X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • aswalda Autorytet
    Postów: 706 826

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piekne historie :) ja mojego Meza poznalam przez znajomych. Troche sie spotykalismy,ale kazde z nas wybralo inna droge. Po dwoch latach ciaglego myslenia o Nim znow na niego trafilam a jak? Przez portal spolecznosciowy :P po prostu wpisałam parametry wymarzonego partnera i wyszukało mi jego. Pomyślałam,ze to przeznaczenie i odważyłam się napisać. Zostaliśmy za 2 tyg parą, po 5 miesiącach zaręczyliśmy się a po 1,5 roku był ślub :) tak już 7 lat razem :)
    muszę się pochwalić, ze jeszcze do przedwczoraj się stresowałam,że nie czuje żeby mój Synuś miewał czkawkę a tu od trzech dni regularnie przed snem mu się czka :P ha ha śmieszne uczucie.
    Mam do Was pytanie jeszcze. Macie już skurcze b-h? Mnie sie wydaje,że to one i mam od kilku dni cześciej. Kilka razy dziennie.

    Kaarolina, le'nutka, karolcia:)))) lubią tę wiadomość

    Kolejna Córcia Majeczka <3 preg.png
    Córcia Natalia <3
    age.png
    Synuś :)
    age.png
    Aniołek maj 2012 10tc <3 [*]
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aswalda ja Ci nie pomoge z tyki skurczami bo ja od 21 tygodnia jak pierwszy raz Krzys sie pchal na swiat mam skurcze i w tym momencie nie jestem w stanie odroznic ich od tych b-h.. ale mozliwe ze Ty je masz ;)

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie znowu zaczyna sie jazda z brzuchem.. ten sam bol :/ chociaz na okres ciazy te jelita moglyby mi odpuscic pozniej niech sobie bola :/

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 02:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aswalda wrote:
    Piekne historie :) ja mojego Meza poznalam przez znajomych. Troche sie spotykalismy,ale kazde z nas wybralo inna droge. Po dwoch latach ciaglego myslenia o Nim znow na niego trafilam a jak? Przez portal spolecznosciowy :P po prostu wpisałam parametry wymarzonego partnera i wyszukało mi jego. Pomyślałam,ze to przeznaczenie i odważyłam się napisać. Zostaliśmy za 2 tyg parą, po 5 miesiącach zaręczyliśmy się a po 1,5 roku był ślub :) tak już 7 lat razem :)
    muszę się pochwalić, ze jeszcze do przedwczoraj się stresowałam,że nie czuje żeby mój Synuś miewał czkawkę a tu od trzech dni regularnie przed snem mu się czka :P ha ha śmieszne uczucie.
    Mam do Was pytanie jeszcze. Macie już skurcze b-h? Mnie sie wydaje,że to one i mam od kilku dni cześciej. Kilka razy dziennie.

    Mojej malej tez sie czka po owocach, tzn wydaje mi sie ze to czkawka. Tez czujesz takie rytmiczne delikatne pukanie ok 2 minuty?
    Mi czesto twardnieje brzuch na kilka sekund i puszcza tez nie wiem czy to te skurcze czy cos innego!:/

    201703012752.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry. Dziś wcześnie się witam. Na nogach od 4 jestem, bo mąż do Poznania ruszał i tzreba było mu bułki na drogę zrobić :P Więc od 4.30 piekę schab z morelą, gotuję zupę pomidorową i zmywam. I mam więcej energii niż jakbym wstała o 8 :P
    No to Was teraz nadrobię, bo wczoraj nie miałam kiedy :| Miłego dnia dziewczynki :*

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik wrote:
    Fajna taka chusta. Moja siostra tetrówką się zakrywała i też nic widać nie było. Mnie też denerwują cycki na wierzchu, albo robienie zdjęć jeszcze i wstawianie do internetu "misiu je obiadek".
    oj też tego nie lubię. A jeszcze bardziej wkurzają mnie szczęśliwi tatusiowie, którzy mi na telefonie pokazują jak ich kobitki karmią piersią. Ja bym mojego zabiła jakby mi zrobił takie foto, a co dopiero pokazywał innym. Jak to któraś napisała, Mój cyc - moja sprawa. Cały świat nie musi tego oglądać.

    Fipsik lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Karolaaa91 Autorytet
    Postów: 835 857

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny:-) ja tez sie dzisiaj witam dość wcześnie, bo kupę rzeczy mam do załatwienia łącznie z dokupieniem materiału na sukienkę na cywilny zeby mi tyłka nie było widać:-/ narazie kiecki nie czuje zobaczymy jak bedzie pozniej :-(

    Piękne historie tutaj poruszacie i fajnie, ze pojawiają sie tez inne tematy niż dzieci- wkoncu nie jesteśmy przecież tylko matki Polki ktore poza dzieckiem życia nie maja :-) haha nie mam czasu napisać jak było u mnie powiem tylko ze 5 lat jesteśmy razem i myslalam ze nie bede kogos kochać cały czas taka miłością jak na początku a tu im dłużej tym bardziej sie kochamy:-) charaktery mamy podobne, wybuchowe ale moj w przeciwieństwie do mnie potrafi łagodzić konflikty :-)

    Miłego dnia wam życzę i błagam nie naprodukujcie tego dzisiaj tyle ze nie bedzie dało sie nadrobić :-)

    Paula55 lubi tę wiadomość

    atdci09kamv7205a.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Nelus ale historia :) piekna :) jejuu.... Taka romantyczna :)

    My poznalismy sie w zasadzie jak bylam w gimnazjum :P tanczylam jako cheerlederka :) on byl z kumplami na wystepie...
    I chodzil do klasy z siostra mojej wtedy przyjaciolki. I ona wlasnie nas zapoznala :)
    Potem ta moja przyjaciolka zaczela sie z ńim spotykac. Ale ze im nie wyszlo to nasze kontakty sie zaciesnily. Stalismy sie bliskimi przyjaciolmi. I tak bylo do czasu... Potem on zaczal czuc cos wiecej. Ale mi sie nie podobal jako facet :P
    Powiedzialam mu o tym i on zeby nie stracic mojej przyjazni uszanowal to.
    Byl przy mnie zawsze... Kiedy bylo zle i dobrze. Potem ja mialam jednego faceta ponad 3 lata, potem drugiego 2 lata... On wyjechal po maturze do Szkocji... Nasze drogi sie rozeszly.... Ale mielismy kontakt mailowy i na nk a potem facebooku.
    Pocieszal mnie po rozstaniach, po tym jak faceci mnie krzywdzili i nie mogl tego zrozumiec.
    3 lata temu przyjechal do pl jak co roku na urlop. Zaprosil na kawe, szczeze pogadalismy... On bardzo sie bal ale w koncu powiedzial ze przez te wszystkie lata nie mogl stworzyc zwiazku bo caly czas mial mnie w sercu. Wierzyl i liczyl na to ze los pozwoli nam kiedys byc razem...
    Potem pojechal do uk i zostawil mnie z ta wiadomoscia. Zaczelismy dzien w dzien siedziec na fb i pisac. Rozmawiac na skypie... Tak sie zżylismy ze dzien bez siebie to dzien stracony :)
    W koncu przylecial na 2 tyg wakacji (a mial leciec ze znajomymi na wycieczke) i spedzil te dwa tyg ze mna w pl :) wtedy zdecydowalismy ze juz dosyc beldow w naszym zyciu... Ze los i tak za nas zdecydowal ze musimy byc razem :)
    I wtedy musialam podjad najtrudniejsza decyzje w zyciu... Czy zostawiam moje zycie w pl i lece do niego... Serce zdecydowalo i oto jestem :) nie zaluje :)
    Rok temu w wakacje sie zareczylismy i w dzien zareczyn zdecydowalismy o tym ze bedziemy razem na zawsze... I ze chcemy miec dzidziusia :)
    I tak nam sie to wszystko poukladalo :)
    jeju, historia jak z filmu romantycznego! :D My z moim mężem w odróżnieniu od Ciebie, mamy raczej historię jak z jakiegoś filmu erotycznego :P Bo zaczęło się od romansu na studiach. Ja w związku, on w związku. Do łóżka poszliśmy przed 1 randką jeszcze (i niestety ja będąc jeszcze w związku z innym facetem - wiem, świnia jestem). I jeszcze kilka razy przed tą randką :P Taki czuliśmy pociąg fizyczny do siebie, że normalnie nie mogliśmy się od siebie odkleić. Od tej fizycznej fascynacji się właściwie zaczęło. Ale on jest moją bratnią duszą. Często jest tak, że mówimy na raz to samo. To samo myślimy. Kocham go ponad życie i nie wyobrażam sobie być z kim innym. A mówią, że związku nie da się zacząć od seksu :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 07:39

    karolcia:)))), Karolaaa91, Paula55, Fipsik lubią tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelus wrote:
    To faktycznie nieładnie z jego strony jesli mieliście spędzić weekend razem a on to olal :(
    Skoro rozmowy nie pomagają to moze zrób to samo, wyjdz gdzieś niech on sie trochę sam ponudzi!
    Co do noszenia na rękach w ciazy to tez tak to sobie kiedyś wyobrażałam a to wyglada tak ze nic sie nie zmieniło...
    ja tak wczoraj zrobiłam jak się nie odzywał do mnie od rana. Mąż był u teściów na przeciwko, a ja w tym czasie wyszłam na spacer. nigdy nie chodziłam sama w ciąży i zawsze koło domu. A tym razem poszłam w cholerę. 2km od domu więc długo mnie nie było. A mąż co? Wrócił do domu, patrzy, że brama zamknięta, drzwi zamknięte na wszystkie zamki, moich kluczy nie ma... I przerażony dzwoni, bo myślał, że się spakowałam i go zostawiłam! :D Głupek. Jak wróciłam i mi to mówił, to aż mu łzy leciały po policzku. No i się skończyły ciche dni :P Czasem taka "terapia szokowa" zdziała cuda :D

    karolcia:)))), Paula55 lubią tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aswalda wrote:
    Piekne historie :) ja mojego Meza poznalam przez znajomych. Troche sie spotykalismy,ale kazde z nas wybralo inna droge. Po dwoch latach ciaglego myslenia o Nim znow na niego trafilam a jak? Przez portal spolecznosciowy :P po prostu wpisałam parametry wymarzonego partnera i wyszukało mi jego. Pomyślałam,ze to przeznaczenie i odważyłam się napisać. Zostaliśmy za 2 tyg parą, po 5 miesiącach zaręczyliśmy się a po 1,5 roku był ślub :) tak już 7 lat razem :)
    muszę się pochwalić, ze jeszcze do przedwczoraj się stresowałam,że nie czuje żeby mój Synuś miewał czkawkę a tu od trzech dni regularnie przed snem mu się czka :P ha ha śmieszne uczucie.
    Mam do Was pytanie jeszcze. Macie już skurcze b-h? Mnie sie wydaje,że to one i mam od kilku dni cześciej. Kilka razy dziennie.
    a ja od jakiś 2 tygodni już tych skurczów b-h nie czuję. Wcześniej nie były bolesne, ale wiedziałam kiedy je mam. Teraz nic nie czuję.

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • EmiBam Przyjaciółka
    Postów: 79 155

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się rano i życzę miłego dnia ;)My wybywamy z domciu w tak piękną pogodę.

    relgo7esxzrgdft3.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    jeju, historia jak z filmu romantycznego! :D My z moim mężem w odróżnieniu od Ciebie, mamy raczej historię jak z jakiegoś filmu erotycznego :P Bo zaczęło się od romansu na studiach. Ja w związku, on w związku. Do łóżka poszliśmy przed 1 randką jeszcze (i niestety ja będąc jeszcze w związku z innym facetem - wiem, świnia jestem). I jeszcze kilka razy przed tą randką :P Taki czuliśmy pociąg fizyczny do siebie, że normalnie nie mogliśmy się od siebie odkleić. Od tej fizycznej fascynacji się właściwie zaczęło. Ale on jest moją bratnią duszą. Często jest tak, że mówimy na raz to samo. To samo myślimy. Kocham go ponad życie i nie wyobrażam sobie być z kim innym. A mówią, że związku nie da się zacząć od seksu :P


    historia nowoczesna :) no ale ja gdy poznałam swojego męża to też już po niecałym miesiącu znajomości szaleliśmy w sypialni :) a 8 miesięcy od naszego 1 spotkania już byliśmy po ślubie cywilnym :) a teraz czekamy na naszego Michałka i nie wyobrażam sobie innego życia :)

    JagoodkaK lubi tę wiadomość

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • nenka Autorytet
    Postów: 805 746

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I my się witamy nogi mnie bolą zaraz nie wiem gdzie je wsadze
    A łazanki za mną chodzą

  • Quatriona Autorytet
    Postów: 671 740

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mamusie. Super są wasze historię, stardust twoja bardzo zaskakująca trochę jak z amerykańskiego filmu:)
    Co do karmienia piersią to ja się panicznie boję pewnie dlatego że nie wiem jak będzie ale chce spróbować, ale nigdy w życiu nie odważe się karmić publicznie (przynajmiej w tym momencie mam takie zdanie). Tak jak któraś z was pisała (chyba stardust) piersi mają podtekst erotyczny i tak jakoś mi dziwnie mimo że wiem że mają one przeznaczenie do karmienia. Wszystko się okaże po porodzie:)

    4eWXp1.png
    rYcQp1.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakupy ciupkowe w Zamościu u teściów :)

    2624479.jpg

    f1h06b.jpg

    2jdhyq1.jpg

    te wybierał mój M :) (tylko są na 9 miesiecy już)

    wbqkjo.jpg

    Kaarolina, Paula55, aswalda, Gosia19 lubią tę wiadomość

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aswalda wrote:
    muszę się pochwalić, ze jeszcze do przedwczoraj się stresowałam,że nie czuje żeby mój Synuś miewał czkawkę a tu od trzech dni regularnie przed snem mu się czka :P ha ha śmieszne uczucie.
    Mam do Was pytanie jeszcze. Macie już skurcze b-h? Mnie sie wydaje,że to one i mam od kilku dni cześciej. Kilka razy dziennie.


    Witam was z rana :)

    mój synek tez nie miał jeszcze czkawki, ale chyba nie każde dziecko musi mieć ?
    Jakoś do tej pory się tym nie martwiłam, to może być coś niepokojącego?

    Piękne te wasze historie : Miło czyta się je przy porannej kawce :)

    U nas też historia zakrawa o przeznaczenie :) Poznaliśmy się na sylwestra jak miałam 15 lat, ale nic wtedy nie zaszło. Dwa lata później spotkaliśmy się na imprezie i tym razem zaiskrzyło. Po kilku miesiącach bycia razem oglądaliśmy zdjęcia z przedszkola mojego M i okazało się, że mamy wspólne zdjęcie z balu przebierańców :) na którym siedzimy koło siebie i mamy wylosowane te same kotyliony :) jako para na tym balu :) W tym roku minie 15 rocznica naszego związku i 11 rocznica ślubu, a w brzuszku nasz trzeci maluszek :) Przez te lata przeżyliśmy dużo wzlotów i upadków, momentami było bardzo burzliwie, ale jakoś nie potrafimy chyba żyć bez siebie, bo każdą burzę przetrwaliśmy. Od 3 lat mamy taki cudowny okres spokoju i wzmożonej miłości :) Chyba się w końcu dotarliśmy i teraz mogę powiedzieć, że mój mąż stał się moim ideałem :)

    Kaarolina, Paula55, madiiiii, aswalda lubią tę wiadomość

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Ja !! Ale piękne historie Nelus Ty to chyba jakimiś feromonami się wypsikałaś bo rzadko facet tak reaguje (jeszcze obcokrajowiec) a z tą pokahontas to też pieknie wyszło :)
    Paula to nie tylko Ty nie chciałaś męża hehe Ja też niestety nie gustowałam w takich typach facetów ale mój mąż jest jedną wielką odmiennością My jesteśmy całkowitymi przeciwieństwami i tu dużo można by było powiedzieć Ja lubie całkiem co innego niż mój mąż a jesteśmy ze sobą i nie wiem co to takiego ciche dni bo takich rzeczy u nas nie ma :) kłutnie to Ja wymyslam raz na jakiś czas to się mój mąż ze mnie śmieje że mi się chyba nudzi no to śmiejemy się razem i często mówię do niego zeby zobaczył naszych znajomych jak sie żrą a my co ? nie da się z nim kłócić :)ale porozmawiać już tak zawsze wysłucha i zawsze rozwiążemy problem :)
    A my prosta historia poznaliśmy się n gg 8 lat temu i to przez dłużą głupotę bo mi się coś z gg działo i zarzuciłam wędkę i wyłowiłam jakiegoś "haczyka"no i pomógł mi to naprawić po czym podziękowałam i puściłam teksta "na razie dzięki" a w odzewie otrzymałam jakie na razie? nie tak łatwo się mnie pozbyć! hehe i tak już tyle czasu mineło i nigdy w życiu nie pożałowałam ze tak los mnie pokierował :) Nie ma weekendu który byśmy nie spędzili razem rodzinnie chociaz też czasem mowimy ze trzeba od siebie odpocząć ale nie idzie stwierdziliśmy że na starośc będziemy się żreć i kłucić a co tam :) małżeństwem jesteśmy już 3 lata i mamy 5 letnią córkę tak więc kota w worku nie brałam :) ciekawe co będzie dalej...

    Iwona nie martw się na pewno się ułoży tylko porozmawiajcie ze sobą teraz tym bardziej że łzy w ciąży działają cuda na facetów :)

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien doberek :)
    Od razu odp bo zapomne :) ja skurcze b-h mam od ok 17 tyg.. Teraz juz zadko ale na poczatku tak sie balam ze poszlam sie dopytac poloznej i okazalo sie ze to TO :)

    Jej jakie te historie sa wszystkie ńiesamowite i jedyne w swoim rodzaju :)

    Ale stardust i tak nas chyba wszystkie pobila ;) powiem ci ze to taka dzisiejsza historia :) ja tam kochana nic nie mowie bo moje poprzednie zwiazki to uhhh. No grzeczna dziewczyna napewno nie bylam i nie bez powodu w wieku 20 lat wyprowadzilam sie z domu :P wiec ja cie kochana rozumiem ;) sama sie dziwie jak przy moim narzeczonym samoistnie charakter mi sie zmienil... Nie czuje juz kompletnie potrzeby "lobuzowac" :)

    Szonka wy to macie dopiero ladny staz :) pieknie i pozazdroscic :)
    Mika a twoja historia to taka historia wlasnie tamtych czasow.. Ehh pamietam to :) gg, nasza klasa ;) hehe porzyteczne instrument :P tyle ludzi sie poznalo :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:

    Ale stardust i tak nas chyba wszystkie pobila ;) powiem ci ze to taka dzisiejsza historia :) ja tam kochana nic nie mowie bo moje poprzednie zwiazki to uhhh. No grzeczna dziewczyna napewno nie bylam i nie bez powodu w wieku 20 lat wyprowadzilam sie z domu :P wiec ja cie kochana rozumiem ;) sama sie dziwie jak przy moim narzeczonym samoistnie charakter mi sie zmienil... Nie czuje juz kompletnie potrzeby "lobuzowac" :)
    na szczęście mam to samo. w ogóle mnie już inni faceci nie interesujją. żaden facet, w moich oczach, mojemu małżowi do pięt nie dorasta :)

    Fipsik, Paula55 lubią tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "w ciąży powinien mnie na rękach nosić" . ee, ja się cieszę, że mój tak nie myśli. Bo teraz by mi we wszystkim ustępował a po porodzie z powrotem do normalności? Kłótnie wtedy dopiero by się zaczęły. Może dużo kłótni powoduje myślenie, że mąż teraz powinien skakać wokół nas? Wymaganie tego od niego, gdy on o tym nie wie na pewno rodzi problemy.

    Nie twierdzę, że u nas jest idealnie, ale mąż ma prawo mi zwrócić uwagę, że coś źle robię, coś źle powiedziałam czy że coś mam zrobić. I ja się staram nie robić z siebie nie wiadomo kogo tylko dlatego, że jestem w ciąży. Właśnie odwrotnie - staram się zachowywać tak samo, żeby ciąża w niczym mnie nie upośledzała ani nie ograniczała.

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
‹‹ 804 805 806 807 808 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ