Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie mamuśki
My z M. po wczorajszych za i przeciw, po konsultacji z lekarzem i znajomą położną postanowiliśmy wziąć sterydy w przyszłym tygodniu i zostać przy tym 1 września. więcej się już nad tym nie będę zastanawiać bo jak stwierdził M. oszaleję od tego. Więc na liście pozostaje termin bez zmian.Migotka22, BlackLuna, betinka, mycha89, Fipsik, verynice, stardust87, afrykanka, Gosia19, le'nutka, Nelus lubią tę wiadomość
-
ja gdzieś na necie (chyba na demotywatorach) widziałam obrazek, że w tym roku zima przyjdzie bardzo szybko bo Rosja zakamuflowała swoje wojsko w białe samochody bojowe:P A tak swoją drogą to chyba nie ma tu nic do śmiechu, to co się dzieję na Ukrainie napawa mnie ogromnym lękiem. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli doświadczać okrucieństwa wojny
-
Akuszerka czarny humor widze nie opuszcza
A tak serio to masz racje... Co wlaczam polska tv lub internet to sie boje co tam zobaczeludzie nic sie na bledach z przeszlosci nie ucza
A ja tak z rana z kupowym tematem... Ja - nigdy nie majaca problemow brzuchowych zostalam wypruta na lewa strone przez moje jelitaoby to nie to co mi chodzi po glowie...
ale tyle z was to przechodzi i zadna nie urodzila wiec zwalam to na cos cos musialam wczoraj zjesc
-
Paula55 wrote:A ja tak z rana z kupowym tematem... Ja - nigdy nie majaca problemow brzuchowych zostalam wypruta na lewa strone przez moje jelita
oby to nie to co mi chodzi po glowie...
ale tyle z was to przechodzi i zadna nie urodzila wiec zwalam to na cos cos musialam wczoraj zjesc
Ja w poniedziałek tak miałam i jeszcze nie urodziłam, więc dwa dni spokojnie jeszcze masz
Paula55 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, nie śpiesznie się z porodami!! Nie wiem co tu się działo na forum jak mnie nie było więc się nie odniosę napisze tylko co u nas.
Dalej jesteśmy w szpitalu Szymus miał epizod z bezdechem na szczęście tylko jeden i sam się pozbieral, z gorszych wieści to ze jest na żywieniu pozajelitowym bo coś mu się stało i wczoraj wszystko zwracał, dziś dostał antybiotyk na ewentualna bakterie, leży w inkubatorze bo go tam dogrzewaja i monitorują. Ja odciagam pokarm i mam wylewać żeby rozbudzić piersi idzie mi to coraz lepiej. Rana boli ale już nawet o niej nie myślę po urodzeniu dziecka priorytety się zmieniają. Nie wiem ile będziemy w szpitalu ja się tylko modlę żeby z Szymusiem wszystko się unormowalo, reszta wyników jest dobra, a wczoraj rano po spędzonej ze mną nocy gdzie prawie non sto go karmiłam spadł z wagi i był w dzień dokarmiany mm, myślę że właśnie to mleko było powodem jego problemów.
Dowiedziałam się też dlaczego mój gin zadecydowal o cc mimo braku mocnych skurcz na ktg, okazało się ze to przez moją przegrodę macicy tz mam ja usunięta ale zostały czy się zrobiły jakieś zwłóknienia i one stanowiły zagrożenie dlatego trzeba było szybko działać.
Dziewczyny trzymajcie kciuki za mojego Szymusia ja juz wylalam może łez ale liczę ze skoro Bóg nam go dał to zatroszczy się o jego zdrowie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 10:29
zoi, mycha89, JagoodkaK, stardust87, afrykanka, Tysia87 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
nick nieaktualnyhej, hej!!!
Ja dzisiaj znów wstałam o 4 jak w zegarku! Zgaga mnie strasznie męczy, aż do teraz! Do 5 kręciłam się w łóżku, potem odpaliłam lapka i zrobiłam śniadanie(oczywiscie burczało mi niemiłosiernie w brzuchu-głodna byłam!!!)
Weszłam sobie na belly,ale nie pisałam nic aby kolejny dzień Wam nie marudzić zbytniook 7 się położyłam i do 10 sobie pospałam.
Teraz wcinam borówki
Tak patrzę i czytam..to chyba muszę jeszcze raz wyjąć torbę małej i przemyśleć jej ciuszki. Bo ja termin mam na koniec września,nie wiadomo jak z pogodą a mam spakowany taki cienki kombinezon, spakowałam czapeczkę ale chyba muszę jeszcze jedną dokupić.No a na nóżki grubsze, cieplusie skarpetki(bo ten kombinezon ma odkryte stópki) . Na koniec okrycie kocykiem. Tak mi znajome polecały, ale już sama nie wiem... -
Dzień dobry
Paula - nie przejmuj się. Ja tak mam codziennie od 3 tygodni i jeszcze nie rodzęMyślę, że po prostu moje jelita i żołądek są bombardowane przez jakiegoś małego urwisa
Czytam tak, że już drugiej gin robi masaż szyjki i jestem w szoku. Z tego co się orientuję to takie praktyki są raczej zakazane, a na pewno bardzo szkodliwe. Jak nam na sr mówili jakie to może mieć konsekwencje to prędzej bym kopa sprzedała niż pozwoliła sobie to zrobić. Jeszcze mogę zrozumieć jeśli ma się regularne skurcze od iluś godzin a szyjka nie chce się otwierać. Moja sąsiadka w szpitalu miała robiony masaż bo skurcze miała od 12 godzin, nie mogła wytrzymać a rozwarcia było 3 cm. Po masażu było 5 i zabrali ją na porodówkę. Przy czym położna jej nie powiedziała co robiła, tylko ja się domyśliłam z rozmowy. Ale takie masowanie szyjki na zaś, żeby przyśpieszyć i to jak jeszcze zostało dużo czasu do porodu? Może się mylę, ale nie powinno się tego robić. Nie mówię tu już o przyśpieszaniu porodu tylko konsekwencjach zdrowotnych.Fipsik, afrykanka lubią tę wiadomość
-
Ja na wyjście dla młodego mam taki kombinezon jakby pajac polarowy, do tego czapeczka z zakrytymi uszami, niedrapki i kocyk do przykrycia. Przecież we wrześniu nie będzie minusowych temperatur, a te kilka minut ze szpitala do samochodu to pewnie maluch nawet nie odczuje.
Majeczka2014 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kurczę a Ja dziś spanikowana się witam całą noc i rano miałam twardy bzuch nie mogłam spać bo mnie rozszadzało od środka ruchów dziecka też nie czułam a teraz jak troszkę potarmosiłam to poczułam jak się tylko pręży i nic więcej zaczynam się martwić bo może i 2 ciąża ale całkiem inna i nie wiem co mam zrobić
a Wy też tak macie?
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry mamusie!
do torby zapakowałam rzeczy na wyjście ze szpitala z ok. 5 miesiąca ciąży. Brzuszek nei będzie już taki duży jak na końcówce ale jeszcze zostanie włąśnei. macie dobry pomysl z tymi leginsami i tunika - chyba pojadę tak na poródi ew. wrócę ;P
Właśnie zjadłam śniadanko: cornflakes gold z mlekiem - mała ma czkawke
co do ubranka na wyjście dla małej to biore body na długi rękaw, spodenki, skarpetki i polarkowy kafranik - jak będzie chłodno to meżuś weźmie z domku ciepły gruby kocyk i owiniemy maleństwo w foteliku i siup do autka -
Anulka trzymam mocno kciuki za twojego synka. Na pewno wszystko będzie dobrze, musicie przetrwać ten trudny czas.
Diabla grupę na fb zakładałam ja. Jeśli ktoś chce dołączyć to zapraszam, na dziś grupę odtajniam, jutro rano znowu będzie tajna i już nie będzie można dołączyć, więc jak ktoś jest chętny to zapraszamyWystarczy kliknąć w link i dołącz do grupy, zanim kogoś dołączę to wyślę wam maila z prośbą o podanie nicku z belly, ponieważ nie chcemy w grupie przypadkowych osób, tylko dziewczyny, które faktycznie się udzielają i które wszystkie kojarzymy
Link do grupy: https://www.facebook.com/groups/265723450273465/
I jeszcze na koniec zdjęcie naszych ubranek przygotowanych na wyjście ze szpitala (nie mogę się doczekać kiedy będę je synkowi zakładać).
Mika 28, Io, Diabla85, BlackLuna, K_A_M_A, anulka81, JagoodkaK, karolcia:)))), afrykanka, Gosia19, justyna14, Nelus lubią tę wiadomość
-
anulka81, będę trzymać kciuki za Szymusia i ciebie cobyście wyszli cało i zdrowo do domciu i tam mogli cieszyć już tylko sobą bez żadnych problemów i co by szpitalne złe wspomnienia zostały daleeeko za wami, trzymaj się cieplutko kochana, dużo siły dla ciebie :*
anulka81 lubi tę wiadomość
-
anulka81 wrote:Cześć dziewczyny, nie śpiesznie się z porodami!! Nie wiem co tu się działo na forum jak mnie nie było więc się nie odniosę napisze tylko co u nas.
Dalej jesteśmy w szpitalu Szymus miał epizod z bezdechem na szczęście tylko jeden i sam się pozbieral, z gorszych wieści to ze jest na żywieniu pozajelitowym bo coś mu się stało i wczoraj wszystko zwracał, dziś dostał antybiotyk na ewentualna bakterie, leży w inkubatorze bo go tam dogrzewaja i monitorują. Ja odciagam pokarm i mam wylewać żeby rozbudzić piersi idzie mi to coraz lepiej. Rana boli ale już nawet o niej nie myślę po urodzeniu dziecka priorytety się zmieniają. Nie wiem ile będziemy w szpitalu ja się tylko modlę żeby z Szymusiem wszystko się unormowalo, reszta wyników jest dobra, a wczoraj rano po spędzonej ze mną nocy gdzie prawie non sto go karmiłam spadł z wagi i był w dzień dokarmiany mm, myślę że właśnie to mleko było powodem jego problemów.
Dowiedziałam się też dlaczego mój gin zadecydowal o cc mimo braku mocnych skurcz na ktg, okazało się ze to przez moją przegrodę macicy tz mam ja usunięta ale zostały czy się zrobiły jakieś zwłóknienia i one stanowiły zagrożenie dlatego trzeba było szybko działać.
Dziewczyny trzymajcie kciuki za mojego Szymusia ja juz wylalam może łez ale liczę ze skoro Bóg nam go dał to zatroszczy się o jego zdrowie.
Kochana będziemy mocno trzymać kciuki zobaczysz wszystko będzie dobrze takie przeboje mogą występować bo on jest mega malusi ale myślę że wszystko wróci do normy musi nabrać siłMyśl pozytywnie bo On pewnie czuje że mama jest w rozsypce
Wszystkie na pewno jestesmy z Tobą jak będziesz mogła to napisz co tam u Was
anulka81 lubi tę wiadomość
-
Witam sie w 38. tygodniu! :o
Anulka, nie placz Slonce, bo wszystko bedzie dobrze! Szymus sie ciut przedwczesnie urodzil, wiec na pewno takie drobne problemy nie sa nowoscia i jestem przekonana, ze zaraz wszystko wroci do normy! Nie martw sie na zapas, Szymus to silny chlopiec :*
Kama hardkorze, jakos mi umknelo, ze Ty juz taka zaawansowana!
dba, informuj!!!!
A dzisiaj sie przypadkiem le'nutka nie cesarzy?????anulka81, Gosia19, K_A_M_A lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png