Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyviolett wrote:Dziewczyny, super że są dobre wieści, gratuluję serduszek
U mnie też wyszło słońce, choć na koniec tego dnia
Mam pytanie tym razem o prolaktynę - w ciąży się podwyższa naturalnie, prawda? Znacie może granice? -
Kiedyś kiedyś robiłam prolaktynę z innymi hormonami i przy wszystkich były zapisane normy w zależności od faz(folikularna, owulacyjna, lutealna) i ciązy czy menopauzy, ale właśnie przy prolaktynie była tylko jedna norma (2,7 - 26)bez dodatkowych wytycznych
-
Blair wrote:Haneczka jeden a konkretny post. Chciałabym tak pisać długo ale ja szybko zapominam co chce napisać i taki długi post pisałam chyba godzinę
Pewniaczka poczytam o tym. Chociaż nospy jeszcze nie brałam odkąd jestem w ciąży -
violett wrote:Haneczka, co do polipa - powstał już w trakcie ciąży przez rozrastanie się śluzówki. Normalnie się je usuwa, ale w trakcie ciąży nie wolno, najprawdopodobniej zniknie sam, albo wyleci w trakcie porodu
Ponoć jest niegroźny dla maleństwa, ale to plamienie doprowadza mnie do szału. O ile jest jeszcze brązowe, to ok, ale jak się pojawiają delikatne skrzepki (raz dwa małe jak ziarnka maku) lub pasma krwi (też raz) to panikuję.
Ale trzeba przetrwać, lekarka powiedziała, że biorę Duphason, więc jestem zabezpieczona, a reszta to już wiadomo - zależy od jakości zarodka.
Ja wierzę, że jest silny i wytrwa
Rozumiem Twoje zdenerwowanie, ale przy dodatkowym progesteronie dzidzia jest bezpieczna. Trzeba wierzyć lekarce. Ja raz się w poprzedniej ciąży bezboleśnie zacięłam przy depilacji bikini i potem widzę krew na papierze. Byłam przerażona, aż ochłonęłam i dotarło do mnie, że to tylko draśnięcie.violett lubi tę wiadomość
-
żabka04 wrote:Odebrałam awizo !!!
mam komisje ZUS 12.02.16 kuźwa mać!!!!!!!oszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz!!!!
Ale chyba nic mi nie mogą zrobić???
Żabka, no to idziesz blada bez make-upu. Mówisz prawdę, że wymiotujesz, czy co tam Ci dolega. Albo jeszcze lepiej, zadzwoń, żeby oni przyjechali do Ciebie, bo nie jesteś w stanie się stawić, tak źle się czujesz. Masz do tego prawo.
Mnie wezwali w 36 tygodniu ciąży, miałam zwolnienie od neurologa, bo miałam zespół ceiśni nadgarstka, spuchnięte palce i nie mogłam ich zginać. Do tego miałam ogromny brzuch i ledwo się schylałam. To mi się kazała baba rozbierać tam i zaciskać pięści!!! Jak ja ledwo się ruszałam i palców zgiąć nie mogłam nawet. Powiedziałam jaka jest sytuacja i że mogli mnie wezwać kilka miesięcy wcześniej. Byłam wściekła!!! Współczuję Ci.żabka04 lubi tę wiadomość
-
żabka04 wrote:Chodzi o ostatnie L4 wystawione.
Wychodzi że od tamtego roku do teraz przechorowałam ok. 190 dni.
Pewnie tak chcieli mnie uzdrowić. hihi
Mam przygotować każdą dokumentację ale pod spodem pisze że chodzi o ostatnie l4.
Wiec sama nie wiem.
Zaświadczenie od gina zaraz zrobie ksero żeby mieć a przy następnej wizyci u gina piproszę o jakieś zaświadczenie ciąza zagrożona i dać mi spokoj...
Wcale się nie żdziwie jak dyro ich nasłał.
L4 mam do 31.01 a wizyta w zus 12.02 nie za daleki termin????
Kochane macie jakieś rehabilitantki??
Chodzi mi miałam iść na zabiegi laserowe czy można w ciąży mieć takie zabiegi????ź
Będą Cię pytać o wszystkie zwolnienia nie tylko o to ostatnie. Ja miałam tak, że szłam do pracy, potem na L4, potem znów wracałam i znów l4 i tak w kratkę. I o wszystko wypytywali. Weź zaświadczenia lekarskie o zagrożeniu, kartę ciąży, zaświadczenia o poprzednich ew. poronieniach itp. Ale nastaw się na nieprzyjemną wizytę. Mnie skontrolowali wtedy, gdy dostałam l4 na maks liczbę dni, czyli chyba 30żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Angela89 wrote:Niestety nie pomogę, ja nawet nie musiałam tego badać
violett lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySłyszałam serduszko 120/min, maluszek ma 6,6 mm, termin mam na 18.09 więc owu prawie się nie pomyliło. Matko jaka jestem szczęśliwa!
żabka04, mmargol, Angela89, szpilka, Pauka, haneczka, kowieczka, stardust87, Blair, Gumcia, Kornelia85, violett, martta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny