X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2016
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Blair :D Jak tak dalej pójdzie to pobijemy mój stary wątek - Kwietniówek 2015 chyba najwięcej postów mamy na całym forum :D
    też czuję że będzie pobity nasz "Stary" wątek :P ale nie ma się co dziwić, duuuużo nas we wrześniu:)
    przy takim tempie nie ma szans u mnie na nadrobienie wszystkiego, mam nadzieje że się nikt z tego powodu czepiał nie będzie ;)

    ja mam konflikt z mężem, w pierwszej ciąży to podobno bez znaczenia bo dziecko przejmuje zawsze(?) krew matki, podobno w drugiej ciąży trzeba tego pilnować(u mnie nie dopilnowano-zresztą ja nie wiedziałam nawet że mamy konkfilt i córka przejęła krem męża z chwilą porodu, urodziła się z silną żółtaczką ale wyszła z tego ładnie) przy trzeciej podobno też to nie ma znaczenia ale jeszcze nie wiem czemu, na pewno dopytam wszystko dokładnie na wizycie bo nie popuszczę tematu:)

    tak się zastanawiam, czy jest ktoś kto nie zamierza dodatkowo wspomagać się witaminami prenatalnymi? oczywiście o ile wyniki będzie miał w normie? czy na razie jestem sama? ;)

    Blair lubi tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a skoro nas tu tak dużo to może są jakieś mamusie z małopolski?? :)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wróciłam z kocicą do domu, wszystko ok, a o toksoplazmozę weterynarz kazała się nie martwić, bo podobno wbrew pozorom ciężko ją złapać... jak to powiedziała "musiałabym zjeść kota w całości na surowo" :D

    Justyna_89, Blair, weronika86 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 wrote:
    a skoro nas tu tak dużo to może są jakieś mamusie z małopolski?? :)
    Witam się z Krakowa. A ty?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    ja wróciłam z kocicą do domu, wszystko ok, a o toksoplazmozę weterynarz kazała się nie martwić, bo podobno wbrew pozorom ciężko ją złapać... jak to powiedziała "musiałabym zjeść kota w całości na surowo" :D
    A co dolega twojej kotce? Mi kiedyś też gin tłumaczył że żeby zarazić się od kota musiałabym zmieniać mu kuwete. Dotykać niepowiem czego a potem nie umyć rąk i jeść coś takimi rekami

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 wrote:
    też czuję że będzie pobity nasz "Stary" wątek :P ale nie ma się co dziwić, duuuużo nas we wrześniu:)
    przy takim tempie nie ma szans u mnie na nadrobienie wszystkiego, mam nadzieje że się nikt z tego powodu czepiał nie będzie ;)

    ja mam konflikt z mężem, w pierwszej ciąży to podobno bez znaczenia bo dziecko przejmuje zawsze(?) krew matki, podobno w drugiej ciąży trzeba tego pilnować(u mnie nie dopilnowano-zresztą ja nie wiedziałam nawet że mamy konkfilt i córka przejęła krem męża z chwilą porodu, urodziła się z silną żółtaczką ale wyszła z tego ładnie) przy trzeciej podobno też to nie ma znaczenia ale jeszcze nie wiem czemu, na pewno dopytam wszystko dokładnie na wizycie bo nie popuszczę tematu:)

    tak się zastanawiam, czy jest ktoś kto nie zamierza dodatkowo wspomagać się witaminami prenatalnymi? oczywiście o ile wyniki będzie miał w normie? czy na razie jestem sama? ;)
    Jasne że nikt nie będzie miał problemu. Wy to macie małe dzieci więc nie ma się co dziwić że nie ma juz tyle czasu.

    Ja miałam nie brać witaminek ale jednak gin mi zalecił bo parę wartości z morfologii miałam na dolnej granicy.

    Robotka1 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blair, odrobaczyć musieliśmy, a to taka cwaniara, że z tabletkami jest problem. Od wczoraj jej się kicha, ale podobno wszystko ok :)

  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blair wrote:
    Witam się z Krakowa. A ty?
    Bochnia:) czyli jakieś 40 km od Krakowa:)

    ostatnio mówili o toxo w PNŚ - podobno zarażają tylko małe kotki i to w jakimś konkretnym przedziale wiekowym, bardziej uważać trzeba na surowe mięso i takie niedosmażone.

    u nas z odrobaczaniem też były cyrki ale odkąd gniotę tabletkę i w strzykawce podaję to nawet sama sobie dam radę;)

    Blair lubi tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poprosiłam męża żeby mi kupił jakieś gazetki dla kobiet w ciąży i właśnie wrócił z zakupów z całym stosikiem. Mam już co czytać. Mamo to ja, Twoje dziecko, M jak Mama :) Któraś też coś czyta?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 12:17

    weronika86 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też sami odrobaczony w domu. Tylko nasz kocurek jest taki oporny że też musimy z nim do weta jeździć.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja sobie chyba jakąś gazetkę kupię, z ciekawości co tam teraz piszą ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A strony internetowe? Jakie jeszcze lubicie czytać o ciąży? Ja bardzo lubię parenting i w sumie to tam zawsze czytam o tygodniach ciąży. No i nasze forum :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja sobie tak ostatnio myślę, czy ja sobie poradzę przy tak maleńkim dziecku, bo co prawda pracowałam kilka lat jako opiekunka i mam doświadczenie przy dzieciach, ale najmłodsze maleństwo jakie miałam kiedykolwiek na rękach miało 6 m-cy! :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blair, ja sobie chce kupić książkę "w oczekiwaniu na dziecko", wcześniej korzystałam z "Pierwszy rok życia dziecka" i "Drugi i trzeci rok życia" w pracy, a to jest to samo wydawnictwo, ewentualnie sobie poszukać innych poradników :)

    Blair, miniaturka31, weronika86 lubią tę wiadomość

  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co dziś na obiad??

    u mnie z racji że mąż ma służbę i jesteśmy same to mamy tylko żurek z jajkiem i kiełbaską:)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my dziś chyba pizzę zamówimy, bo nie chce mi się gotować, a na jutro kupię łososia :)

  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1, wtrace swoje 3 grosze tylko ;) tez mialam konflikt, ja arh- , maz arh+ i dziecko po mezu ma arh+, w zwiazku z tym dostalam zastrzyk z immunoglobiny w tylek po porodzie, mam nadzieje ze dziala, wsrod badan mam do zrobienia odczyn combsa..on powinien dac obraz czy jest ok ;)
    A tak poza tym witam sie, jestem mamusia lutowa 2015 a teraz termin niby wrzesien wypada, ale bede miala cesarke napewno koniec sierpnia ;) w czwartek bylam na usg i juz bylo serduszko..u nas to niesamowity fart z tym dzieckiem bo o pierwsze sie musielismy nastarac z lekarzem a tutaj jeden strzal i jest ;) i niby w nieplodne..i w 10 dc ;) wiec musialo wszytsko sie niezle naprzesuwac ;) z dolegliwosci poki co mam mdlosci..lekko nie jest bo juz sie brzuchem do gory nie polezy..trzeba sie niemowlakiem zajac a maz w morzu...wpadl na 2 tyg splodzil dzieciaka i pojechal sobie...taki los ;)

    Blair, Robotka1, trt, Skali89, weronika86 lubią tę wiadomość

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do progesteronu to normy sa szerokie chyba od 9-47 dla 1 trymestru i to zalezy chyba od historii kobiety czy suplementowac czy nie..ja mialam 10 dni temu progesteron ok 35 ng a 10 dni pozniej 27 niby prg jest wydzielany pulsacyjnie i moze sie zmieniac jednak ja mam suplementacje duphaston i luteina z uwagi na to ze przed 1 ciaza juz mialam problemy z jajnikami...bardzo niska rezerwa jajnikowa...i choc w ciaze zachodze to w ramach asekuracji dostalam leki by dmuchac na zimne..nie wiadomo jak te moje jajniki nagle zaszaleja...

    żabka04 lubi tę wiadomość

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 wrote:
    a skoro nas tu tak dużo to może są jakieś mamusie z małopolski?? :)
    Ja ze Świętokrzyskiego ;) mieszkam koło Buska ;)

    Witaminy na razie biorę, bo mam witaminowe z tą dużą dawką kwasu foliowego i na tym mi właśnie zależało. Czy będę brać potem? Nie wybiegam tak daleko w przyszłość.
    Dziś znów mam dzień, ze pewnie nic z tego nie będzie :/

    Ewelinka gratuluje, wiem że to jeszcze nie serduszko Ale widać że rośnie urwis :)

    Robotka1 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bella84 wrote:
    Robotka1, wtrace swoje 3 grosze tylko ;) tez mialam konflikt, ja arh- , maz arh+ i dziecko po mezu ma arh+, w zwiazku z tym dostalam zastrzyk z immunoglobiny w tylek po porodzie, mam nadzieje ze dziala, wsrod badan mam do zrobienia odczyn combsa..on powinien dac obraz czy jest ok ;)
    A tak poza tym witam sie, jestem mamusia lutowa 2015 a teraz termin niby wrzesien wypada, ale bede miala cesarke napewno koniec sierpnia ;) w czwartek bylam na usg i juz bylo serduszko..u nas to niesamowity fart z tym dzieckiem bo o pierwsze sie musielismy nastarac z lekarzem a tutaj jeden strzal i jest ;) i niby w nieplodne..i w 10 dc ;) wiec musialo wszytsko sie niezle naprzesuwac ;) z dolegliwosci poki co mam mdlosci..lekko nie jest bo juz sie brzuchem do gory nie polezy..trzeba sie niemowlakiem zajac a maz w morzu...wpadl na 2 tyg splodzil dzieciaka i pojechal sobie...taki los ;)
    To nie jest Ci łatwo ;)
    A gdzie mieszkacie? Masz rodziców, żeby w razie czego pomogli?

‹‹ 133 134 135 136 137 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ