Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
justysia90 wrote:Teraz to i ja się zaczynam bać czy wszystko jest ok,bo pierwszą ciążę poronilam,Ostatni raz widziałam fasolkę z serduszkiem w 8tygodniu,a tu prawie 12
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2014, 14:42
-
assantea wrote:Oglądałam jakiś czas temu program o zaawansowanych zapłodnieniach in-vitro chyba w USA ale nie jestem pewna. Tam zapłodnione jajeczka badano pod względem płci, koloru oczu, włosków i wad genetycznych. I o ile przesadą wydaje mi się ingerowanie w naturę po to tylko aby wybrać sobie niebieskoką blondynkę o tyle pod względem problemów genetycznych mogłoby to być rozwiązanie dla kobiet które tracą te biedne maluszki z powodu ich wad genetycznych.
Jednak te badania uznano za nieetyczne i w większości krajów są zakazane. A myślę że w szczególnych przypadkach mogłyby pomóc niektórym Parom i nie narażać ich tyle razy na tak ogromne cierpienie po stracie. -
assantea wrote:Justysia mam dokładnie te same obawy.mam wizytę 25 lutego - po czterech tygodniach od poprzedniej
-
Witam ja wczoraj miałam wizytę u ginekologa i z dzidziusiem wszystko ok, lekarz mówił że jak narazie rozwija się prawidłowo. Czynność serduszka jest 180/min i według USG termin porodu jest na 17.09.2014 a według okresu na 13.09.2014r. Kazał zgłosić się jak będę w 11 tygodniu na badania prenatalne czy coś w tym stylu, więc wizytę mam 6 marca.Mały łobuziak ma 2,41 cm.
https://bellybestfriend.pl/cms/File/usg_gallery/dcec41555880ff75937d76e719c25e24.jpgmadeinloove, le'nutka, kark, aleksa.wawa, dba, jovi81, Tusinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dba wrote:a ja myślę, że nie zawsze kobieta traci dziecko przez jego wady genetyczne.
-
jovi81 wrote:Ja po wizycie : maleństwo ma 2 cm i mocno bijące serducho
Następna wizyta za miesiąc i USG genetyczne połączone od razu z testem z krwi ( mój gin wykonuje taki zestaw standardowo). Wszystko w najlepszym porządku - dobił mnie jedynie fakt iż najprawdopodobniej będę kuła sobie zastrzyki przez całą ciąże
Dostałam nagranie 1min filmik z USG
Witaj.Ja sie kłuje juz 30 zastrzyków za mną,codziennie i do końca ciąży ,wiec pociesze Cie nie jesteś sama..
jovi81 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
nick nieaktualnyinessa wrote:Kochane dziekuje za wielkie wsparcie bede o Was pamietać zycze wiele miłosci i szczescia oraz zdrowych ślicznych Maluszków
Moje Maleństwo umarło w macicy są strzepki dziecka w poniedziałek ide do szpitala a potem jestem wysyłana na badania genetyczne prawdopodobnie była wada genetyczna u Maluszka
Buziaki dla kazdej z Was
Brak mi słów, bez kituPłakać się chce!
Kochana moja wiem ze teraz żadne słowa nie dadzą ukojenia dlatego łącze sie z Tobą w bólu i bede sie modlić aby to nieszczescie ciebie w koncu opuscilo -
doti77 wrote:Witaj.Ja sie kłuje juz 30 zastrzyków za mną,codziennie i do końca ciąży ,wiec pociesze Cie nie jesteś sama..
-
kochane mam do was pytanie odnosnie poziomu progesteronu!
od poczatku ciazy brałam 3x1 luteine podjęzykowo, wynik na poczatku stycznia 52ng/ml - lekarz mowi ze jest ok, i jesli sie utrzyma to powoli odstawiac...
Tylko ze ja się źle czułam i od soboty poprzedniej czyli niecały tydzien biore tylko 2x1 - i wyniki z wczoraj to 26ng/ml!!! to 2 x mniej?
Co robic?? mój lekarz dopiero w pon odpowie, chyba ze znajdzie chwile i odpisze na smsa... nie wiem co robic a nie chce zaszkodzic malenstwu... pomożcie! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny