Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się zalogowałam przed chwilą na ZIP żeby sprawdzić co z tą położną i rzeczywiście wychodzi na to, że nie wybierałam nigdy, a system mi chyba sam przydzielił jakąś z miejscowości znajdującej się ponad 300 km ode mnie ;P tak samo mam z pielęgniarką
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny, termin mam na 27.09 i spory bagaż związany z badaniami i staraniami co za tym idzie mam ogromne obawy co będzie dalej... na razie zrobione 2 hcg z ładnym przyrostem, kolejne badanie w poniedziałek i środę.
Na razie praktycznie żadnych objawów nie mam oprócz wrażliwych sutków. Mam przypisane końskie dawki progesteronu 3 x 1 Duphastonu i 2x2 Luteiny dziennie dlatego że mam endometriozę a wynik mam jako tako ładny bo 30 ng/ml.
Mam nadzieję że zostanę tutaj z Wami do końca suwakaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 20:42
pirelka, Blair, Skali89, pestka, Pauka, Sabina, stardust87, Justyna_89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykowieczka wrote:Witajcie dziewczyny, termin mam na 27.09 i spory bagaż związany z badaniami i staraniami co za tym idzie mam ogromne obawy co będzie dalej... na razie zrobione 2 hcg z ładnym przyrostem, kolejne badanie w poniedziałek i środę.
Na razie praktycznie żadnych objawów nie mam oprócz wrażliwych sutków. Mam przypisane końskie dawki progesteronu 3 x 1 Duphastonu i 2x2 Luteiny dziennie dlatego że mam endometriozę a wynik mam jako tako ładny bo 30 ng/ml.
Mam nadzieję że zostanę tutaj z Wami do końca suwaka -
nick nieaktualnyTermin wychodzi na 14 września
Coś o mnie, hmm staraliśmy się około roku i w końcu się udało
Choć było trochę nerwowo, bo pojawiło się plamienie, ale okazało się, że to prawdopodobnie polip, raczej niegroźny, ale wiadomo, trochę stresu jest.
To moja pierwsza ciąża,jestem dobrej myśli, w poniedziałek widziałam serduszko
Blair, pirelka, ovulinka, Sabina, stardust87, martta, Justyna_89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witamy nowe współrodzące we wrześniu
Jeśli chodzi o piersi, to moje też zawsze były raczej niewielkie i żadnego szczególnego bólu czy wrażliwości nie czuję, ale mam przyjaciółkę w 20 tc, w Polsce, robiła już mnóstwo badań - połówkowe, genetycze, zna płeć i gdyby nie to, że nie mieści się w spodnie (ale zawsze była mega szczupła - brzuch przyklejony do kręgosłupa a teraz ma taką mikro piłeczkę tenisową albo mniejszą) to w ogóle nie czułaby, że jest w ciąży - też jej pierwsza i objawów zero, więc dziewczyny chyba jeśli o to chodzi to musimy wyluzować bo każda z nas przechodzi to inaczej i objawy chyba jednak o niczym nie świadczą.Justyna_89 lubi tę wiadomość