X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • BlackLuna Autorytet
    Postów: 787 926

    Wysłany: 28 lutego 2014, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki:)

    Emilia82, dzięki:) mam na 17:30 i siedzę jak na szpilkach:)staram się być dobrej myśli, ale ta zmora strach i tak się w nie wkrada kiedy się nie pilnuję, mam nadzieję że z małym szkrabem wszystko w porządku i przepukliny już nie ma:)

    verynice, filmik bomba:)oglądanie takiego cuda nigdy się nie znudzi no i pamiątka nie tylko dla Was ale i dla małego bąbla jak już podrośnie:)

    akuszerka89, przyłączam się do dziewczyn, co za dużo to niezdrowo czas najwyższy iść do domciu:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2014, 13:18

    Emalia82, verynice lubią tę wiadomość

    yn10zjeku.png
    1a75ojqh9.png
    21.08.13 [*] nasz aniołek
  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 28 lutego 2014, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u mnie nie za dobrze :(
    Zaczelam plamić lekarz kazał duzo lezec u mnie z om wychodzi 9 tydz z usg naluszek ma 6 tyg serca nadal niema.. Wczoraj robilam bete jutro mam powtorzyc jesli nie rosnir musze zglosci sie do szpitala :(

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 28 lutego 2014, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gusiaa wrote:
    Hej u mnie nie za dobrze :(
    Zaczelam plamić lekarz kazał duzo lezec u mnie z om wychodzi 9 tydz z usg naluszek ma 6 tyg serca nadal niema.. Wczoraj robilam bete jutro mam powtorzyc jesli nie rosnir musze zglosci sie do szpitala :(
    Tak mi przykro... Ale cały czas mam nadzieje że będzie dobrze i jutro beta urośnie! trzymaj się i daj znać wszystkie tu się martwimy i trzymamy kciuki!

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 28 lutego 2014, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gusiaa miejmy nadzieję że jednak wszystko będzie dobrze.:***


    A ja już jestem w domku:)))) po 15 dniach należy mi się:))) Człowiek ma 4,4 cm i wszystkie parametry w normie. Kość nosowa obecna a przezierność 1,2 mm :)półkule mózgu też są prawidłowe. Jestem mega szczęśliwa i w końcu spokojnie zasnę dziś w domu przy mężu:)))

    assantea, mycha89, Patu, verynice, afrykanka, Zaczarowana, jovi81, le'nutka, kark lubią tę wiadomość

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • assantea Autorytet
    Postów: 331 491

    Wysłany: 28 lutego 2014, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie trzeci dzień męczy ból brzucha i ból głowy. Zwariować można.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2014, 16:18

    W końcu z nami! <3
    f2w3k0s3kh8mgta9.png
  • mycha89 Autorytet
    Postów: 349 433

    Wysłany: 28 lutego 2014, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Hej;)

    A ja mam dziś mega problem. Od 8 rano boli mnie brzuch.Ale inaczej niż zawsze. Jest to kłujący pulsujący co jakąś minutę ból w lewej pachwinie, podbrzuszu może nawet jajniku... Nie umiem powiedzieć gdzie. Jakby igiełka, ale taka tępa i duża... Wzięłam nospę, nie pomogła... Momentami boli mocniej, naprawdę mnie męczy, momentami słabiej... Ma tak któraś z Was? Miałam już takie igły ostre koło pępka, ale to nie to samo. Teraz jest regularnie co minutę lub częściej, pod brzuchem i naprawdę boli...

    Wizytę mam we wtorek...



    Marcel <3
    relg2n0asfzml2iz.png>

    03.08.2017 <3
    w57vyx8d6u4jt6s0.png
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 28 lutego 2014, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gusiaa wrote:
    Hej u mnie nie za dobrze :(
    Zaczelam plamić lekarz kazał duzo lezec u mnie z om wychodzi 9 tydz z usg naluszek ma 6 tyg serca nadal niema.. Wczoraj robilam bete jutro mam powtorzyc jesli nie rosnir musze zglosci sie do szpitala :(

    Mam nadzieje ze jednak uslysztsz serduszko I ze beta pokaze ze wszystko jest dobrze z dzidzia! Wpieram <3

    201703012752.png
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 28 lutego 2014, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mycha89 wrote:
    Hej Hej;)

    A ja mam dziś mega problem. Od 8 rano boli mnie brzuch.Ale inaczej niż zawsze. Jest to kłujący pulsujący co jakąś minutę ból w lewej pachwinie, podbrzuszu może nawet jajniku... Nie umiem powiedzieć gdzie. Jakby igiełka, ale taka tępa i duża... Wzięłam nospę, nie pomogła... Momentami boli mocniej, naprawdę mnie męczy, momentami słabiej... Ma tak któraś z Was? Miałam już takie igły ostre koło pępka, ale to nie to samo. Teraz jest regularnie co minutę lub częściej, pod brzuchem i naprawdę boli...

    Wizytę mam we wtorek...

    Ja czuje takie ostre uklucia, sam bol to trwa tylko ze dwie sekundy ale powtarza sie co kilka minut i czasem trwa cały dzien a nawet noc. Zdarza sie tak co kilka dni i nigdy nie jest w tym samym miejscu (na poczatku były to okolice pępka a teraz bardziej na dole i po bokach). No i no spa tez u mnie nie działa wiec nic na to nie biorę. Cieszę sie jak boli bo mi sie wydaje ze wtedy rosnie ;)

    mycha89 lubi tę wiadomość

    201703012752.png
  • AniaDS Ekspertka
    Postów: 134 154

    Wysłany: 28 lutego 2014, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie Mamusie.

    Chciałam się pochwalić, że wczoraj byłam na usg (12tc) i myślałam, że tego nie przeżyję (tak się stresowałam), bo miałam parę powodów: plamienia i spadek hcg o połowę (z ponad 265 tyś do 130 tyś) w niecałe 4 tyg.

    Na całe szczęście okazało się, że wszystko jest w porządku. Maluszek ma 55,2 mm i wg biometrii ma nawet 12,3 hbd. NT- 0,9, NB (+), akcja serca 158/min.

    Nie mogłam uwierzyć, że ta istotka jest we mnie i się rusza. Jednak dopiero teraz dochodzi do mnie, że naprawdę jestem w ciąży, choć wiedziałam o niej od samego początku.
    Kamień spadł mi z serca i nareszcie mogę trochę odetchnąć. Wiem, że jestem może i przewrażliwiona, ale jak tu nie być po już jednej stracie.

    Tak więc pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego. Nawet po największej burzy przychodzi słońce:-)

    mycha89, Patu, jovi81, dba, kark lubią tę wiadomość

    5djy0dw4bdolsu1h.png
  • assantea Autorytet
    Postów: 331 491

    Wysłany: 28 lutego 2014, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam podobne bóle do Waszych. Kłuje mnie tak nisko i nie za bardzo przechodzi. Poza tym czuje jakby mi ktoś coś ciężkiego na macice położył. Nie wiem... Jakoś moje koleżanki przechodziły ciąże bez żadnego bólu, nawet mdłości nie miały. A ja jakaś niedorobiona chyba jestem;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2014, 17:00

    mycha89, dba lubią tę wiadomość

    W końcu z nami! <3
    f2w3k0s3kh8mgta9.png
  • rabarbarka Ekspertka
    Postów: 190 414

    Wysłany: 28 lutego 2014, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gusiaa wrote:
    Hej u mnie nie za dobrze :(
    Zaczelam plamić lekarz kazał duzo lezec u mnie z om wychodzi 9 tydz z usg naluszek ma 6 tyg serca nadal niema.. Wczoraj robilam bete jutro mam powtorzyc jesli nie rosnir musze zglosci sie do szpitala :(

    Gusia, wiem co czujesz, ale nie trać nadziei. Słyszałam o wielu przypadkach, w których takie sytuacje jak Twoja kończyły się szczęśliwie. ( A czytałam na ten temat duuuuużo, bo kiedyś przerabiałam to na własnej skórze. Wierzę, że Twoja fasolka tak się tylko ociąga i w końcu pokaże silne, zdrowe serduszko. A wiara czyni cuda;) Ściskam

    gusiaa lubi tę wiadomość

    relgdf9h54y1o8s7.png
  • rabarbarka Ekspertka
    Postów: 190 414

    Wysłany: 28 lutego 2014, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaDS wrote:
    Witam wszystkie Mamusie.

    Chciałam się pochwalić, że wczoraj byłam na usg (12tc) i myślałam, że tego nie przeżyję (tak się stresowałam), bo miałam parę powodów: plamienia i spadek hcg o połowę (z ponad 265 tyś do 130 tyś) w niecałe 4 tyg.

    Na całe szczęście okazało się, że wszystko jest w porządku. Maluszek ma 55,2 mm i wg biometrii ma nawet 12,3 hbd. NT- 0,9, NB (+), akcja serca 158/min.

    Nie mogłam uwierzyć, że ta istotka jest we mnie i się rusza. Jednak dopiero teraz dochodzi do mnie, że naprawdę jestem w ciąży, choć wiedziałam o niej od samego początku.
    Kamień spadł mi z serca i nareszcie mogę trochę odetchnąć. Wiem, że jestem może i przewrażliwiona, ale jak tu nie być po już jednej stracie.

    Tak więc pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego. Nawet po największej burzy przychodzi słońce:-)

    Gratuluję z całego serducha:) Ja również od wczoraj chodzę uskrzydlona:) Czyż może być coś piękniejszego niż dobre wieści i widok fikającego brzdąca?! Świat jest piękny!!!

    relgdf9h54y1o8s7.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 28 lutego 2014, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja dziś jem jak smok, zjadłam już cebularza, 2 pączki, bułkę grahamkę, zupę i niedługo idę na socjal w pracy :D pękne.

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • mycha89 Autorytet
    Postów: 349 433

    Wysłany: 28 lutego 2014, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Neluś, Asantea

    Przepraszam,ale w takim razie cieszę się,że tak macie, bo uznam ten objaw za normalny:-) Dziękuję Wam za odpowiedź.

    A ja Wam mogę pokazać mój brzuchol. Nigdy nie byłam królową fitness, zawsze miałam taką piłkę na dole, fałdziocha (ale pod bluzkami dało się go jakoś ukryć, w bikini natomiast się nie pokazuję...), ważę 63 przy 165cm, no ale bez przesady... Tak wyglądałam przed ciążą,
    2w5u1ap.jpg

    a tak teraz... O,7kg na plusie, ale wzdęcia, macica + mój zapas na czas wojny i proszę:
    30l0z5u.jpg
    2wn2qgn.jpg

    Nelus, assantea, hela lubią tę wiadomość



    Marcel <3
    relg2n0asfzml2iz.png>

    03.08.2017 <3
    w57vyx8d6u4jt6s0.png
  • Zaczarowana Autorytet
    Postów: 367 328

    Wysłany: 28 lutego 2014, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gusiaa, trzymam kciuki żeby jednak było wszystko dobrze!

    Moja koleżanka jak zaszła w ciążę, to po paru tygodniach jej lekarz prowadzący stwierdził, że dzidzia się nie rozwija (nie dopytywałam na podstawie czego tak twierdził), nawet już leżała w szpitalu i chciał jej zrobić zabieg, ale poleciłam jej żeby poszła do innego ginekologa i co ? Ta nierozwijająca się dzidzia ma obecnie 2 latka i jest cała i zdrowa. Zawsze trzeba mieć nadzieję.

    A ja dziś zaliczyłam swojego pierwszego pawika, szybko nie ? :/ Teraz boję się jeść, bo mam wrażenie, że zaraz znowu trafię do toalety.

    kark lubi tę wiadomość

    Córcia <3
    dxomtv735zv5mpm2.png
  • jovi81 Autorytet
    Postów: 546 643

    Wysłany: 28 lutego 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusiaa: wpieram Cię całym <3, odpoczywaj dużo, leż i staraj się być dobrej myśli. Daj znać jak druga beta bo wszystkie się tu o Ciebie martwimy

    Mi dzisiaj kalendarz BBF napisał że mija ryzyko największej utraty ciąży, jakoś mi się lepiej zrobiło choć wiem że to tylko głupi kalendarz :( a wyniki krzepliwości krwi mimo zastrzyków z tygodnia na tydzień się pogarszają :(

    https://www.maluchy.pl/li-69787.png
    xvg47yr.png
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 28 lutego 2014, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha sliczny brzusio :) jeszcze malutki , ale widac ze juz wystartowal ;)

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 28 lutego 2014, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sie dzis wzielam za pierogi ruskie :) narobilam ich jak dla plutonu wojska. Czesc farszu i ciasta muslamam wyrzucic bo nie starczylo mi sil na dalsze lepienie, pozatym i tak nie wiem kto by to zjadl ;) dwie miski zanioslam tesciom a jedna wielka dla nas :)

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • mycha89 Autorytet
    Postów: 349 433

    Wysłany: 28 lutego 2014, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malusi? Dla mnie to już ogrom...! w 9 mies nie będę widziała gdzie idę:D:D a pierogi bym przygarnęła....



    Marcel <3
    relg2n0asfzml2iz.png>

    03.08.2017 <3
    w57vyx8d6u4jt6s0.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 28 lutego 2014, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka a masz sprawdzony przepis na ciasto??? :)

    Sorry ze tak ni z tad ni z owad wyskoczylam :) wogole to czesc :) ja was dzien w dzien podczytuje ale rzadko sie odzywam bo jakos tak nie moge sie wbic w wasze "koleczko rozancowe" i mam wrazenie ze i tak mnie tu nikt nie zauwaza :P
    Ale jesyem na biezaco :)

    justyna14 lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

‹‹ 287 288 289 290 291 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ