Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymagdzia26 wrote:Tak od razu bierze i juz nie może się doczekać bo w tym roku nie braliśmy urlopu...miał być na przeprowadzkę do której na razie nie doszło ale mam nadzieje ze w październiku się ruszy
czyli ogolnie ile tatus bedzie z Wami??
Pazdziernik juz niedlugo,wiec szybko minie trzymam kciuki rowniez za szybka przeprowadzkemagdzia26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTysia87 wrote:Mój mąż wziął 14 dni tacierzynskiego i powiem Ci, że to 14 dni to jest nic.jutro mija tydzień już, a jak ja pomyśle,ze zostane sama to mi slabo.On robi po prostu wszystko pranie, sptzatanie, psem sie zajmuje, robi mi cieplo i zimne oklady na piersi, kanapki i jeszcze zajmuje się Leosiem.nie spodziewałam się,że bedzie mi az tak pomocny.jak przecinal pepowine to widziałam jak mu się oczy świecą, a pozniej to juz gadal bez ladu i składu, ze bedzie pomagal mi, itp.ale faktycznie pomaga mi bardzo.
Tysia, to wyobraz sobie ze ja w naszej sytuacji(pisalam wyzej) nie wyorbazam sobie,zeby w ogole zadnego dnia wolnego nie mial dla nas. Strach mnie przeraza ze moglabym byc sama z dzieckiem. Pomoc jednak jest wazna w tych peireszych dniach,tygodniach.
Ciesze sie,ze mezus taki pomocny
i... przyznam Ci sie do czegos
wczoraj siedzialam na belly tutaj u nas na watku i pisalas wlasnie o tym jak Ci maz pomaga, sprzata , gotuje itd... odwrocilam lapka do mojego T i kazalam mu czytac przeczytal i nic nie powiedzial...nie skomentowal...
w sensie,ze przesadzam czy cos. Niech rozumie i sie przyzczaja
Poprostu chce mu dac do zrozumienia,ze to nie takie chop siup na poczatku dla kobiety i matki. Tym batdziej jesli to pierwsze dziecko.
A wkurza mnie gadanie,ze dziecko tylko spi i je no i kupy robi.... teoretycznie tak,ale w prkatyce inaczej to wyglada.
Moj T jest pomocny i wiem,ze jak bedzie z nami 24h przez yte chociaz kilka dni to dla mnie bardzo duzo. Poprostu boje sie,ze zostana ze wszystkim sama i nie dam radyWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 22:08
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymagdzia26 wrote:A wy długo staraliscie się o dzidzie?
dlugo to nie..choc dla mnie to wiecznosc byla tak od @ do @...
ogolnie 3 miesiace, bo ten "pierwszy raz" byl we wrzesniu 2013, po tym pierwszym razie ujrzalam 2 kreski,ale dlugo sie nie cieszylam bo poronilam samoistnie. Od pazdziernika juz obserwowalam swoj cykl, dni plodne,mierzenie temperatury..prowadzilam wykres na ovu itd. Szczesliwym miesiacem byl grudzien a w styczniu ujrzalam 2 kreseki...
A Wy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 22:44
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymagdzia26 wrote:Teraz mój P chce od razu drugie powiedziałam mu ze nie ma problemu ale on będzie w ciąży przez te 9 miesięcy
ooo widze, ze jestesmy w podobnym temacie.
To niech sobie nasi faceci wlasnie zachodza i chodza kolejne 9 mc w ciaze
U nas znow temat nawet wczoraj sie pojawil. Moj T jest zdania,ze najlepiej starac sie o 2 dzidziusia niedlugo. Zeby nie bylo wielkiej roznicy wiekowej.
Ja na ta chwile mysle o jakis 3-4 latach, ale nie wczesniej!
Nie wiem..nie wyobrazam sobie na ta chwile. Troche chce odpoczac od ciazy
A on do mnie z tekstem,ze bede miec malo do gadania bo on zrobi swoje
To ja mu na to,ze go inaczej zalatwie jesli nie bedzie szanowal mojego zdania.
Drazni sie ze mna i mam nadzieje jednak,ze jest madry i nie zgupieje...
aFacetom to tak latwo wszystko mowic...magdzia26 lubi tę wiadomość
-
No ja z jednej strony chciałabym tez tak od razu ale myślę że to jak przebiegnie mój poród będzie decydujące
Ja mam 28 lat wiec juz nie mam na co czekać a w sumie zawsze marzyła mi się 3 dzieciaczkow ale zobaczymy jak to będzieMajeczka2014 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymagdzia26 wrote:No ja z jednej strony chciałabym tez tak od razu ale myślę że to jak przebiegnie mój poród będzie decydujące
Ja mam 28 lat wiec juz nie mam na co czekać a w sumie zawsze marzyła mi się 3 dzieciaczkow ale zobaczymy jak to będzie
ja nie mowie,ze to zle ale tez za wczesnie zeby decydowac odrazu. Dla mnie te 3-4 lata bylyby ok
no i nie ma co chyba planowac, bo wiesz jak to z planami wychodzi.
Moze byc tak,ze teraz tak mowie, a za rok suprise
Ale na ta chwile nie mysle.
No, a Wam zycze dzidziusia w takim razie w niedalekim odstepie:)magdzia26 lubi tę wiadomość
-
Tysia biedactwo uwazaj na siebie!!! Wiem jak organizm moze platac figle bo ja mialam taka akcje w domu. Wzielam na recemalego zeby pokazac do kamerki na skypie i sie schylilam. Tak mi sie w glowie zawrocilo ze sie giblam z nim jenyy co sie strachu najadlam nic sie nie stalo na szczescie ale uwazac trżeba!!!
Majeczko to pomysl ze ja po cc zostalam sama z dzieckiem. Powiem ci ze jak sytuacja by cie zmusila to dala byc rade.
Ja ledwo co ze szpitala wyszlam i trzeba sobie bylo radzic cale 9 godz samej zanim T z pracy wrocil ale dalam rade i jestem z tego dumna
Od dzis Tomasz ma tacierzynski i 2 tyg bedziemy sobie razem w Pon wylatujemy do PolskiTysia87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula55 wrote:Tysia biedactwo uwazaj na siebie!!! Wiem jak organizm moze platac figle bo ja mialam taka akcje w domu. Wzielam na recemalego zeby pokazac do kamerki na skypie i sie schylilam. Tak mi sie w glowie zawrocilo ze sie giblam z nim jenyy co sie strachu najadlam nic sie nie stalo na szczescie ale uwazac trżeba!!!
Majeczko to pomysl ze ja po cc zostalam sama z dzieckiem. Powiem ci ze jak sytuacja by cie zmusila to dala byc rade.
Ja ledwo co ze szpitala wyszlam i trzeba sobie bylo radzic cale 9 godz samej zanim T z pracy wrocil ale dalam rade i jestem z tego dumna
Od dzis Tomasz ma tacierzynski i 2 tyg bedziemy sobie razem w Pon wylatujemy do Polski
Paula,wiem ze jakby wyjscia nie bylo to bym musiala zacisnelabym zeby i do przodu. Ale mimo wszystko wole te opcje nr 2 i tak nasiedze sie z dzieckiem sama.
Fajnie,ze udalo sie z wylotem do PL -
Napewno T cie nie zostawi. Tym bardzoej jak pracuje u taty. No kurde. Chyba synowi by tego nie zrobil
Widze ze poruszylyscie temat kolejnego dziecka ja tez jak Majeczka chce poczekac 3 -4 lata.
Po 1 po cc powinnam min 2 lata zaczekac.
Po 2: nie chce od razu z pieluch ladowac sie w pieluchy. Mam przyjaciolke ktora ma dzieciaki z roznica wieku rok i troche i podziekuje
Ok. Uciekam bo nie wiem ile moj syn łaskawie da mi pospac