Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
A i jeszcze jedno info z zajęć, to żeby się nie zgadzać na masaż szyjki, czyli na siłę jej rozwieranie, a dosłownie rozrywanie mięśnia!
Po pierwsze, bo to bardzo boli.
Po drugie - rozerwany mięsień już nigdy nie wróci do pierwotnego stanu, co w konsekwencji może być później przyczyną nieutrzymania kolejnej ciąży (bo szyjka nie będzie się szczelnie domykać).
Po trzecie - jest to jedna z przyczyn prowadząca do raka szyjki macicy (bo uszkadzane są tkanki).madiiiii, Gosia19, afrykanka, karolcia:)))), Io, akuszerka89 lubią tę wiadomość
-
Gosia slyszalam o tej ksiazce kiedys... Podobno swietna
ale sama nie mialam jej w rece
Jak przeczytasz to daj cynk
Ania to jestem w szoku po tych informacjach od ciebie... Masaz szyjki dosc czesto sie praktykuje a nawet w ksiazce "w oczekiwaniu na dziecko" pisze ze spokojnie mozna robic nawet samemu w domu lub partner nam moze robic bo to przygotowuje szyjke do porodu i jest po tym bardziej elastyczna.. Ze latwiej dziecku przejsc potem przez kanal rodny a jej rozwieranie az tak okropnie nie boli po tym... A tu takie info!Gosia19 lubi tę wiadomość
-
Ja kupiłam typowe książeczki o żywieniu.
1) U malucha na talerzu http://www.empik.com/u-malucha-na-talerzu-zdrowa-dieta-dla-niemowlat-jas-baran-marta-chorazyczewska-tamara,prod61061142,ksiazka-p
- piękna książka z przepisami dla niemowląt polskich autorek. Fajowe dania dla malucha i mnóstwo zdjęć. Aż chce się to wszystko przyrządzać
2) Od piersi do talerza - http://www.empik.com/od-piersi-do-talerza-czyli-jak-karmic-male-dziecko-hillis-anne,prod26200174,ksiazka-p
sporo przepisów i porady odnośnie karmienia - od piersi do talerza
Też chciałam kupić jakiś poradnik polskich autorów, ale żadnego nie znalazłam. Amerykańskie jak dla mnie są beznadziejne. Oni chyba lubią się za bardzo rozwodzić nad pierdołami
Io wrote:Madiii gratuluję udanej wiztyt. A jakie książki kupiłaś? Fajne? Ja właśnie poszukuję czegoś ciekawego o niemowlakach. Chciałabym polskiego autora, żeby były nasze realia.Io lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
nick nieaktualny
-
AniaDS wrote:A i jeszcze jedno info z zajęć, to żeby się nie zgadzać na masaż szyjki, czyli na siłę jej rozwieranie, a dosłownie rozrywanie mięśnia!
Po pierwsze, bo to bardzo boli.
Po drugie - rozerwany mięsień już nigdy nie wróci do pierwotnego stanu, co w konsekwencji może być później przyczyną nieutrzymania kolejnej ciąży (bo szyjka nie będzie się szczelnie domykać).
Po trzecie - jest to jedna z przyczyn prowadząca do raka szyjki macicy (bo uszkadzane są tkanki).7w3d 💔 -
masaż szyjki w domu i stopniowe jej rozciąganie/uelastycznianie jest zalecane i wskazane i pomaga przy porodzie i przeciwdziała pękaniu. Także dziewczyny chwytać za oliwki i się masować. I na pewno nie prowadzi do raka szyjki macicy i same sobie jej nie rozerwiecie, bo czujecie chyba na ile możecie sobie "pozwolić"
To info które ja dziś ze szkoły rodzenia wyniosłam. Nie było żadnych takich info o których pisze Ania, więc to chyba o co innego chodzi po prostu.
7w3d 💔 -
Paula, a nie czytałaś przypadkiem o masażu krocza? Bo masaż szyjki wykonuje się chyba tylko w trakcie akcji porodowej i może go wykonać lekarz lub położna. Natomiast masaż krocza ma zapobiegać jego nacięciu i można go wykonywać samemu. Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę
Zaczarowana, Fipsik, karolcia:)))), akuszerka89 lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
madiiiii wrote:Paula, a nie czytałaś przypadkiem o masażu krocza? Bo masaż szyjki wykonuje się chyba tylko w trakcie akcji porodowej i może go wykonać lekarz lub położna. Natomiast masaż krocza ma zapobiegać jego nacięciu i można go wykonywać samemu. Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę
7w3d 💔 -
Ja wcześniej na ten temat słyszałam, że jest to bardzo bolesne i praktykowane, żeby przyspieszyć postęp porodu.
Faktycznie, jest to podobno często stosowane, ale już na porodówce. Sama bym sobie tego nie zrobiła. Czasem lekarze pytają, czy zgadzamy się na ten masaż, a czasem nic nie mówią i to robią. Można go odróżnić od zwykłego badania - sprawdzania postępu porodu, po tym, że jest znacznie dłuższy, czyli trwa skurcz, przerwę i kolejny skurcz i jest bolesny, a zwykłe badanie jest szybkie i nie powinno być bolesne. -
Podsumowując: masaż szyjki przyspieszający poród - nie, masaż krocza zapobiegający pęknięciom - tak
Fipsik, magdzia26, Diabla85, akuszerka89 lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
justyna14 wrote:Ania chyba coś źle zrozumiałaś, masaż szyjki jest zalecany przez lekarzy i położne i należy go zacząć nawet w 7 miesiącu i powoli stopniowo sobie mięśnie z pomocą oliwki rozciągać/uelastyczniać. Ty chyba mówisz o jednorazowym rozciągnięciu/rozerwaniu szyjki przez lekarza w szpitalu, a to zupełnie coś innego niż dziewczyny zrozumiały.
Nie, dziewczyny, Wy tutaj macie na myśli masaż mięśni krocza, a nie szyjki. Ja piszę o szyjce.
O kroczu też miałam i najlepiej jest go wykonywać po kąpieli, używając oliwki. Zaczynamy od jednego palca, a po paru tygodniach powinno nam się dojść do 4 palców... itd.madiiiii lubi tę wiadomość
-
nenka wrote:ktora ma jutro wizyte?
stesknilam sie za zdjeciami z usg
Ja jutro mam usg, w samo poludniePodobno mnie do jakiegos chama zapisali, wiec mam nadzieje,ze chociaz jedno zdjecie ku pamieci dostane
Co do ksiazek szczerze polecam 'Jezyk niemowlat', naprawde dobra ksiazka. Najlepsze jest to,ze jak sobie czytam rozpakowane czerwcowki i ich problemy,to jakby zywcem z tej ksiazki wlasnie byly wyjetenenka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Jeszcze tylko na koniec: http://www.mamaville.pl/mamaville-targi-dla-mamy-i-dziecka-vol-2/
Może któraż z Was skorzysta z targów Mamaville w tę niedzielę w Warszawie. Sama się zastanawiam, czy się nie wybrać
A teraz dobrej nocy brzuchole.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 23:15
magdzia26 lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm