Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
stardust87 wrote:mi tylko Rennie pomaga na zgagę. A mam ją po słodyczach i owocach. Najbardziej po czekoladzie i po kruchych ciastkach. Chociaż wczoraj mnie po sałacie męczyło też nie wiem czemu.
postaram się to jakoś przetrzymać bo nie chce tabsów brać za bardzo, myślałam że moje jakieś naturalne sposoby zapobiegania są... -
i zimne mleko podobno też. A jak już bardzo męczy, to na lewym boku spróbuj poleżeć, kwas powinien się cofnąć wtedy do żołądka. Bo na prawym jak leżę to jest masakra jakaś.
betina89 lubi tę wiadomość
-
Widze ze ten przypadek swiadkow tej samej plci jest kurde jakis znany
bo widze ze kilka z was tak miala
A ja dalej z szoku nie moge wyjsc hahachyba zostane w naszej tradycji kobitka + mezczyzna... Moze jeszcze sie ktos godny znajdzie
Co do chrztu... Chyba jako jedyna sie wylamie... Ja jestem wirzacja jak najbardziej. Uwazam ze moje dziecko to cud w ktorym pomogla mi modlitwa. Nie jestem zagorzala katoliczka absolutnie bo do kosciola nie chodze. Tylko z powodu zaklamanych ksiezy ktorym sie chyba wiele pomylilo w zyciu... Ale ochrzcze moje dziecko w wierze dla nas i dla niego. Nikt mi w rodzinie nie bedzie mowil co i kiedy mam robic! I NIGDY nie ochrzcila bym dziecka tylko po to zeby miec spokoj.. Lubie zyc w zgodzie ze soba i tyle.
Rodzina mojego T tez jest mega koscielna... Jego siostra byla 5 lat zakonnica ale rok temu wystapila..
Jego dziadek od 60 lat jest pracownikiem w klasztorze. Spotykal sie z JP2 i dla nich wiara to podstawa.. Nie nawet oni nie kazali by mi robic tego czy tamtego! A dzieko mamy bez slubu poki co i kazdy je juz kocha a co dopiero bedzie jak sie urodzi...
A tak skaczac z tematu kosciola na cycki haha,... To mi moze rozmiar urosly. Ale bardziej zrobily sie takie fajne, pelne sterczacefaknie jak by takie zostaly haha
Dziekuje wam wogole za oswiecenie mnie i ciekawe nowe rzeczy ktorych sie tu dowiemmadiiiii lubi tę wiadomość
-
Ja termometr kupię taki http://allegro.pl/termometr-bezdotykowy-dla-dzieci-1-sek-i4237104240.html mam taki na oddziale i jest super szybko mierzy.
Ja nigdy nie miałam biustu a teraz coś tam w końcu urosło i jestem szczęśliwa siara też już leci. Z doświadczenia wiem że te małe piersi mają szybko dużo mleka więc trzeba uważać żeby nie doszło do zastoju więc już w szpitalu warto mieć laktator. -
Ja byłam chrzestną jak byłam już w ciąży a zyję z moim P bez slubu bo on jest rozwodnikiem więć ślubu nie weźmiemy ( zataiłam ciążę przed księdzem) a mój brat chciał żebym była chrzestną dla jego syna bo mamy z sobą super kontakt mało tego brat też nie ma ślubu z bratową ale na szczęście ksiądz nie robił problemu.
-
Ja w pierwszej ciąży to zgagę miałam codziennie to taka zmora
ale teraz mam raz na kiedy wczoraj miałam ale może 2godzinki i minęła
zgaga jest przez to że za dużo czasem zjemy trzeba jeść częściej a mniej bo dzidzia trochę przykurcza żołądek i dużo już tam nie wchodzi więc jedzenie zostaje jeszcze w przełyku i tam się trawi powoli i oto skutek nadkwasoty unoszącej się tak to bynajmniej próbował mi lekarz wytłumaczyć kilka lat temu ale jak to bywa z moją pamięcią to nie wiem czy dobrze pamiętam może ktoś wie lepiej -
o do świadków na ślubie, też miała 2 facetów, mojego brata i męża od siostry od mojego męża. Na moim weselu była moja przyjaciółka,więc w wc itp. ona mi pomagała, również siedziała po mojej lewej stronie. A facetów chcieliśmy dlatego, bo nie chciałam aby na głowie kobiety było latanie z wódką, sokami itp. Co do chrztu, identycznie twierdzę jak Wy, chrzczę bo chyba by mnie z rodu wydziedziczono, a tym bardziej teściowa, która nawet w chórze kościelnym śpiewa i chodzi do księdza na grilla hihih
-
Betinka ale u nas od takich rzeczy sa kelnerzy
A swiadkowa /pierwsza druchna jest wazna zaraz po mlodej
Co miasto to obyczaj widze
A swiadkowa ma pomagac mlodeji ladnie wygladac haha
Ty mialas przyjaciolke.. Ja gdybym miala nie zamezna to napewno byla by moja swiadkowa. Ale moje przyjaciolki juz po slubie
-
tzn. u nas też byli kelnerzy, ale wódkę mieliśmy kupioną swoją i soki też i to co nasze, to sami musieliśmy z tym latać(tzn. świadkowie), a to co było zakupione w restauracji, było obsługiwane przez kelnerów. Mnie się wydaje, że to od młodych zależy jak chcą. Bo też się wsród moich znajomych spotkałam z tym, że mówili mi że dziwnie , że 2 facetów a inni że super:))
-
Ewi25 wrote:postaram się to jakoś przetrzymać bo nie chce tabsów brać za bardzo, myślałam że moje jakieś naturalne sposoby zapobiegania są...7w3d 💔
-
No my tez kochana mamy swoja wodeczke miec
soki juz oni w cenie zapewniaja
Ale przy podpisaniu umowy koles nam powiedzial ze skoro placimy (w cenie za osobe) za kelnerow to oni sa zobowiazani do noszenia wodki tak jak wszystkiego innegochyba ze sie boimy to mozemy miec kogos od siebie
Ale stwierdzilam ze swiadkowie tez goscie wiec co maja sobie tym glowe zawracac i kelnerzy beda nosic
Ale az wsrod znajomych popytam o taka sytuacjebetina89 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny pewnie, że to zależy od księdza. To jest tak jak np. z urzędnikami, z jednym załatwisz wszystko, a drugi ci powie, że nie i już (bo np. żona mu w nocy nie dała)
Na zgagę podobno jeszcze kiwi pomaga
Martusia Ty mnie nie strasz z tym zastojem
U mnie tez już coś leci bo co raz to mam takie zaklejone sutki -
Karolaaa91 wrote:Dziewczyny a tak troche całkiem z innej bajki. Czy któraś miała problem z wypłacaniem przez ZUS chorobowego teraz w trakcie ciazy albo opóźnienie w opłacie? Mam na mysli zwłaszcza pierwsza wypłatę ktora powinni przelać?
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Kark - a ta córeczka nie ma teraz problemu z nadmiernym owłosieniem np? Ciekawe czemu niektóre maluchy rodzą się takie owłosione a inne nawet na głowie włosów nie mają
Fipsik - a gdzie kupujesz takie duże sportowe? Ja byłam w dwóch sklepach ale nie było takich dużych.
U mnie też już siara leci, ale nie za dużo.
Karolaaa - mnie ZUS raz się opóźniał z wypłatą, ale nie pierwszą. Jak zadzwoniłam to niemiły babiszon powiedział, że jak będą pieniądze to będą. Dostałam chyba z tydzien po terminie. A kiedy miałaś zwolnienie oddane do ZUS?