Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
w sumie to nie trzeba mieć chłopca żeby przedłużać ród są inne sposoby zawsze da się coś wykombinować tylko jak teściowie nie bardzo pewnie przepadają za synową to potem wymyślają takie historie zamiast się cieszyćFipsik wrote:Verynice mój teść powiedział, że czeka na prawdziwego wnuka (czyli chłopca ze strony syna - żeby nazwisko przejął). Ma 3 wnuków ze strony córek, mój mąż jest pierwszym synem, który się o dziecko postarał - i co? dziewczynka. Więc też "nieprawdziwa", bo wyjdzie kiedyś za mąż i zmieni nazwisko ;p Olej babę
szkoda się dołować
-
Mnie już na szczęście skurcze przeszły chociaż brzuch jeszcze ciągnie.
Nenka - a jak u Ciebie? Lepiej?
Karolcia - te kłucia to ja też mam, czasami są w szyjce a czasami w okolicach pępka. Np teraz tak mam. Jakby mi ktoś igły w brzuch wbijał. Też nie mam pojęcia co to, ale raczej nie szyjka bo tego się podobno nie czuje. Mówiłam o tym mojej gin, ale nie potrafiła mi powiedzić od czego to. Kazała się tylko oszczędzać.
Verynice - moi tesciowie to już mają i wnuczkę i wnuczka więc na nich już nic wrażenia nie robi. Cały czas się zastanawiam czy będą mojego syna tak samo traktować jak tamte wnuki. Moi rodzice pierwszy raz zostają dziadkami, ale wiem, ze woleliby dziewczynkę. No coż, to nie koncert życzeń.
Co do przekazywania nazwiska to mój tata bardzo przezywa to, że nie ma synów i jego nazwisko nie będzie miało przedłużenia. Na każdej zakrapianej imprezie się na to żali
Ostatnio robilismy z rodzicami grilla i panowie trochę za dużo wypili. Moi rodzice kupili sobie nowe, wypasione auto, które strasznie podoba się mojemu mężowi i mój tata pod wpływem oferował mojemu mężowi to auto za nadanie Kubusiowi mojego panieńskiego nazwiska Na szczęście auto jest na mamę zapisane
karolcia:)))), nenka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny nie przyjmujcie sie opiniami teściów, znajomych i kogo tam jeszcze przyniesie, ważne ze wy jesteście szczęśliwe, a reszta niech sie w dupę pocaluje.
A u mnie w piekarniku babka piaskowa, dwukolorowa:-) mam nadzieje, ze wyjdzie. Dałam wszystkiego razy dwa bo nie miałam takiej małej formy do ciasta tylko taka większa:-)
magdzia26, verynice, stardust87 lubią tę wiadomość
-
z okazji rozpoczęcia 7 miesiąca trochę golizny
http://images65.fotosik.pl/1094/529dfe31517e399cmed.jpg
i porównanie
http://images61.fotosik.pl/1092/2958e5e3471f699dmed.jpg
Io, Paula55, Karolaaa91, Gosia19, hela, aswalda, nenka, stardust87 lubią tę wiadomość
[/url]
Aniołek 16.08.2016
-
oj powiem wam że z teściami to tak źle i tak nie dobrze moi nie maja jeszcze żadnych wnucząt więc jestem w centrum zainteresowania ostatnio jak u nich byliśmy na weekend to już myślałam że zbzikuje każdy chciał dotknąć pomacać brzucha i co 5 minut pytania jak się czuje itp... no szału można dostać
Fipsik, deidre lubią tę wiadomość
[/url]
Aniołek 16.08.2016 -
U nas moja mama na wiesc ze bedzie chlopak zareagowala: chlooopak??? To nie bede prawdziwa babcia???
Ale to bylo na zasadzie zartu...teraz strasznie sie cieszy i tylko kaze mi lezec i odpoczywac
Za to tesciowie maja juz jednego wnuczka od brata mojego T (urodzil sie 21 kwietnia) i sa w nim zakochani. Ciagle Kacperek to, Kacperek tamto ale wiem ze na Tiagusia tez bardzo czekaja
Na wiesc o ciazy tesciowa sie poplakala ciegle na skypie kaze pokazac jak Tiago urosl (moj brzuch), jak sie czujemy, itp...
Wiem ze przezywa ze nas nie bedzie w Pl na codzien i ze maly nie bedzie ich znal.... No ale co zrobic..
A ja troszke pospalam
Wogole to dzis zaklepalismy autko na nasze wesele nie to co chcielismy ale za tamto koles sobie zaspiewal ponad 2 tys zl za 5 h wiec niech spada. To tez mi sie mega podoba
A w sobote jedziemy ogladac domek oby decyzja szybko z banku przyszla
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2014, 19:40
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
A możesz nam zdradzić jak wygląda ??Paula55 wrote:U nas moja mama na wiesc ze bedzie chlopak zareagowala: chlooopak??? To nie bede prawdziwa babcia???
Ale to bylo na zasadzie zartu...teraz strasznie sie cieszy i tylko kaze mi lezec i odpoczywac
Za to tesciowie maja juz jednego wnuczka od brata mojego T (urodzil sie 21 kwietnia) i sa w nim zakochani. Ciagle Kacperek to, Kacperek tamto ale wiem ze na Tiagusia tez bardzo czekaja
Na wiesc o ciazy tesciowa sie poplakala ciegle na skypie kaze pokazac jak Tiago urosl (moj brzuch), jak sie czujemy, itp...
Wiem ze przezywa ze nas nie bedzie w Pl na codzien i ze maly nie bedzie ich znal.... No ale co zrobic..
A ja troszke pospalam
Wogole to dzis zaklepalismy autko na nasze wesele nie to co chcielismy ale za tamto koles sobie zaspiewal ponad 2 tys zl za 5 h wiec niech spada. To tez mi sie mega podoba
A w sobote jedziemy ogladac domek oby decyzja szybko z banku przyszla
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
magdzia26 wrote:oj powiem wam że z teściami to tak źle i tak nie dobrze moi nie maja jeszcze żadnych wnucząt więc jestem w centrum zainteresowania ostatnio jak u nich byliśmy na weekend to już myślałam że zbzikuje każdy chciał dotknąć pomacać brzucha i co 5 minut pytania jak się czuje itp... no szału można dostać
To moja mama za to może jeszcze nic nie kupuje małej, ale ciągle tylko słyszę "połóż się, nie dźwigaj, nie noś psa, nie bierz na ręce dzieci, połóż się znowu, usiądź, nie schylaj się, nie chodź po schodach".
JagoodkaK lubi tę wiadomość
-
Mika 28 wrote:w sumie to nie trzeba mieć chłopca żeby przedłużać ród są inne sposoby zawsze da się coś wykombinować tylko jak teściowie nie bardzo pewnie przepadają za synową to potem wymyślają takie historie zamiast się cieszyć szkoda się dołować
On to powiedział, zanim zaszłam w ciążę. Ma 4 synów i czeka na wnuka od syna. Te od córek mu się nie podobają, bo nie to nazwisko. To by znaczyło, że woli synowe od córek ;p przynajmniej te, które synów porodzą hehe. Ja nie wiem co faceci mają do tego przedłużania rodu. Za to słyszałam o ciotce, która znów koniecznie chciała mieć córkę i próbowała i próbowała .. i na 12 synie skończyła próby
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kłucie nie mam, ale z tego co mi koleżanka opowiadała (po wizycie u lekarza) że to całkiem normalne i nie ma na to lekarstwa..
Mnie natomiast od wczoraj bolą plecy (zwłascza strona, lewy bok)
Też tak macie?
Owszem leżę/śpię na lewym boku od samego początku, ale wcześniej nie miałam żandego takiego bólu i jakieś schizy teraz łapię
U mnie w rodzinie i męża nasze dziecko będzie pierwszym wnukiem.
Moi rodzice oszaleli z radości, a teściowa spytała męża czy chciał dziewczynkę czy chłopca.. Pytała mnie jak się czuję jednocześnie odpowiadając sama za mnie 'dobrze się czujesz'..Więc tak chyba okazuje radość
daj znać jak dojdzie i powiedz czy było dobre 
