Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ktos wczesniej pisal zeby przed podaniem piersi czy sciaganiem laktatorem uciskac piersi - mnie polozna ostrzegala zeby tego bron Boze nie robic bo sie miazdzy kanaliki mlekowe! mozna natomiast umyc ciepla woda i masowac ale plaska dlonia z oliwka (np jak lewa piers to prawa reka po wewnetrznej stronie polokrag wokol jakby od godz 6 do 12 a lewa gora dol po zewnetrznej stronie) Mi to pomoglo po tym jak miwlam stan zapalny, wyleczylam ale jeszcze pare dni czulam takie zgrubienia to od razu masaz i na szczesxe (odpukac) jest spokoj.
-
Paula55 wrote:Lo a czemu nie jestes zadowolona???
Tez nie uwazam sie za schizujaca bo posiadam rzeczy ulatwiajace zyciePaula55, Fipsik lubią tę wiadomość
-
Tysia87 wrote:Dziewczyny ja mam taki o to mądry problem.Bo jestem mamą, aż 5 dni, więc mogę nie wiedzieć kiedy mam zacząć używać laktatora?na początku wiadomo miałam mało pokarmu, ale teraz wydaje mi się, ze jest go dużo, bo jak karmie jednym cyckiem to z drugiego leci mleczko.Tylko jak wczoraj dostawilam laktator na próbę to nic nie leciało......to trzeba trochę popompowac? Bo jak karmie Leosia to sprawdzam co trochę czy leci i jak puści sutka to widzę, że leci.Ale z drugiej strony może faktycznie mam mało pokarmu skoro od czasem 2 h przy cyckach mi siedzi.Już sama nie wiem cxy probowac ten laktator czy co robic:-( pomóżcie
2h? Smoczek sobie zrobil z cyca. . 15-20min aktywnego ssania to jedzenie, pozniej sie bawi. Ale musi ssac, moja przysypia to ja drapie, szczypie w stope albo wyjmuje cyca zeby sie wkurzyla.
A i dzis jedziemy juz na smoczku , ktos pytal o to. Inaczej by wlasnie wisiala caly dzien zeby sobie ciumkacWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 19:32
-
dba wrote:Tysia ściągaj tylko wtedy jak czujesz że masz piersi twarde jak kamienie, jeśli nie są to ściąganie nie ma sensu. Mi też podczas karmienia z drugiej piersi cieknie mleko- to normalne
Kark ja to jestem w ogóle ewenement jestem total luz: bez niani, monitora, termometru bezdotykowego, bez przewijaka, bez stelażu do wanienki i żyjemy raz małego kąpałam w umywalce jak starszy zajął wannę czuję się totalnie wyluzowaną matką
Ja tez jestem wyrodna. Jeszcze w sspitalu daje smoka, nie ma zasypiania na rekach, nie spi ze mna w lozku ;p do wanienki tez nie mamy tych dziwnych rzeczy a w umywalce niestety moj klops sie nie zmiesci niani, monitora tez nie mamy. Termometr mamy bezdotykowy dla nas kupiony to malej nie bede rteciowego wpychac jak juz mamy hehehekark lubi tę wiadomość
-
Mój niestety nie zaśnie sam w łóżeczku. Chyba, że już jest padnięty. Zasypia ewentualnie na bujaczku ale też nie zawsze. Za to pięknie zasypia na piersi. Wiem, że to źle, ze tak go nauczyliśmy ale w nocy to już człowiek nie myśli co jest dobre a co złe i chce tylko żeby dziecko poszło spać.
stardust87 lubi tę wiadomość
-
Fipsik najlepsze jest to,że on potrafi ssać nawet godzine z jednego cycka.w dzien faktycznie 20 minut jedzenia3-4 h spania, natomiast w nocy to musi mieć mojego cycka conajmnie godzinę. Czasem i dłużej....smoczka nie chce za nic w świecie.
ja stojaka do wanny nie mam,ale świadomie, bo nie mam miejsca na zbyteczne rzeczy, mam dość wysoki stół i na nim kąpe.Monitoru też nie,ale powiem wam, że przez pierwszy dzień ciągle patrzyłam czy oddycha, bo ledwo widać u takich maleństw.Każdy ma i kupuje swojemu dziecku to, co uważa za potrzebne.Kiedyś wielu rzeczy nie było, a nasze pokolenie jakoś żyje:-) z drugiej strony skoro ktoś, jest spokojniesjzy mając monitor czy nianie to czemu nie:-)https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
Assantea - piękne zdjęcia. Twoje dziecko ma niesamowite oczy. Jaki to kolor?
Fipsik - mój na początku też zasypiał po odłożeniu do łóżeczka. Tyle, że potem już nie chciał. W ogóle to coś mu się poprzestawiało bo nawet nie chce za bardzo spać jak jest sam w pokoju. Jak go wezmę do nas to zasypia a jak zostanie sam w sypialni to budzi się po godzinie. Przy czym w nocy jak ja też jestem w sypialni to ładnie śpi. A wcześniej grzecznie spał sam w łóżeczku. Przy czym to nie jest kwestia tego, że my go tak nauczyliśmy bo samo mu się tak zrobiło. Może się boi? -
Lo ja wlasnie dlatego nie chcialam tego przenosnego bo zastanawialam sie czy malemu by nie przeszkadzal.
Poza tym kolezanka z lipcowek tez mowi ze dobrze ze go nie kuoila bo jej cora jakas wielka sie nie urodzila i prY luzniejszej pieluszce nie zdal by egzaminu.
U mnie na poczatku zanimdoszlismy co i jak tez byl falszywy alarm...ale teraz jest super
I to wylaczanie wcale nie jest uciarzliwe bo robie to automatycznie
A niania z kamera to chyba najlepszy zakup. Kontroluje temp w pomieszczeniu, mam obraz i dzwiek na sytuacje w lozeczku i sypialni, w nocy wlaczam funkcje czasomierza i wiem dokladnie co ile maly wstaje na karmienia gdybym miala wybor kupila bum jeszcze raz
Co do stojaka pod wanienke nie uwazam ze to fanaberia. Ja mam tak mala lazienie ze nie moge w niej kapac. Kapiemy na lawie w salonie i to jest zabojcze dla plecow stojak zakupie raczej po przeprowadzce do domu.
Moje dziecko jest tak nauczone ze po jedzeniu, zmianie pieluchy, odbiciu klade go do lozeczka a ja klade sie do swojego i zasypiam bez problemow u mnie nocne karmienie z pielucha i bekaniem zajmuje ok 40-50 min a syn zazwyczaj je z dwoch cycow.
Assantea boskie foty!!! Wogole sliczne dziecie!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 20:29
-
Hej. Czy ktoras mama miala tak,ze wcale nie miala pokarmu??? Moj Synus nie chce ciagnac zaraz sie denerwuje i robi czerwony... To juz trzecia doba po porodzie a w cycach susza wczoraj pol dnia meczylam je laktatorem i zlecialo kilka kropel. W efekcie nie moge sie dotknac tak boli,nie mowiac jak Synus ssie... Polozne robia łaskę,że dadzą mleko a ja przez to mam tylko doła oby jutro iść do domu może uda się zawalczyć. Macie jakiś sposób na ten ból sutków?? Dodam,ze kapturki odpadaja. Syn ich nie znosi. Ogolnie spi jak aniolek,ale mm nie zje za duzo tylko 50-60. Ile wasze maluchy zjadaly mm w pierwszych dobach zycia??
-
Tak poza tym właśnie czekam na wiadomosci z usg główki i brzuszka. Gdyby nie powikłania bylibyśmy już pewnie w domu. Niestety okazało się,że ta zniekształcona główka to krwiak podokostnowy. Czekamy na jutrzejsze wyniki z crp i żółtaczki. Trzymajcie prosze kciuki,zeby byly ok.
-
aswalda wrote:Hej. Czy ktoras mama miala tak,ze wcale nie miala pokarmu??? Moj Synus nie chce ciagnac zaraz sie denerwuje i robi czerwony... To juz trzecia doba po porodzie a w cycach susza wczoraj pol dnia meczylam je laktatorem i zlecialo kilka kropel. W efekcie nie moge sie dotknac tak boli,nie mowiac jak Synus ssie... Polozne robia łaskę,że dadzą mleko a ja przez to mam tylko doła oby jutro iść do domu może uda się zawalczyć. Macie jakiś sposób na ten ból sutków?? Dodam,ze kapturki odpadaja. Syn ich nie znosi. Ogolnie spi jak aniolek,ale mm nie zje za duzo tylko 50-60. Ile wasze maluchy zjadaly mm w pierwszych dobach zycia??
U mnie po około 4 dniach pojawił się pokarm, ale w żałosnych ilościach. Mogłam tylko pare kropel ściągnąć. Dawałam młodemu te kilka łyczków, a potem mm. Na początku kazali mu dawać około 30 ml, potem stopniowo zwiększać. Położne i pediatrzy zamiast mi pomóc to mnie jeszcze do łez doprowadzali bo kazali mi ,,coś z tym zrobić" a co ja mogłam? Po femaltikerze laktacja zaczęła się powolutku rozkręcać. Stopniowo dostawał coraz więcej mojego a coraz mniej mm. W końcu miałam tyle mleka, że mogłam już tylko moim karmić. Także głowa do góry. Rozkręci się.
A co do bólu sutków to ja polecam bepanthen. -
Fipsik on nie odroznia dnia od nocy, ale tak jak w ciazy najbardziej aktywny byl od 2do 5 to teraz jest tak samo...
Nie czuję się wyrodną matką,bo dziecko najedzone, czyste i wyspane,czuję się wyrodną żoną i kobietą.Mąż mi robi obiady, zmywa, odkurza, a ja jak Leoś śpi to i ja śpię.....o jakimś makijażu czy ubraniu się normalnie nie wspomnę nawet.cycki mnie bolą, więc często chodzę z gołymi i wyglądam jak takie kobiety z plemienia z jakiejś dżungli. Dziś mialam pierwszy dzień doła, bo dzieckiem zajmuje się dobrze, ale wszystko inne leci na łeb na szyję.Michał mnie przytula i mówi,że wszystko się ułozy,ale jak sobie pomyśle, ze skończy mu sie tacierzynski to mi slabohttps://www.maluchy.pl/li-69041.png -
Aswalda, lo ja też w szpitalu miałam mało pokarmu i pielęgniarki zamiast jakoś pocieszyć i starać się pomoc to przyszly zlapaly mnie za cyce jak krowe i stwierdzily, ze mm przyniosą, bo mam sucho w cyckach.A Leoś i tak wolal moje niby puste cycki....szpital trochę dobija.ja karmiłam w takiej pozycji, ze jeszcze dzień i by mi kregosłup pękł.Wróciłam do domu i mleko leki ciurkiem.a tak się boję laktatora, bo wydaje mi się, że później zabraknie dla malegohttps://www.maluchy.pl/li-69041.png
-
Aswalda ja nie mialam 4 dni 0okarmu na 5 dopiero siara byla.. na bol nie pomoge bo mnie to ominelo.. a co do ilosc my wychodzilismy w 5 dobie i Maly zjadal 40ml po ponad tygodniu jadl 60 mlhttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png