Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTysia87 wrote:No nie wiem.ja mam +10 ale jeszcze miesiąc, wiec może woda mi się zatrzyma na samej koncowce i ta 3 dojdzie.z drugiej strony gdzies tam czytalam, że od 36 się nie tyje.sama nie wiem:-) zobaczymy.
10 kg marzenieja do końca dobiję na bank 20, jak nie więcej.
29 lipca miałam JUŻ na plusie 16, a gdzie do końca września?! -
nick nieaktualny
-
Majeczka2014 wrote:10 kg marzenie
ja do końca dobiję na bank 20, jak nie więcej.
29 lipca miałam JUŻ na plusie 16, a gdzie do końca września?!powiem Wam, że ja się w ogóle nie ważyłam w ciąży do jakiegoś 7 miesiaca.myslalam, ile przytyje, tyle przytyje. Dopiero zaczęłam jak się okazalo na wizycie, że schudlam 1,5 kg w miesiąc.
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
KAMA teściowej nie zazdroszczę, ja to mam święta kobietę za teściową, pamiętam jak jeszcze przed ciążą szłam do Kościoła w sukience z dekoltem ale niewielkim i mój mąż tak mówi do mnie że może ubrałabym coś innego, ja oczywiście sie nie zgodziłam i poszłam tak jak sie ubrałam, potem opowiadałam jaki to mąż jest zazdrosny teściowej a Ta do niego że chyba źle widzi bo sukienka super i do Kościoła jak najbardziej sie nadaje. Ja po prostu mam zazdrosnego mężahttps://www.maluchy.pl/li-69207.png
-
jak juz o kilogramach to ja od ostatniej wizyty dwa tygodnie temu przytyłam aż 2 kg i aktualnie mam +12 od początku ciąży, a podobno w 9 miesiącu już sie tak na wadze nie przybiera, u mnie niestety się to nie sprawdza
dziś w ramach "diety" nakupiłam pełno owoców i zamiast słodkich przekąsek będę sie nimi raczyła
https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
anulka81 wrote:KAMA teściowej nie zazdroszczę, ja to mam święta kobietę za teściową, pamiętam jak jeszcze przed ciążą szłam do Kościoła w sukience z dekoltem ale niewielkim i mój mąż tak mówi do mnie że może ubrałabym coś innego, ja oczywiście sie nie zgodziłam i poszłam tak jak sie ubrałam, potem opowiadałam jaki to mąż jest zazdrosny teściowej a Ta do niego że chyba źle widzi bo sukienka super i do Kościoła jak najbardziej sie nadaje. Ja po prostu mam zazdrosnego męża
Zamień się!!! Oddam i jeszcze dopłacę!! -
Fipsik wrote:Dokładnie, wypisać się i zgłosić się do innego szpitala, skoro leki i tak nie pomagają. Macie dwa szpitale w mieście tak? A gdzieś w odległości nawet 50km nie ma innego? Ja kurcze bym wolała jechać do innego miasta niż się męczyć
Zameldowana jestem w Toruniu, a jak zgłosiłam się do Biziela w Bydgoszczy to nie kazali mi wracać do domu, tylko zapytali czemu taki kawał drogi jechałamFipsik lubi tę wiadomość
-
Io wrote:Dziewczynki, ponawiam pytanie o ten śluz bo uciekło w tłumie a to dla mnie dość istotne bo nie wiem czy to głupota czy dzwonić do gin. No chyba, że nikt tak nie miał.
Io lubi tę wiadomość
-
verynice wrote:Dziewczyny a powiedzcie mi czy woda z wciśniętym sokiem z cytryny pomoże na zgagę? Bo właśnie wyczytałam taką informację w necie i się zastanawiam...?
-
anulka81 wrote:Nie oddam za żadne pieniądze !!
wiem po moich siostrach jaki to skarb dobra teściowa
Ehh... wiem, że nikt się nie zamieni ale pomarzyć można co nie??T mi raz mówił, że jak wygramy milion w totka :p hehe to wybudujemy sobie w pobliżu taaaką chatę-a ja do niego : no way, po moim trupie!!!! Z dala od czubów!
anulka81 lubi tę wiadomość
-
stardust87 wrote:oj chyba nie. wręcz przeciwnie. Kwas na zgagę chyba tylko ją spotęguje. Prędzej jogurt, kefir, migdały, zimne mleko. A ja się nie szczypię i jak mnie naprawdę mocno męczy to biorę rennie. Moja gin mówiła, że bez żadnych obaw mam brać, bo to do dzidzi nie dochodzi. A działa od razu.
Rennie też mnie nieraz ratowało z opresjiAle ostatnio 80% dnia mam zgagę i mnie to już męczy
-
Tysia87 wrote:No nie wiem.ja mam +10 ale jeszcze miesiąc, wiec może woda mi się zatrzyma na samej koncowce i ta 3 dojdzie.z drugiej strony gdzies tam czytalam, że od 36 się nie tyje.sama nie wiem:-) zobaczymy.
na razie mam +7 i nie sądzę, żebym do 10 dobiła nawet - jest szansa, że wyjdę ze szpitala z wagą sprzed ciąży
verynice, EmiBam lubią tę wiadomość