Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
AnkaK wrote:Jak ja mezowi zaproponowalam zebysmy dobudowali jakies pomieszczenie do domu zawsze jeden pokoj wiecej chociazby dla dziecka jak podrosnie a on wlasnie podobnie mi odpowiedzial ze kiedys w 2 pokojach 6osobowa rodzina mieszkala i przezyli echh ale ja mu tlumacze ze wazne zebysmy my tez mieli swoj azyl
ale kiedys to nie dzisskoro macie mozliwosc to jak najbardziej
uwierzcie ludzie tak przerabiaja swoje domy czasami nawet o głupie 10-15m2 to zawsze cos
wiem bo sama robie takie projekty i sie dziwie ze im sie chce, ale teraz juz patrze na to od innym kątem
wiec jak tylko mozecie to powiekszajcie!
-
stardust87 wrote:mi gin mówiła, że to jak kawa jest, też ma kofeiny trochę a do tego szkodliwa tiaminę więc jak już pijesz to Max 2 filiżanki (łącznie z kawą) i to bardzo słabą. Najbezpieczniejsze są owocowe.
ja piję rano kawę ale połowa kawy a połowa mleka i raz dziennie małą filiżankę zielonej herbaty z cytryną. Kawę muszę wypić bo wstaje o 4:40 bo od 6 zaczynam pracę i bym bez kawy chyba usnęła twarzą w klawiaturze -
hela wrote:ale kiedys to nie dzis
skoro macie mozliwosc to jak najbardziej
uwierzcie ludzie tak przerabiaja swoje domy czasami nawet o głupie 10-15m2 to zawsze cos
wiem bo sama robie takie projekty i sie dziwie ze im sie chce, ale teraz juz patrze na to od innym kątem
wiec jak tylko mozecie to powiekszajcie!
-
dzięki dziewczyny, jesteście wspaniałe. a wiele z waszych odpowiedzi na prawde mi pomogły i dodały sił. całuję i dziękuję
a co do herbat to ja jestem inna. uwielbiam praktycznie wszystkie a rooibos znieść nie moge zadnego smaku. Ma w sobie cos co odrzuca i juz. ale dzięki za wytłumaczenie z zieloną herbatą, ogranicze do 1 dziennie. a do miętowej są moze jakies przeciwskazania?AnkaK lubi tę wiadomość
-
Ewi25 wrote:ja piję rano kawę ale połowa kawy a połowa mleka i raz dziennie małą filiżankę zielonej herbaty z cytryną. Kawę muszę wypić bo wstaje o 4:40 bo od 6 zaczynam pracę i bym bez kawy chyba usnęła twarzą w klawiaturze
ja właśnie zieloną ją zastąpiłam, nie to samo, ale kawy z mlekiem nie lubie, niedobrze mi po niej, a czarną wolałam odstawic zupełnie. więc jakos próbuje się na zielonej dobudzic, tez lekko pobudza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 14:55
-
Ja także uważam, że to jest forum ogólne dla wrześniowych mamusiek i mamy prawo wypowiadać się o wszystkim; o dolegliwościach ciążowych, naszych uczuciach, planach, ciuszkach, kosmetykach i problemach czy to zdrowotnych czy rodzinnych (jeśli tylko któraś ma ochotę się wyżalić).
JagoodkaK, czekamy na wieści i trzymamy kciuki żeby z dzidzią było o.k.!
My z Mężem po przeprowadzce będziemy mogli zrobić osobny pokoik dla maleństwa, ale na noc raczej będzie spało z nami w pokoju. Tak mi się jakoś wydaje, że wtedy jest bezpieczniej, nie wiem, może się mylę...
Kolor ścian, hmm... myślałam o czymś neutralnym, kolor kremowy, delikatnie żółty w jakieś dziecięce wzory.
Z newsów rodzinnych: mój teść chyba niezbyt cieszy się z dzidziusiai przy każdej rozmowie ewidentnie to okazuje. Traktuje maleństwo chyba w kategoriach "wpadki", chociaż trochę się o nie staraliśmy. Mówi się trudno, płakać nie będę, on nie będzie mi planował rodziny, aczkolwiek nie jest to miłe uczucie
-
Ewi25 wrote:ja piję rano kawę ale połowa kawy a połowa mleka i raz dziennie małą filiżankę zielonej herbaty z cytryną. Kawę muszę wypić bo wstaje o 4:40 bo od 6 zaczynam pracę i bym bez kawy chyba usnęła twarzą w klawiaturze
ale odkąd mnie mdli to jakoś nie mam ochoty.
-
Patu wrote:tez wstaje ok 5 i poranek bez kawy jest straszny
ja właśnie zieloną ją zastąpiłam, nie to samo, ale kawy z mlekiem nie lubie, niedobrze mi po niej, a czarną wolałam odstawic zupełnie. więc jakos próbuje się na zielonej dobudzic, tez lekko pobudza
ja zawsze piłam kawę z mlekiem, ale ostatnio zauważyłam że jakby smaki mi się zmieniły bo już nie smakuje mi tak kawa tak jak zawsze. Ale cóż małą kawkę sobie wypiję bo mam niskie ciśnienie i wtedy jak trup bym chodziła, jeszcze jak nie byłam w ciąży i napiłam sie dwóch kaw to moje ciśnienie wynosiło np. 90/58... -
Ewi25 wrote:ja zawsze piłam kawę z mlekiem, ale ostatnio zauważyłam że jakby smaki mi się zmieniły bo już nie smakuje mi tak kawa tak jak zawsze. Ale cóż małą kawkę sobie wypiję bo mam niskie ciśnienie i wtedy jak trup bym chodziła, jeszcze jak nie byłam w ciąży i napiłam sie dwóch kaw to moje ciśnienie wynosiło np. 90/58...
ja takie miałam przed ciążą. 90/55 czasem nawet 85/50. a od ciąży super wzorowe. 120/70. nie wiem czemu ale zmiana niezłaginekolog sie śmiał ze ciąża słuzy mi zdrowiu
-
ja mam juz zakupione od dawna dwa kolory do pokoiku, wtedy jeszcze nie myslalam kategoriami ze bedzie tam dzidzia - fiolet i szary... wiec szary chyba sobie zamienie na jakis bardziej "żywy"
niestety najpierw trzeba przesunąć drzwi a do tego dobrze by bylo jakby się cieplej zrobiło oj nie chce nawet myslec jak mamy wszystko remontowac
wiedziałam że w końcu to nastąpi ale jakoś nam sie nie spieszyło, woleliśmy podróżować po świecie niż mieć ładne nowe meble
ale teraz kuchnia lazienka pokoik do wymiany nie ma co juz odkladać! jejuuuu
-
Quatriona wrote:Zmartwiłam się tą zieloną herbatą bo praktycznie tylko ją pijam i to jakieś 4-5 razy dziennie. Jakoś wydawało mi się że czarnej nie można za dużo pić i kawy. Cóż jest jeszcze owocowa.
Od rooibos jakoś mnie odrzuca, ale może to dlatego, że mam tę o smaku miodowym, a ja za miodem nie przepadam.
-
z ciśnienieniem ja mialam zawsze niskie, że dziwili się jak ja żyje
jak mnie ktoś podku*wił to miałam idealne
nadal mam chyba niskie bo ogólnie na dworze sie zmniejsza i ja odziwo się lepiej czuję wiec cos w tym musi byc
a właśnie któraś poleci dobry ciśnieniomierz? w jakiejś rozsądnej cenie? bo kompletnie sie na tym nie znam -
Kurcze, ciekawe jak tam Jagoda, pewnie całą chodzi z nerwów.
Zauważyłam, że odkąd jestem w ciąży to strasznie mnie stresują wizyty u gina. Ostatnio przed wizytą rejestratorka zmierzyła mi ciśnienie i miałam 150/100 a normalnie mam książkowe 120/80. -
Patu wrote:ja takie miałam przed ciążą. 90/55 czasem nawet 85/50. a od ciąży super wzorowe. 120/70. nie wiem czemu ale zmiana niezła
ginekolog sie śmiał ze ciąża słuzy mi zdrowiu
chyba też zrezygnuje z kawy, i tak mi nie smakuje więc po co pić, ale boję się że jak zwłoki będę wyglądać -
nick nieaktualnykark wrote:Hmmm, a co do pokoiku, to my niestety będziemy musieli zrobić kącik dla maluszka, bo nie damy rady zrobić pokoiku... Zastanawiam się, czy by np. nie zrobić jakiejś przegrody czy parawanu, żeby małe miało jakąś prywatność
my tez bedziemy robili kącikmamy dość długi pokój i chyba go "podzielimy" na pol. Na środku pokoju postawimy (w poziomie nie w pionie) taki regalik z ikea i już bedzie wydzielone
mam nadzieje ze jakoś to nam wyjdzie