Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU nas przedwczoraj była ciocia M, ma 36 lat.
1 poród - 29 lat, sn, poród trwał 10h, miała lekko nacięte krocze, ogólnie mówiła, że nie wspomina źle.
2 poród - 32 lata, cc (położenie pośladkowe).
Mąż zapytał jak chciałaby rodzić 3 raz, gdyby się kiedykolwiek zdecydowali. Bez wahania odpowiedziała, że tylko cesarka
To tak na pocieszenie dla wszystkich, które chciały rodzić sn, a nie wyjdzie -
kurcze, ale miałam zły sen
śniło mi się, że urodziłam naszą Łucyjkę ale ona jakoś tak strasznie duża była - ok 90cm. I główkę miała jakoś tak dziwnie powyginaną. Tłumaczyłam sobie, ze to na pewno po porodzie jak prześlizgiwała sie przez kanał rodny. Bo niby czaszka przez niezrośnięte ciemiaczo jest na tyle elastyczna, ze połówki czaszki mogą na siebie troszkę zachodzić. Ale ta główka i tak była jakoś bardziej zniekształconaI miała już takie wielkie zęby - stałe dwie "jedynki" z przodu. Jak u wiewiórki. I przez 3 dni nic nie jadła a ja o tym nie wiedziałam. I po tych 3 dniach dopiero przystawiłam ja do piersi i ona zaczęła dopiero jeść. Kurcze obudziłam sie bardzo zdenerwowana i prawie z płaczem
-
Io wrote:Dziewczynki, ponawiam pytanie o ten śluz bo uciekło w tłumie a to dla mnie dość istotne bo nie wiem czy to głupota czy dzwonić do gin. No chyba, że nikt tak nie miał.
Ja niestety nie pomogę- od początku mam sporo śluzu, więc nie wiem, bo u mnie jest cały czas tak samo.
Io lubi tę wiadomość
-
Io wrote:Dziewczynki, ponawiam pytanie o ten śluz bo uciekło w tłumie a to dla mnie dość istotne bo nie wiem czy to głupota czy dzwonić do gin. No chyba, że nikt tak nie miał.
Io lubi tę wiadomość
-
Kama nie polubilam akcji z teściowa, tylko wizytę, że dziś masz.ale teściowa dobra jest:-) dobrze, że Cię z kościoła nie wyprowadziła. Starszym ludziom to się odkleja czasami.a w co miałaś się ubrać w upał, w kozuch?https://www.maluchy.pl/li-69041.png
-
ofcooo wrote:kurcze, ale miałam zły sen
śniło mi się, że urodziłam naszą Łucyjkę ale ona jakoś tak strasznie duża była - ok 90cm. I główkę miała jakoś tak dziwnie powyginaną. Tłumaczyłam sobie, ze to na pewno po porodzie jak prześlizgiwała sie przez kanał rodny. Bo niby czaszka przez niezrośnięte ciemiaczo jest na tyle elastyczna, ze połówki czaszki mogą na siebie troszkę zachodzić. Ale ta główka i tak była jakoś bardziej zniekształconaI miała już takie wielkie zęby - stałe dwie "jedynki" z przodu. Jak u wiewiórki. I przez 3 dni nic nie jadła a ja o tym nie wiedziałam. I po tych 3 dniach dopiero przystawiłam ja do piersi i ona zaczęła dopiero jeść. Kurcze obudziłam sie bardzo zdenerwowana i prawie z płaczem
Kochana to tylko takie głupotki Ci się śniąA dziecko już z zębami to z pewnością Ci się nie urodzi
-
akuszerka89 wrote:Sluz plodny moze sie pojawiac, bo organizm szykuje sie do zrobienia poslizgowej drogi dla malucha. Jest tez wskaznikiem tego, ze niedlugo moze odejsc czop. Ale spoko, nawet jak czop odejdzie to do terminu mozna dociagnac:-)
Tylko, że ja już chyba tego czopa nie mam. W szpitalu po badaniu wylazł ze mnie olbrzymi czerwony skrzep albo glut. Nie wiem jak to nazwać. Przy badaniu nic mi o tym nie mówili więc to tylko moje domysły.
No ale skoro niektóre dziewczyny też tak mają to raczej nic powaznego. Przestraszyłam się bo w necie napisali, że to objaw zbliżającego się porodu a ja nawet wymazu na paciorkowca jeszcze nie miałam
Co do Karoliny to może Paula ma rację i tylko my siejemy panikę niepotrzebną, a z punktu widzenia lekarzy wcalenie jest tak źle. -
Karolina masakra z tymi lekarzami, mam nadzieję że chociaz leki które Ci niby zmienią poprawią Twoją sytuację i dotrwasz spokojnie do czwartku żeby pójść do drugiego szpitala.
Io ja też mam taki śluz, ale wydawało mi sie to normalne, bo w sumie cały czas tak miałam no może ostatnio trochę więcej. Ja bym sie tym nie przejmowałaIo lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
Ofcoo niezle te hormony ryja nam psyche:-P
Kama a Twoja tesciowka to niech wali sie na ryjek! Jaby mnie wczoraj w kosciele zobaczyla to pewnie by na zawal padla:-) nie dosc ze w sukience na cieniukich ramiaczkach to jeszcze z cycami na wierzchu. No armagedon jak nic:-P przynajmniej nie upocilam sie jak mops. -
Tysia87 wrote:Kama nie polubilam akcji z teściowa, tylko wizytę, że dziś masz.ale teściowa dobra jest:-) dobrze, że Cię z kościoła nie wyprowadziła. Starszym ludziom to się odkleja czasami.a w co miałaś się ubrać w upał, w kozuch?
Jakbyś polubiła akcję z teściową to bym po prostu stwierdziła, że ja mam rację że ona nienormalnaheheh Już kiedyś mi podgadywała że mam coś na siebie narzucić ale olałam i powiedziałam że nie ma opcji bo jest mi duszno jak jestem za ciepło ubrana i czuję ucisk w klatce piersiowej, a teraz już widać nie wytrzymała i musiała się T pożalić
Pamiętam jak mi na mój ślub wciskała szal (i rękawiczki) który ani do niczego nie pasował, ani ja nie chciałam bo był upał ponad 30 stopni...
-
akuszerka89 wrote:Ofcoo niezle te hormony ryja nam psyche:-P
Kama a Twoja tesciowka to niech wali sie na ryjek! Jaby mnie wczoraj w kosciele zobaczyla to pewnie by na zawal padla:-) nie dosc ze w sukience na cieniukich ramiaczkach to jeszcze z cycami na wierzchu. No armagedon jak nic:-P przynajmniej nie upocilam sie jak mops.
To już byś była wyklęta i obraza na całego -
KAMA ale ona śmieszna musi być
wyobrazilam sobie jak moja mi szal nakazuje założyć haha.Ale dobrze, ze chociaż Twój mąż jest mądry i nie przyszedl Ci powiedziec żebyś się ubrała inaczej.po prostu KAMA wedlug tesciowej nie pojdziesz do nieba, tylko od razu do piekła za podniecanie na mszy starszych panów swoją golizną
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
Lo: ja też od jakiegoś czasu zauważyłam taka właśnie wydzielinę w zwiększonych ilościach więc tak jak pisze Akuszerka - to norma (póki nic nie swędzi i nie piecze).
Karolina: nie chce usprawiedliwiać lekarzy ale z rozmów z kilkoma fachowcami do tej pory wiem że póki nie ma poważnego zagrożenia to lekarze nie chcą za wcześnie kończyć ciąży bo na tym etapie każdy dzień to dla malucha duży krok w przygotowaniu się na przyjście na świat a dla Ciebie w przygotowaniu się do karmienia i porodu. Bardzo naciskają żeby zacząć chociaż ten 38 tydzień. Gdzie Małemu będzie tak dobrze jak u Mamy w brzuszku :)Wierzę że skoro jesteś w szpitalu to lekarze Cie obserwują i zareagują w odpowiednim momencie. Wiem że łatwo mi się pisze bo nie zazdroszczę Ci tej sytuacji ale chcę wierzyć że nie ma złej woli w tych lekarzach. Gorzej jakby sami Cię wypisali, dali leki i kazali czekać w domu na rozwój wydarzeń. Mam nadzieję że chociaż trochę podniosłam Cię na duchu. Trzymajcie się dzielnieIo lubi tę wiadomość
-
jovi81 wrote:Witajcie Mamuśki
ja znowu dzisiaj mam wizytę... jakoś tak ostatnio co 10 dni - wy tez tak często macie ?
Mnie do cc zostało 20dni... zaczynam się baćwiesz, troszkę zazdroszczę, że znasz datę.. Mnie wkurza taka niewiedza..
jovi81 lubi tę wiadomość
-
Quatriona wrote:He he nie no ja to bardziej w ramach żartu tym bardziej że u mnie nic się nie dzieje, szyjka zamknięta
Bo mam świadomość, że akurat na to wpływu nie mam żadnego. A szyja mimo skurczy też zaciśnięta na amen
może w poniedziałek się dowiem na wizycie, że coś ruszyło
-
Tysia87 wrote:Fragment z dzieci.pl
waga dziecka (średnio 3300 g), łożysko (650 g), płyn owodniowy (800 g), powiększona macica (900 g), powiększone piersi (400 g), zwiększona objętość krwi (1250 g), zwiększone uwodnienie tkanek (2000 g). To daje ponad 9 kg. Organizm kobiety w ciągu kilku najbliższych tygodni traci nadmiarową ilość płynów. Jeśli tyłaś prawidłowo (około 13 kg), do zrzucenia zostaje tylko 4 kg. Jednak to optymistyczny scenariusz, bo rzadko która ciężarna nie przekracza tej magicznej "trzynastki".
Teoretycznie wychodzę ze szpitala z jednym malutkim kilogramkiem:-D Jakoś patrząc na swoją twarz i chociażby ramiona obwisle to jakoś nie wierzę -
nick nieaktualnyK_A_M_A wrote:Kochana to tylko takie głupotki Ci się śnią
A dziecko już z zębami to z pewnością Ci się nie urodzi
dziewczyny w mojej miejscowosci babka urodzila dziecko z zebami wlasnie ale zaraz zmarlo. Mysle, ze takie anomalie byly spowodowane tym ze pila cala ciaze. -
stardust87 wrote:nie przekracza? Mi się wydaję, że u nas niewiele właśnie ją przekroczyło..https://www.maluchy.pl/li-69041.png