Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Migotka śmigaj prywatnie do pierwszego lepszego gina jutro i nie czekaj tydzień, bo oprócz braku komfortu fizycznego, twój stan będzie się tylko pogarszał, żeby nie doszło do jakiegoś poważniejszego zapalenia, które mogłoby dzidzi zagrażać.Migotka22 wrote:Hej
Mam doła i to takiego gigantycznego
Wiedziałam, że mam jakąś infekcje czy coś w tym stylu bo miałam złe wyniki moczu, ale wczoraj jak zobaczyłam zielonkawe upławy padłam
Oczywiście zajrzałam do wujka googla, a tam rzęsistkowica o_O
Mojego gina teraz nie ma, a wizyta dopiero za tydzień
Chyba umrę ;(
-
zielone upławy mogą świadczyć tylko o jakiejś infekcji więc wujek google się nie myli. prawdą jest też fakt, że jeśli pozwolić się infekcji rozwinąć to może zagrażać dziecku, więc nie ma co czekać tylko podjąć leczenie.hela wrote:Migotka albo na izbe przyjec niech sprawdza czy z malenstwem wszystko ok! niech zrobia wszystkie potrzebne badania! i odstaw wujka google!!!! bo tam dużo bzdur piszą i tylko stresuja
-
nick nieaktualnyJa przy Hashimoto, żeby nie tyć jadłam zgodnie z taką dietą i działało, ale teraz w ciąży miałam od takiego jedzenia mega zaparcia (wizyty w ubikacji co 7-9 dni) i bóle brzucha. Przeczytałam, żeby jeść na odwrót - białe pieczywo, ugotowane-miękkie owoce i warzywa, dużo płynnych rzeczy (kisiele, zupy, itd.) i nie dość, że co dzień jestem w ubikacji, to jeszcze schudłam prawie 0,5kgassantea wrote:(...) wysoki indeks glikemiczny.
Migotka, śmigaj do lekarza, mnie dziś bolała rano nerka, jutro idę rano na badania i jak wyjdzie coś nie tak to też od razu będę kogoś szukać, choćby w sobotę! Dziewczyny mają rację, takie infekcje nieleczone mogą zagrażać maluszkowi.
Macie super brzuszki! U mnie jest dołek pod żebrami, tylko od pępka w dół jest lekko zaokrąglony, ale jak chodzę w bieliźnie to już się mąż uśmiecha
Stardust, mam to samo, wolałabym dziewczynkę, mężowi obojętne, ale, że rodzina mówi córka, córka to tak jakoś nastawiłam się automatycznie na chłopca
Aha, jovi, NT faktycznie trochę nie fajne, ale dzidziuś też jest duży
Tak naprawdę ten bezpieczny margines rośnie razem z dzieckiem, gdyby miało 4,5 albo 5cm, to NT 2 byłoby duże, ale twój maluszek jest już całkiem spory, więc może to nic poważnego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 20:57
jovi81 lubi tę wiadomość
-
U mnie NT 1,9 i wszystko na swoim miejscu. Lekarz powiedział, że wszystko jest w najlepszym porządku i nie ma żadnych powodów do obaw. Także ja bym się za bardzo nie przejmowała, zwłaszcza że wynik mieści się jednak w normie. Główka do góry!
jovi81 wrote:Niby mój wiek, wcześniejsze poronienia i wartość P.KARKOWEJ w granicy górnej normy 2,0 mm każą mu dmuchać na zimne, teraz musze czekac ok 5 dni na wyniki badań i opracowanie prawdopodobieństwa wad przez lab. na podstawie opisu USG (parametrów), i wyników krwi. Nie wiem czy on nie przesadza bo powiedział że wszystkie parametry idealne (główka, kończyny, budowa serduszka, żołądek, kość nosowa). sama już nie wiem co myśleć - ile u Was wynosiło NT na USG genetycznym ?
jovi81 lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Jovi jestem pewna,ze wszystko bedzie dobrze, Jak juz wczesniej pisalam moj lekarz robi zawsze amniopunkcje po 35 roku zycia niezaleznie od badan usg i krwi. Jezeli kobieta jest powyzej 30 roku a lekarz nie jest przekonany na 100% wynikami badan i chce zrobic dodatkowe to dobrze o nim swiadczy, ze jest kompetentny i zalezy mu na pecjentce i dziecku.
Co do tej diety to kazdy moze ja stosowac, ale zalecana jest dla osob z insulinodpornoscia. W tej diecie wyznacznikiem jest indeks glikemiczny. Dieta ta jest nieco zblizona dla diety cukrzykow, ale nie jest tak drastyczna.
Ziemniaki, kukurydza i buraki surowe sa ok, ale po ugotowaniu maja wysoki indeks glikemiczny . Rowniez niektore owoce maja wysoki indeks glikemiczny, ale nie jest ich wiele.Ciekawostka jest,ze baban dojrzaly ma wysoki indeks, a banan niedojrzaly mozemy jesc
Tez mam zaparcia, niestety, ale codziennie jestem na tronie
. Jem duzo sliwek
jovi81 lubi tę wiadomość
-
Ale co ten lekarz Cię straszy tak?? Dziewczyno! Te parametry są w normie! Nie umiem kopiować w telefonie ale wpisz sobie"przeziernośc karkowa parenting" to zobaczysz że jak najbardziej małe mieści się w normach.przeziernośc to jeden z elementów który może świadczyć o ryzyku. Ważna jest jeszcze kość nosowa,właściwa praca serca i kilka jeszcze innych rzeczy. Jestem pewna ze Twój maluch to okaz zdrowia:-)jovi81 wrote:u mnie niby wszystko ok, maluch ma 67,23mm co daje dokładnie 12t 5d ale NT mam 2,0mm, lekarz kazał czekać na wyniki testu podwójnego z krwi i wtedy zadecyduje czy wyśle mnie na amniopunkcje... dupa, dupa, dupa. Czy jika kiedyś zacznę cieszyć się z tej ciąży.
Jedyny plus to to że odstawiam większość leków w tym tygodniu ale za to zastrzyki zostają do końca ciąży i przez pierwszy miesiąc po porodzie...W końcu z nami!
-
jovi81 wrote:Niby mój wiek, wcześniejsze poronienia i wartość P.KARKOWEJ w granicy górnej normy 2,0 mm każą mu dmuchać na zimne, teraz musze czekac ok 5 dni na wyniki badań i opracowanie prawdopodobieństwa wad przez lab. na podstawie opisu USG (parametrów), i wyników krwi. Nie wiem czy on nie przesadza bo powiedział że wszystkie parametry idealne (główka, kończyny, budowa serduszka, żołądek, kość nosowa). sama już nie wiem co myśleć - ile u Was wynosiło NT na USG genetycznym ?
Mi mierzył 3 razy najwyższy pomiar 2,1 a średni 1,88 i ryzyko mam minimalne 1:4000. I to po samym usg. Tego drugiego dokładnie nie podam ale też 1 do kilku tysięcy. Test z krwi zrobiony i tylko przez telefon powiedział ze wszystko dobrze ryzyko bardzo małe. Więc myślę ze trochę dmucha na zimne jeśli o nt chodzi. Dopiero powyżej 3 znacznie zwiększa ryzyko. Zobaczysz na pewni będzie dobrze
jovi81 lubi tę wiadomość
-
witajcie z rana
dziękuję dziewczyny za wsparcie - jesteście kochane.
W sumie to się cieszę że mam tak wnikliwego gina - lepiej tak niż jakby miał mnie olewać. Wizyta trwała 50 min., badał mnie na fotelu, potem usg przezpochwowe a potem usg przez brzuch. Zawsze odpowiada na masę moich pytań.
Mam tylko nadzieję że nie będzie potrzeby amniopunkcji. Musi być dobrze. Pocieszyłyście mnie jak zawsze
W niedzielę jadę w końcu do moich rodziców powiedzieć im o ciąży.
madiiiii, justyna14, kark lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69787.png
-
Hej I dziękuję wam za rady...
Ja właśnie do gina chodzę prywatnie, ale on teraz wyjechał. Na IP nie pojadę bo i tak mnie nie przyjmą, przechodziłam to już kilkakrotnie. Ja już się trochę uspokoiłam, przemyślałam sprawę i poczekam do tej wizyty. Jak na razie upławy mam jasnożółte, bezwonne, nic mnie nie piecze, ani nie swędzi. Od czasu do czasu jest incydent z tymi zielonkawymi upławami. Poczekam spokojnie do czwartku, a w poniedziałek zrobię badanie moczu i posiew, żeby z czymś iść do tego gina i zażądam żeby wziął wymaz i sprawdził co to za cholerstwo.
Dodam, że ja cały czas zmagam się z jakąś infekcją. Właściwie tydzień temu odstawiłam globulki i znowu to samoWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 09:42
