Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry Mamusie
Pochwalę sie nowym nabytkiem: firaneczki dla naszej córeczki z motywem króliczki grającej w kosza z Looney Tunes
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 10:26
nenka, Majeczka2014, Kaarolina, justyna14, K_A_M_A, betinka, anulka81 lubią tę wiadomość
-
Ja też się witam.
Coś mam dzisiaj humor do dupy. Tak analizuję tą wczorajszą moją wizytę i mam mieszane uczucia. Wolałabym nie brać nospy tak zapobiegawczo, bo żadnych skurczy nie czuję. Szyjka się lekko skróciła ale skurczy żadnych nie byłoChyba że ja po prostu skurczy nie czuję? Co prawda raz na jakiś czas zakłuje mnie szyjka więc to może to? A no i jeszcze ta waga! Rano miałam 75,9kg a wieczorem na wizycie 77,9kg
I lekarz i położna, że z wagą przesadziłam! Noż kur... chyba wagę mają zepsutą, bo dziś na mojej wadze 76,3
Badań żadnych poza tym USG szyjki, na które idę 22 sierpnia mi nie zlecił. Jak powiedziałam, że do szpitala potrzebuję badania to powiedział, że on wie jakie badania potrzebuję i tylko za 2 tyg do innego gina kazał mi iść na GBS, a o reszcie nie wspomniał. A ja muszę mieć oryginały i specjalnie je sobie zamawiać po wyniku, żeby je z archiwum wyciągnęli. Boję się, że nie zdążę, bo kolejna wizyta u mojego gina 4 września (dokładnie 37+0)
No dobra wyżaliłam się z rana, może teraz będzie mi lepiej -
nick nieaktualnyDiabla85 wrote:Ja też się witam.
Coś mam dzisiaj humor do dupy. Tak analizuję tą wczorajszą moją wizytę i mam mieszane uczucia. Wolałabym nie brać nospy tak zapobiegawczo, bo żadnych skurczy nie czuję. Szyjka się lekko skróciła ale skurczy żadnych nie byłoChyba że ja po prostu skurczy nie czuję? Co prawda raz na jakiś czas zakłuje mnie szyjka więc to może to? A no i jeszcze ta waga! Rano miałam 75,9kg a wieczorem na wizycie 77,9kg
I lekarz i położna, że z wagą przesadziłam! Noż kur... chyba wagę mają zepsutą, bo dziś na mojej wadze 76,3
Badań żadnych poza tym USG szyjki, na które idę 22 sierpnia mi nie zlecił. Jak powiedziałam, że do szpitala potrzebuję badania to powiedział, że on wie jakie badania potrzebuję i tylko za 2 tyg do innego gina kazał mi iść na GBS, a o reszcie nie wspomniał. A ja muszę mieć oryginały i specjalnie je sobie zamawiać po wyniku, żeby je z archiwum wyciągnęli. Boję się, że nie zdążę, bo kolejna wizyta u mojego gina 4 września (dokładnie 37+0)
No dobra wyżaliłam się z rana, może teraz będzie mi lepiej
Diabla, żal się ile wlezie
Co do wagi to ona zawsze rano jest niższa, wieczorem wyższa więc miała prawo się wahać.. no tak myślę, chyba że jest inaczej to niech któraś mnie poprawi
Mi gin.2 razy walił aluzjątzn, dietka lekkostrawna, owocki,warzywa... mniej słodyczy bo zaparcia...aha
łatwo mu mówić
Edit: A i powiem Ci, że ja wizytą 2 tyg temu też jakoś zawiedziona i zła byłam. Jakoś tak za mało szczegółów...albo może za dużó wymagam. Zobaczymy co 27 sierpnia będzie miał do powiedzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 10:33
-
Dzień dobry laseczki. Ja się dziś wyspałam jak dawno nie spałam. A rano kurier jeszcze przywiózł zestaw do pobrania krwi pępowinowej więc jestem super happy, bo bałam się, że nie zdążę tego załatwić przed porodem. A teraz nadrabiam.
Betinka – też jestem ciekawa jakie Ci wyjdą na tym KTG, bo mi aż się nie chce wierzyć, że moja poza wykres wychodziły. Możliwe, żeby to KTG coś za wrażliwe było?..
karolcia;))) - ja mam łóżeczko już chyba ze 2 miesiące złożone, a jakiś tydzień temu już ubraną pościelTak na wszelki wypadek
Fipsik – a mówili coś o tym, że Cie wypuszczą czy będziesz tam do końca siedzieć?..
jagoodka – biedakuAle już bliżej końca niż dalej. Dasz radę!
Nescafe – no wreszcie się odezwałaś. Napisz chociaż czasem „hej” jak masz zamiar znikać na tak długoList gończy prawie za Tobą poszedł.. Rzeczywiście Twoje KTG płaskie
Moje za to było bardzo wyboiste
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/34c619d57564.jpg
Współczuję Wam dziewczyny tych pachwin, mnie na szczęście poza skurczami nic nie boli. Chociaż od tygodnia bolą mnie piersi, ale to pikuś w porównaniu z Wami.
A co do czkawki, to moje dziecię już przestało właściwie czkać. Kiedyś miało czkawki po 5-8 razy dziennie, a teraz ma może 2-3 na tydzień. Ciekawe czemu tak..
A mam jeszcze pytanie do tych z rozwarciem - czy mimo rozwarcia macie jeszcze czopy? Jak to jest? Czy jak się szyjka rozwiera to czop wypada od razu?..karolcia:)))) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Leżałam godzinę pod ktg, jeden mały skurcz, ale nie porodowy. Zapis "piękny", także puszczają mnie do domu. W razie jakby cokolwiek się działo mam wracać. Także po obiadku się zwijam. Nie mogę się doczekać wypisu, aż zobaczę datę cc
Przez tydzień prania ;p szyjka jest jaka była, rozwarcie jest jakie było. Nic się nie zmieniło, więc odstawiają mi luteinę i mogę chodzić. Dla nich rozwarcie 2cm i szyjka 25mm w 34 tygodniu to norma i mam się nie przejmować. Bez skurczy nagle się nie rozewrze nie wiadomo ile. Także jak zwykle - z małą wszystko ok, tylko mój organizm dostał po dupie. Ehh, co jeszcze przez miesiąc ta paskuda wymyśli?
edit: stardust ja mam czop nadal. A mój wykres ktg bez pojedynczych skoków płaski..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 10:47
Majeczka2014 lubi tę wiadomość
-
Fipsik wrote:Leżałam godzinę pod ktg, jeden mały skurcz, ale nie porodowy. Zapis "piękny", także puszczają mnie do domu. W razie jakby cokolwiek się działo mam wracać. Także po obiadku się zwijam. Nie mogę się doczekać wypisu, aż zobaczę datę cc
Przez tydzień prania ;p szyjka jest jaka była, rozwarcie jest jakie było. Nic się nie zmieniło, więc odstawiają mi luteinę i mogę chodzić. Dla nich rozwarcie 2cm i szyjka 25mm w 34 tygodniu to norma i mam się nie przejmować. Bez skurczy nagle się nie rozewrze nie wiadomo ile. Także jak zwykle - z małą wszystko ok, tylko mój organizm dostał po dupie. Ehh, co jeszcze przez miesiąc ta paskuda wymyśli? -
Gosia19 wrote:19 stopni na dworze, pobudka bez oblanego potu, świeże powietrze
ahh, czego chcieć więcej
stardust ja mimo to że o rozwarciu wiem już od jakiegoś czasuto mój czop wypadł chyba bo nawet nie jestem pewna że to był on w 100% jakieś 3 dni temu
(takie galaretowate 3 glutki o nieznanym kolorze
)
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Cześć dziewczyny!
Ja z tych mało odzywających się, ale czytam Was codziennie i zawsze trzymam kciuki za te z Was które mają akurat szpitalne przygody.
Fipsik, super że dziś wychodzisz.
Lo, Doti, co tam u Was?
Lo, chyba miałaś też dziś wychodzić do domu?
Ja się nadal melduję w dwupaku. Moje KTG też takie jakieś płaskiea skurcze to miałam chyba tylko raz, w nocy, jak poszłam do toalety, wpadłam na zamknięte drzwi łazienki i uderzyłam w nie brzuchem. Ale po 1h i 2 magnezach wszystko przeszło, więc nawet na IP nie jechałam.
U mnie trochę zmian... dostałam wskazanie na cesarkę (ze względu na moje choroby), w przyszłym tygodniu idę się umówić na termin.
Po cichu liczyłam że dam radę sn, ale lekarz mi uświadomił, że jest bardzo duże ryzyko że to się skończy poważnym niedotlenieniem synka, więc lepiej dla niego będzie ciąć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 11:04
-
Stardust ja w czwartek byłam badana- nie było rozwarcia tylko skrócona szyjka i czop siedział na swoim miejscu, w niedzielę czop wypadł a w następny czwartek miałam już rozwarcie na półtora palca.
Belly pokazuje że jutro mam ciążę donoszoną i że zaczynam 38 tydzieńSzok! Liście malin idą w ruch, no i męża muszę na powrót zacząć eksploatować
Będzie... będzie się działo
hehe... Od braku seksu już do łba dostawałam, więc może i humor mi się poprawi:)
Miłego Wam dnia dziewczynki!verynice, stardust87, kark lubią tę wiadomość
-
witam się i ja:) u mnie też dziś zdecydowane ochłodzenie, w związku z tym pościel się już pierze, pranie poprasowane, właśnie był kurier z pieluszkami tetrowymi i humor mi się od razu poprawił. Teraz jakaś senność mnie łapie , moze zrobie sobię małą drzemkę?
Fipsik super że już cię wypuszczają, tylko nie przesadzaj z tymi spacerami
Lo co tam u Ciebie?Fipsik lubi tę wiadomość
7w3d 💔