Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja jak mam zachciankę na jakieś śmieciowe żarcie to sobie mowię, ze to jednak moja zachcianka, bo mieszkaniec mojego wbrzucha chce odżywiać sie zdrowo.
A można pizzę na orkiszowej mące zrobić w domu i nie ma w niej żadnego syfu.
Tak samo jak hambuksa czy kebaba.
No i jednak mówi sie o tych 300kcal więcej w ciazy. Nie chce sie roztyc jak monstrum, bo chce szybko wrócić do biegania.
A +80kg to moje kolana mogą nie udźwignąć
-
dzień dobry:)
umówiłam sobie wizytę na wtorek 2.lutego
ahh
wiem pisałam ale napiszę jeszcze raz a co 
ostatnio wieczorami spijam wodę z ogórków kiszonych
mam fazę na roszponkę, pomidorki koktajlowe, mozarellę z sosem sałatkowym
nie mam jako takich mdłości ale za to z sił opadam szybko ;/
brzuch mi wywaliło.....
zdecydowanie szybciej niż w 2 ciąży......pewnie to oznacza że niedługo zaczną się domyślać z otoczenia;)
wczoraj byliśmy a aqua parku w Krakowie a potem wstąpiliśmy do KFC
Blair lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nieee, ale z okolicyBlair wrote:Robotka a ty z Krakowa?


wiecie co ja dzisiaj ugotowałam? boshe.....
miała być ogórkowa....
ale zabrakło mi marchewki, pietruszki.....
woda, nóżka ogórki kiszone, ziemniaki....i jogurtu naturalnego do zabielenia mi brakło....
wyszła zupa jak w Auschwitz.....
ale....wpałaszowałam pół gara
w tej ciąży zupełnie nie mam ręki do gotowania
Sabina, haneczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo napar z imbiru działanie ma krótkie oszzzz wypiłam daszkiem pół szklanki coca coli ale pyszna była omniam.
Teraz zrobiłam kolacje mężowi ser biały że śmietana i szczypiorkiem hmmmm zanim dojedzie to nie będzie bo już wcinam ale czuję jak mi rosnie -
Cześć dziewczyny!! Dawno mnie tu nie było, ale nie mam siły na komputer ani inne cuda techniki, niestety mdłości i codzienne wymioty mnie dobijają. Czasem stosuje czopki, które dostałam od lekarki, to jakoś funkcjonuję. Oby to wszystko minęło ok.12tyg.
Byłam u lekarza w poniedziałek... mam w brzuszku "misia haribo" jak to Pani Doktor ładnie powiedziała hihi cudnie nam się pokazał do zdjęcia i widać takiego okruszka małego i rączki, nóżki - powstają dopiero ,dlatego haribo
Słuchaliśmy znowu serduszka, karta ciąży wypisana z wynikami wszelkich badań i na szczęście wszystko wyszło SUPER
A już się bałam przez te wymioty i tą męczarnie co przeżywam.
Termin mi się lekko przesunął na 08.09.
p.s. na mnie niestety ten imbir nie działa
Blair, Sabina, haneczka, martta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJudy wrote:Cześć dziewczyny!! Dawno mnie tu nie było, ale nie mam siły na komputer ani inne cuda techniki, niestety mdłości i codzienne wymioty mnie dobijają. Czasem stosuje czopki, które dostałam od lekarki, to jakoś funkcjonuję. Oby to wszystko minęło ok.12tyg.
Byłam u lekarza w poniedziałek... mam w brzuszku "misia haribo" jak to Pani Doktor ładnie powiedziała hihi cudnie nam się pokazał do zdjęcia i widać takiego okruszka małego i rączki, nóżki - powstają dopiero ,dlatego haribo
Słuchaliśmy znowu serduszka, karta ciąży wypisana z wynikami wszelkich badań i na szczęście wszystko wyszło SUPER
A już się bałam przez te wymioty i tą męczarnie co przeżywam.
Termin mi się lekko przesunął na 08.09.
p.s. na mnie niestety ten imbir nie działa
Super ze haribo rośnie hahaha
Współczuję tych dolegliwości aż się boję co to ja będę przeżywać u mnie się chyba rozkręca
masakra
Zdrówka i szybko wracaj do normalności
Judy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAle słodki avatarekiwonaw1205 wrote:Ciężko ogarnąć te wszystkie wpisy

Juz chyba godzinę siedzę i czytam, tak się wkręciłam
Ja już dzisiaj w domku, w końcu zjem jakaś porządną kolacje, bo te szpitalne to straszne były...
dobrze ze juz w domu jesteś. Odpoczywaj jak najwiecej
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySuper ze z fasolka wszystko dobrze. Zobaczysz niedługo mdłości i wymioty zaczną ustawićJudy wrote:Cześć dziewczyny!! Dawno mnie tu nie było, ale nie mam siły na komputer ani inne cuda techniki, niestety mdłości i codzienne wymioty mnie dobijają. Czasem stosuje czopki, które dostałam od lekarki, to jakoś funkcjonuję. Oby to wszystko minęło ok.12tyg.
Byłam u lekarza w poniedziałek... mam w brzuszku "misia haribo" jak to Pani Doktor ładnie powiedziała hihi cudnie nam się pokazał do zdjęcia i widać takiego okruszka małego i rączki, nóżki - powstają dopiero ,dlatego haribo
Słuchaliśmy znowu serduszka, karta ciąży wypisana z wynikami wszelkich badań i na szczęście wszystko wyszło SUPER
A już się bałam przez te wymioty i tą męczarnie co przeżywam.
Termin mi się lekko przesunął na 08.09.
p.s. na mnie niestety ten imbir nie działa
Judy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny








