Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Blair wrote:Super
to witaj oficjalnie 
jak się czujesz,?
Dziękuję Blair - fizycznie ok...praktycznie zero objawów (co oczywiście mnie martwi, mimo że wiem iż czasem tak jest...)psychicznie średnio ale staram się być dobrej myśli bo jak gdzieś przeczytałam "po co być złej" Staramy się dwa lata i jestem w tym czasie po dwóch poronieniach biochemicznych z początkowo dobrym przyrostem bety i stąd moje obawy...ale nie będę Wam już o tym ględzić
Na poprawę humoru zrobię sobie zaraz suwaczek...
albo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 09:54
-
nick nieaktualnyTeraz będzie dobrzeM@linka wrote:Dziękuję Blair - fizycznie ok...praktycznie zero objawów (co oczywiście mnie martwi, mimo że wiem iż czasem tak jest...)psychicznie średnio ale staram się być dobrej myśli bo jak gdzieś przeczytałam "po co być złej" Staramy się dwa lata i jestem w tym czasie po dwóch poronieniach biochemicznych z początkowo dobrym przyrostem bety i stąd moje obawy...ale nie będę Wam już o tym ględzić
Na poprawę humoru zrobię sobie zaraz suwaczek... na którego Ci wstępnie wychodzi termin?
M@linka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wg daty ostatniej @ tj. 20.12.15 termin wychodzi na 29 września...
Nie wiem jak dobrze liczyć... z hcg wyszedł dopiero 4. tydzień a z terminu @ 5.
Owulację miałam 19 dc - dlatego dałam sobie dwa suwaczki
Niestety mam dużo za małe hcg na 5. tydzień...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 10:00
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dzień dobry:)
a ja w tej ciąży kocham ketchup
PUDLISZKI:) mogę go nawet do kawy jeść 
widzę że wspominałyście porody:)
ja oba SN i oba bez znieczulenia:)
pierwszy długo i baaardzo męczący,
drugi świadomy, ze spokojem, czekałam na męża bo ze służby schodził o 8 a ja o 8 miałam już 8cm:)
pewnie już urodziła bym o tej 8 bo chcieli mi oxy podać ale uparłam sie żeby czekać i urodziłam o 10:00
w obu przypadkach wychodzenie dziecka w kanału było dla mnie bardzo nieprzyjemne.
ciekawe jak będzie tym razem:)
co do pieczenia to ja stosowałam clotrimazolum i robiłam nasiadówki z jogurtu naturalnego, zaleca się też zaaplikowanie jogurtu do środka, ale ja tego nie robiłam.
miłego dnia wszystkim:) ja zaraz pędzę z dziewczynami do mamy-mąż na służbie dziś
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
nick nieaktualny
-
Witajcie Kochane!
Życzę Wam spokojnej niedzieli Wrześniowe Mamusie
Miałam wcześniej dać znać jak po mojej wizycie, jednak nawet nie było kiedy niestety...
Wizytę miałam 20 stycznia.
Lekarz bardzo miły, taki "opiekuńczy tatuś". Założył książeczkę ciąży bez marudzenia. Sumiennie odpowiadał na pytania doradzał. Wytłumaczył wszystko dokładnie także jestem zadowolona
Co do dzidziusia widziałam bijące serduszko. Na tym etapie wszystko ok
według usg 6t 2d, mój maluszek mierzy 5,57 mm
Następna za 4 tygodnie.
Niesamowite uczucie...
Blair, stardust87, żabka04, M@linka, pestka lubią tę wiadomość
