X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 16 maja 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hela, dużo wytrwałości w szpitalu! ;)

    hela lubi tę wiadomość

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 16 maja 2014, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry :) za mną koszmarna noc, ale widzę, że większość tutaj tak miała ;) mały stwierdził, że potrenuje boks i obroty, kręgosłup bolał, było mi niedobrze, i sama nie wiedziałam czy boli brzuch bo boli, czy mały mnie tak skopał :P ciekawa ile on waży skoro już takie ciosy zapodaje ;)
    chyba pogoda wpływa na moje bóle, bo znowu czuje ucisk w kręgosłupie :/

  • Karolaaa91 Autorytet
    Postów: 835 857

    Wysłany: 16 maja 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny,

    Mnie tez boli kręgosłup a w sumie to raczej krzyż tak jak zawsze na miesiączke bolał :-/ nie wiem czemu czy to faktycznie mały powoduje ten bol? Do tego wczoraj wieczorem miałam taka straszna zgagę ze nigdy w życiu takiej nie miałam :-(
    U mnie tez szaro i ponuro ale mimo to miłego dnia Wam życzę.

    atdci09kamv7205a.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 16 maja 2014, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hela oby ta doba szybko Ci minela i mnie w szpitalu tez ratowalo belly ;) bez Naszego forum to bym chyba nie wytrzymala psychicznie ;)

    hela lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Karolaaa91 Autorytet
    Postów: 835 857

    Wysłany: 16 maja 2014, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Beata jak już szwagierka dojdzie do siebie to zapytaj jak z ta cesarka jest: czy faktycznie te kobiety sie tak zle czuja i ze nie maja siły sie dzieckiem zajmować. Im wiecej informacji o cesarce z pierwszej ręki tym lepiej :-) no i gratuluje maluszka, bedziesz miała z kim na spacery niedługo chodzić :-)
    Beataa25 wrote:
    Dzień doberek :) No i po raz drugi zostałam ciocią :) Moja szwagierka urodziła synka 2800g 56 dł a na imię będzie miał chyba Gabriel :) Podobno miała tragiczny poród wody jej odeszły przed godz 17 a urodziła przed 24. Dziecko podobno już chciało wychodzić a rozwarcia nie miała wystarczającego i w ostatniej chwili zrobili jej cesarkę. Ale teraz taka szzęśliwa bo małego tuli mówi że taki dziadek mały pozmarszczany :)
    Oby nasze porody były lekkie :)

    atdci09kamv7205a.png
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 16 maja 2014, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja spałam dzisiaj wyjątkowo dobrze, a najgorzej mi się wstawało :P To chyba ciężki tydzień w pracy sprzyja wypoczynkowi...Tak sobie myślę, chyba niedługo czas przejść na zwolnienie. Ciągle mam jakieś opory, bo wiem, że mój pracodawca nie będzie zachwycony, ehh :(
    Jest tu jeszcze jakaś pracująca dziewczyna?

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • Beataa25 Ekspertka
    Postów: 228 295

    Wysłany: 16 maja 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapytam zapytam :) chociaż nie wiem czy warto znać wszystkie szczegóły i się stresować na zapas. Z tego co wiem planowana cesarka jest znacznie lepsza od tej którą wykonują w ostatniej chwili, kobieta czuje się całkiem inaczej. Szwagierka mi mówiła że to cc było dla niej wybawieniem bo już nie mogła znieść tych bóli i myślała że nie da rady. Rano dzwoniliśmy to bardzo zmęczona była i obolała i martwi się bo pokarmu nie ma tylko odrobinę i musiała karmić butelką, a podobno po cesarce większość kobiet traci pokarm. Moja bratowa straciła po dwóch tygodniach, też po cesarce. No ale tak czy siak było ciężko ale zachwycona jest małym i teraz nic innego się już nie liczy dla niej :) Ale panikara jest z niej okropna, synuś spał obok niej a ona jak go obserwowała to już mówiła że jakoś dziwnie oddycha, że jakoś się trzęsie że może położną zawoła itd. Ale podejrzewam że każda początkująca mamuśka tak będzie panikować :)

    thiki0a.png
  • assantea Autorytet
    Postów: 331 491

    Wysłany: 16 maja 2014, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w 24 tygodniu:-) wy narzekacie że Wasze maluchy tak harcują a ja bym chciała bo mój to cichutki bardzo.od wczorajszego wieczora go jeszcze nie czułam.
    Hela trzymaj się w tym szpitalu. Mam nadzieję że jutro Cię wypuszczą.
    Co do moich złych wyników moczu to może rzeczywiście został źle pobrany i rozważam czy nie powtórzyć badania w poniedziałek

    W końcu z nami! <3
    f2w3k0s3kh8mgta9.png
  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 16 maja 2014, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    Ja spałam dzisiaj wyjątkowo dobrze, a najgorzej mi się wstawało :P To chyba ciężki tydzień w pracy sprzyja wypoczynkowi...Tak sobie myślę, chyba niedługo czas przejść na zwolnienie. Ciągle mam jakieś opory, bo wiem, że mój pracodawca nie będzie zachwycony, ehh :(
    Jest tu jeszcze jakaś pracująca dziewczyna?

    Ja pracuję, jeszcze tydzień i ide na urlop, żeby parę groszy jeszcze wyrwac i potem już na zwolnienie. W pracy już wszyscy wiedzą o moich planach i nie mają z tym problemu. Taką przynajmniej mam nadzieje :) Któras jeszcze z dziewczyn pracuje ale nie chce wprowadzać w błąd która :)

    madiiiii lubi tę wiadomość

    relg4z17djzzyjqt.png
  • hela Autorytet
    Postów: 1235 1102

    Wysłany: 16 maja 2014, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czas wolno mija, wiadomo jak to szpitalne ruchy, przyjechalam o 8:15 juz jestem w sali ale czekam az mi lozko przygotuja ehhh trwa to i trwa hehe maluszki placza gdzies w oddali ;) przyjelu mnie na oddzial ginekologiczny, cala dobe pobieranie krwi nawet w nocy beda budzic no ake trudno ;) oby wyniki sie poprawily :) pozniej siadam na lapka i szykam rzeczy dla malego a co!!!

    moj kochany synuś - Sebuś <3
    64xp62y.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 16 maja 2014, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    Ja spałam dzisiaj wyjątkowo dobrze, a najgorzej mi się wstawało :P To chyba ciężki tydzień w pracy sprzyja wypoczynkowi...Tak sobie myślę, chyba niedługo czas przejść na zwolnienie. Ciągle mam jakieś opory, bo wiem, że mój pracodawca nie będzie zachwycony, ehh :(
    Jest tu jeszcze jakaś pracująca dziewczyna?


    ja jeszcze pracuje do 5 czerwca :)

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 16 maja 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolaaa91 wrote:
    Beata jak już szwagierka dojdzie do siebie to zapytaj jak z ta cesarka jest: czy faktycznie te kobiety sie tak zle czuja i ze nie maja siły sie dzieckiem zajmować. Im wiecej informacji o cesarce z pierwszej ręki tym lepiej :-) no i gratuluje maluszka, bedziesz miała z kim na spacery niedługo chodzić :-)

    Jesli moge sie wypowiedziec...
    Moja przyjaciolka miala 2 cesarki w ciagu 2 lat... I teraz z perspektywy czasu na chlodno opowiada mi tak:
    Pierwsza cesarka na juz! Miala bardzo wysokie cisnienie i maly musial urodzic sie miesiac wczesniej... Po cesarce ona mowila ze byla obolała, ledwo sie ruszyc mogla. W domu musiala pomagAc jej mama...
    Druga cesarka tez przez cisńienie ale mala urodzila sie doslownie tydz przed terminem.
    Przyjaciolka mowi ze wstala jak tylko znieczulenie przestalo dzialac i przy malej robila wszystko. Uparla sie ze musi sobie dac rade i nie bedzie sie nad soba uzalac bo w domu czeka na nia starszy syn ktorym trzeba tez sie bedzie zajac.
    Szybko przestala brac przeciwbolowe. Po powrocie do domu po tych 3 dobach mowi ze zapimonala czasem ze jest po operacji i robila WSZYSTKO. Teraz mowi ze wie ze to kwestja nastawienia...

    Druga kolezanka miala cc 3 mies niecale temu. W uk. Widzialam ja 2 tyg po i mowi ze nie pamieta ze miala operacje. Gdyby nie blizna to juz by nie pamietala jak rodzila. U nas po cc mozna wyjsc jak sie tylko dobrze czujesz wiec ona i mala wyszly po 24 h.
    W domu tez sama przy dziecku zrobila wszystko. Mowi ze nie wyobraza sobie teaz zeby miala rodzic sn...

    Tyle co slyszalam :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 16 maja 2014, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hela oby pobyt ci szybko minal :) ja nawet nie chce myslec ze miala bym zostac w szpitalu :/
    Dobrze ze w uk po porodzie sc mozna juz wyjsc po kilkunastu godz :)

    A ja sie zalamalam :/ mialam sporo rzeczy dla malucha upatrzonych na allegro. Nawet juz w koszyku sa a tu sie okazuje ze glownego zakupu. Czyli laktatora juz nie ma :( aaaaaa
    Szlag. Musze szukac od nowa :(

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 16 maja 2014, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehh, no to chyba będę ostatnią pracującą cieżarówką na tym forum :P Ostatnio pracodawca mi nagadał, jak to on by chciał, żebym pracowała jak najdłużej, a najlepiej jeszcze na macierzyńskim zdalnie i teraz mam jakieś głupie opory. No ale trudno, na następnej wizycie chyba poproszę o zwolnienie, zwłaszcza że już na poprzedniej lekarka mi je proponowała. Wszystkim nie dogodzę...

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 16 maja 2014, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I p.s. Zeby nie byl. Nie jestem za cesarka absolutnie :)
    Ja chce sprosbowac sc :) obie kolezanki tez musialy miec cc i nie byl to ich wybor :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 16 maja 2014, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madii ja tez moglam pracowac do konca w zasadzie ale odpuscilam.
    Stwierdzilam ze po co mam si meczycq, wstawac na 6 a potem jechac na porodowke i nie miec ńic czasu dla siebie..
    Potem urodzilo by sie dziecko i znow praca na 24 h :)
    Dlatego grzecznie podziekowalam i relaksuje sie do wrzesnia :)

    madiiiii lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • JagoodkaK Autorytet
    Postów: 1839 1271

    Wysłany: 16 maja 2014, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane kobietki,
    Jesli chodzi o pracę to ja chcialam do polowy czerwca a pozniej na 2 tygodnie na urlop, po urlopie L4.
    Wiadomość o corci caly czas jest dla nas zaskoczeniem, pomyslow na imie brak i jedno co jest pewne, to fakt iz jest duża. W poniedziałek miala ok 490g...
    Buziaki i milego dnia

    stardust87 lubi tę wiadomość

    h84fkrhm4lz65cww.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 16 maja 2014, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    Hehh, no to chyba będę ostatnią pracującą cieżarówką na tym forum :P Ostatnio pracodawca mi nagadał, jak to on by chciał, żebym pracowała jak najdłużej, a najlepiej jeszcze na macierzyńskim zdalnie i teraz mam jakieś głupie opory. No ale trudno, na następnej wizycie chyba poproszę o zwolnienie, zwłaszcza że już na poprzedniej lekarka mi je proponowała. Wszystkim nie dogodzę...

    ja tak samo mogłam pracować dłużej ale również stwierdziłam że potrzeba nam trochę odpoczynku a tego nikt ci nie odda, w pracy się nie bedą tobą przejmować jak np źle się poczujesz... ja już wszystkim zakomunikowałam że od 5 czerwca ide na zwolnienie i później na rok czasu na macierzyński :) mój kierownik jest trochę zbity z tropu bo przez bitych 7 lat pracowaliśmy razem non stop i chyba nie chce nawet na zastępstwo innej osoby przyjmować ale cóż ja poradzę, kogoś musi wziąść na tak długi okres, bo to jest półtora roku razem jakoś. Zresztą nie boję sie że nawet mnie gdzie indziej wezmą bo pracuje w państwówce i muszą mnie ulokować na podobnym stanowisku o takiej samej pensji :) więc spokojnie chce spędzić czas do września i później macierzyński :)

    madiiiii lubi tę wiadomość

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • nenka Autorytet
    Postów: 805 746

    Wysłany: 16 maja 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mialam koszmarna noc i do tego teraz zle sie czuje jest mi slabo taka bezsilna jestem moze to ta pogoda tak na mnie dziala
    pozdrawiam was wszystkie
    hela dasz rade trzymam mocno kciuki

    hela lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2014, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 11:25

‹‹ 638 639 640 641 642 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ