Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej kochane, jestem po wizycie wczorajszej i oto pierwsze zdjęcie mojego wielorybka (bo wygląda z pęcherzem ciążowym jak rybka
)
Wszystko jest ok i nawet biło serduszko...kolejna wizyta 26.02jovi81, nescafe, stardust87, Quatriona, Fipsik, Dżola, kark, madeinloove, justyna14, Koza, akuszerka89, Patu, Pipek83, AnkaK, JagoodkaK, mycha89 lubią tę wiadomość
-
AnkaK wrote:pracowalam w restauracji i mieszkalam u brata ale coz milosc zostala w pl i jak wrocilam 1,5 rou temu to juz razem zamieszkalismy. serce nie sluga ale nie zaluje:)czasami tesknie za bratanicami moze uda mi sie ich w tym roku odwiedzic bardzo bym chciala...
U nom jak do milosci, to powazna sprawaTez wyjechalam, do milosci hehe
AnkaK lubi tę wiadomość
-
Miałam już usg, lokator ma 5mm, serduszko bije. Wypuszczą mnie pod warunkiem, że będę plackiem leżeć do wizyty u lekarza. I leki dostanę kolejne.
jovi81, stardust87, Quatriona, staraczka, rabarbarka, Ewelcia, kark, madeinloove, akuszerka89, Emalia82, justysia90, Patu, Paula55, Pipek83, AnkaK, Anda, JagoodkaK lubią tę wiadomość
-
Fipsik wrote:Miałam już usg, lokator ma 5mm, serduszko bije. Wypuszczą mnie pod warunkiem, że będę plackiem leżeć do wizyty u lekarza. I leki dostanę kolejne.
-
Fipsik wrote:Miałam już usg, lokator ma 5mm, serduszko bije. Wypuszczą mnie pod warunkiem, że będę plackiem leżeć do wizyty u lekarza. I leki dostanę kolejne.
-
nick nieaktualnyverynice wrote:Hej kochane, jestem po wizycie wczorajszej i oto pierwsze zdjęcie mojego wielorybka (bo wygląda z pęcherzem ciążowym jak rybka
)
Wszystko jest ok i nawet biło serduszko...kolejna wizyta 26.02
Jaki maluśki wielorybek
Gratuluję udanej wizyty !!
verynice lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie kochane:)
Mam dobrą i złą wiadomośćTa dobra już jutro zaczynam 10 tydzień (według USG), a ta zła szef wywalił mnie z pracy, dowiedział się o ciąży i teraz póki co nie chce mnie widzieć, no cóż kłócić się nie będę bo to i tak nie ma sensu, pogadaliśmy wczoraj z mężem i oboje stwierdziliśmy że on zarabia za nas dwóch więc nie ma sensu szukać pracy, może potem jak urodzę, wychowam dziecko to zacznę czegoś szukać, no i też bardzo chciałam iść dalej (chodzi o szkołę) no i od jutra idę się dowiedzieć o studiach III stopnia (doktoranckie) no i o studiach podyplomowych, trochę się boję ale każdy wie że dam sobie radę, więc pożyjemy... zobaczymy
-
madeinloove wrote:Witajcie kochane:)
Mam dobrą i złą wiadomośćTa dobra już jutro zaczynam 10 tydzień (według USG), a ta zła szef wywalił mnie z pracy, dowiedział się o ciąży i teraz póki co nie chce mnie widzieć, no cóż kłócić się nie będę bo to i tak nie ma sensu, pogadaliśmy wczoraj z mężem i oboje stwierdziliśmy że on zarabia za nas dwóch więc nie ma sensu szukać pracy, może potem jak urodzę, wychowam dziecko to zacznę czegoś szukać, no i też bardzo chciałam iść dalej (chodzi o szkołę) no i od jutra idę się dowiedzieć o studiach III stopnia (doktoranckie) no i o studiach podyplomowych, trochę się boję ale każdy wie że dam sobie radę, więc pożyjemy... zobaczymy
póki nie musisz leżeć (odpukać), to dasz sobie radęJa zaczynam 21 lutego zajęcia i się zastanawiam czy w ogóle zacznę szkołę
-
nick nieaktualnyFipsik wrote:Miałam już usg, lokator ma 5mm, serduszko bije. Wypuszczą mnie pod warunkiem, że będę plackiem leżeć do wizyty u lekarza. I leki dostanę kolejne.
Najważniejsze że Twoje maleństwo żyje i się rozwija
Jesteś dzielna i napewno dacie sobie z tym radę.
Ściskam Cię mocno -
nick nieaktualnyFipsik wrote:póki nie musisz leżeć (odpukać), to dasz sobie radę
Ja zaczynam 21 lutego zajęcia i się zastanawiam czy w ogóle zacznę szkołę
Narazie musisz odpoczywać, ja też się trochę obawiam wizyty ale mam cichą nadzieje że z maluszkiem wszystko będzie dobrze