Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIo wrote:A wogóle to Migotka to już od miesiąca się chyba nie odzywa. To samo Mika. Chyba, ze przegapiłam jakieś wpisy.
W sumie się nie dziwię, bo ona ma termin chyba coś koło 20.08.
A Migotka też liczę jak Stardust, że się na nas wkurzyła, a nie, że coś złego się stało.Mika 28 lubi tę wiadomość
-
Rabarbarko bo wrześniówki są the best, i tak Cię nie oddamy na sierpniówki
Leż tak jak Karolina-nogi do góry
Swoją drogą to dziwne-jak się starałyśmy to też trzeba było nogi do góry podnosić...
hue hue hue
Majeczka2014, justyna14, rabarbarka, Patu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykark wrote:Mika siedzi na sierpniowych, akurat jak pisałyście o tej dziwnej aferze z wywoływaniem porodu w 36 tygodniu to weszłam, a tam Mika
W sumie się nie dziwię, bo ona ma termin chyba coś koło 20.08.
A Migotka też liczę jak Stardust, że się na nas wkurzyła, a nie, że coś złego się stało.
aa ta Mika to też wiem która chybaMika 28 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny witam się po 2- tygodniowym wypoczynku nad morzem pogoda dopisała.
Nie miałam dostępu do neta więc jestem sporo do tyłu a nie w sposób tego nadrobić.
Miałam wypoczywać ze względu na tę moją krótką szyjkę ale jakoś za bardzo się nie dało. Po dłuższym lub szybszym spacerze twardniał mi brzuszek i musiałam odpocząć w czwartek mam wizytę u gin. mam nadzieję że szyjka jeszcze u mnie istnieje
Akuszerka i Karolina trzymajcie się musi być ok
A co do czopu śluzowego ja go porównuje do rozmiętolonego żelka haribo i po jego odejściu poród może być za kilka godzin lub kilka dni lub tygodni -
Majeczka2014 wrote:justyna to ja ta ostatnia terminowo
zgadzam sie, niewiadomo jak to bedzieale patrzac na ta liste no nas sporo...a ja na koncu jak maly rodzyneczek hehe
niedługo się okaże
7w3d 💔 -
nick nieaktualnykark wrote:Mika siedzi na sierpniowych, akurat jak pisałyście o tej dziwnej aferze z wywoływaniem porodu w 36 tygodniu to weszłam, a tam Mika
W sumie się nie dziwię, bo ona ma termin chyba coś koło 20.08.
A Migotka też liczę jak Stardust, że się na nas wkurzyła, a nie, że coś złego się stało.
ps. no ale czemu mialaby sie wkurzyc? Przeciez chyba nikt nic zlego jej nie powiedzial, ani nie urazil? Kazdy sie martwil na swoj sposob i chcial dobrze, pocieszał. -
nick nieaktualnyK_A_M_A wrote:Rabarbarko bo wrześniówki są the best, i tak Cię nie oddamy na sierpniówki
Leż tak jak Karolina-nogi do góry
Swoją drogą to dziwne-jak się starałyśmy to też trzeba było nogi do góry podnosić...
hue hue hue
hahaha...się podnosiło, oj się podnosiło
K_A_M_A lubi tę wiadomość
-
Majeczka2014 wrote:ps. no ale czemu mialaby sie wkurzyc? Przeciez chyba nikt nic zlego jej nie powiedzial, ani nie urazil? Kazdy sie martwil na swoj sposob i chcial dobrze, pocieszał.
Myślę, że migotka się urlopnuje poprostu i odpczywa od nas i od przygotowań.7w3d 💔 -
K_A_M_A wrote:Rabarbarko bo wrześniówki są the best, i tak Cię nie oddamy na sierpniówki
Leż tak jak Karolina-nogi do góry
Swoją drogą to dziwne-jak się starałyśmy to też trzeba było nogi do góry podnosić...
hue hue hue
A no są! To trzeba przyznaćA tak swoją drogą, to dopiero podnosiłyśmy żeby zaciążyć a teraz już podnosimy, żeby nie urodzić za szybko - jak ten czas zapierdziela! Ani się obejrzymy a nasze smyki będą z nami
Nie mogę w to uwierzyć
K_A_M_A, Patu lubią tę wiadomość
-
rabarbarka wrote:A no są! To trzeba przyznać
A tak swoją drogą, to dopiero podnosiłyśmy żeby zaciążyć a teraz już podnosimy, żeby nie urodzić za szybko - jak ten czas zapierdziela! Ani się obejrzymy a nasze smyki będą z nami
Nie mogę w to uwierzyć
rabarbarka, Majeczka2014 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
Majeczka2014 wrote:hahaha...
się podnosiło, oj się podnosiło
Oj i poduszka pod tyłkiem też była
Martusia to się wybyczyłaśJakbym teraz pojechała nad morze to leżałabym na brzegu plackiem, tak żeby mnie fale smyrały i od tego leżenia aż bym odleżyn dostała
Takiego mam lenia!
-
Io wrote:A wogóle to Migotka to już od miesiąca się chyba nie odzywa. To samo Mika. Chyba, ze przegapiłam jakieś wpisy.
a z ręką okazało się że mam zespół cieśni nadgarstka czyli zatrzymała się woda w nadgarstku a w sumie wszędzie
Woda uciska nerw w nadgarstku przez co w ogóle nie czuję ręki albo jest tak sztywna i odrętwiała że nic nie mogę utrzymać to druga moja ciąża ale w tej mam takie szopki że szok nic przyjemnego :(Muszę spać na plecach bo lekarze mówią że to jedyny sposób na złagodzenie bólu a boli jak cholera cała ręka od ramienia do nadgarstka w sumie zyły bardzo bolą
Ale ostatki to zawsze chyba narzekanie hehe :)A jesteśmy już na końcówkach tak szybko przeleciało i niedługo maleństwa będą z nami
Karolina czy Ja Ci mówiłam że ten Twój Krzyś te szpitale to kocha? trzymaj się dziewczyno będzie dobrze daleko już zajechałaśtrzymam kciuki
Akuszerka Ty tez wywijaszTo Ja cholerka na samym końcu urodzę chyba jak zaczniecie mnie tu wszystkie wyprzedzać hehe
No i dzięki za pamięć
Dziś mm troszkę więcej czasu a po za tym czuję rękę to sukces
Udanych wizyt życzębetinka, kark, stardust87, Io lubią tę wiadomość
-
kark wrote:Mika siedzi na sierpniowych, akurat jak pisałyście o tej dziwnej aferze z wywoływaniem porodu w 36 tygodniu to weszłam, a tam Mika
W sumie się nie dziwię, bo ona ma termin chyba coś koło 20.08.
A Migotka też liczę jak Stardust, że się na nas wkurzyła, a nie, że coś złego się stało.
Na sierpnówkach dziewuchy też sie już 4 rozpakowały ale często się tam kłucą hehe one tam mają takie gorące temperamenty zej hejA Was też czytam cały czas
Cały czas też myślę o tej migotce że się nie odzywaMam nadzieję że u niej wszystko dobrze
kark lubi tę wiadomość
-
Mika 28 wrote:Kochane dziewczynki jestem jestem tylko trochę problemików miałam z ręką i latałam do lekarzy i dupa muszę do końca ciąży się z tym telepotać zmęczona już jestem w sumie
a z ręką okazało się że mam zespół cieśni nadgarstka czyli zatrzymała się woda w nadgarstku a w sumie wszędzie
Woda uciska nerw w nadgarstku przez co w ogóle nie czuję ręki albo jest tak sztywna i odrętwiała że nic nie mogę utrzymać to druga moja ciąża ale w tej mam takie szopki że szok nic przyjemnego :(Muszę spać na plecach bo lekarze mówią że to jedyny sposób na złagodzenie bólu a boli jak cholera cała ręka od ramienia do nadgarstka w sumie zyły bardzo bolą
Ale ostatki to zawsze chyba narzekanie hehe :)A jesteśmy już na końcówkach tak szybko przeleciało i niedługo maleństwa będą z nami
Karolina czy Ja Ci mówiłam że ten Twój Krzyś te szpitale to kocha? trzymaj się dziewczyno będzie dobrze daleko już zajechałaśtrzymam kciuki
Akuszerka Ty tez wywijaszTo Ja cholerka na samym końcu urodzę chyba jak zaczniecie mnie tu wszystkie wyprzedzać hehe
No i dzięki za pamięć
Dziś mm troszkę więcej czasu a po za tym czuję rękę to sukces
Udanych wizyt życzę
Bo Krzyś będzie lekarzem i się już przygotowuje do zawodu!kark, Io lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPatu mi też wylazły te wstrętne fioletowe rozstępy... a żeby to było mało to są na pośladkach, piersiach no i nawet pojawiły się 3 malutkie linie przy pępku
ehh ciężko to będzie przeżyć, zwłaszcza jak się będzie chciało przebrać w kostium kąpielowy
-
No i pięknie! Jak powiedziałam mężowi, co Wy wyprawiacie z tymi szyjkami, czopami i szpitalami, to mi przed nosem zamknął rozporek na kłódkę, bo się spękał, że pokoju nie zdąży zrobić!!!!
Mika, dobrze, że się odezwałaś! Już niedługo koniec i sobie łapkę podreperujesz.
A Migotka kurdeeeee, mogłaby chociaż 'spadówa' napisaćMika 28, assantea, kark lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Gosia19 wrote:Patu mi też wylazły te wstrętne fioletowe rozstępy... a żeby to było mało to są na pośladkach, piersiach no i nawet pojawiły się 3 malutkie linie przy pępku
ehh ciężko to będzie przeżyć, zwłaszcza jak się będzie chciało przebrać w kostium kąpielowy
Wstrętne obrzydlistwo te rozstępyJa codziennie się gapię na te moje na tyłku i nie mogę uwierzyć, że mnie to spotkało ;(
Mam cały czas nadzieję, że to naprawdę jest kwestia tego, że mnie w tych miejscach mocno pogryzł pies i tam po prostu się skóra rozeszła bardziej, a jak schudnę po porodzie, to nie będzie ich widać. Wiem, naiwnehttps://www.maluchy.pl/li-68923.png