Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde jak ja wam zazdroszcze ze mozecie urzadzac pokoiki....
Ehh ja to bym chciala choc wiedziec na zym stoje....bo jak zostaniemy tu gdzie teraz to choc chciala bym sciany pomalowac...
No zobaczymy.
A mebelki Sosiu sliczneja tez chce biale lozeczko
lubie takie jasne meble dla dzieci
Gosia19 lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczynki. Nie wchodziłam tu ze cztery dni i nie daje rady nadrobic wszystkiego
Przeczytałam po łebkach ostatnie wpisy i widze, że mam podobne "rozterki" do waszych. Tak wiec tez chce kupic dwie komody ale nie wydając na nie majątku. Były w biedronce jakis czas temu i żałuje bo chyba nie byłyby złe. No ale moze cos na tablicy upatrze. Poza tym zakupy dla maluszka. W sobote byłam na takowych w hurtowni i w tesco i kupiłam pare przydatnych rzeczy
. A wczoraj kupiłam rajstopki i miałam taką radoche jak któras z was z pieluszek
. No i ostatnia kwestia to jutrzejsza wizyta u lekarza, juz sie nie moge doczekać
. A wczoraj robiłam sobie badania, miedzy innymi glukozę z obciążeniem
. Wyniki mam dobre wiec bardzo mnie to cieszy :)Mam nadzieje, ze jutro tez bedzie dobrze
Paula55 lubi tę wiadomość
-
dba wrote:trochę źle się czułam po odstawieniu kroplówki,miałam kołatanie serca itd... ale na razie jest dobrze. Pielęgniarka powiedziała, że jak się będę gorzej czuć to mam przyjść, zrobią znowu ekg.
Ja laktator będę wcześniej kupować, zresztą u mnie szybciej mleko spływało jak ściskałam pierś, po prostu strumień mleka leciał
dba a Ty dostajesz Fenoterol z Izoptinem? Bo właśnie Fenoterol ma takie skutki uboczne że jest właśnie kołatanie serca, drżenia mięśniowe, zawroty głowy itp, ale rewelacyjnie działa na przedwczesne skurcze macicy. -
Kaarolina wrote:Paula humor był dobry....
No i ja powiem Wam tak ciesze sie ze nie zbagatelizowalam tych bóli wlasnie zatrzymali mnie na patologii ciazy... i prawdopodobnie czeka mnie szew
O kurdeto ńie fajnie
ale lepsze to jesli ma pomoc...a co sie stalo? Dostalas jakis boli???
Trzymajcie sie!!!
-
Witam wszystkie Mamusie,
Właśnie wróciłam z wizyty- zwykłej, bez usg. Standardowo przeglądała ostatnie wyniki, mierzyła ciśnienie i zbadała mnie na fotelu. Nic nadzwyczajnego, ale zapytała czy czuję ruchy płodu i zanim zdążyłam cokolwiek odpowiedzieć, to zaznaczyła już w książeczce, że tak. Ja jej na to, że w ogóle nic nie czuję, to się zdziwiła i spytała kiedy miałam ostatnie usg. Zaczęła szukać w komputerze owych wyników z usg i powiedziała, że powinno być wszystko ok. Mimo tego, jakoś tak teraz dziwnie się czuję po tej wizycie, że taka zdziwiona była... Hmmm -
Kaarolina wrote:Paula humor był dobry....
No i ja powiem Wam tak ciesze sie ze nie zbagatelizowalam tych bóli wlasnie zatrzymali mnie na patologii ciazy... i prawdopodobnie czeka mnie szew
ojej, a w którym szpitalu jestes? królewiecka czy żeromskiego? Trzymaj się dzielnie, dobrze ze pojechałas. będziesz pod dobrą opiekąi dawaj nam znac jak sie czujesz i co zdecydowali.
szyjka sie tak skróciła że szew? ile wynosi?
ps. jak na zeromskiego to pisz do znajomych o cos do jedzenia bo z głodu umrzeszale lekarze i pielęgniarki w porządku.