Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Obyhela wrote:kochana juz troszke przeszlo i nawet sie odrobine zdrzemnelam, plecy tez juz ciut mniej bola bo leze ciagle i nie nadwyrezam sie :)jak wroci na noc i nic nie pomoze nospa ani apap to pojade, chociaz badanie mialam w ubiegly czwartek i maluch caly i zdrowy wiec to pewnie nic groznego ale wiadomo lepiej dmuchac na zimne! a bol dla mnie jak na miesiaczke (mialam bardzo bolesne) takie male skurcze, nie jest to masakryczny bol ale jednak bol...
mam nadzieje ze to tylko taki nasz urok 
Ja się trochę uspokoiłam jak się dowiedziałam że Quatro też tak miała i ok. I na sierpniówkach też przeczytałam że jedna dziewczyna tak miała i też ok. Mam nadzieję, że do poniedziałku przetrzymam. Tak bardzo chciałabym zobaczyć czy serduszko mojej kruszynki jeszcze bije
-
a u nas mozna hehe...stardust87 wrote:Eheh ale one są bez smaku
tzn Maja swój smak, taki charakterystyczny. Chyba nic innego tak nie smakuje. U nas nigdzie już tego kupić nie można
a szkoda, bo to cudowny smak mojego dzieciństwa 

idę nyny i zyczę spokojnej przespanej nocki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 21:39
-
Mhh okienka...smak cudownego dzieciństwa
Też je uwielbiałam, zwłaszcza gdy jeszcze nie wiedziałam , jak są kaloryczne
Czasami żałuję, że teraz wiem, bo przez to ciężko mi sięgnąć po nie w sklepie.
Pamiętam, że przed usmażeniem przypominały mi nieugotowany makaron, więc w ramach eksperymentu, wysypałam garść nitek na rozgrzany olej licząc na ich spektakularną reakcję. Niestety się zawiodłam
hela wrote:to prawda ciezko je dorwac, czasami pojawiaja sie w intermarche, a najlepiej w jakis osiedlowych sklepach szukac
a smak hmmm ciezko opisac nic tak nie smakuje wiec ciezko porownac 
stardust87, Mika 28, justyna14 lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
jejku dziewczyny jaką wy tu produkcję robicie

ja dzisiaj uruchomiłam detektor tętna i usłyszałam moje malutkie bijące serduszko

cudowne uczucie! trochę się naczekałam ale teraz wiem,że warto było
stardust87, afrykanka, justyna14, verynice, kark lubią tę wiadomość
-
a łatwo znaleźć? Bo może ją też zamówię zamiast panikowac całymi dniami.le'nutka wrote:jejku dziewczyny jaką wy tu produkcję robicie

ja dzisiaj uruchomiłam detektor tętna i usłyszałam moje malutkie bijące serduszko

cudowne uczucie! trochę się naczekałam ale teraz wiem,że warto było 
W sensie chodzi mi o serduszko czy łatwo, nie o detektor.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 22:27
-
stardust87 wrote:Oby
Ja się trochę uspokoiłam jak się dowiedziałam że Quatro też tak miała i ok. I na sierpniówkach też przeczytałam że jedna dziewczyna tak miała i też ok. Mam nadzieję, że do poniedziałku przetrzymam. Tak bardzo chciałabym zobaczyć czy serduszko mojej kruszynki jeszcze bije 
kochana na pewno jest wszystko ok, duzo czytalam i w 16tyg to ponoc czesto spotykane bole, bo wszystko sie rozciaga, bol ale taki znosny... mysle ze po prostu trafilo na nas
choc ja i tak bede lezec i lezec w razie W
-
Dzieńdoberek mamuśki:) produkcja idzie pełną parą widzę
dziś zaczynam dzień od rutynowych badan znowu będą mi pól godziny szukać żyły wampiry jedne żeby krew pobrać
Quatriona, jak czytałam twoje "opowiadanie" aż gęsiej skórki dostałam..na całe szczęście wszystko się dobrze skończyło ale stresu pewno dawka była ogromna, życzę żebyś już do końca ciąży miała same dobre nowiny i ominęły cię takie historie jakby żywcem wyciągnięte z programu " nie do wiary".
Migotka, łykaj te "pigułki szczęścia" co byś nam tu szybciutko do zdrowia wróciła:)swoją drogą masz przerąbane jak nie bóle tak teraz Cię choróbsko zmogło;/
verynice ,łóżeczko jest śliczne:)jak miałaś okazję to jak najbardziej warto było skorzystać.
Ja łóżeczka mam dwa jedno u mnie drugie u rodziców po mojej starszej córci tak więc przynajmniej to mnie ominie w wydatkach, ale niestety pościele i resztę trzeba kupić na nowo.
Wszystkim mamuśkom które miały ostatnio wizyty,a nie zdążyłam się "odezwać" na czas gratuluję zdrowych i rozbrykanych bobasków:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Quatriona, Nelus lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 08:08
verynice lubi tę wiadomość
-
Mika28 poinformowałam, jak pomyślałam że ktoś może jeszcze przeżywać takie nerwy jak ja z mężem to wolałam ją poinformować.Mika 28 wrote:no cóż szkoda nerwów ale ważne że wszystko dobrze i dzidzia zdrowa
ważne to też żeby tej lekarce też uświadomić to że niestety ma taki a nie inny sprzęt bo tylko możemy sobie teraz pomysleć co będą przezywać inne ciężarówki które tam trafią i dostaną podobną diagnozę według mnie to chociaż mogłabyś powiadomić tą lekarkę albo cuś 
(
Mika 28, afrykanka lubią tę wiadomość
-
akuszerka89 wrote:Witam się z rana baaardzo głodna, jadę zaraz na badania i muszę być na czczo, masakra. Ja też pochwalę się co kupiłam:
http://allegro.pl/show_item.php?item=4030633878 sowy kremowe i
http://allegro.pl/show_item.php?item=4052160566
Zastanawiam się jeszcze nad poduszką-klinem. Jedni mówią że to super sprawa, a inni że lepiej żeby dziecko na płasko spało. Jeszcze muszę przemyśleć sprawę
No i co myślicie o kupnie takiego zestawu:
http://allegro.pl/kosz-mojzesza-disney-lezaczek-mamas-papasinne-i4064854775.html
Witam z rana
No ładne tylko nie wiem czy rożek Ci się bardzo przyda bo Ja też kupiłam i zawsze pozostawała chęć brania dzidziusia na rączki beż rożka ale za to gościom dawałam w rożku bo to z przerażenia chyba hehe
a jesli chodzi o poduszkę to raczej Ja miałam ale bardzo płaską bo dzidzia nie moze za bardzo mieć poduszeczek :)więc tak mi zasugerowali żeby kupić płaska i położna się zgodziła do wózka nie miałam podusi tylko pieluszkę jak się ulało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2014, 09:00
madiiiii lubi tę wiadomość
-
assantea wrote:odebrałam wyniki testu pappa (połączone z badaniem usg) lekarz przez sms napisał ze wyniki są dobre. Zauwazyłam tylko że wpisano mi przeliczając te wyniki wagę 61 kg - a naprawdę ważę 54 - myslicie ze ma to wpływ na wynik badania?
A to moje wyniki:
b-hcg 35,2 ng/ml - skorygowane MoM 0,90
PAPP-A 2,21 mlU/ml - skorygowane MoM 0,68
ryzyko:
Biochemiczne +NT 1:3556
test podwójny 1:702
ryzyko wieku 1:218
Trisomia 18 +NT <1:10.000
Tylko czemu mi ten lekarz tę wage przekecił, no! Teraz zastanawiam się jaki ma to wpływ
Wydaje mi się że waga może nieć wpływ ale bardzo nieznacznie przy takiej różnicy.
Witajcie kochane
ale produkujecie hahaha
odebrałam wczoraj w drodze powrotnej od rodziców wyniki testu podwójnego które miały zaważyć na ew. amniopunkcji i KAMIEŃ Z SERCA!
b-hcg 10,22 ng/ml - skorygowane MoM 0,28
PAPP-A 4,58 mlU/ml - skorygowane MoM 1,30
ryzyko:
Biochemiczne +NT 1:9353
test podwójny 1:9353
ryzyko wieku 1:468
Trisomia 18 +NT <1:10000
Jestem szczęśliwa i się uspokoiłam
stardust87, verynice, madiiiii, Fipsik, akuszerka89, kark lubią tę wiadomość
-
a to i tak nieźle zareagowała. bym się nie zdziwiła jakby się wkurzyła, że jej kompetencje podważaszQuatriona wrote:Bardzo się zdziwiła bo nigdy wcześniej podobno nie miała takiego przypadku ale ma to sprawdzić.
swoją drogą, ciekawe ilu dziewczynom nerwów napsuła tym swoim USG
-
Może trochę nie wierzyła, jeszcze powiedziała, że niedawno była u niej kobieta z bólami brzucha w 18 tygodniu i na usg wyszło coś z główką że pusto tam czy że mało czegoś już tak dokładnie nie kojarzę i też wysłała ją do szpitala i się okazało że się nie myliła i faktycznie coś tam się działo i w odpowiednim momencie dziewczyna trafiła pod opiekę specjalistów i teraz jest wszystko dobrze.stardust87 wrote:a to i tak nieźle zareagowała. bym się nie zdziwiła jakby się wkurzyła, że jej kompetencje podważasz
swoją drogą, ciekawe ilu dziewczynom nerwów napsuła tym swoim USG 
Może w moim przypadku to poprostu złośliwość sprzetu albo Pani dr była już zmęczona bo dużo tych pacjentek nie wiem.
















