Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula bedziesz miala malego zgrabnego modela i Migotka tez .. wszystko na pewnojest dobrze
jejku nie moge sie doczekac zdjec naszych ksiezniczek i przystojniakow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 23:57
Migotka22, Paula55 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Tysia87 wrote:Lo ja też w ramach odpoczynku posprzatalam mieszkanie, że aż lśni:-) chyba tak mnie rabarbarka wystraszyla, że to już, że to niedługo i jak złapałam za mopa i sciere to az miło. Ale mnie sprzatanie mega odstresowywuje i poprawia humormzawsze tak mialam:-) wiec teraz sobie leżę w pachnacym mieszkanku, swieczki zapalone i relax:-)
A u mnie że się tak wyrażę total syfjak zaczęłam odpoczywać to teraz zmobilizować się nie mogę żeby zacząć robić cokolwiek. A tu nie dość że torba do spakowania, mieszkanie do sprzątnięcia, sesja do zaliczenia to jeszcze cholerna praca mgr do napisania. Ehhhh....Planuję od poniedziałku ruszyć swój szacowny tyłeczek i zacząć działać.
-
JustyśkaG wrote:A u mnie że się tak wyrażę total syf
jak zaczęłam odpoczywać to teraz zmobilizować się nie mogę żeby zacząć robić cokolwiek. A tu nie dość że torba do spakowania, mieszkanie do sprzątnięcia, sesja do zaliczenia to jeszcze cholerna praca mgr do napisania. Ehhhh....Planuję od poniedziałku ruszyć swój szacowny tyłeczek i zacząć działać.
A mi się zrobił chyba rozstep:-( a cieszylam się że do tej pory nie mam . mąż mnie pociesza i mówi, że guzik mi się odbił od spodni i że rano nie bedzie śladu:-D zobaczymy.
A mój synek właśnie tańczy zreszta jak zawsze o tej porze:-) dobranoc kobietki:-)https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
Jacieeeeeeee, dobrze, że leżę... nadrabiam dzień na luzaku i nagle post RABARBARKI! GRRRRRRRRRRRRATULACJEEEEEE KOCHANA!!! Zbieram szczękę z prześcieradła i cieszę mordę od ucha do ucha!
Paula, mi też posiekało dupę jak szalony ChińczykTeż się rozrasta, choć praktycznie przestałam tyć. I mam wrażenie, że z przodu uda się zaczyna. Masakra!
Dziewczynki, super, że wieści z wizyt optymistyczne!!
Byliśmy dzisiaj u znajomych po ubranka po ich synku i przynoszę wieści a propos kremów do dupki. Podobno REWELACYJNY jest krem (maść) o nazwie TORMENTALUM. Do stosowania na odparzenia, czy inne podrażnienia (czyli jak Sudocrem). Koleżanka mówiła, że sudocrem się nie sprawdzał u nich, a po jednym posmarowaniu Tormentalum jest błyskawiczna poprawa! Kosztuje całe 4,50zł
Mają też monitor oddechu z nianią Tommee Tippee i są bardzo zadowoleni. Żadnych fałszywych alarmów.
Kurcze, strasznie mnie boli znowu spojenie łonowe i biodra, ledwo się poruszam, do tego dół brzucha kłuje. Takiej masakry jeszcze nie było i zaczynam się zastanawiać, czy dotrwam do terminu ccPatrzę na mój brzuch i sama nie wiem, co myśleć, czy się przypadkiem nie opuszcza od góry. Jak myślicie, obniża się od góry (dół jest chyba tak samo), czy to moje schizy tylko????
Kaarolina, BlackLuna, kark lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
No właśnie ja też nie mogę spać bo mały wbija mi się pod żebra i oddychać nie mogę a poza tym musiałem zaliczyć kuchnie i kubeczek mleka z płatkami bo mnie żołądek ssie
Z tych emocji ze Rabarbarka urodziła cały czas myślę jaki to będzie cudowny dzień xobaczyc swoje dziecko po raz pierwszyhttps://www.maluchy.pl/li-69207.png -
nick nieaktualny
-
Witam.Ja juz od 5 nie śpię.Mąż wstał do pracy ,a ja z nim,a za chwile zaczełam czuć synka,jak w brzuszku zmieniał pozycje.Teraz zastrzyk i śniadanko.Oby ten dzisiejszy dzień szybko zleciał.Postaram się ponadrabiac przynajmniej polowe z tych napisanych postów.Z tego co ostatnio czytałam,to Karolina jest w szpitalu-trzymaj się Kochana.Rabarbarka urodziła-gratulacje.Jutro mamy zamiar jechać do moich rodzicôw na poodpustnie jedzonko,sałatki,ciasta.W niedzielę syn wyjeżdża w okolice Pisza na Mazury z chrzestna i jej chłopakiem na tydzień.Od nas to kawał drogi,niech sobie pozwiedza.Potem bedzie miał urodziny.Myślimy Mu kupić biurko nowe i krzesło do tego,pewnie w Ikei.Oki zmykam się pokłóć trochę i coś zjeść.Póżniej coś jeszcze skrobnę.
https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
I ja się przywitam
nam nocka minęła w miarę spokojniepoza ekscesami typu
- popiłem i wracam do domu - pod oknami o 3 nad ranem gdzie czasami można pół życiorysu usłyszećdzisiaj np była typowa "polska dynastia show "
Facet: jak mogłaś mnie tak ośmieszyć ze niby ja się kogoś boje ? co ty w ogóle wiesz ? idź do domu! Babka": to z nami koniec tak ?! Facet: nie becz nie cierpię jak beczysz ty i te twoje udawane łzy! itd....
matko i tak chyba przez godzinęjakby nie to ze jeszcze jest u nas duszno to okna pozamykam i już a tak przy takiej duchocie bym padła chyba wiec zostaje mi darmowy nocny show i nadzieja na szybki the end..
z lepszych wiadomości zabieramy dzisiaj starsza córcie i jedziemy do planetarium na seanstam jeszcze nie była , a że końcówka wakacji to trzeba to jakoś wykorzystać póki mamuśka jest jeszcze zdolna w ogolę chodzić
karola, strasznie współczuje ze długi weekend a ty dalej w szpitalu zamiast z mężem w domciu cieszyć się spokojem, mam nadzieje ze szybko zleci a w pon już będziesz wiedziała co dalej z Wami będzie, trzymaj się tam jakoś.
betinka, jestem za tym że jednak się opuszcza, najbardziej widoczne to jest miedzy pierwszym a trzecim zdjęciem
miłego dzionka kobitkiWiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2014, 08:05
-
BlackLuna ja juz mam powiedziane ze nie wyjde do domu do porodu.. tylko najgorsze jest to ze nie wiem jak dlugo to bedzie
ale mam nadzieje ze po nocnych ekscesach szybko podejma decyzje..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2014, 07:01
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Karola, naprawdę brak słów sytuacja po prostu patowa..my tu wszystkie ze oby jak najpóźniej do szpitala i przeczekać w domu, a ty tam już tyle czasu się kisisz.. przynajmniej wiesz tyle ze sama z niego nie wyjdziesz tylko z Krzysiem na rekach, aby to jakaś pociecha ale to czekanie..a co się w nocy działo jeżeli mogę zapytać ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2014, 07:58
-
BlackLuna walczyli z moim cisnieniem ktore dobilo do 195/110 i tetno do 135 I co chwile mnie faszerowali lekami i zamiast byc lepiej bylo tylko gorzej doszlo do tego ze wszystko w kolo mnie wirowalo
jeszcze z dwie takie nocki to w ogole bedzie gorzej...grunt ze o 7 cisnienie wrocilo do "normy" 150/100 :]
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
A jak to się ma do tętna dziecka przy takim wysokim ciśnieniu? To nie jest niebezpieczne? Co ci powiedzieli? Nie znam się dlatego pytam bo to 195/110 brzmi przerażająco
a jak się teraz czujesz? Maz jest z tobą codziennie? Mam nadzieje ze masz tam wsparcie
-
Nelus jak tylko moze to jest.. od dzisiaj ma wolne wiec bedzie czesciej
BlacLuna jakbym jeszcze bardziej sie denerwowala to ta moja "norma" byla by znacznie wyzsza.. no zobaczymy ja codziennie staram sie byc dobrej mysli tylko jak nadchodzi noc to lapie mnie strach bo to juz moja 3 nocka taka z rzedu..
Nelus monitoruja Malego na ktg i detektorem i na chwile obecna jak to slysze od lekarzy jeszcze jest dobre..Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2014, 07:43
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png