Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBlair wrote:Alinka no cóż szkoda ze nie zrobił usg:(
Czyli w poniedziałek idziesz do innego i tam już usg?
Ja weszłam na wagę i +1,2 już mam a w sumie mało jem bo nie mam apetytu
Niby w poniedziałek jest wizyta bez usg, ale wiem że w tym samym pokoju jest sprzęt więc może zrobi mam nadzieję że ogólnie ten lekarz będzie przyjemniejszy.
A ja dzisiaj na wadze mam kolejne 0,5 kg więcej ale to niemożliwe bo aż tyle nie jem. chyba mi się woda w organizmie zatrzymała -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Gosia85 wrote:Cześć dziewczyny
Bardzo wczesna ciaza, 4t1d, po dwuletnim leczeniu niepłodności. Tp 26.09, poki co nie dowierzam, dla mnie to abstrakcja..
Gratulacje My też staraliśmy się 2 lata. Od stycznia mieliśmy zmieniać lekarza, a tu dobry Pan Bóg zrobił nam na Święta niespodziankę i cudowny prezent To teraz dużo odpoczywać, nic nie dźwigać i nie przemęczać się proszęJuż razem
-
Hej, dzisiaj przeżyłam rano koszmar... przebudziłam się i tak mnie rozrywało od środka w brzuch, nawet nie wiem czy bardziej rozrywało czy tak jakby mi w środku coś wykręcano - jak mnie to przestraszyło, przerzucałam się z boku na bok bo po zmianie pozycji na chwile było lepiej. Przeszło mi całkiem dopiero jak wstałam... miałyście tak kiedyś?
-
nick nieaktualnyelfiona wrote:ja mam tak co kilka dni tak jakby kolka żołądka masakra współczuję.
dziewczyny czy te suwaczki to sie gdzieś tu na forum montuje czy trzeba je sciagac z neta?
Suwaczki generuje się na internecie a link wkleja w podpisie w ustawieniach. Kliknij sobie na suwaczek od którejś z nas to przekieruje cie na stronkę -
Lusia_M wrote:tylko, że mnie skręcało/rozrywało dosłownie w podbrzuszu dobrze, że idę dzisiaj na wizytę bo tak to by mi to spokoju nie dawało, już od 1,5h jestem na nogach a cały czas po tym jak to bolało dojść do siebie nie mogę...
Ja też tak miewam. W zeszłym tyg brzuch mnie dosłownie"zarzynał". Okazało się, że to od jelit, w tym dniu dostałam biegunki i ogólnie miałam rozstrojenie żołądka.
Czasem jak sie przekręcałam to tez mnie tak zabolała raz po prawej raz po lewej stronie podbrzusza - jakby przy jajnikach. Tam się wszystko rozrasta, więc normalne, że będzie pobolewać. Dopóki sa krótkie, jak pisze Blair, i nie ma plamień, to nie ma się co za bardzo przejmować. Po wizycie na pewno się uspokoiszJuż razem
-
Ksosia wrote:A moze ktos poleci jakis film na wieczor.
Maz wyjechal i do niedzieli mam bardzo samotne wieczory
Gustuje we wszystkim oprocz horrorow i komedii romantycznych
Ja ostatnio oglądałam "praktykant" nowy film z De Niro, bardzo przyjemny Polecam również "Snajper" z Bradleyem Cooperem .
pirelka wrote:super wieści, aż dałaś mi nadzieję na mojego lekarza Gratuluję bąbelka.
Ja nadziei dla swojej ginki już nie miałam szczerze powiem, szłam bo chciałam zobaczyć bąbelka, a za tydzień mam wizyte u babki ponoć b. fajnej. Ale anuluję tę wizytę. Moją okazała się na prawdę super, wszystko wytłumaczyła, trochę pożartowała. Jestem bardzo zadowolona. Aż mi trudno uwierzyć, że to ta sama kobieta u której byłam wcześniej...
Pirelka Oby Twój też się taki okazał! Daj mu na to szanse )
Blair wrote:Czy tylko ja chodzę tak późno spać?
Ja nie wiem czy będę się zaopatrywac w ten detektor. Boję się że się od tego uzależnienie i będę cały czas nasluchiwac albo co grosze nie będę umiała znaleźć serduszek i będę panikowac.... Więc chyba sobie daruje.
Na razie moja najpilniejsza potrzeba jest kupić sobie stanik. Jak najszybciej!! Bo normalnie aż mi się chce płakać jak zdejmuje stanik i czuje ten ból...A sportowe które mam są za ciasne już.
O co chodzi z tymi detektorami? Bo ja kompletnie nie w temacie, nie wiem o co chodzi. Wiem, pewnie pisałyście wcześniej ale ostatnio byłam mało aktywna. Teraz to się już zmieni )
Tak w ogóle to miłego dnia dziewczyny! Jak to miło tak sobie z rano w łóżku leżeć... mmm. Normalnie to o tej porze bym już od 3 godzin w pracy była hehe A teraz czekam na Radwańską, mam nadzieje że mi niemiecki eurosport to bedzie transmitował... Wczoraj Juruś odpadł ... Interesujecie się trochę tenisem??
-
A co do detektorów tętna.. ja sobie daruję. Już wystarczająco jesteśmy nokautowani rożnymi falami, wi-fi, sieciami komórkowymi, komputerami i innymi urządzeniami. Nie chcę dodatkowo go obciążać, dla własnego "widzimisię"
Blair lubi tę wiadomość
Już razem
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCordy wrote:A co do detektorów tętna.. ja sobie daruję. Już wystarczająco jesteśmy nokautowani rożnymi falami, wi-fi, sieciami komórkowymi, komputerami i innymi urządzeniami. Nie chcę dodatkowo go obciążać, dla własnego "widzimisię"
Cordy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi się też marzy coraz częściej już nic nie robić. Myślałam żeby trochę później wziąć kogoś na zastępstwo. ..Bo nie chce zamieszać ani zamykać działalności. Tylko u mnie to wygląda tak że mam biuro w domu. Wydzielone w osobnej części ale jednak to dom
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 09:37
-
Pirelka, badań jeszcze żadnych nie miałam, dzis ide do mojej gin, pokazać sie i ustalić jakie prochy mi da i czy moge w lutym wyjechać na pare dni w góry...niby ciąża to nie choroba ale jeśli istnieje chociaż małe ryzyko ze cos bedzie nie tak to wole siedzieć na tyłku w domu, jak myślicie?
Blair, czuje sie dobrze, mam lekkie mdłości, niepokoją mnie bóle krzyża, ale podobno póki nie ma plamien to wszystko ok, macie tak? Poza tym walczę ze swoją psychika przy zastrzykach Clexane, straszny tchórz ze mnie, ale staram sie wmawiać sobie ze to nic wielkiego w poprzedniej ciąży tez bolały mnie piersi, tak jak Ciebie, ale tym razem ani troche tylko mdłości jakby wczesniej sie pojawiły
-
nick nieaktualny