Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
..........
(adres usunięty)jak skopiujesz adres i wkleisz w pasek przeglądarki to zdjęcie wyskakuje, mąż mówi że jakbyś się chciała się go pozbyć tak na serio to jedyne co można to skontaktować się z adminem:) zawsze tak jest co raz pójdzie w siec tam już zostaje:/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 15:59
-
Hej dziewczyny, nudzi mi się w ten szary dzień to zdjęcie mojego brzucha zrobiłam i się załamałam, że on już taki duży..
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d8912a280cb9.jpgMigotka22, Nelus, kark, karolcia:)))), verynice, aleksa.wawa lubią tę wiadomość
-
Witajcie!
Widzę, że nie tylko mnie apetyt dopisuje. W pierwszych tygodniach nie mogłam prawie nic przełknąć, a teraz wciągałabym wszystko jak odkurzacz
Stardust, ale masz już ładny brzuszekU mnie na razie leciutko zaokrąglony. Za dużo nie widać, ale płaściutki jak kiedyś, to on też nie jest
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Migotka, nie denerwuj się tak bo kobiety przez nerwy podobno szybciej się starzeją kurze łapki i te sprawy:) a tak na poważnie na wizycie wszystko będzie dobrze zobaczysz swojego brykającego maluszka i od razu ci się lżej zrobi:)
sturdast, nooo można się już chwalićMigotka22 lubi tę wiadomość
-
oj dużo czytania z Wami
A Ja dziś poszalałam też po sklepach no nie mogę sie odkleić od nich
znowu kupiłam w sklepie nowy ciuszek i trochę na lumpku tak więc zgromadziłam trochę piżamek i spodenek, bluzeczek, bodziaków itp i też mnie trochę katar męczy i czasem pobolewają zatoki ale nie aż tak jak poprzednio mam nadzieje ze obędzie się bez antybiotyków a wizyta dopiero za 2 tygodnie
Ech... jak Ja wytrzymam
-
BlackLuna szybciej to się zestarzeją wszyscy wokół mnie...ja nie wiem jak oni ze mną wytrzymują
Mika zdrówka :*
Afrykanka ja też się nad tym zastanawiałam...i myślę, że kilka sztuk 56 a resztę 62, bo jednak dzidziuś szybko rośnie
A skoro ty z mężem byłaś taaaaka długa to maleństwo też może być wysokieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 17:31
BlackLuna lubi tę wiadomość
-
ja mam kilka bodów i spioszków 56 ale dosłownie po 4 szt a 62rozmiar mam już kilka sztuk i 68 też kilka moze z 7 sztuk bodów piżamek-spioszków a Moja córcia też miała 58 cm jak się urodziła ale te 56 jedne nie pasowały a drugie były trochu większe i pasowały bo rozmiary sa różne
Migotka22 lubi tę wiadomość
-
Leże, leże...od wczoraj fizycznie czuję się świetnie, nic mnie nie boli, ale dzisiaj psychicznie strasznie
Leże i marudzę i ciągle mi źle i miejsca znaleźć sobie nie mogę...łeeee...tak mi źle
Próbuje wstawać, ale wcale nie mam siły, strasznie się męcze, coś strasznego -
Jeszcze troszkę w drugim trymestrze powinno być juz lepiej
Mam nadzieję
a Ja też chętnie wkleiłabym zdjęcie swojego brzuchola ale nie bardzo mi to idzie a z serwera nie idzie a nie chce zeby kurcze te zdjęcia latały wszędzie a już dośc spory urósł jest teraz próbuję skupić się czy moze się poruszy bąk mały ale nic narazie nie czujęWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 17:42
Migotka22 lubi tę wiadomość
-
afrykanka wrote:Sliczny brzusio
ja mam pytanie: W jakim rozmiarze kupujecie ciuszki?Jak ja sie urodzilam to bylam 58 cm dluga i maz tez byl "dlugi":)Wiec jak kupie na rozmiar 56 to moze byc za maly.Oczywiscie nigdy nic nie wiadomoJa kupuje 62. Mlodsza corka urodzila sie 57 cm i ciuszki na 56 byly od razu za male ( zostawilam je w szpitalu kolezance z sali
). To teraz nauczona doswiadczeniem kupuje od razu wieksze.
-
Migotka22 wrote:Ehhh no i jak patrze na te wasze brzucholki to aż pysiak mi się cieszy
Ja też taki chcę...już się doczekać nie mogę. Nie mówiąc już o ruchach, oj co ja bym dała żeby już je poczuć...Jeszcze trrrrroszkuuuuu
Migotka22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie moje kochane
Jak tam się czujecie? U mnie wszystko dobrze, byłam na zakupach, zakupiłam nowe tuniki i dresy, oczywiście musiałam zakupić nowy stanik bo w mój stary ledwo się mieszczę
i niestety musiałam przełożyć wizytę z 3.03 na 18.03, no i jeszcze mam do zrobienia badania na które idę jutro, mam nadzieje że jakoś to przeżyje bo jakoś nie lubie igieł. No i co tam jeszcze, aaaa zastanawiam się czy na tej wizycie zapytać o płeć, w sumie wyliczyłam że to będzie 16 tydzień no więc chyba powinno coś widać, no ale wiadomo to też zależy od sprzętu no ale jakoś lepiej to wygląda jak się wie kto tam siedzi... no i co najdziwniejsze, nie mam jeszcze karty ciąży, niestety u mojego lekarza prowadzącego byłam wtedy jak widziałam serduszko, potem byłam na wypisaniu skierowania, kazał sie zjawić za miesiąc, czyli w marcu, ja do tego czasu dwoiłam się i troiłam aby tylko iść zobaczyć co się dzieje z maleństwem, poszłam więc do ginekologa, też z NFZ, dał mi skierowanie na USG do szpitala i wtedy zobaczyłam swoje maleństwo. Teraz idę 18.03 i zapytam wkońcu o tą kartę, bo przecież ile można zwlekać? dla mnie to dziwne
Migotka22 lubi tę wiadomość