Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczynki. Nie nadrobię dzisiejszego dnia, może w nocy chciałam tylko napisać że po zastoju śladu nie ma.udało się bez kapusty - masaż, ciepłe okłady, laktator i Hubson dali radę.
Ale jak nie urok to sraczka - byliśmy z Hubertem u lekarza dziś bo taki niespokojny bardzo był i płakał przy jedzeniu i co? Okazało się ze ma plesniawkowe zapalenie jamy ustnej biedaczek dostał antybiotyk i mam nadzieję że szybko mu przejdzie. A teraz idę spać bo Hubson śpi już prawie godzinę więc i Ja muszę trochę pospać przed pierwszym karmieniem -
Ja właśnie staram się jak Karolina kąpać tak po jedzeniu żeby po kąpieli i zabiegach było kolejne jedzonko. Jak Franko głodny to daję mu trochę cyca. U mnie w domu jest 22-23 stopnie a kąpiemy i pielęgnujemy małego w łazience. Łazienkę mamy małą i jest to najcieplejsze miejsce w domu i napewno jest w nim więcej niż 24 stopnie. No nic będą grzali to kaloryfer na maxa i zobaczymy.
-
U mnie też pierwsze karmienie, ale ostatnie było przed 19. Mój syn uwielbia spać na brzuchu i zawsze na nim długo śpi. Niestety w nocy na brzuchu się nie da więc pewnie obudzi się z krzykiem jak go na boczku położę i znów będzie spał na mnie.
-
Stardust, dobrze ze Tobie sie udali uniknac tego cholerstwa! Ja nadal nie poszlam spac przez to Mati robil histerie, chyba czul sie oszukany tym cyckiem od kapusty i drugiego tez nie chcial. W tym stresie odciagnelam 30 ml - wyzlopal to i krzyczal jeszcze bardziej, bo oczywiscie za malo. Cale szczescie, ze mialam zamrozone 2x 70ml, uspokoil sie dopiero po 70. Maz go usypial 1,5h po tej akcji. A ja pod prysznicem mase czasu, rozgrzalam cycki, wymasowalam zdrowy i odciagnelam cale 60 (z chorego 20ml, masakra jaki zastoj, ze zdrowego 40ml po niecalej godzinie od poprzedniego sciagania). Wlalam w siebie duuuzo wody, laktator wyparzony i naszykowany, w razie gdyby nadal jakims cudem po tak dlugim siedzeniu pod prysznucem wyczail ta kapuche.
Klade sie, paracetamol przestaje dzialac i znow mnie boli nawet skora na glowie Nie wiem juz jak sobie pomoc bez tej kapusty.https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
U nas karmienie nr 2 a po ostatnim jedzonku płacz i prężenie przez 1,5 godz. Po każdym karmieniu boli go brzuszek! Chyba wrócimy do Saba albo jakiś kropelek z semotikonem bo ten Esputicon w ogóle nie działa Wykończę się nerwowo! I z mężem się ciągle kłócę i ogólnie nie jest fajnie.
Betinka współczuję. Spróbuj laktatorem jeszcze albo niech mąż Cię wyssie. Mama mi opowiadała że też miała taką sytuację jak Ty i mój tata bardzo jej pomógł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 02:38
-
U nas drugie karmienie. Betinko Diabla ma racje, niech maz zabiera sie do roboty bo moze byc jeszcze gorzej. Mojej siostrze w identycznej sytuacji wlasnie maz pomogl bo nic innego nie dawalo rady.