X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2014, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    Aleksa, rozumiem cię, ale z drugiej strony jeżeli się okaże, że coś jest nie tak, to usuniesz? Ja liczę na to, że może jakoś mój młody wiek mnie uchroni, ale z drugiej strony jeśli za miesiąc lub dwa usłyszę, że dziecko jest chore, to nie mam pojęcia co zrobię... Chyba nie potrafiłabym usunąć dziecka, ale myśl o tym jak ono będzie cierpieć i to, że kiedyś będę musiała je pochować... Dlatego jeszcze przed ciążą bardziej się bałam tego, że okaże się, ze dziecko jest chore niż to, że pęcherzyk jest pusty.

    No jeśli sie okaże ze dziecko jest chore (nieuleczalnie) czy to Down czy rozczep kregosłupa czy inne tego typu sprawy to niestety zdecyduje się na usuniecie :( wiem ze to moze wzbudzac kontrowersje ale niestety tak zrobie :( oczywiscie codziennie sie modle o to zeby Dzidzia byla zdrowa i mam nadzieje ze tak bedzie bo ani u mnie w rodzinie ani u niemeza nigdy nie bylo przykrych sytuacji ze jakies dziecko urodzilo sie chore itp wiec jestesmy dobrej mysli :)

  • Dżola Ekspertka
    Postów: 189 121

    Wysłany: 12 lutego 2014, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny ja tak z innej beczki. wiem, że każda jest inna ale .... Czy macie jeszcze takie delikatne chwilowe skurcze jak na @? Bo ja je miałam przez ostatnie 2 tygodnie a od paru dni w sumie nic się nie dzieje. W ogóle nie czuję brzucha. Nie wiem czy to normalne :/
    Powiedzcie proszę jak to jest u Was bo zwariuję.

    16udyx8dlqyt9a9e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleksa.wawa wrote:
    No jeśli sie okaże ze dziecko jest chore (nieuleczalnie) czy to Down czy rozczep kregosłupa czy inne tego typu sprawy to niestety zdecyduje się na usuniecie :( wiem ze to moze wzbudzac kontrowersje ale niestety tak zrobie :( oczywiscie codziennie sie modle o to zeby Dzidzia byla zdrowa i mam nadzieje ze tak bedzie bo ani u mnie w rodzinie ani u niemeza nigdy nie bylo przykrych sytuacji ze jakies dziecko urodzilo sie chore itp wiec jestesmy dobrej mysli :)

    Skoro masz takie przemyślenia to może sorry , że tak ujmę ale nie powinnaś mieć dzieci i być matką? Jak zdrowe i ładne to chce, a jak chore i brzydkie to nie chce? Przepraszam Cie, ale nienawidzę takich wypowiedzi. Może zanim zaszłaś w ciąże, powinnaś odwiedzić genetyka z partnerem i zbadać genotyp i fenotyp żeby stwierdzić czy jesteście obciążeni i czy obciażycie swoimi genami dziecko?jest coś takiego jak poradnictwo genetyczne.
    Zdajesz sobie sprawę że większość chorób nie może być wykryta podczas badań prenatalnych? i co wtedy z takim dzieckiem? wyrzucisz je bo nie spełni Twoich wymagań?
    Przepraszam Cie, ale macierzyństwo to nie zabawka i nie sklep w którym je wybierasz ...

    Miriam, AnkaK lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżola wrote:
    dziewczyny ja tak z innej beczki. wiem, że każda jest inna ale .... Czy macie jeszcze takie delikatne chwilowe skurcze jak na @? Bo ja je miałam przez ostatnie 2 tygodnie a od paru dni w sumie nic się nie dzieje. W ogóle nie czuję brzucha. Nie wiem czy to normalne :/
    Powiedzcie proszę jak to jest u Was bo zwariuję.

    ja ostatnio tez nie czulam brzucha i zaczelam sie martwic, ale po wczorajszym maratonie 5 km myslalam ze mnie rozerwie w środku :(
    A ruszasz sie coś czy tylko leżysz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK wrote:
    Skoro masz takie przemyślenia to może sorry , że tak ujmę ale nie powinnaś mieć dzieci i być matką? Jak zdrowe i ładne to chce, a jak chore i brzydkie to nie chce? Przepraszam Cie, ale nienawidzę takich wypowiedzi. Może zanim zaszłaś w ciąże, powinnaś odwiedzić genetyka z partnerem i zbadać genotyp i fenotyp żeby stwierdzić czy jesteście obciążeni i czy obciażycie swoimi genami dziecko?jest coś takiego jak poradnictwo genetyczne.
    Zdajesz sobie sprawę że większość chorób nie może być wykryta podczas badań prenatalnych? i co wtedy z takim dzieckiem? wyrzucisz je bo nie spełni Twoich wymagań?
    Przepraszam Cie, ale macierzyństwo to nie zabawka i nie sklep w którym je wybierasz ...

    wiedzialam ze temat jest kontrowersyjny i tego sie wlasnie obawialam :(
    kolezanka spytala co zrobie jesli wyjdzie z badan ze dziecko jest chore, grzecznie odpowiedzialam i tyle.
    Nie chce teraz rozpetac burzy atakow, opinii itp. To jest indywidualna sprawa kazdego z nas i tyle.
    Zamykam ten temat zanim sie rozpeta pieklo na forum i nie daj boze zostane wykluczona ze spoleczenstwa jako ta zla ;)
    Takze reasumując, swoje zdanie wyrazilam, koncze temat i kropka.
    Swoje rozkminy na temat tego jakim jestem potworem zostawcie pls dla siebie ;)

    Dżola, mycha89 lubią tę wiadomość

  • Dżola Ekspertka
    Postów: 189 121

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleksa.wawa wrote:
    ja ostatnio tez nie czulam brzucha i zaczelam sie martwic, ale po wczorajszym maratonie 5 km myslalam ze mnie rozerwie w środku :(
    A ruszasz sie coś czy tylko leżysz?

    Ciągle pracuję. Niestety 8h przed kompem. Ale chodzę do pracy pieszo i z powrotem i robię sobie spacerki z psem.
    Myślisz, ze to, ze nic nie czuję to nic złego nie wróży?

    16udyx8dlqyt9a9e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleksa.wawa wrote:
    ale po wczorajszym maratonie 5 km myslalam ze mnie rozerwie w środku :(

    Ola, ty biegasz? Wow, ja jak byłam przez weekend w kościeliskiej to mnie po drodze tak brzuch bolała, że nie doszliśmy do końca i wróciliśmy do pensjonatu, żebym mogła się położyć :) Ale ja kondychy w ogóle nie mam :D

    Każdy ma swoje zdanie :) Ja np. uważam, że każda kobieta ma prawo do aborcji. Bo lepiej tak, niż potem słyszeć o zadźganych dzieciach, utopionych w beczce czy zamrożonych w lodówce...

    Hmm, dobra, zmieńmy temat, bo się dziwnie robi :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżola wrote:
    Ciągle pracuję. Niestety 8h przed kompem. Ale chodzę do pracy pieszo i z powrotem i robię sobie spacerki z psem.
    Myślisz, ze to, ze nic nie czuję to nic złego nie wróży?

    Mnie bolało, zaczęłam brać magnez oprócz luteiny, przestało, ale przedwczoraj miałam bóle jak na @, nie rozciągające, mimo, że to już 11tc :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżola wrote:
    Ciągle pracuję. Niestety 8h przed kompem. Ale chodzę do pracy pieszo i z powrotem i robię sobie spacerki z psem.
    Myślisz, ze to, ze nic nie czuję to nic złego nie wróży?

    Hmmm ciezko mi to oceniac :/ Wg mnie gdyby dzialo sie cos zlego to wlasnie bylyby bole, skurcze itp, a skoro jest cisza to moze tam wszystko jest dobrze :) Moja ginka przy kazdej wizycie pyta na dzien dobry czy byly jakies bole brzucha lub krwawienie. Wiec pewnie bole nie swiadcza o niczym dobrym, ale tez nie ma co zaraz zakladac ze jak boli to dzieje sie cos zlego bo moga to byc np bole rozciagajacej sie macicy i tych wiezadel czy tam czegos ;) Ja do tej pory nie potrafie tego rozroznic i za kazdym razem jak mocniej boli to łykam nospe i mam spokoj ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    Ola, ty biegasz? Wow, ja jak byłam przez weekend w kościeliskiej to mnie po drodze tak brzuch bolała, że nie doszliśmy do końca i wróciliśmy do pensjonatu, żebym mogła się położyć :) Ale ja kondychy w ogóle nie mam :D

    No co ty, nie biegam :) ale wczoraj zrobilam maraton 5 km bo musialam sie dostac do endokrynologa i byl na takim zadupiu ze ani busem ani tramwajem tam dojechac :( bylam wsciekla bo ledwo szłam, macice to mi normalnie rozrywało :( poplakalm sie po drodze bo adresu nie moglam znaleźć aj szopka. Wpadlam tam taka roztrzesiona ze musialam 2 panie przepuscic bo nie moglam opanować płaczu :P te hormony :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2014, 14:24

    kark lubi tę wiadomość

  • mesy Przyjaciółka
    Postów: 67 161

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK wrote:
    Skoro masz takie przemyślenia to może sorry , że tak ujmę ale nie powinnaś mieć dzieci i być matką? Jak zdrowe i ładne to chce, a jak chore i brzydkie to nie chce? Przepraszam Cie, ale nienawidzę takich wypowiedzi. Może zanim zaszłaś w ciąże, powinnaś odwiedzić genetyka z partnerem i zbadać genotyp i fenotyp żeby stwierdzić czy jesteście obciążeni i czy obciażycie swoimi genami dziecko?jest coś takiego jak poradnictwo genetyczne.
    Zdajesz sobie sprawę że większość chorób nie może być wykryta podczas badań prenatalnych? i co wtedy z takim dzieckiem? wyrzucisz je bo nie spełni Twoich wymagań?
    Przepraszam Cie, ale macierzyństwo to nie zabawka i nie sklep w którym je wybierasz ...

    Że się wtrące masz rację macierzyństwo to nie zabawka ! ale ja jestem tego samego zdania jeśli było by coś nie tak przerwałabym ciążę !! ja np nie czuję się na siłach żeby wychowywać takie dziecko .... wiem , że nie będzie mnie też stać na chore dziecko bo na to trzeba mieć pieniądze .Druga sprawa ....czas ucieka , a dziecko tylko będzie cierpiało bo społeczeństwo mamy takie a nie inne i nikt mi nie powie , że każdy przejdzie koło chorego dziecka tak samo jak koło zdrowego - zaraz się komentarze by zaczęły , a dzieci w wieku dziecka jak by szło do szkoły , przedszkola itp - nie znają litości....Myślisz , że ktoś by ci pomógł ?? wręcz robiłabyś jak inne matki i prosiła fundację , żeby ci pomogły bo tobie ręce już opadają .... Wiesz co znaczy mieć 20 letniego syna co swoje waży , przebierać mu pampersy , kąpać , wozić na wózku itp ? u mnie w rodzinie jest taka osoba... i matka jego do dziś żałuje , że ciąży nie przerwała , a miała taką możliwość... więc nie pisz takich rzeczy , bo każda jak coś jest nie tak ma wybór czy jest gotowa na taką walkę z czasem czy tez nie ... i to nie jest tak , że się udało komuś zajść w ciąże
    Ja o ciążę starałam się 3 lata i jest to ciąża z in vitro i pomimo tego , że walczyłam tyle o tą ciążę na pewno nie pozwolę na to by moje dziecko cierpiało , bo ja jako matka uparłam się i chciałam urodzić ...
    Badania genetyczne robiłam z mężem , ale życie samo weryfikuje i jest jak jest więc nie ma co potępiać osób które mają takie zdanie , a nie inne na ten temat.

    Badania są po to żeby się upewnić , a nawet jak wyjdzie ,że jest zdrowe , a urodzi się chore to nikt dziecka nie będzie wyrzucał ! ja np nie chciałabym wiedzieć , że urodzę dziecko i umrze ....tj jeszcze większa trauma niż przerwanie ciąży.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2014, 14:35

    aleksa.wawa, Dżola, kark, Izamelka, mycha89, Emalia82 lubią tę wiadomość

    atdcp07wgmlvqj4h.png
  • Dżola Ekspertka
    Postów: 189 121

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny za odpowiedź. Wiem, ze bóle nie są wskazane i trzeba brać nospę aczkolwiek ten skurcze 2-3 min podobno normalne ze względu na rozciąganie macicy. Tylko ja wpadłam w histerię, że skoro już mnie nie boli tzn, że już mi się macica nie powiększa czyli coś się stało.
    Dobra, skoro Was tez przez parę dni nic nie boli, tzn, ze to żaden zły objaw :)
    Dzięki za szybkie odpowiedzi!!!

    16udyx8dlqyt9a9e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siema Staraczka :) ale fajnie ze jestes :) Ale widze jakiś nowy nick :P
    Wpadaj, zaglądaj, chwal sie co u was :)

    mesy lubi tę wiadomość

  • mesy Przyjaciółka
    Postów: 67 161

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak inny - taki z innego forum co mam go tam od lat :P swoją drogą nie mogłam nic nie napisać na ten temat , bo mi aż ciśnienie skoczyło noo ! :/

    U nas hm... mdłości minęły i miałam spokój ponad tydzień , ale za to przyszły pawiki po śniadaniowe :P może nie od razu po śniadaniowe , ale takie 2 godz po śniadaniu hehe aż dziwne :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2014, 14:34

    atdcp07wgmlvqj4h.png
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecie co, rozmawiałam z moją pracodawczynią właśnie i powiedziała mi, żebym się niczym nie przejmowała i jak chce, to żebym na zwolnieniu została całą ciążę. I nie wiem czy mam się z tego cieszyć czy nie...:/

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • assantea Autorytet
    Postów: 331 491

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżola wrote:
    dzięki dziewczyny za odpowiedź. Wiem, ze bóle nie są wskazane i trzeba brać nospę aczkolwiek ten skurcze 2-3 min podobno normalne ze względu na rozciąganie macicy. Tylko ja wpadłam w histerię, że skoro już mnie nie boli tzn, że już mi się macica nie powiększa czyli coś się stało.
    Dobra, skoro Was tez przez parę dni nic nie boli, tzn, ze to żaden zły objaw :)
    Dzięki za szybkie odpowiedzi!!!
    Ty sie denerwujesz że Cię nie boli a ja się denerwuję bo już drugi dzień mnie boli a od trzech- czterech tygodni miałam spokój. I tak źle i tak niedobrze :-)

    W końcu z nami! <3
    f2w3k0s3kh8mgta9.png
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mesy, zrobiłaś tak jak kark - zginęłaś z dnia na dzień i nawet nic nie napisałaś, no no, nieładnie. Martwiłam się o Ciebie, zresztą nie tylko ja:P Dobrze że napisałaś chociaż kilka słów i że u Was wszystko dobrze. Zanim zaciążyłam czytałam Was na OVu w IVF (bo sama myślałam, że będę do niego przystępować) i czuję jakbym Cię znała już jakiś czas:P

    mesy lubi tę wiadomość

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mesy wrote:
    Że się wtrące masz rację macierzyństwo to nie zabawka ! ale ja jestem tego samego zdania jeśli było by coś nie tak przerwałabym ciążę !! ja np nie czuję się na siłach żeby wychowywać takie dziecko .... wiem , że nie będzie mnie też stać na chore dziecko bo na to trzeba mieć pieniądze .Druga sprawa ....czas ucieka , a dziecko tylko będzie cierpiało bo społeczeństwo mamy takie a nie inne i nikt mi nie powie , że każdy przejdzie koło chorego dziecka tak samo jak koło zdrowego - zaraz się komentarze by zaczęły , a dzieci w wieku dziecka jak by szło do szkoły , przedszkola itp - nie znają litości....Myślisz , że ktoś by ci pomógł ?? wręcz robiłabyś jak inne matki i prosiła fundację , żeby ci pomogły bo tobie ręce już opadają .... Wiesz co znaczy mieć 20 letniego syna co swoje waży , przebierać mu pampersy , kąpać , wozić na wózku itp ? u mnie w rodzinie jest taka osoba... i matka jego do dziś żałuje , że ciąży nie przerwała , a miała taką możliwość... więc nie pisz takich rzeczy , bo każda jak coś jest nie tak ma wybór czy jest gotowa na taką walkę z czasem czy tez nie ... i to nie jest tak , że się udało komuś zajść w ciąże
    Ja o ciążę starałam się 3 lata i jest to ciąża z in vitro i pomimo tego , że walczyłam tyle o tą ciążę na pewno nie pozwolę na to by moje dziecko cierpiało , bo ja jako matka uparłam się i chciałam urodzić ...
    Badania genetyczne robiłam z mężem , ale życie samo weryfikuje i jest jak jest więc nie ma co potępiać osób które mają takie zdanie , a nie inne na ten temat.

    Badania są po to żeby się upewnić , a nawet jak wyjdzie ,że jest zdrowe , a urodzi się chore to nikt dziecka nie będzie wyrzucał ! ja np nie chciałabym wiedzieć , że urodzę dziecko i umrze ....tj jeszcze większa trauma niż przerwanie ciąży.

    Uwierz mi że wiem o czym mówie, mam w rodzinie takie ''dziecko''które ma 23 lata. Jego matka a moja ciocia nie żałuje ani sekundy i ani złotówki, które ''straciła'' dla niego,bo tak jak napisałaś życie samo weryfikuje, większość chorych zarodków przechodzi selekcje naturalną już na samym początku, tylko te które mają wolę życia przeżywają. On przeżył. I mimo swojej niepełnosprawności żyje i ma się dobrze, skończył szkołę integracyjną i co mniej więcej co roku robi jakiś postęp.
    Ja dla odmiany o ciążę starałam się 5 lat, może dlatego mam takie zdanie a nie inne. Nikogo nie potępiam, wyrażam swoje zdanie, sądzę że mogę, po prostu ;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akuszerka89 wrote:
    wiecie co, rozmawiałam z moją pracodawczynią właśnie i powiedziała mi, żebym się niczym nie przejmowała i jak chce, to żebym na zwolnieniu została całą ciążę. I nie wiem czy mam się z tego cieszyć czy nie...:/

    ja bym sie cieszyla :)
    ja gdydbym jeszcze pracowala to wiem ze moj szef by sam mnie na wolne wyganial, byl zajebistym szefem :)
    wszystko zalezy od ciebie i twojego samopoczucia...
    jesli wolisz pracowac w ciazy to ok, ale czasem szefowie tego nie doceniaja :(
    moja kumpela pracowala do ostatniego dnia ciazy, bidna z tym brzuchem przychodzila i siedziala ledwo co bo okres w pracy byl gorący i chiala sie wykazac bo bala sie ze ja potem zwolnią... no i co? i tak zwolnili :/ a darmozjadów dalej trzymają ehhh

  • assantea Autorytet
    Postów: 331 491

    Wysłany: 12 lutego 2014, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I aby zakończyć temat który poruszyłyście - nikt nie może być na 100% pewien swojego podejścia do tematu aborcji chorego płodu dopóki nie będzie trzymał w ręku fatalnych wyników swojego ciężko upośledzonego nienarodzonego dziecka. Myślę że wiele osób zweryfikuje wtedy swój pogląd. Przeprowadzono badania z których wynika ze ok 80-90% kobiet (nie pamiętam szczegółowych danych) które dowiedziały się o głębokim upośledzeniu dziecka podczas badań prentalanych - zdecydowało sę na aborcję.

    Ja jestem daleka od jakiejkolwiek oceny i modlę się żebym nigdy nie musiała stanąć przed tak trudnym wyborem w swoim życiu.

    Dżola, NataliaK, dba, Izamelka, mycha89, Emalia82, jovi81 lubią tę wiadomość

    W końcu z nami! <3
    f2w3k0s3kh8mgta9.png
‹‹ 217 218 219 220 221 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ