Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej lasczki
mnie wczoraj nie byl bo tak mńie po pracy glowa bolala... Spalam cale popoludńie.
Do tego rano gardlo mnie boli
Co do tego czucia macicy... Ja juz sie umowilam na czw z polozna bo tez to mam i sie wystraszylam.
Tylko mi to naprawde przypomina skyrcz... Macica sie az tak napina ze swobodnie moge bardzo dokladnie wyczuc jej zarys.
I do tego czuc taka gulke raz z lewej raz z prawej str... I to sie zdaza co dziennie! Czasem nawet kilka razy. Ja czuje kiedy sie zaczyna bo mi tak brzuch od dolu ciagnie... Trwa kilka sek i ustepuje...
A dzis w pracy na sam koniec dostalam jakiegos mega bolu tak jak wyrostek jest. Kucnelam tak chwile i przeszlo
Ale te skurcze mnie naprawde martwia.
Ja jeszcze pracuje do konca przyszlego tyg ale stoje od ooczatku ciazy po 8 bitych godz w jednej pozycji i zastanawiam sie czy to nie od tego
Powidzenia na wizytach i czekamy na info
-
Hej dziewczyny, nadrobię Was później,bo czekam na szkołę rodzenia, ale mam pytanie. Odebrałam wyniki moczu i mam leukocyty w osadzie 16 (norma do 10) i nabłonki płaskie dość liczne (norma - nieliczne). Wizytę mam dopiero za tydzień i nie wiem czy spokojnie czekać czy panikować i lecieć w czwartek do rodzinnego.Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
na usg widać wielkość szyjki, nawet można lepiej ocenić jej stan poprzez usg niż poprzez badanie ginekologiczneSzonka wrote:Mnie gin na fotelu badał tylko raz na pierwszej wizycie, pobrał wtedy tez wymaz do cytologii i potem już mnie w ogóle nie badał. Trochę mnie to dziwi, bo pamietam ze w drugiej ciąży tyn sam lekarz badał mnie ginekologicznie na każdej wizycie. Teraz za to rob mi usg na każdej wizycie, a wtedy miałam tylko 3. Może dlaego. Może na usg widać jaka szyjka itd. i dlatego juz nie trzeba badać na fotelu. Sama nie wiem.
Ech, jeszcze 3 i pół godz. do usg nie mogę się już doczekać. Trzymajcie kciuki, zeby maluszek był zdrowy jak rybka. w szpitalu się tego dowiedziałam 
-
ja się nie nakręcam takimi historiami, bo jeśli jest coś na co nie mam wpływu to po co mi dodatkowy stres? To tylko szkodzenie dziecku takimi myślami. Chociaż nie powiem, że jeszcze tydzień temu miałam czarne myśli, ale teraz kiedy nic nie boli i nie krwawię, ani nie plamię, i mogę więcej chodzić to kusi mnie żeby coś maleństwu kupić, mam coraz to więcej pozytywnej energii i ogrom nadziei, że jednak będzie dobrze :)dzisiaj belly mnie poinformowało, że jestem w połowie drogi - i jestem szczęśliwabetina89 wrote:Dziewczyny...
Nikogo tu nie chcę straszyć ale prawie piszę z koleżanką i napisała mi, że straciła w 25 tyg. synka:( Nagle dostała skurczy, w szpitalu nie umieli zatrzymac tej akcji, a że był za mały to zmarł Ponoć tygodnia mu brakło żeby przeżył :'(
betina89, madiiiii lubią tę wiadomość
-
no Ja mam też liczne w nabłonkach płaskich(ale tu miałam leczenie nie pamiętam jak nazywał się lek) ale już kolejne badanie jest nabłonki płaskie pojedyncze ale powiem ci że ginek mówił że wyniki nie są złe więc teraz mnie zaskoczyłaś przypatrzę się jak teraz pójdę przed wizytą robić badanie moczu i zapytamstardust87 wrote:Hej dziewczyny, nadrobię Was później,bo czekam na szkołę rodzenia, ale mam pytanie. Odebrałam wyniki moczu i mam leukocyty w osadzie 16 (norma do 10) i nabłonki płaskie dość liczne (norma - nieliczne). Wizytę mam dopiero za tydzień i nie wiem czy spokojnie czekać czy panikować i lecieć w czwartek do rodzinnego.
-
Ja dziś odwiedziłam lumpka I kupiłam kilka ciuchów dla maluszka po mimo tego że już mam oprócz tego kupiłam kilka nowych ciuchów ale już nie mam siły robić zdjęć tak mnie żebra bolą że siedzę na boku
A tu kilka piżamek czy tam śpioszków
A TO COŚ DLA DZIEWCZYNKI
Migotka22, Patu, aleksa.wawa, betina89, kark lubią tę wiadomość
-
hehe gorzej jak mnie oświecą i powiedzą na 100% chłopak hehe... a Ja tu z sukienką wyjechałam ale ginek powiedział że na 90% dziewuszka więc zaszalałam jak co to wydam którejś co będzie miała dziewuszkę a na lumpkach ładne te ciuszki są ale ceny też już skaczą a i dla starszej córki tez kupiłam ładną sukienkę jak nowa ale to rzadkość bo dla takich pięciolatek to już wszystko takie porozciągane albo zużyte ale dla małych dzidziusiów to masa nowych i nie zniszczonych
-
nick nieaktualny
-
jak się odczuwa skurcze? mnie ciagle coś tam boli, ciągnie, kłuje ale moze mam też skurcze a o nich nie wiem bo nie potrafię juz ich rozróżnić. Brzuch też mam często napięty ale zakładam ze to moze od jelit... stresuje mnie ten nieustajacy ból bo boję się że jakby się działo cos naprawdę złego to zrzuciłabym to pewnie na karb tych moich ciagłych bóli i mogłabym to zbagatelizować.W końcu z nami!
-
raz mniej raz więcej ale dokładnie taki jak Twójaleksa.wawa wrote:Dziewczyny mam pytanie jak u was ze śluzem? Jest/nie ma? Duzo/malo? Bialy/ wodnisty? Bo mi coraz czesciej "mokro w majtkach" i latam do tego kibla i patrze czy to nie krew, ale to tylko śluz taki bialo-kremowo/wodnistyW końcu z nami!
-
Mika 28 wrote:hehe gorzej jak mnie oświecą i powiedzą na 100% chłopak hehe... a Ja tu z sukienką wyjechałam ale ginek powiedział że na 90% dziewuszka więc zaszalałam jak co to wydam którejś co będzie miała dziewuszkę a na lumpkach ładne te ciuszki są ale ceny też już skaczą a i dla starszej córki tez kupiłam ładną sukienkę jak nowa ale to rzadkość bo dla takich pięciolatek to już wszystko takie porozciągane albo zużyte ale dla małych dzidziusiów to masa nowych i nie zniszczonych
u mnie tez dziewczynka na 90 %, niby 2 razy tak powiedział pod rząd ale wyprawka kupiona pod dziewczynke, pewnie dlatego ze od początku czułam ze dziewczynka i jak dwa razy lekarz powiedział to dla mnie to jak pewność
płakac nie będę jak będzie chłopiec, sporo ubranek neutralnych, ale sukieneczek byłoby mi szkoda
-
nick nieaktualnyWróciłam z wizyty... Badanie wykazało, że dzidzia rośnie prawidłowo i wszystko mieści się w normie. Mieliśmy szczęście, bo podczas badania drapała się po nosku, dzięki temu wyraźnie było widać pięć paluszków u jej prawej rączki. Byliśmy po prostu zachwyceni Lekarz pokazał nam również wszystkie narządy dziecka a także udało się zobaczyć jak nasze słoneczko połyka płyn owodniowy. Lekarz również upewnił mamusie że nasza dzidzia pięknie się rozwija, serduszko ładnie bije, przepływy są w porządku. Wymiary główki, brzuszka i kości udowej są idealne i co do wieku dzidzia jest w 20t3d. To był miód wylany na nasze serca. Sam termin porodu mamy wyznaczony na 09.09.2014r a następna wizyta będzie 12.05, już się nie mogę doczekać, ale nie martwcie się cioteczki, to nie koniec wrażeń.... Teraz przekażę wam jeszcze jedną nowinę...
Mamy na 80% synka !!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 20:15
Patu, Io, hela, Mika 28, aleksa.wawa, AniaDS, Nelus, Migotka22, Paula55, rabarbarka, betina89, Zaczarowana, Kaarolina, Szonka, stardust87, justyna14, dba, aswalda, kark, verynice, Ewi25 lubią tę wiadomość
-
Io wrote:A jak Wasze dziewczynki będą miały na imie? Moja najprawdopodobniej Lenka. Wiem, że to bardzo popularne imie, ale strasznie mi się podoba. Poza tym jakoś czuję, że noszę właśnie Lenkę
u nas Iga ja bardzo chciałam Abigail ale mąż sie nie zgodził i w zamian rzucił Iga i oboje wiedzielismy ze to jest to i juz nie było mowy o innym imieniu nasza Igunia, Igusia
Io, kark lubią tę wiadomość
-
a mnie właśnie pierwszy raz kopnęła! czułam wczesniej ruchy, ale takie delikatne, jakby ocieranie, łaskotanie, tzw skrzydła motyla. a właśnie sobie kopnęła, ale sie ciesze!
hela, rabarbarka, Kaarolina, stardust87, kark, verynice lubią tę wiadomość
-
jej kolejny chlopak! Gosia gratulacje! nasz maluszek tez wyprzedzal wymiarami (wszystkie oprocz brzuszka czyli chudzielec dlugi) o tydzien i terminy na koniec sieprnia ale tak ogonie to o 1 dzien tylko nam sie przyspieszyl termin z 6 wrzesnia na 5
oczywiscie nieomieszkalam zapytac lekarza czy sa jajeczka bo po moim snie ze urodzilam dziewczynke balam sie zaczal sie smiac i powiedzial ze w tej kwesti sie nic nie zmienilo i pokazal siusiaka moja psychika zostala uratowana maluch klejnotow nie skrywal za to buzke zaslanial lekarz stwierdzil ze bedzie albo bokserem albo kierownikiem albo dyrygentem hahaha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 18:59
Gosia19, aleksa.wawa lubią tę wiadomość
moj kochany synuś - Sebuś
-
Ja mam kilka typów mężowi podoba się Julia a mnie Milena nie wiem sama nie potrafimy się zdecydować ale to nie tak że mi sie nie podoba Julia tylko u mnie obejmuje miejsce numer 2 a u męża odwrotnie a coś czuję że na końcu wyjdzie jeszcze inne imię hehe wcale mnie to nie zdziwi
Io lubi tę wiadomość
