duzo wiecej kasy wydac.
I tak pocieszam sie tym ze przyjdzie mi dziecko wychowywac w tych najmlodszych latach tu w uk...
Koszta sa nie porownywalnie mniejsze... Nawet jak bym (tfu tfu) miala nie karmic swoim mlekiem to kupno formuly to nie zaden wydatek a pampresy 1 np dzis w aldiku byly po £1,29za 24 sz.
To juz butelka piwa tu jest drozszaczy chleb niz pampery
-
Dzięki Betinka. Juz sobie w jednym hasam i jest super wygodny. No i wszystko jest na miejscu a nie wisi mi do pasa
(wcześniej po domu chodziłam bez stanika bo nie mogłam wytrzymać w takim normalnym).
Paula - dobrze, że Wy też tyle wydaliscie bo wyszłoby na to, że tylko ja jestem taka mega rozrzutna -
Kaarolina wrote:A My wlasnie przyjelismy pierwszy zastrzyk... bylam pewna ze P bedzie sie bal mi go zrobic a okazalo sie ze sprawilo Mu to przyjemnosc heh Ci faceci
Karolcia jaki zastrzyk???? Chyba cos przeoczylam...
Uhh ja nawet nie policzylam tej kasy co w pl na badania wydalami leki
Tu jak bym sie tylko leczyla i robila badania to ani funta bym nie wydala ale zapomnialam o wydatkach w Pl hahaha. Juz lepiej zebym nic sobie nie przypominala
-
Io wrote:Ja liczyłam bo prowadziliśmy tabelki ile na co wydajemy: ile na żarcie, ile na paliwo, ile ciuchy itp. Robiliśmy rozeznanie pod kątem kredytu na dom, żeby sprawdzić na jaką ratę nas stać. Był tez dział ,,dzidek".
Niestety to było strasznie dołujące więc porzuciliśmy ten pomysł i teraz tylko sprawdzamy czy przyrasta nam oszczednosci czy raczej one topnieją.
Robię identycznie w ExceluA zaczęło się na studiach, gdy miałam niewielki budżet i musiało mi na wszystko wystarczyć, potem mąż podłapał i sam teraz zbiera paragony i wypełnia tabelkę. Dzięki temu wiedzieliśmy czy stać nas na kupno mieszkania i na spłacanie kredytu. A teraz wiemy ile mamy oszczędności i na co możemy sobie pozwolić
Io lubi tę wiadomość
-
betinka wrote:Jezzzzzu, co za babol! A nie myślałaś o swojej położnej? Żeby mieć swoją ze sobą, która się na Tobie skupi, żebyś się czuła bezpiecznie? To jest wydatek pewnie około 500 zł (zależy od miasta), a przynajmniej pójdziesz rodzić spokojna...
Ale to położna z przychodni, co ma niby przyjść po porodzie, a ja chciałam po prostu już teraz ją poznać... na szczęście przyjaciółka rodziłą teraz w tym szpitalu, w którym i ja chcę rodzić i mówiła, że przez cały tydzień leżenia w szpitalu przerobiła chyba wszystkie zmiany położnych i wszystkie kobietki "do rany przyłóż"... A podobno w mojej przychodni jest jeszcze jedna położna i ona jest już całkiem spoko, no zobaczymy kogo mi przyślą po porodzie - najwyżej mąż ustawi tamtą do pionu i tyle -
Paula dostaje zastrzyki na rozrzedzenie krwi i bede musiala odstawic 24h przed porodem je (tylko skad ja mam wiedziec kiedy to.nastapi
)
Aaaaaa dostalam wlasnie tel ze Tesciowie na kawe przychodza a ja taka nieprzygotowanaPaula55 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Diabla85 wrote:Robię identycznie w Excelu
A zaczęło się na studiach, gdy miałam niewielki budżet i musiało mi na wszystko wystarczyć, potem mąż podłapał i sam teraz zbiera paragony i wypełnia tabelkę. Dzięki temu wiedzieliśmy czy stać nas na kupno mieszkania i na spłacanie kredytu. A teraz wiemy ile mamy oszczędności i na co możemy sobie pozwolić
No te tabelki bardzo przydatne. Niestety mąż uznał, że ja za bardzo je przeżywam. Tzn krew mnie zalewała jak np zaplanowałam wydac na życie jakąś kwotę i nigdy się w tym nie mieściłam. Albo te nieprzewidziane wydatki. Np wykupiliśmy minicasco na dwa auta i w jeden dzień poszło 700 zł. Albo inne tego typu sprawy. Praktycznie nie mielismy miesiąca gdzie coś by nie wyskoczyło. I tak jakimś cudem co miesiąc udawało się nam coś odłozyć, mniej albo więcej. Dopiero wyprawka dla młodego nas trochę pogrążyła. Teraz to odrabiamy.
Paula - nie gniewaj się, ja to w dobrej wierze piszęWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 18:45
-
Jej Karola bo juz sie wystrachalam....
To tak jak ja z lekami na tarczycemam odstawic w dniu porodu i w ten dzien juz nie brac a jak sie zacznie po poludniu? Hahahaha. No wiadomo ze poprostu juz na nast dzien nie wezme
Lo luzik guzik wiesz ze to byl joke popoludniowyIo lubi tę wiadomość
-
Kaarolina: witaj w klubie
ja mam za sobą ok 200zastrzyków - brzuch jak sito ale wolę sobie robić je sama, mój M nie potrafi mi się wkuć i cały czas chodzi i mówi że jestem nienormalna że sama je sobie potrafię robić
-
nick nieaktualny