Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa miałam przedwczoraj bóle pleców okropne. Teściowa zrobiła smalec, ja chyba koło 14 zjadłam kanapkę, a potem miałam mdłości do samego rana pomieszane z bólem brzucha (chyba jelita), który promieniował na plecy, ale jak się położyłam na prawym boku, to było dobrze
Ooo, o tym termoforze nie wiedziałam nawet...
Za to na ból brzucha ja polecam magnez. Ja miałam ból nie miesiączkowy, a takie nagłe kłucie, jak się chciałam podnieść, czy usiąść, mimo, że brałam luteinę. Zaczęłam brać rano i wieczór 0,5 tabletki magnezu i przeszło
Akuszerko, obiecuje nie będę Za to wiesz, jak ja przeżywałam, jak kilka dni pod rząd nie było wiadomości od ciebie i stardust? Kurcze, dobrze, że jednak jesteśmy w komplecie
U mnie mąż chce dobre wieść powiedzieć w dzień babci i dziadka, ale ja bym najchętniej z tymi wieściami zaczekała do porodu U nas jeszcze ten problem, że codziennie się powstrzymuję, żeby córce nie powiedzieć, bo ona jest taka papla, że od razu by wszystkim powiedziała. Także pewnie rodzina się dowie jakiś dzień po tym, jak dowie się córkainessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynescafe wrote:Rodzinie powiem, za jakis miesic Bo jade do Polski to im powiem. Juz na wigilie widzialam ze jestem w ciazy ale nic nie gadalam . Wszyscy byli skupieni na ciazy mojej siostry ( ma termin na lipiec hihi).
To mamy podobnie. U mnie na wigilii wszyscy się skupili na ciąży szwagierki - termin 21 lipiec i aż się boję, że przy mnie nikt się nie będzie cieszył, bo to już przecież było...
I boję się porównywania, bo moja teściowa uwielbia porównywać, a szwagierka już schudła przez wymioty 6kg i jakbym ja nie schudła do 14tc, to będzie mi to delikatnie wypominać jakiś czas...inessa lubi tę wiadomość
-
kada24 wrote:Droga słuchawkowa będzie babcia cioci ciocia cioci itp itd
Tak to jest Rozumiem, ze nie tylko ja mam ciocie Edzie w rodzinie hihi
Kada jak tam ? Dobrze, ze ci sie nic nie stalo wczoraj!! Czytalam ze sobie guza nabilas o wannne Jak to sie stalo?? Nie czulas, ze jestes slaba i mozesz miec odlot??kark, inessa lubią tę wiadomość
-
kark wrote:To mamy podobnie. U mnie na wigilii wszyscy się skupili na ciąży szwagierki - termin 21 lipiec i aż się boję, że przy mnie nikt się nie będzie cieszył, bo to już przecież było...
I boję się porównywania, bo moja teściowa uwielbia porównywać, a szwagierka już schudła przez wymioty 6kg i jakbym ja nie schudła do 14tc, to będzie mi to delikatnie wypominać jakiś czas...
A tam gadaniem tesciowej, to juz w ogole nie ma sie co przejmowac:/
Beda sie cieszyc zobaczysz!! Hihi Pierw bedzie szok! A potem ogromna radosc !
Rozumiem, ze corcia czeka na rodzenstwo?? Ja mam 5 letniego syna i on jakos nie ciagnie w strone niemowlakow.inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynescafe wrote:Rozumiem, ze corcia czeka na rodzenstwo?? Ja mam 5 letniego syna i on jakos nie ciagnie w strone niemowlakow.
Moja ma za miesiąc 5 lat, wtedy bym jej chciała powiedzieć - rano jej na urodziny, a na imprezie reszcie rodziny. Jej się dzidziusie marzą odkąd skończyła 3 lata i teraz jak usłyszała, że ciocia ma dzidziusia w brzuszku, to płakała, że to mamusia miała mieć...
Wiesz, moja teściowa jest cudowna, chyba kocham ją bardziej niż własną mamę, ale kurcze, nie ma w ogóle wyczucia. W poprzedniej ciąży przytyłam 15 kg (miałam 4kg niedowagi, więc bilans wyszedł ok) i w kółko mnie porównywała do siebie, że ona przytyła 9, że to za dużo, bleble, w efekcie urodziłam większe dziecko niż ona i od razu po porodzie zeszło mi 12kg. Te trzy kilo muszę przyznać sobie zostawiłam, bo dobrze się z nimi czuję
Więc mam tą świadomość, że skoro jestem 7tc za szwagierką, to na pewno będzie porównywanie, że jej dziecko miało wtedy 6,6cm, a moje ma tylko 6,2 i czy nie jest coś nie tak. Albo, że ona schudła 6kg, ja przytyłam 1kg i, żebym się lepiej pilnowała, bo porodzie tego nie dam rady zgubić. Ech... Dlatego poczekałabym z wieściami do porodu
inessa lubi tę wiadomość
-
Dzięki za podrzucenie pomysłu ze świętem dziadków. Do jednej babci napewno to wykorzystam:)
inessa lubi tę wiadomość
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
A my rodzicom moim już powiedzieliśmy, teściom jutro. Z prośbą o niemówienie dalej, komu chcemy sami powiemy. Dziadkom powiemy, jak lekarz powie za 2 tyg, że wszystko ok. I moje przyjaciółki wiedzą od dnia zrobienia testu. Nie chcę się tłumaczyć, czemu nie chcę nosić rocznej siostrzenicy albo czemu w czymś tam nie pomogę.
verynice, inessa lubią tę wiadomość
-
nescafe wydaje mi się, że moi rodzice będą trzymać usta na kłódke jeśli ich poproszę, siostra już wie, bo z kimś musiałam się podzielić i milczy:) choć wiem że ją korci:)
pracy nie mam fizycznej ale męczącą psychicznie i srasznie stresującą, ciągły kontat z ludźmi, telefony, sprawy do załatwienia. nie siedze tylko w biurze tylko mam kupe spotkań i nie ukrywam że wolałabym z tego zrezygnować na czas ciąży bo się boje że jeszcze się nie wylecze z kataru to znów coś złpie, nie mówiąc o pogodzie. W ubiegłym roku w zime leżałam co chwila (jakoś nie łapie równowagi na śniegu) i boje się, że jak się przewróce to coś dziecku zrobie. Zobacze jeszcze co ginek powie. Po za tym marzec kwiecień to u mnie czas zebrań które trwają do północy, do których trzba się nacharować, więc wolałąbym żeby już tym się mój następca zająłIzamelka, inessa, nescafe lubią tę wiadomość
-
Ja powiedzialam mojej mamie kuzynce i przyjaciolce a maz braciom i 2 kuzynom. Jak mowilam mamie to powiedzialam ze narazie zrobilam tylko 2 testy wiec musi to jeszcze potwierdzic lekarz a wiecie co ona na to? :"to wy powinniscie wiedziec czy jestes w ciazy a nie lekarz;)" reszcie powiemy nie wiem za miesiac moze po drugiej wizycie u gin chyba ze nie wytrzymamy i zrobimy to wczesniej.
inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
justysia90 wrote:Któraś z was jest z okolic Legnicy?może spotkamy się na porodowce
ja pochodze z lubina ale niestety mieszkam juz w lubuskim od kilku lat na weekend jedziemy do moich rodziców pochwalić się
wyczytałam na forum że fajną formą przekazu jest podanie babki i dziadka do orzechów i tak też zrobimy niech się domyślają na pewno będą zachwyceni, mój ojciec już od dawna nam truje o wnuka, choć są jeszcze młodzi bo ledwo 50tka na karku minela tesciow nie mam niestety, ale szwagierka juz wie od poczatku, ze szwagrem rowniez czekaja na dzidzię termin na maj, wiec kuzynostwo bedzieinessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny. Widze, że humorki dopisują . Ja dziś rano zobaczyłam małą brązową plamę na bieliźnie i nie wiem czy powinna się tym martwić. Plama była z samego rana i potem już nic, brzuch mnie nie boli. Gdzieś wyczytałam, że takie niewielkie plamienie jest normalne na tym etapie ciąży i że raczej nie ma co się tym przejmować. Jak sądzicie, powinnam się niepokoić ?
inessa lubi tę wiadomość
-
Z tego co sie orientuje to wymioty sa pozniej gdzies 2 albo u niektorych 3 miesiac no a po za tym kazda z nas jest inna i kazda troche inaczej przechodzi ta ciaze wiec ja jak narazie sie ciesze ze te paskudztwa( mdlosci i wymioty) mnie nie mecza
inessa, inessa lubią tę wiadomość