Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
K_A_M_A wrote:Aswalda to jak likwidują to po co zapraszasz heheh
Ale cenowo to Ci się udało
Już mam taki niecny planże jak mi się będzie chciało to jutro sobie pojadę busikiem i pobuszuję na tych moich lumpach
Karolina znowu?? Nie dasz za wygraną
Hela też ekstra ten wózek! Ale brzuszek wygrywa
fakt, że udało się i naprawdę jestem z nich zadowolona, bo nie wyglądają na znoszone wcale i normalnie były wycenione na 7-9 złK_A_M_A lubi tę wiadomość
-
stardust87 wrote:nie martw się, mnie często kłuje. Wydaje mi się, że to od ruchów dziecka taki dziwny ból. Najczęściej kłuje mnie w okolicy pępka jak się dzidzia wypycha, ale czasem też na dole w okolicy pachwin. Wydaje mi się, że to zależy na jaki nerw dzidzia naciska. Dziś byłam u gin i wszystko ze mną ok więc to chyba nic groźnego
-
verynice wrote:Betinko, właśnie ją wynalazłam na allegro
http://allegro.pl/bayer-kiltix-s-38cm-obroza-mala-pchly-kleszcze-psy-i4283851369.html taka? Cenowo kojarzysz czy to korzystnie wychodzi?
Kuuuurcze, Kochana, nie pamiętam ile kosztujeDwa lata z rzędu moja mama sama kupowała, ale coś mi się majaczy, że ostatnio zdrożała do 70zł. Pewnie zależy od gabinetu. Ale wydaje mi się, że ta cena z Allegro jest dobra.
A co do kropelek - u nas nigdy nie działały i się zawsze kończyły zastrzykami na alergię, bo nawet 1 pchła to u mojego psiaka katastrofa.verynice lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Paula55 wrote:Ehh dzwonil nasz agent od kredytu
zalamalam sie.... Do porodu albo i jeszcze nawet 2 mies po bedziemy sie kisic w tej ciasnej klicie
okazalo sie ze o dofinansowańie nawet nie zlozyli wniosku bo z banku dzwonili do pracy T wypytac sie o jego zarobki i z firmy powiedzieli ze on na akord pracuje i odmowili nam kredytu
pewnie nawet nie wytlumaczyli ze ma tygodniowa podstawe ponizej ktorej nie schodzi a to co wyrobi ma dodatkowo platne i bank sie wycofal
Ja sie chyba zalamie... Jutro mielismy jechac ogladac dom ale w tej sytuacji wogole nie mam ochoty sie wkurzac tylko
Nie wiem jak my sie tu zmiescimy we 3 plus mama i brato ile wogole mama przyleci... Wiedzialam ze tak bedzie. Jak sie pierdoli to na calego
Paula nie jestes sama, my tez pierwsze miesiace spedzimy w wynajmowanym domu z jedna mala sypialnia I salonem. Na poczatku poratujemy sie gondolka, narazie nie kupujemy zadnych mebli dla dziecka! Potem przeprowadzimy sie do wlasnego mieszkania ktore jest juz prawie wykonczone ale ma zaledwie 65m, pokoik dziecka bedzie bez okna bo to tzw "den" i tylko 2mx3m! I tak sie ciesze z tego co mam:) mieszkanie kupilismy dwa lata temu, mialo byc dla nas dwoje a bedzie musialo starczyc dla troje... Moze potem sprzedamy na rzecz domu za miastem Bo to ta sama cena jak mieszkanie w centrum a ja wole miec ogrod niz centra handlowe! Ale to wszystko tez odlegle plany... -
No i u nas jest podobnie... Tylko wiesz... Ja jestem pewnie rozdrazniona tym ze siedze w obcym kraju z dala od rodziny i ten dom ma byc taka namiastka tego co zostawilam w pl. Ja caly czas powtarzalam ze wolala bym sie gniesc nasz trojka u mamy w domu ale byc z rodzinka, moc wyjsc do ogrodka, spotkac sie ze znajomymi itp.
A skoro juz mieszkam i pracowalam za granica to mam wieksze wymagania od losunie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi
Ale w glebi serca jestem szczesliwa bo mam to co najpotrzebniejsze. Ukochanego i mojego syneczkaafrykanka lubi tę wiadomość
-
betinka wrote:Kuuuurcze, Kochana, nie pamiętam ile kosztuje
Dwa lata z rzędu moja mama sama kupowała, ale coś mi się majaczy, że ostatnio zdrożała do 70zł. Pewnie zależy od gabinetu. Ale wydaje mi się, że ta cena z Allegro jest dobra.
A co do kropelek - u nas nigdy nie działały i się zawsze kończyły zastrzykami na alergię, bo nawet 1 pchła to u mojego psiaka katastrofa.
Chyba się skuszę na tą obrożę, bo u nas kropelki też średnio działająKropiliśmy psa jakiś miesiąc temu a 2 dni temu normalnie plaga na jego brzuszku
A kropelki miały działać kilka miesięcy..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 19:51
betinka lubi tę wiadomość
-
Dobry wieczór
Cieszę się z waszych udanych "super" wizyt dzisiejszych
Ja to powinnam pójść chyba na jakiś kurs kupowania w lumpach bo miałam już kilka podejść i nic nie potrafię znaleźća może tu w Stolicy wszystko poprzebierane...
Ja dziś na obiadek wątróbeczkę z cebulką już od jakiegoś czasu miałam smaka na nią i aż Nikoś podskoczył w brzuchu kilka razy z radości jak go nakarmiłam
Dzisiaj cały dzień spędziłam na rozkminianiu spraw związanych z łóżeczkiem i zgłupiałam już zupełnie
Paula nie martw się może się jeszcze uda z domkiemJa też w maju sie wkurzałam bo mieliśmy w tym roku zaczynać budowę domu obok moich rodziców i co i dupa nie dostaliśmy pozwolenia musimy zaczynać załatwianie od nowa i może w przyszłym roku się uda zacząć budowę...ale to nic pewnego bo też nie wiemy jak to będzie...stwierdziliśmy w takim wypadku, że wynajmniejmy coś większego(teraz mieszkamy w 30 metrowej kawalerce) blizej moich rodziców i co i dupa czekamy bo P pracy nie może dostać
liczę po ciuchu że jeszcze sie uda przed wrześniem bo tak to będę skazana sama na siebie...
-
Piękne te wszystkie lumpki i wózeczki
Też bym się wybrała i tak planowałam żeby wpaść poszukać czegoś większego już z ciuszków ale dzisiaj się zle czuje słabo mi i kręci mi się w głowie i słabe ciśnienie mam takie jakby mdłości dziwne już prawie koniec ciąży a ja takie dziwadła mam
Ale mój mąż dziś mnie pocieszył i kupił kwiatki tak sam od siebie odrazu pytałam co zbroił ?(może mandat albo cus gorszego hehe) a sam zapomniał o tym że dziś dzień tatuśka i córka wyleciała do niego z zyczeniami i jakimś narysowanym rysuneczkiem i szczęśliwy ten tatuch az w skowronkach a tak nie wiele trzeba
-
Paula55 wrote:No i u nas jest podobnie... Tylko wiesz... Ja jestem pewnie rozdrazniona tym ze siedze w obcym kraju z dala od rodziny i ten dom ma byc taka namiastka tego co zostawilam w pl. Ja caly czas powtarzalam ze wolala bym sie gniesc nasz trojka u mamy w domu ale byc z rodzinka, moc wyjsc do ogrodka, spotkac sie ze znajomymi itp.
A skoro juz mieszkam i pracowalam za granica to mam wieksze wymagania od losunie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi
Ale w glebi serca jestem szczesliwa bo mam to co najpotrzebniejsze. Ukochanego i mojego syneczka
Rozumiem cie kochana! Ja mam tak samo, nie raz mowilam mojemu ze czuje ze za duzo poswiecam i chcialabym mieszkac z nim tam gdzie moja rodzina, on to rozumie i nawet powiedzial ze moze kiedys wyprowadzimy sie do Europy tylko musialby znalezc tam prace i zalatwic pozwolenie jako kanadyjczyk! Mi wystarczyloby byc w Europie nie musi to byc nawet Polska czy Anglia...
Karolina jestes niesamowita:) hahah szybko lec do sklepu bo dwa bodziaki na dlugi to jest nie do przezycia... Tylko pamietaj- kup bodziaki na dlugi
Magdzia mnie siostra pogonila jak chcialam zjesc watrobke, podobno nie mozna w ciazy ale oczywiscie lekarzem nie jestem tylko tak slyszalam;)
Afrykanka twoje mieszkanie jest wielkie w takim razie, nie ma co narzekac:) a 3 tys zlotych placicie tak? Ja to nawet nie przeliczam na polska walute bo bym sie zalamala... 1400$ za basement 50m w malym dziesiaczno tysiecznym miasteczku... Eh kanada!!!Paula55, afrykanka lubią tę wiadomość
-
Mika 28 wrote:Piękne te wszystkie lumpki i wózeczki
Też bym się wybrała i tak planowałam żeby wpaść poszukać czegoś większego już z ciuszków ale dzisiaj się zle czuje słabo mi i kręci mi się w głowie i słabe ciśnienie mam takie jakby mdłości dziwne już prawie koniec ciąży a ja takie dziwadła mam
Ale mój mąż dziś mnie pocieszył i kupił kwiatki tak sam od siebie odrazu pytałam co zbroił ?(może mandat albo cus gorszego hehe) a sam zapomniał o tym że dziś dzień tatuśka i córka wyleciała do niego z zyczeniami i jakimś narysowanym rysuneczkiem i szczęśliwy ten tatuch az w skowronkach a tak nie wiele trzebaDziś gin mówiła, że to prawdopodobnie z powodu macicy uciskającej żołądek. A najgorzej jest jak mały się rusza..
-
magdzia26 wrote:Dobry wieczór
Cieszę się z waszych udanych "super" wizyt dzisiejszych
Ja to powinnam pójść chyba na jakiś kurs kupowania w lumpach bo miałam już kilka podejść i nic nie potrafię znaleźća może tu w Stolicy wszystko poprzebierane...
Ja też ze stolicy i w żadnym nie trafiłam niczego godnego uwagi - w zwykłym lumpku trafiałam dosłownie na szmaty do zmywania podłogi, w Humanicu by się może coś tam złapało, ale po 1. - 95% rzeczy dla dziewczynek, po 2. - ceny prawie jak za nowe ubranka. Zdegustowana zrezygnowałamA jeszcze 7 lat temu pamiętam jak moja mama z lumpka prawdziwe zdobycze za grosze przynosiła dla mojego siostrzeńca...
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Cześć dziewczyny
Dba - strasznie mi przykro z powodu koleżanki. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie.
Paula - uszy do góry!My też mamy 50m i pewnie minimum 2 lata jeszcze bedziemy tu mieszkac.
Zakupy rewelacyjne. Normalnie sama mam ochotę coś kupić
A ja dzisiaj byłam w pracy na chwile i na zajęciach w szkole rodzenia. W pracy się wkurzyłam bo szef piąty raz zapytał mnie ile biorę macierzyskiego. Chyba chce mi zasugerowac, że mogę tylko pół roku. Jego córeczka bierze tylko pół roku, ale ona nie bardzo pali się do zajmowania się swoim pierwszym dzieckiem, więc pewnie drugie też od razu odda babciom. Obie nie pracują i na zmianę zajmują się jej synem i domem. Nie dość, że cały dzień siedzą z dzieckiem to jeszcze jej sprzątają, piorą, gotują, prasują i robią zakupy. Przychodzą nawet jak ona ma urlop, bo sobie sama rady nie daje! I teraz ona powiedziała, że idzie tylko na pół roku macierzyńskiego i szef ma pretensje, że ja chce rok! Nosz kur... moja mama i teściowa pracują i mnie nie ma kto zastapić przy dziecku. Domem też się zajmuję sama. Oni nawet nie biorą pod uwagę, że ja pójde na zaległy urlop tlyko liczą, że pozwolę go sobie jakoś rozpisać!Sorry, ale musiałam się wyzalić.
Za to miałam ciekawe zajęcia ze szkoły rodzenia. Było o szczepionkach. Warto wiedzieć, że możemy kupić lepszą szczepionkę na żółtkaczkę. Ta w pakiecie jest koreańska i zawiera rtęć. Lepsza kosztuje 60 zł i nie ma rtęci. Trzeba ją podac po porodzie więc trzeba mieć nagranego jakiegoś pediatrę, który wystawi nam receptę. Poza tym nabrałam wątpliwości czy szczepić na rotawirusy i pneumokoki. Za to na pewno nie wybiorę szczepionek skojarzonych. -
Io wrote:Cześć dziewczyny
Za to miałam ciekawe zajęcia ze szkoły rodzenia. Było o szczepionkach. Warto wiedzieć, że możemy kupić lepszą szczepionkę na żółtkaczkę. Ta w pakiecie jest koreańska i zawiera rtęć. Lepsza kosztuje 60 zł i nie ma rtęci. Trzeba ją podac po porodzie więc trzeba mieć nagranego jakiegoś pediatrę, który wystawi nam receptę. Poza tym nabrałam wątpliwości czy szczepić na rotawirusy i pneumokoki. Za to na pewno nie wybiorę szczepionek skojarzonych.
A to ciekawy temat jest! A to 60 zł to znaczy, że zamiast 'dostać' w szpitalu tą syfiastą koreańską, po prostu kupujesz za 60zł 'na lewo'?
Mnie normalnie zgrozą ogarniają te wszystkie szczepionki. Im więcej tego badziewu, tym gorzej. Te biedne dzieciaczki mają przepuszczalne jelita i naczynia i jeszcze w nie ładują rtęć w ilości kilkadziesiąt razy przekraczającej normę u dorosłych!https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Hela - refundowana jest szczepionka Euvax. Jest to koreańska szczepionka, która wygrała przetarg bo kosztuje 3 zł. Z tego co powiedziała położna to jeśli nie zaznaczysz, że chcesz inaczej to wszędzie szczepią właśnie tą.
Ta lepsza to Engerix B. Koszt w zależności od apteki 50-60 zł. Tylko, że są 3 dawki więc w sumie wyjdzie ok 180 zł.
Problem jest taki, że musi być na to recepta wypisana na maluszka (czyli po jego urodzeniu) a szczepionkę trzeba przytransportować samemu z apteki, najlepiej tej w szpitalu, żeby szczepionka była przechowywana w odpowiedniej temp. Podobno jest obowiązek wydawania szczepionek w opakowaniu termicznym. Ja chcę się dogadać z pediatrą, że mąż przyjedzie po recepte i od razu do szpitala przywiezie szczepionkę. A szczepić najlepiej dopiero w dniu wypisu, żeby dziecko trochę doszlo do siebie po porodzie.
deidre lubi tę wiadomość
-
No z tą rtęcią to właśnie jest problem bo szczepionki są nią konserwowane podobno. Jak bierzesz szczepionki oddzielnie (nieskojarzone) to maluszek w każdym zastrzyku dostaje dawkę rtęci. A na jednej wizycie to kilka zastrzyków. Za to szczepionki skojarzone są konserwowane aluminium więc też nie za dobrze, ale za to zastrzyk jeden więc mniejsza ilość metalu. Tylko, że skojarzone szczepionki to duże obciążenie dla organizmu i ogólnie moja położna nie poleca. Mamy też w grupie mamusię pracującą na oddziale pediatrycznym i ona tez nie poleca. Także decyzja jest pomiędzy większą ilością metali a większym obciążeniem dla dzidziusia.