WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akuszerka89 wrote:
    Ahahshahahha justyna, rozwalilas system:-) oj moze na poczatek chlopiec tez moze chodzic w sukienkach? A poza tym roz to taki ladny kolor:-DDD
    mąż taki happy że już powiedział, że na zakupy pojedziemy, mam się nie martwić :)

    Majeczka2014 lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna14 gratulacje kobieto.sukieneczki falbaneczki zostaw dla drugiej dzidzi.wiem jak to jest jak facet dowiaduje się że będzie miał syna, więc mąż to się chyba z radości opije;-)

    justyna14 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    mąż taki happy że już powiedział, że na zakupy pojedziemy, mam się nie martwić :)
    Mój jakby się teraz dowiedział, że dziewczynka to boje się, żeby jej siusiaka z plasteliny dokleił:-)

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia87 wrote:
    Justyna14 gratulacje kobieto.sukieneczki falbaneczki zostaw dla drugiej dzidzi.wiem jak to jest jak facet dowiaduje się że będzie miał syna, więc mąż to się chyba z radości opije;-)
    nom, od razu od drina zaczął:) a teraz się wszystkim chwali, a mi tak dziwnie, bo patrze na brzuszek , i miała być córcia a tu nagle chłopak? WTF? no ciesze się wiadomo, e zdrowe, ale nastawienie na córkę ciężko zmienić po takim czasie...

    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia87 wrote:
    Mój jakby się teraz dowiedział, że dziewczynka to boje się, żeby jej siusiaka z plasteliny dokleił:-)

    heheh :):)
    powiem Wam szczeerze, że gdyby mój dowiedział że będzie chłoptaś to też by był wniebowzięty. No i na zakupach by nie marudził :)
    z córeczki ogromnie cieszy,ale u facetów syn to syn ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    nom, od razu od drina zaczął:) a teraz się wszystkim chwali, a mi tak dziwnie, bo patrze na brzuszek , i miała być córcia a tu nagle chłopak? WTF? no ciesze się wiadomo, e zdrowe, ale nastawienie na córkę ciężko zmienić po takim czasie...

    nie dziwię Ci się Kochana...ja też bym się nijako czuła... Ochłoniesz troszkę i jutro będzie lepiej :)

    justyna14 lubi tę wiadomość

  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takie niespodzianki są super:-) jak dobrze pamiętam była Alekssndra? To teraz Aleksander?

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia87 wrote:
    Takie niespodzianki są super:-) jak dobrze pamiętam była Alekssndra? To teraz Aleksander?
    tak, będzie Aleksander Tomasz :)

    Majeczka2014, Tysia87, Paula55, betinka, kark, verynice lubią tę wiadomość

    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    tak, będzie Aleksander Tomasz :)

    też pięknie :)

  • mycha89 Autorytet
    Postów: 349 433

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej.. Piszę po raz kolejny, może tym razem mi się uda zakończyć notkę... U nas się dzieje. Generalnie podaruję sobie sprawy domowo-remontowo-życiowe i przejdę od razu do najbardziej Was interesujących info- do ciąży mojej. Jeśli chcecie zadać pytania to proszę bardzo:) A teraz relacja:
    we wtorek potwornie bolał mnie brzuch jak na okres. Zestresowana położyłam się i zauważyłam,że mały coś niemrawy- nie chciał się ruszać. Poszłam siku a tam cieknie i cieknie. Wzięłam słoiczek- bezbarwny płyn. Mąż szybko spakował mi torbę i o 21 byliśmy w szpitalu. Po badaniu lekarz stwierdził ironicznie, że to mocz lub upławy (nie będę opisywać jego kpiącej ze mnie postawy), bo pęcherz RACZEJ cały... Zrobiono mi jednak ekg serca, ktg, podano kroplówkę podtrzymującą, relanium domięśniowo, nospę, dopegyt i zostawiono mnie na noc. Był to 34t2d a mały ważył 2291g. Rano po ktg (miałam je 3 razy dziennie + 2 razy dziennie detektor i ekg serca) zbadał mnie ordynator stwierdzając rozwarcie 1cm. Dalej leżałam z kroplówką (isoptin i fenoterol), która wywołuje arytmię serca (puls ok. 130) i poty. Znów dostałam relanium domięśniowo + luteinę dopochwowo 3x2. Mąż dowiózł słoiczek - stwierdzili że raczej to są wody (bezwonne, bezbarwne), ale nie pofatygowali się by oddać je do laboratorium. Po drugiej dobie odpuścili wstrzymywanie porodu, by mnie nie wykończyć. W pt, na 4ty dzień wahali się czy mnie wypisać, ale po mojej prośbie się udało (i tak leczenie przerwali, skurcze były tylko do 40tu) to wolałam weekend spędzić z mamą (wyszykowała wszystko na przyjście małego, przyjechała pomóc specjalnie z Gliwic, kupiła wcześniakowe ciuszki). Tego samego dnia znów wziął mnie mały skurcz, poszłam do łazienki a tam galaretkowato-krwista wydzielina z pochwy (identyko ciągnąca jak w dni płodne). Zaczęłam się zastanawiać czy to może czop... Choć krew mogła być wynikiem badania(ordynator nie jest zbyt delikatny i codziennie po jego badaniu plamiłam). Po 20min byłam pewna- poszłam do toalety siusiu, a na papierze został mi ogromny, zbity, galaretowaty czop (jak to moja mama stwierdziła-wyglądał jak meduza;p). Miał ze 4cmx4cm. I znów wahania- jedziemy już czy nie...skurczy brak. Nie chciałam, by mnie zatrzymali jeśli dalej poród się nie zaczyna.... No ale jednak- skoczyliśmy do szpitala. Szybkie badanie "na lewo" bez przyjęcia na oddział i decyzja:mogę czekać na skurcze w domu, rozwarcie nie poszło dalej. Śmialiśmy się,że mamy dwa alarmy za sobą, to za trzecim razem urodzimy rutynowo. Jedynie ta waga małego smuci... i tydzień... Lekarz mówi,że urodzę w ciągu tyg, max dwóch i teraz już konkretnie poczuję,że to poród. Nie mogę wchodzić do basenu, kąpiel w wannie raczej delikatna i szybka (bo nic nie chroni małego od środowiska zewnętrznego). Jutro wizyta w szpitalu klinicznym- najlepszym w Poznaniu. Zobaczymy co tam stwierdzą...



    Marcel <3
    relg2n0asfzml2iz.png>

    03.08.2017 <3
    w57vyx8d6u4jt6s0.png
  • ofcooo Autorytet
    Postów: 466 398

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    33ts5zo.jpg

    2iiyb9f.jpg

    ale jaja z tą zmiana płci. noo teraz jakbyśmy się dowiedzieli, ze chłopak to nasze dzieło poszłoby na marne ;P

    Majeczka2014, Io, kark, magdzia26, anulka81, stardust87, nenka, K_A_M_A, betina89, renatkach, Ewi25 lubią tę wiadomość

    zem3h371xcq8c2sz.png
    qdkkwn15frnb311v.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eloo. Wchodze tu po calym dniu i taki news Justynka!!! Ale czad. Myslalam ze takie rzeczy to tylko pokoloryzowane opowiadania a tu masz :) grunt ze dziecko zdrowe ;)
    Ja bym chyba padla po takiej wiadomosci :P

    A my znow dzis bylismy nawycieczce :) najpierw nad morzem a potem nad jeziorem.
    Ojj nie ma to jak obiag z grilla :) kielbacha i losos mmmm pycha. Do tego piekne okolicznosci przyrody :)
    Nawet to ze u nas w miescie nie bylo slonca nie jest przeszkoda. My za sloncem jezdzimy haha :)

    justyna14 lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksander jeszcze ładniej niż Aleksandra:-) jesteś niusem dzisiejszego dnia:-) nic Cie nie przebije. No ewentualnie jakiś mały niespodziewany porodzik;-)

    justyna14 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jaaa, Mycha, jak zobaczylam ze piszesz tu to bylam pewna ze juz urodzilas! Na szczescie jeszcze nie:-) nie martw sie na zapas, 35 skonczony tydzien nie bedzie tragedia, Marcel na pewno sobie poradzi. A poza tym jeszcze nie rodzisz, wiec moze jeszcze z tydzien pociagniesz. Tylko tego czopu szkoda. No ale badz dobrej mysli, trzymamy za Was kciuki:-)

    mycha89, betina89 lubią tę wiadomość

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha, trzymaj się dzielnie! I może następnym razem już ten szpital omijaj szerokim łukiem, bo są niepoważnymi ignorantami! I pozytywne myślenie niech Cię nie opuszcza!

    Ofcooo, Ty będziesz miała małą Lucy! <3 Strasznie chciałam córcię Łucję i synka Filipa (jak Akuszerka :)), a wyszedł Mati :D

    ofcooo lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna - wiem co czujesz. Co prawda ja tylko przez miesiąc myślałam, że będę miała corczkę, ale jak na USG zdziwiony lekarz zapytał czemu na dzidziusia mówię ,,ona" to czułam się oszukana. Na poprzednim USG dostałam nawet foto ,,cipki". Za to mąż miał takiego banana na twarzy, że myślałam, że ze szczęścia wyjdzie z siebie. Ja potrzebowałam tygodnia, żeby ta informacja do mnie dotarła. Bardzo chciałam mieć córeczkę i przyznaję bez bicia, że płakałam jak się okazało, że moja cudowna Lenka ma siusiora. Teraz cieszę się już z syna, ale ciągle żyję nadzieją, że druga będzie córczka. A w pogodzeniu się ze zmianą płci pomogły mi zakupy dla synusia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 22:13

    justyna14, Tysia87 lubią tę wiadomość

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna, no jaja, co tu więcej pisać :P

    Mycha, to uważaj teraz na siebie, bo bez czopa łatwo jakieś świństwo złapać :/

  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Io wrote:
    Justyna - wiem co czujesz. Co prawda ja tylko przez miesiąc myślałam, że będę miała corczkę, ale jak na USG zdziwiony lekarz zapytał czemu na dzidziusia mówię ,,ona" to czułam się oszukana. Na poprzednim USG dostałam nawet foto ,,cipki". Za to mąż miał takiego banana na twarzy, że myślałam, że ze szczęścia wyjdzie z siebie. Ja potrzebowałam tygodnia, żeby ta informacja do mnie dotarła. Bardzo chciałam mieć córeczkę i przyznaję bez bicia, że płakałam jak się okazało, że moja cudowna Lenka ma siusiora. Teraz cieszę się już z syna, ale ciągle żyję nadzieją, że druga będzie córczka. A w pogodzeniu się ze zmianą płci pomogły mi zakupy dla synusia.
    no mi łezki dwie już na fotelu podczas usg poleciały, ale raczej z szoku niż smutku, za to mina mojego męża bezcenna, banan od ucha do ucha do tej pory i jaki czuły się zrobił:) własnego męża nie poznaję :)

    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ofocooo piękny napis :)

    Ja miałam mówione przez gin. od 12 tyg, że dziewczynka. Teraz jakbym dowiedziała o zmianie to byłabym w szoku i też pewnie dochodziła z tą myślą przez pare dni ;)
    na USG 3d III trymestru mam na filmiku pokazaną cipuszkę, dwie bułeczki...no raczej cbyba nie powinno nić zmienić

    ofcooo lubi tę wiadomość

  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 4 sierpnia 2014, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    no mi łezki dwie już na fotelu podczas usg poleciały, ale raczej z szoku niż smutku, za to mina mojego męża bezcenna, banan od ucha do ucha do tej pory i jaki czuły się zrobił:) własnego męża nie poznaję :)

    Z moim było to samo :P Dla faceta jednak syn to syn.

    Majeczka2014, Tysia87 lubią tę wiadomość

    dqpr3e5ebayuirbn.png
‹‹ 1404 1405 1406 1407 1408 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ