Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja dzis robie ryz z kurczakiem curry
I ogladam in vitro 9 mies pozniej i ryczeokropnie sie wzruszam obserwujac te pary. Bardzo ich podziwiam i tak sie ciesze ze mam swoj malu cud pod serduszkiem...
A i gofry bede dzis sobie zapodawaca co sobie bede zalowac
Czekam na foty tych waszych wypiekow...betinka, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczynki!
Ależ leniwy dzień!!!! Myślałam, że tu dzisiaj spokojnie będzie, a tu 4 strony do nadrobienia
Nie pamiętam która z Was pisała o babach w Kościele - to jest jakaś masakra z nimi! Wczoraj w drodze z przychodni wtaczam się z moim wielkim twardym brzuchem, wszystkie stare raszple się na mnie gapią i siedzą twardo. Albo jak byłam w klinice okulistycznej na kontroli po zabiegu - wchodzę, a tam cała poczekalnia części NFZ dziadów, zarejestrowałam się, staję pod ścianą z moim bimbałem i czekam, wszyscy, nawet ci między 40 a 50 siedzą. Nagle przyszła jakaś baba, na oko 60 i jedna z tych siedzących do niej 'Niech pani usiądzie!'. Obrzuciłam ją tylko spojrzeniem mordercy i zjadliwie się uśmiechnęłam pod nosem.
Co do wydzieliny - ja mam masakrycznie dużo (białej), bez wkładki się nie ruszam już. Ale żadnej infekcji nie mam.
Ale jaką dzisiaj akcję miałam w domu, to aż sama się po wszystkim za głowę złapałam! Wstałam, poszłam do kuchni robić dobre śniadanko - sałatka ze świeżych warzywek z działki, jajeczniczka z jajek ekologicznych i kanapki. Wszystko już przygotowane do zaniesienia do pokoju na stół i co? Jebut! Wyślizgnął mi się z ręki talerz z jajecznicą i kanapkami, rozbryzgał w drobny mak po całej kuchni. A ja co? Zamiast jakimś soczystym przekleństwem rzucić to W RYK! Ryczałam jak głupia! Kompletnie nie rozumiem czemu
A w nocy Mati też mi jakiś armagedon w brzuchu wyczyniał, bo się noc wcześniej przekręcił dupką w dół i chyba mu nie było za wygodnie, więc tej nocy postanowił wrócić na swoje. Dosłownie jakbym miała obcego w brzuchu :S
No, to się wygadałamŻyczę Wam Brzuchatki dobrego dnia, a ja brykam zrobić ciasto marchewkowe, bo niedługo pędzę do siostry na babskie posiedzenie
Paula55, karolcia:)))), stardust87, magdzia26, aswalda lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Raszple haha dobre:-)
Dziewczyny dajcie jakis przepis na babkę, moja teściowa raz robiła taka dwukolorowa, pyszna była taka wilgotna i nie strasznie słodka:-) tylko weźcie pod uwagę moje małe umiejętności jezeli chodzi o wypieki i jakis łatwy przepis poproszę -
a My wróciliśmy z obiadziku u Teściów był prze przepyszny.. po drodze Mąż zabrał mnie na lody i dodatkowo pochłonęłam jeszcze gofra z bitą śmietaną i truskawkami
i wracam do pracy dalej..
Paula55, magdzia26 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
martusia86 wrote:Witam sie w 29t.c
Dziewczyny ja też zostałam dzisiaj sama mój P pojechał w trasę i wróci koło 2 w nocy jak ja nie lubię w święta być sama kiedy prawie wszyscy spędzają ten czas z najbliższymi...
Podajcie mi proszę nazwę Waszej grupy na FBTak więc zachacz ją jak tylko wejdzie na forum
-
Karolaaa91 wrote:Raszple haha dobre:-)
Dziewczyny dajcie jakis przepis na babkę, moja teściowa raz robiła taka dwukolorowa, pyszna była taka wilgotna i nie strasznie słodka:-) tylko weźcie pod uwagę moje małe umiejętności jezeli chodzi o wypieki i jakis łatwy przepis poproszę
Kurde Karola moja mama zawsze robi babke z jednego przepisu gdzie nie daje sie zadnego tluszczu tylko majonez
Jest wypasiona. Wlasnie taka wilgotna i nie za slodka. Ale zabij mnie ale przepisu nie mamjak tylko bede z mama ma skypie gadac to ja poprosze choc pewnie bedzie za pozno
-
Wcinam obiad..makaron spaghetti z klopsikami w sosie pomidorowym i ogórkiem zagryzam,popijając rzeszowianką o smaku pomarańczowym,a potem miseczkę truskawek zjem i loda o smaku mięty z kawałkami czekolady.Dostałam dzisiaj mega apetytu.Zdjęcia wczorajszych zakupów dzisiaj dodam.Co tam u Was?
magdzia26 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
My już po obiedzie, zupa jarzynowa mniam.
Dawka warzywa dziennych zaspokojna, dziecku bardzo smakowało bo brzuuch mi skakał jak szalony:)
Karolcia, mi ciasto też wyszło pulchne jednak po upieczeniu gdy wystygły stwardniały...Już ich nie zrobię, zraziłam się -
A ja zaszalałam znowu jak męża w domu nie ma i zamówiłam z MINKY 2 kocyki (jeden jednostronny, jeden dwustronny), taki otulacz/rożek i gniotka sensorycznego. Mąż się pewnie zdziwi jak zobaczy przelew w Boże Ciało zrobione
A wczoraj zamówiłam 2 komplety pościeli z ochraniaczami na łóżeczko i pasującymi do nich rożkami. Już się doczekać nie mogę aż przyjdą. W ogóle to zamysł był taki, żeby pokoik był biało-szaro-pistacjowy i taką też pościel chciałam zamówić (szarą w białe grochy), a jak przyszło co do czego to stwierdziłam, że tak smutno będzie w pokoju więc jedną pościel zamówiłam zielono/kolorową a drugą niebieską
ach te baby w ciąży i ich zmienne nastroje
A tu mam pytanie do mam, które uważają, że na początku nie wolno używać pościeli - w którym tygodniu/miesiącu wg tej teorii jest to już bezpieczne? Wiecie może? Bo się zastanawiam...Paula55 lubi tę wiadomość
-
Ja nic nie wiem o pościeli pierwsza córka była normalnie przykrywana kołderką i znajome też miały normalne kołderki nigdy nie zauważyłam zeby dziecko się zaplątało w kołderkę czy coś innego (jesli o to chodzi) a jedyne czego nie używałam na początku to podusi bo położna zwróciła mi uwagę zeby dzidzia leżała na płaskim to włożyłam pieluszkę
-
O dziewczyny... Witam się popołudniowo... Jestem zmęczona... heheh
Rano sprzątanko, potem kościół, obiad, ciasto i jeszcze zaraz jakiś sorbet trzasnę z truskawencji
I znowu mam stertę garów w zlewie, muszę się w końcu dorobić zmywarki
A jak to wszystko ogarnę to pierdzielę i idę się zdrzemnąć
-
Stardust mi tez sie marzy pokoik bialo-szaro-turkusowy z kolei
i takie rzeczy bede pomalutku kupowac
Jej ja sie tez juz nie moge doczekac tych tw zakupowkurde to jest uzalezniajace tak ogladac wasze zdobycze!!!
Ja tez zamierzam od razu wlozyc kolderke do lozeczkaale zamiast podusi rozloze poszewke z poduszeczki zeby ladnie wygladalo
no i tez sie zastanawiam kiedy niby jest ten dobry moment zeby uzywac kolderki...
Im maluch starszy tym bardziej ruchliwy i wydaje mi sie ze wtedy jest wieksze prawdopodobienstwo ze sobie cos na twarz nalozy... Ale moze sie myle..
-
To jest raczej zależne od tego czy dziecko się mocno rozkopuje-śpiworek to też wygoda, bo młoda mama nie musi co 5 minut wstawać w nocy i nakrywać maluszka
Jeśli dziecko spokojnie śpi to raczej nic takiego nie będzie potrzebne, kołderka wystarczy. Ja mam 1 śpiworek i po prostu mam zamiar przetestować jak to będzie -
nick nieaktualny