Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMigotka22 wrote:Mika żebyś wiedziała, że w gorącej wodzie kąpana...a może nie? Po prostu boję się żeby ten cudowny czar nie prysł...ehhh ale dzisiaj marudzę
Gosia dziewczyna będzieja jestem z 18 marca
Mała Lenkaoby tak zostało ....
Migotka22 lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny. Byłam na badaniach prenatalnych a teraz mam mieszane uczucia. Niby na badaniu wszystko super. Lekarz mówił że wszystko ok więc wyszłam zadowolona. Co prawda maluch tak się obrócił że nie był w stanie zobaczyć buźki i kości nosowej no ale trudno, Pobrał mi krew i za 10 dni wyniki. Wróciłam w radosnym nastroju - wprowadziłam pomiary dzieciaczka do tabelki bellybestfriend a tu szok... kość udowa jest dużo dużo za krótka niż widełki na wykresie. jak się wczytałam w te wymiary to przy innych wymiarach (np brzuszka główki czy crl był określony wiek ciąży wg usg i wskaźniki w granicach 70-80% (nie wiem czego) tak przy kości udowej zamiast tygodnia ciąży były same gwiazdki a procent było tylko 20) Po prostu zaniemówiłam. Nie wiem dlaczego tak wyszło. przecież lekarz powinien mnie poinformować o nieprawidłowościach chyba a nie mówić że wszystko jest super. A może po prostu nie dało się tej kości dobrze zmierzyć ze względu na ułożenie dziecka? Badanie było przeprowadzone w szpitalu - refundowane więc nawet nie mam jak skontaktować się z tym lekarzem
-
assantea wrote:Witajcie dziewczyny. Byłam na badaniach prenatalnych a teraz mam mieszane uczucia. Niby na badaniu wszystko super. Lekarz mówił że wszystko ok więc wyszłam zadowolona. Co prawda maluch tak się obrócił że nie był w stanie zobaczyć buźki i kości nosowej no ale trudno, Pobrał mi krew i za 10 dni wyniki. Wróciłam w radosnym nastroju - wprowadziłam pomiary dzieciaczka do tabelki bellybestfriend a tu szok... kość udowa jest dużo dużo za krótka niż widełki na wykresie. jak się wczytałam w te wymiary to przy innych wymiarach (np brzuszka główki czy crl był określony wiek ciąży wg usg i wskaźniki w granicach 70-80% (nie wiem czego) tak przy kości udowej zamiast tygodnia ciąży były same gwiazdki a procent było tylko 20) Po prostu zaniemówiłam. Nie wiem dlaczego tak wyszło. przecież lekarz powinien mnie poinformować o nieprawidłowościach chyba a nie mówić że wszystko jest super. A może po prostu nie dało się tej kości dobrze zmierzyć ze względu na ułożenie dziecka? Badanie było przeprowadzone w szpitalu - refundowane więc nawet nie mam jak skontaktować się z tym lekarzem
-
No zobaczcie same - chodzi mi o FL (kość udowa) Parametry do belly wpisałam wprost z tego wykresu, i dlaczego przy innych jest wiek ciąży a przy tym gwiazdki... hmm... To nie są drobne różnice tylko ogromne w rozmiarze. No tak myślę że lekarz ma obowiązek poinformować pacjentkę o jakichkolwiek nieprawidłowościach nawet jeśli pełna ocena będzie dopiero po otrzymaniu wyniku z krwi. Mam nadzieję że po prostu maluch się ułożył tak ze nie można było w pełni nóżki zmierzyć. ale w takim razie po co ją w ogóle mierzyć. kości nosowej nie widział ze względu na ułożenie i nigdzie nie wpisał tego parametru w związku z tym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 19:13
-
assantea wrote:
No zobaczcie same - chodzi mi o FL (kość udowa) Parametry do belly wpisałam wprost z tego wykresu, i dlaczego przy innych jest wiek ciąży a przy tym gwiazdki... hmm... To nie są drobne różnice tylko ogromne w rozmiarze. No tak myślę że lekarz ma obowiązek poinformować pacjentkę o jakichkolwiek nieprawidłowościach nawet jeśli pełna ocena będzie dopiero po otrzymaniu wyniku z krwi. Mam nadzieję że po prostu maluch się ułożył tak ze nie można było w pełni nóżki zmierzyć. ale w takim razie po co ją w ogóle mierzyć. kości nosowej nie widział ze względu na ułożenie i nigdzie nie wpisał tego parametru w związku z tym.
Assantea nie martw się, wszystko jest w porządku.
Mi lekarz powiedział, że dzidzia ma wyjątkowo dłuuugie nogi (FL -1,24cm a mam tylko 43% przy tym parametrze a np. CRL mojego szkraba to 7,35 co idealnie pasuje do dnia ciąży w którym było robione USG a procent przy nim mam tylko 17:P Jak spytałam lekarza co te procenty oznaczają to powiedział, że ja mam patrzeć na GA czyli wiek wg. USG. Jeśli pokrywa się mniej więcej z faktycznym wiekiem ciąży to jest super. A jak wpisałam te parametry w belly to też były bardzo nisko, więc don't worryassantea lubi tę wiadomość
-
Tak rabarbarka... tylko przy tym parametrze mam gwiazdki a nie podany wiek ciązy. W pozostałych pomiarach wiek jest podany. Pewnie sobie wkręcam ale z takim trudem zaszłam w ciąże że teraz drżę o wszystko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 19:38
-
Piszę dopiero teraz, bo mi się nie chciało stukać;p
Jestem po wizycie. Miałam badanie na fotelu + badanie brzucha + usg przez brzuch. Malec jak zawsze o tydz. wyprzedza swój wiek. Ma 8,2cm i jak zawsze jest bardzo ruchliwy (dziś zrobił mostek i dla odmiany machał prawą rączką). Niestety jest już na tyle duży,że zgiął nóżki w kolankach i lekarz nie mógł potwierdzić płci- nic nie było tam widać, nic nie wystawało... Czyżby to jednak córa..? Kolejna wizyta 25marca... Może wtedy sie uda, jak nie to na połówkowych... Na infekcję dostałam Gyno-femidazol dopochwowo i CLotrimazol zewnętrznie. Luteinę i kwas foliowy mam odtsawić, kupić omegę3, witamin nie brać... Zdjęcia nie mam, tzn mam, ale kija widać. Nogę. Bo lekarz nie umie robić fot- nigdy nie daje mi ładnego zdjęcia. Sama plama. Zresztą przyznał,że na tym sprzęcie mógłby mi pokazać 3d i nagrać płytkę lub na pena, ale nie potrafi. No szlag by go.. Właśnie widzę,że jest nieudolny nawet z kliknięciem zdjęcia. Dziwne tylko,że na ekranie dobrze widzę. Nie umie w dobrym momencie pstryknąć? Następnym razem biorę męża i nagramy sobie filmik. ALe ajważniejsze, że mój glutek ma się dobrze!!!
Jutro jadę do mamci, widziałyśmy sie ostatnio na Święta, gdy nie wiedziałam o ciąży. Tak sie cieszę. Cały tydz razem;-)) I odbiorę wszystkie ciuszki!!!
Buziaki dla Was!verynice, hela, kark, le'nutka, Nelus, justyna14, aleksa.wawa lubią tę wiadomość
-
Doskonale Cię rozumiem, ja też martwię się na zapas, bo przeżyliśmy już jedną stratę i nie chciałabym, żeby to się powtórzyło, ale wiem też że stres dobrze na maluszka nie wpływa, więc nie martw się na zapas. Gdyby było coś nie tak na pewno lekarz by Cię poinformował
-
Pewnie masz rację Rabarbarka. Lekarz musiałby mnie poinformować gdyby coś go niepokoiło
A swoją drogą zazdroszczę dziewczynom które kompletują już wyprawkę i z takim optymizmem podchodzą do ciąży. Ja po kilku latach walki o dziecko, bolesnych zabiegach, pokłutego brzucha, całym tym stresie nadal nie mogę uwierzyć ze naprawdę jestem w ciązy i drżę o to maleństwo strasznie. Mam 36 lat i zdaję sobie sprawę że to prawdopodobnie moja ostatnia szansa na dziecko.deidre lubi tę wiadomość
-
mycha89 wrote:Piszę dopiero teraz, bo mi się nie chciało stukać;p
Jestem po wizycie. Miałam badanie na fotelu + badanie brzucha + usg przez brzuch. Malec jak zawsze o tydz. wyprzedza swój wiek. Ma 8,2cm i jak zawsze jest bardzo ruchliwy (dziś zrobił mostek i dla odmiany machał prawą rączką). Niestety jest już na tyle duży,że zgiął nóżki w kolankach i lekarz nie mógł potwierdzić płci- nic nie było tam widać, nic nie wystawało... Czyżby to jednak córa..? Kolejna wizyta 25marca... Może wtedy sie uda, jak nie to na połówkowych... Na infekcję dostałam Gyno-femidazol dopochwowo i CLotrimazol zewnętrznie. Luteinę i kwas foliowy mam odtsawić, kupić omegę3, witamin nie brać... Zdjęcia nie mam, tzn mam, ale kija widać. Nogę. Bo lekarz nie umie robić fot- nigdy nie daje mi ładnego zdjęcia. Sama plama. Zresztą przyznał,że na tym sprzęcie mógłby mi pokazać 3d i nagrać płytkę lub na pena, ale nie potrafi. No szlag by go.. Właśnie widzę,że jest nieudolny nawet z kliknięciem zdjęcia. Dziwne tylko,że na ekranie dobrze widzę. Nie umie w dobrym momencie pstryknąć? Następnym razem biorę męża i nagramy sobie filmik. ALe ajważniejsze, że mój glutek ma się dobrze!!!
Jutro jadę do mamci, widziałyśmy sie ostatnio na Święta, gdy nie wiedziałam o ciąży. Tak sie cieszę. Cały tydz razem;-)) I odbiorę wszystkie ciuszki!!!
Buziaki dla Was!Też tak chciałabym
a wczoraj skończyłam brać te globulki Gyno-femidazol i przeszło
-
Tak czytam o waszych usg i powiem wam ze mi lekarz zmierzyl tylko crl i nt i powiedzial ze kosc nosowa jest. Zadnych innych pomiarow nie robil i nic nie sprawdzal. chcial sprawdzic brzuszek ale dzidzius nie chcial sie odwrocic. i teraz sama nie wiem co o tym myslec. tak troche po lebkach to badanie mialam zrobione
-
nick nieaktualnyHej
Ja też juz po wizycieJutro was nadrobie - obiecuje, ale dzis tak tylko na szybkosci napisze ze u nas wszystko ok. Badania genetyczne wyszly prawidlowo, nie zaglebiam sie w parametry, ale ufam lekarzowi, ktory wszystko skrupulatnie opisywal i nam tlumaczyl.
Dostalismy fotki, filmik i caly opis oraz reklamowke z probkaminiemąż jak zobaczył mini pampersika to sie poplakal
AAAA no i bedzie córa
Do juterka!stardust87, kark, mycha89, le'nutka, justyna14, verynice lubią tę wiadomość
-
assantea wrote:Pewnie masz rację Rabarbarka. Lekarz musiałby mnie poinformować gdyby coś go niepokoiło
A swoją drogą zazdroszczę dziewczynom które kompletują już wyprawkę i z takim optymizmem podchodzą do ciąży. Ja po kilku latach walki o dziecko, bolesnych zabiegach, pokłutego brzucha, całym tym stresie nadal nie mogę uwierzyć ze naprawdę jestem w ciązy i drżę o to maleństwo strasznie. Mam 36 lat i zdaję sobie sprawę że to prawdopodobnie moja ostatnia szansa na dziecko.aż przerazające ale do zrozumienia zanim je dostali te dzieciaczki czekali rok więc cieszmy się naszymi pociechami i nie denerwuj się ze coś moze się stać bo wykraczesz moze i mi łatwo mówić bo nie przeszłam podobnych problemów jak niektóre dziewczyny czy tez Ty ale nie mogę żyć w strachu i kompletuj wyprawkę to przynosi radość
-
Szonka wrote:Tak czytam o waszych usg i powiem wam ze mi lekarz zmierzyl tylko crl i nt i powiedzial ze kosc nosowa jest. Zadnych innych pomiarow nie robil i nic nie sprawdzal. chcial sprawdzic brzuszek ale dzidzius nie chcial sie odwrocic. i teraz sama nie wiem co o tym myslec. tak troche po lebkach to badanie mialam zrobione
Może tez to wszystko lekarz u Ciebie ogladał tyle że o tym nie mówiłWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 20:11
-
Mika 28 wrote:Kochana ciesz się tym i pomyśl o ludziskach którzy też się starają od wielu lat ale im nie wyszło znam tu takich nie daloko mieszkają i też próbowali z wszystkich sił i in vitro też ale nie udało się i w wieku 38 lat poddali się i zaadoptowali od razu rodzeństwo sa szczęśliwi ze aż miło patrzeć czasem miałam wrażenie że najchętniej nie pozwolili by dotknąć nikomu tych dzieci
aż przerazające ale do zrozumienia zanim je dostali te dzieciaczki czekali rok więc cieszmy się naszymi pociechami i nie denerwuj się ze coś moze się stać bo wykraczesz moze i mi łatwo mówić bo nie przeszłam podobnych problemów jak niektóre dziewczyny czy tez Ty ale nie mogę żyć w strachu i kompletuj wyprawkę to przynosi radość
Mika 28, verynice lubią tę wiadomość
-
Co do tej kości udowej, to na wyniku nie ma nawet granicy norm, a te komputer sam wpisuje, więc uznalabym, ze jest za wczesnie, aby dlugosc k. udowej mogła o czymś świadczyć. Co do tej wartości " 20" to chyba chodzi o centyle. Martwią wyniki powyżej 97 i ponizej 3 centyla. Wszystko inne może być cechą indywidualną. Trzeba patrzec, czy dziecko w danym parametrze się utrzymuje na w miare podobnym poziomie ( tzw. kanale). Rozbieznść miedzy różnymi pomiarami powinna być do ok. 50 centyli. Tak jest przy dzieciach już urodzonych i myślę, że niewiele to się różni u płodów.
Z ciekawosci wpisałam długość k. udowej do kalkulatora internetowego i obliczyło mi wiek na 12t4d. Czyli SUPER!!!! Idz relaksowac sie3 letnia córeczka- naturalnie
Starania o drugiego potomka.
Pojedyncze plemniki w nasieniu
06.2017 ICSI ( 21 oocytów, zapłodnionych 6, 4 słabe blastocysty)
3 x
01.2018 2 ICSI ( 8 zaplodnionych, 3 zarodki 3-dniowe + 1 opóźniony)
02.2018
25.07.2019 FET....