Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Zmieniać na nowego lekarza, to już nie ma sensu. Ja i tak za wszystkie badania płacę, bo chodzę prywatnie, więc jak dostanę już to zwolnienie, to nie będzie mi ona do niczego potrzebna. Resztę badań zrobię sama. Zapatruję się na poród w innym szpitalu, niż ona pracuje (choć nie wiem, czy będzie miejsce, bo ostatnio wszystko jest przepełnione), więc możemy się więcej nie spotkać. Aczkolwiek szkoda, bo naprawdę ją polubiłam, ale wolę lekarza, z którym zawsze można się skontaktować.
Jakby cokolwiek niepokojącego mi się działo, to kazała mi jechać na IP, więc już teraz żaden lekarz nie będzie mi potrzebny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 00:07
-
U mnie, odpukać, wszystko dobrze. Tylko szyjka nieco skrócona, ale nic poza tym i podobno powinnam donosić do terminu. Zobaczymy, jak to będzie. Oczywiście, trochę mam już stracha, że wszystko może się już stać, bo to 9 miesiąc, ale jestem pozytywnie nastawiona
. W każdym bądź razie, nie będę marudziła, że chcę wcześniej urodzić, bo moja data porodu bardzo mi odpowiada hehe ( będzie to rocznica poznania się z moim mężem).
A nawet w razie, jakbym przenosiła 3 dni, to też by było fajnie, bo był by to najlepszy prezent na jego urodzinyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 00:37
-
moj maz oszalal. zamowil malej 4 bodziaki, slinik I skarpetki z logo swojej ulubionej druzyny hokeja za 80$! jescze brakuje zeby jej kij do gry kupil! juz sie cieszy ze bedzie z nia ogladal jak sie sezon zacznie we wrzesniu I sie wscieka jak mowie ze mala nie bedzie siedziec przed tv od urodzenia ehh ci faceci! biedna livka, ten sport taki nudny!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 02:44
K_A_M_A, Ewi25, Io, betinka, Kaarolina, AniaDS, Gosia19 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Witam się po lipnie spędzonej nocy bo krecilam się jak kurczak na rożnie...masakra!
Ps. Martusia my wczoraj mieliśmy sesje w plenerze - juz jesienny klimat, zachodzące słońce, dużo zieleni no i mieliśmy gadżety typu wstążka która obwiazalismy brzuch, małe buciki, fajne zdjęcie z usg 4d... Tylko pewnie zanim dostane fotki to mały będzie juz dawno na świecie hehe -
Cześć dziewuszki! Właśnie zjadłam śniadanko. Taaaak mnie skóra swędzi na brzuchu że szok! Ciągle się smaruje i masuje bo kur**cy można dostać
Muszę odebrać mój powtórzony gbs ale nie chce mi się jechać, może wybłagam na mężu żeby jutro skoczył, a jak nie to pojadę-dziś mam lenia w dooopce -
Dzień dobry. Ja już drugą noc z rzędu śpię jak niemowlę (choć nie wiem skąd się wzięło to określenie
). Dziś 20.08!
powiem Wam, że tak sobie wbiłam do głowy ten dzień, że całą noc mi się śniło że wody mi odchodzą. A tak realistyczne były te sny, że jak się budziłam to byłam zdziwiona, że łóżko jest suche
No nic, do północy dużo czasu
po 9 jadę odebrać wyniki i wtedy pewnie się zacznie
Miłego dnia laseczkiPaula55, Io, verynice lubią tę wiadomość
-
Kama to kiedy rodzisz?
Ja od 5 rano spać nie moge. Te wstawanie na siku mnie wykończy. Codziennie tez kładę sie juz z bólem kręgosłupa, moze mały szuka sobie miejsca, albo zamiast bólów brzucha na porodowke pojadę z krzyżowymi:-) generalnie od przyszłego tygodnia moge rodzic
Jade dziś do Wałbrzycha do anestezjologa zeby przy porodzie znieczulenie mi dali:-) przy okazji dopytam sie w ktorym momencie mam jechac zeby zdążyć na to znieczulenie bo bez tego ani rusz. -
Karola wiesz, że nie wiem
Myślałam, że coś ruszy bo przez kilka dni odszedł czop i chyba wszystko co z nim się trzyma ale od 2 dni już czysto i nic się nie dzieje, ani mnie nic nie boli, brzuch sporadycznie twardnieje, trochę się obniżył i to wszystko-chyba jeszcze nie moja pora
A nie wiem czemu ale chciałabym chociaż doczekać wizyty którą mam za tydzień-to będzie 27.08. tak dla spokojności
-
I ja sie witam mamusie
mam nadzieje, że choć połowa się wyspała i z uśmiechem wstanie z łóżka
fakt niezaprzeczalny przeleciało jakby to była chwila a nie 9 miesięcy
mnie taka nostalgia dopadła dzisiaj i zaczynam mieć już lekkiego pietra na myśl o porodzie.. w pierwszej ciąży niczego nie świadoma podchodziłam na lejcie często właśnie przejmując się takimi sprawami jak to czy wszystko mam, jaki rodzaj czego kupić, czy to juz ? zaczyna sie ? itp, teraz jest odwrotnie nie szaleje z zakupami i nie mam ciśnienia na to czy aby na pewno wszystko mam bo wiem ze połowa z tych rzeczy nie zostałaby nawet ruszona, co do tego czy to już - stwierdzam, że rzadko kiedy jest "książkowo" u mnie nie byłowięc po prostu czekam, a drżę na mysl o samym porodzie.. czy wszystko pójdzie dobrze czy trafie na lepszych ludzi niż za pierwszym razem którzy nie będą patrzeli na siebie tylko na nas bo to ja w końcu rodzę i jakby nie było mi ma być "lepiej" a nie im "szybciej"..ech głupie babsko ze mnie
niby się mówi ze razem z dzieciątkiem bierze się wszystko więc i ból, ale pomimo tego na pewien rodzaj bólu nigdy nie jest się gotowym a takie czekanie na niego jest gorsze niż sam moment w którym do tego dochodzi.. co nie zmienia faktu ze tez nie mogę się już doczekać mojej kruszynki razem z nami w domciu poza mamusinym brzuszkiem
nelus, co jak co ale bodziaki genialne są a pomysł oryginalnyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 07:28
-
K_A_M_A wrote:Ooo stardust Ty podglądaczu-nie śpisz ale nawet się nie przywitasz, gdzie Twoje maniery kobieto!!
Ps. Rodzisz już?eheheh
Poza tym, wiesz, myszy w domu, słoma w butach - za wiele nie można się po mnie spodziewać jeśli chodzi o dobre wychowanieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 07:29
Tysia87, akuszerka89, afrykanka, Io, verynice lubią tę wiadomość
-
stardust87 wrote:A bo tak na szybciucha sprawdziłam, czy żadna się przez noc nie rozpakowała
Poza tym, wiesz, myszy w domu, słoma w butach - za wiele nie można się po mnie spodziewać jeśli chodzi o dobre wychowanie
Hahaha, to dołącze do Ciebie bo ja też mam mysz, więc mnie też ktoś uzna za wieśniarę-nie będę wytykać palcami kto ale pewnie menda jeszcze śpiehehehe
Paula55 lubi tę wiadomość
-
Karolaaa91 wrote:Dziewczyny a pakujcie cos na wyjście ze szpitala dla siebie? Czy w tym co przyjedziecie? Czy moze przyszykowac mężowi cos w domu awaryjnego zeby przywiózł? Piszcie co tam pakujcie do swoich toreb bo u mnie tak cos malo:-)
-
Mało?? Ja jak swoją torbę dopinałam (nówke sztuke) to w jednym miejscu nitki puściły
Mogę Ci dopchać kilka swoich rzeczy
hehe Zaznaczam, że nie mam ubranek dla dziecka bo szpital daje swoje a i tak mam 2 torby
Ja właśnie nie wiem co na wyjście-ale myślę, że przygotuję tak jak ubranka-dam do fotelika i mi wszystko chłop przywiezie. Jakby nie miał kto dowieźć to pewnie bym musiała upchać do torby. Przygotuję chyba jakieś legginsy i tunikę z rek 3/4 jak będzie chłodno to też kurtkę. Buty to raczej te co w nich dotrę do szpitala czyli jakieś baletki. A no i przygotuję stópki bo on znając życie nie wpadnie na to żeby mi przywieźć coś na stopy