Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
ja chyba zrobię sobie sałatkę, ale mój małżonek zieleniny nie tyka
Powiedział,że zje Paluszki rybne z frytkami
Jestem ciekawa..czy jakby to on był w ciąży to tez by się tak odzywiał
ale tego sie nie dowiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 17:29
-
Też się dziś głowię nad obiado-kolacją, więc jak ktoś ma pomysła smakowitego to chętnie ukradnę.
A mnie dzisiaj na maksa wyprowadziła z równowagi moja teściowa, ma kobieta zdolność jednak, 2 tys km od niej a i tak potrafi grać na nerwach, no eh no.. Serducho mi strasznie szybko bije, nie przypominam sobie żebym coś takiego miała kiedykolwiek.. dobrze kojarzę, że melisa jest bezpieczna w naszym stanie ?
-
tego się nie dowiemy ja też ostatnio musiałam znieść widok mojego z pysznym niezdrowym hamburgerem bo sobie wymyślił, że musi zjeść kanapkę w macu a ja przecież mogę się herbatki napić w jego towarzystwie
albo sałatkę mi kupi
Ja sałatki lubi, ale powoli zaczynam mieć ich już dosyć, za dużo tego zdrowego odżywiania
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywróciłam do domku, miałam zrobić większe zakupy, ale stwierdziłam że nie chce mi się tarabanić z siatami przez miasto
najwyżej jutro męża wyciągnę do pomocy, jutro też chce jechać wózki oglądać do komisu, a dla mnie to jeszcze za wcześnie może wybiję mu ten pomysł z głowy, bo to daleko jest.
-
nick nieaktualny
-
Apropo zakupów... to ja byłam dzisiaj z tym dobra: postanowiłam kupić sobie żakiet idealnie dopasowany na mnie teraz i co z tego, że mąż mi mówił: ale przecież za miesiąc już może w niego się nie zmieścić - ja dosłownie jak dziecko, prawie łzy w oczach miałam na myśl, że miałabym sobie go nie kupić i kupiłam - a myślałam, że gdy mówimy o zachciankach to dotyczy tylko jedzenia...
Ksosia lubi tę wiadomość
-
Żabka pewnie kiedyś się jeszcze skuszę jak na razie to pewnie będzie okazja do niezdrowego jedzenie w niedziele, bo obiecaliśmy sobie z mężem niedzielę całą dla siebie i dla atrakcji: spacer, basen i jakaś smaczna restauracja, w której nie wierzę, że wybiorę z menu coś zdrowego
żabka04 lubi tę wiadomość
-
Kochane to w takim razie moja propozycja dla Was jeśli chodzi o zdrowego hamburgeraLittle Red Fox wrote:w internecie jest mnóstwo przepisów na fit burgery, chyba takie zrobię przez weekend Gdybyście miały ochotę na jakieś inne ciekawe propozycję chętnie będę się tu dzielić
Link do zdjęcia:
http://imgur.com/oi7mlyI
***Burger owsiany z indykiem*** przepis na dwa
Chlebek, składniki:
16 łyżek płatków owsianych
3 jajka
pół cebuli
2 szczypty soli
2 szczypty pieprzu
1 szczypta ostrej i słodkiej papryki
2 szczypty oregano
Indyk, składniki:
2 steki z indyka
2 szczypty przyprawy do kurczaka
1 łyżka oliwy z oliwek
Sos, składniki:
pół małego jogurtu naturalnego
przyprawy które pozostały na patelni po pieczeniu indyka
+ opcjonalnie ketchup
Warzywa:
- kilka plastrów świeżego ogórka
- mały pomidor
- garść mixu sałat
Płatki owsiane zmiel na proch dodaj 3 jajka, przyprawy i cebulkę pokrojoną w drobną kostkę. Całość wymieszaj.Masę owsianą usmaż na patelni bez dodatku tłuszczu, ok. 8 min, z obu stron postaraj się uformować je na taką wielkość by zakryły steka z indyka. Przygotuj sobie warzywa. Indyka posmaruj oliwą i posyp przyprawą do kurczaka, dobrze nasmruj i usmaż bez dodawania oliwy na patelni teflonowej.
Do przypraw które pozostały na patelni po smażeniu indyka dodaj jogurt i wymieszaj, sos gotowy. Na bułeczki połóż warzywa, indyka, całość polej sosem jogurtowym i dodaj ketchup.GOTOWE!
Mam nadzięję że kogoś zachęciłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 18:04
Lusia_M, Blair lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLusia_M wrote:Żabka pewnie kiedyś się jeszcze skuszę jak na razie to pewnie będzie okazja do niezdrowego jedzenie w niedziele, bo obiecaliśmy sobie z mężem niedzielę całą dla siebie i dla atrakcji: spacer, basen i jakaś smaczna restauracja, w której nie wierzę, że wybiorę z menu coś zdrowego
Zazdraszczam! Ja mam w planie uderzyć do mc Donalda ale kiedy to będzie hmmmm nie wiem na chwilę obecną zadowolona się kolacja była kanapka z serem żółtym i pomidorem. Tym zawitam się jak byłam z córką w ciąży wróciły dawne zachcianki??? Kurcze nie mogę się obudzić po drzemke popołudniowej:-)
