Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ja sie musze dowiedziec jak to jest z ta zmiana, bo u mnie bedzie ciagle remont w domu i powiem wam ze juz sie nawdychalam wystarszajaco tego pylu a tu jeszcze szlifowania pelno do tego malowanie az strach myslec, i pojechalabym do rodzicow... pogadam z ksiegowa jak to zrobic
na razie czekam na decyzje
edit: jej wybila 500 stronka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2014, 20:27
betina89, kark lubią tę wiadomość
-
co do kontroli z ZUS'u ja jestem od stycznia na zwolnieniu i nie miałam jeszcze ani jednej kontroli.. nawet jakby była to niestety na zwolnieniu mam adres zameldowania ale w ZUS'ie mam podany adres zamieszkania ciekawe gdzie w razie W przyjdą.. chociaż mam zwolnienie 2 czyli że mogę chodzić więc nie muszę być w domu
Ja się już żegnam idziemy z Krzysiem spaćDobrej nocki
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
hela wrote:https://www.facebook.com/photo.php?v=680420635344987&set=vb.338077742912613&type=2&theater
obejrzyjcie do koncaaz sie wzruszylam
dla tych co nie maja fb:
http://digg.com/video/interviewing-for-the-worlds-toughest-job
Ech Filmik mega łezka się zakręciła i miło na serduszku zrobiło
A dziś to się żegnam bo jutro ciężka podróż nie będzie mnie tu trochę i trzymajcie za nas kciukiza mnie i maluszka bo mam nadzieje że nic się nie stanie podczas lotu
pewnie będę miała co nadrabiać jak wrócę bo pewnie tu ładnie naprodukujecie
Pozdrawiam Was dziewczyny i życzę Wesołych Świąt może gdzieś tam w chwilce czasu dorwę czyiś komputer hehe... to was poczytam
podejrzę też fb tylko nie brójcie za dużoverynice, aleksa.wawa lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry
Ja juz nie moge sapc, bo sie troche denerwuje wizyta. Dzisiaj bede miala tez pobrana krew do testy PAAPa.
Mam nadzieje, ze bobasek jest zdrowy i ladnie sie rozwija
Ewi trzymam kciuki za Twoja wizyte
Teraz ide jesc sanidanie.
Zycze wam milego i slonecznego dnia
-
nick nieaktualny
-
Migotka magnez możesz brać bez konsultacji
Jest patent z kontrolami - podczas wypisywania l4 lekarz na druczku wpisuje adres zamieszkania, a nie zameldowania. Ja na dowodzie adres mam inny i zawsze proszę, aby wpisywała zamieszkania. Kontrola z zusu przychodzi na adres, który jest wypisany na zwolnieniu.
Dzisiaj muszę zadzwonić do szpitala, bo wypisu jeszcze nie mammam nadzieję, że jeszcze przed świętami będę go mogła odebrać.
Słońce wyszłobędę mogła zrobić pranie i wysuszyć na zewnątrz
Migotka22 lubi tę wiadomość
-
aleksa.wawa wrote:a chodzisz sama czy z meżem?
u mnie zajecia zaczynaja sie od czerwca takze zaczne chodzic od poczatku III trym.afrykanka, aleksa.wawa lubią tę wiadomość
-
Witajcie dziewczynki w ten piękny słoneczny dzień. Nie pamiętam czy temat już był poruszany ale ciekawią mnie wasze opinie. Chodzi mianowicie o poród z partnerem czy bez. Bo ja nie wiem czy chce rodzic z narzeczonym czy nie. Nie interesuje mnie presja społeczna, moda i inne takie. Znam troszkę swojego narzeczonego, jesteśmy razem 7 lat i wiem, że dla niego będzie to raczej stresujący obowiązek. Wiem, że podczas porodu bardzo potrzebne jest wsparcie bliskiej osoby, w moim przypadku nie wiem kto miałby to być jeśli nie narzeczony, może siostra? Mam obawy też, czy po takim wspólnym porodzie w narzeczonym nie pojawiłaby się jakas blokada w intymnych sytuacjach a może wspólny poród sprawiłby, że nasze dziecko byłoby dla niego "bliższe". Wiem, że jest jeszcze czas na decyzje. Ciekawa jestem jak tam u was? Czy decyzje już podjęte a może macie jakieś doświadczenia z poprzednich porodów?
-
Dzień dobry
w piękny słoneczny dzień ale nadal zakatarzony
A My dzisiaj zaczynamy 20tydzień jej jak to szybko lecijesteśmy na półmetku
oby te 20ścia kolejnych tygodni minęło mi tak szybko jak te pierwsze
Migotka22 ja od wyjścia ze szpitala miałam okropne skurcze i zaczęłam dodatkowo do witamin brać magnez z b6 bez konsultacji z lekarzem.. ale najpierw sprawdziłam dawkę jaką mam tych witamin w swoich ciążowych witaminach i na opakowaniu które mam w domu żeby nie przesadzić z ilością... i skurcze ustały i nic się nie dzieje.. a nadmiar witaminy b6 (bo jej zawsze jest więcej ) się wysikujeWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2014, 07:56
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
nick nieaktualny
-
Co do wspólnego porodu to ja bym nie chciała. Jakoś tak im mniej ludzi Tym lepiej. A najlepiej tylko położna i ja
Ale chciałabym żeby mąż był przy mnie przed parciem - żeby podał wodę, zaprowadził do łazienki czy coś. Choć nie wiem czy będzie bo w sumie jak się źle czuję to wolę być sama. Jak miałam mdłości i wymioty to wolałam spać osobno - jakoś tak mi bardziej komfortowo. Ale zobaczymy
-
U Nas to jest tak że Mąż chce być przy porodzie na dzień dzisiejszy więc Mu tego nie zabronię a tym bardziej wiem że dzięki Niemu będę bardziej spokojna bo tylko On potrafi mnie jak nikt uspokoić (wkurzyć też potrafi jak nikt inny ale nie o tym teraz mowa
)zobaczymy jak to będzie jak przyjdzie już na to czas.. może zmieni zdanie a wiadomo na siłę też nie będę Mu kazała tam być i jak nadal będzie chciał być to tego też Mu nie zabronię
betina89 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Witajcie dziewczynki!
Co do wspólnego porodu, ja sobie innego nie wyobrażam :)Na szczęście jesteśmy zgodni z mężem co do tej kwestii. U kwietniówek jeden z tatusiów napisał nawet relacje z porodu, żeby zachęcić innych. Polecam lekturę (długi post pod nickiem Tusia89) ->
https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/kwietniowe-mamusie-2014,810,357.html
Poza tym osobiście nie znam przypadków, żeby ktoś żałował decyzji o wspólnym porodzie. Patrząc na relacje, zwykle jest odwrotnieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2014, 08:26
betina89 lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm