Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTak to było pierwsze usg na którym było coś widać, wcześniej nie widział lekarz nawet pęcherzyka.
Moja ciąża jest jednokosmówkowea, jednoowodniowa, chyba że lekarz błony nie widział.. więc potwierdzi się na kolejnym badaniu już prywatnie u specjalisty.
Czytam o tym trochę i tych powikłań jest tyle, że głowa mała.. a umieralność większa i kobieta w czasie ciąży i po ma większe problemy jestem przerażona. Chciałam ujrzeć jedynie jedno serduszko i cieszyć się, a teraz odchodzę od zmysłów bo jeszcze na dodatek nie jest to zwykła ciąża bliźniacza tylko jednokosmówkowa i jednoowodniowaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 13:23
-
Blair, wyczytałam w takim artykule, że "zespół znikającego bliźniaka" jest bardzo powszechny, bo dotyczy aż 30% przypadków. Jeśli dojdzie do tego w 1. trymestrze praktycznie zawsze drugi zarodek się wchłania i pierwszy-silniejszy rozwija się prawidłowo i nie trzeba przyjmować żadnych leków. Tak też będzie u Ciebie. Głęboko w to wierzę. :*
Daj znać koniecznie, jak się czegoś dowiesz. Myślę o Tobie. -
oj rety, ale tu się dzieje, weekend bez forum i już trzeba tyle nadrabiać
Pirelka ale newsy, bądź dobrej myśli pomimo, że narazie Cię to przeraża to jednak dwa małe szczęścia!
Blair ja też cały czas liczę na to, że to kiepski sprzęt był i wszystko okaże się ok dzisiaj.
Ja niestety też miałam epizod ze szpitalem w nocy w piątek. Jak na złość mąż poszedł na piwo z kolegą, a ja najpierw miałam różowe upławy wieczorem a potem koło 23 żywoczerwona krew na wkładce. No więc mąż zaraz wrócił i pojechaliśmy na pogotowie. Jedyne 1,5h czekania, co to była za masakra, już się godziłam z kiepskim zakończeniem, ale czułam się jak w jakimś złym śnie. Ale serducho biło, ponoć to przez krwiaka pod kosmówką który się zrobił. Zwiększył mi duphaston do 3 tabletek dziennie i kazał odpoczywać. W środę idę do swojej ginki i mam nadzieję, że nadal wszystko będzie ok. Trochę się boję bo objawy mi się zmniejszyły dość drastycznie, ale staram się na to nie patrzeć. Niestety będzie co ma być. Do środy mam nadzieje, że nie oszaleje... Wróciłam dzisiaj po chorobowym do pracy, może jakoś zleci czas do środy szybciej przez to. Ale staram sie bardzo na siebie uważać teraz. -
Witam nowe mamy oraz gratuluje wizyt . Ja dzis sprzatanko ,zmiana poscieli obiadek .
Co dzis macie na obiadek ?
U nas piersi z kurczaka nadziane maselkiem czosnkowym ,ziemiaczki i kalafior .
Blair dostalas sie gdzies do ginekologa ?
A do tego co chodzisz ufasz mu ?
Powtorze to kolejny raz ze nie zawsze musza byc obiawy !
Mi nieraz niedobrze a jest dzien gdzie czuje sie swietnie ! I przestalam sie tymi obiawami martwic bo w wieku prawie 26 lat osiwiala bym a wtedy byly by jaja . Nic nie poradzimy trzeba przetrwac te 9 msc . A i tak nie mamy wplywu na to czy to bedzie puste jajo czy poronienie no niestety ale tak jest .
Lece dalej ogarnac . Ja juz w srode ide do pracy koniec mojego zwolnienia . a tak fajnie bylo posiedziec w domu .
Milego dnia
-
nick nieaktualnyewa84 wrote:Ja się nie dziwię, w czwatek z gabinetu wyszlam bladozielona ginekolog nawet nie mówił zadużo bo widzial ze niewiele do mnie dociera ale dla odmiany był bardzo spokojny i nie robił "afery' z tego faktu
-
nick nieaktualnyewa84 wrote:tak dokladnie, identycznie...
dodatkowo jestem po ivf, hiperce i mam mega jajniki w torbielach
Chodzisz do specjalisty? Zwykły ginekolog też nie chciał Cię prowadzić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 13:40
-
nick nieaktualnyMuszę ochłonąć po tym wszystkich wiadomościach, które przeczytałam.
Blair
Kochana strasznie mi przykro, ale może to się nie potwierdzi! Daj znać jak tylko czegoś się dowiesz.
Ewelina.Irl
Ja dzisiaj mam pieczonego kurczaczka, ziemniaczki i buraczki
pirelka
no na pewno szoku doznałaś, ale pamiętaj myśl pozytywnie, nie dopuszczaj negatywnych myśli do siebie. Ja też cały czas z tym walczę, ale tak trzeba dla komfortu psychicznego, bo inaczej idzie zwariować.
Ja idę do gina dopiero 19 lutego, okropnie mi się dłuży, ale będzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 13:43
Ewelina.Irl lubi tę wiadomość
-
Pirelka, gratulacje! Rozumiem Twoje obawy, wiadomo, ciąża podwyższonego ryzyka, ale wcale nie musi być też powikłana! Będziesz pod szczególną opieką, na zwolnieniu, będziesz odpoczywać i nie forsować się, a na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymam za to mocno kciuki i tego Ci życzę z całego serca.
Ewa, Tobie także serdecznie gratuluję i bardzo się cieszę!
Może to los/Bóg/cokolwiek w co wierzycie wynagradza długie starania podwójnym szczęściem?
08.02 pierwsze usg - to będzie dłuuugi tydzień..ewa84 lubi tę wiadomość
-
najpierw bylam u jednego gin - w zwiazku z akcja hiperstmulacji po ivf i on cos tam wypatrzyl,ale bylo wtedy tylko 1 serduszko, chial prowadzic ciaze ale wiedzialam ze to chwilowa współpraca
teraz zasadzie bylam u zwyklego aczkolwiek polecanego doktora - ale tyko w celu wykonania usg dla kliniki która przeprowadzala mi ivf
do mojego wczesniejszego lekarza który leczyl mnie podczas staran jestem zapisana na piatek - to dobry lekarz, aczkolwiek nie wiem jak zareaguje na ciaze blizniacza jednoowodniowa - pamietam ze podczas leczenia jak były szanse na bliznieta dwujajowe ostudził moje chęci posiadania bliźniat ;p
wlasnie napisalam mu sms czy na pewno zechce mnie poprowadzic, doktor ten jest zwiazany z dobrym szpitalem w Warszawie, gdzie zapewniaja wspaniala opiekę wcześniakom i mam do niego zaufanie.
wiem, ze jesli będzie miał wątpliwości to pokieruje mnie do odowiedniego specjalisty
teraz czekam na reakcję -
Ewelina.Irl wrote:Mowil lekarz ze sie wchlona do 12-13 tyg ? Czy bierzesz cos ?
biore progesteron - duphaston i luteine i tak zostanie do ok 14 tyg no i zastrzyki przeciwzakrzepoweEwelina.Irl lubi tę wiadomość
-
Ewelina.Irl wrote:Witam nowe mamy oraz gratuluje wizyt . Ja dzis sprzatanko ,zmiana poscieli obiadek .
Co dzis macie na obiadek ?
U nas piersi z kurczaka nadziane maselkiem czosnkowym ,ziemiaczki i kalafior .
Ja gotuję kapuśniak na boczku wędzonym. Tzn mam w planach. Na razie mnie mdli.
Piersi z masełkiem czosnkowym mniam, a jak to robisz? Wkładasz w "kieszonkę" i co? Zapiekasz, czy smażysz? Mów!Ewelina.Irl lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPirelka ale newssssssa:-)
To chyba nagroda od losu?
Na razie szok a za chwilę będziesz się cieszyć
Super gratuluję dwóch serduszek
Wspaniałe wieści:-)
Blair jestem myślami z tobą. Daj znać koniecznie. Liczę że to pomyłka tego sprzętu a jeżeli nie to bąbelek jest silny i będzie rósł
Daj znać koniecznie.....
Ja dziś mam bóle brzucha które promieniujaca na krzyż ale lekko na szczęście,w nocy mdłości w dzień to samo, głowa Ćmi:-(
Czuje się fatalnie:-(
Ktoś wspomniał o salatce jarzynowej nasza mnie ochota tylko ze brak produktów a do sklepu nie chce mi się zejść ciekawe czy bym ją jadła czy też tylko oczy moje ja chcą jeść. Na widok kuchni mam odruch wymiotny a co dopiero na jedzenie.... -
Pirelko i Ewo84 BĄDŻCIE DOBREJ MYŚLI!!! Dobrze napisała Gosia85, może te oczekiwanie ma Wam być podwójnie wynagrodzone :*
Do mnie dla odmiany zawitały dziś mdłości.... a było tak pięknie z godziny na godzinę coraz słabiej się czujeWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 14:01
-
haneczka wrote:Ja gotuję kapuśniak na boczku wędzonym. Tzn mam w planach. Na razie mnie mdli.
Piersi z masełkiem czosnkowym mniam, a jak to robisz? Wkładasz w "kieszonkę" i co? Zapiekasz, czy smażysz? Mów!
Dziewczyny ale robicie mi apetyt
zjadłabym to wszystko:) -
Martta, dobrze, że to tylko krwiaczek. Musiałaś najeść się strachu biedna.
Dość tych kiepskich wiadomości dzisiaj. Uszy do góry, cycki do przodu, musi być dobrze.
Ewa, pirelka, dobrze że jesteście dwie w podobnej sytuacji, bo zawsze możecie się wesprzeć merytorycznie. Ja się nie znam na ciążach bliźniaczych. Rozróżniam tylko jedno i dwujajowe, a te kosmówki, owodnie to dla mnie czarna magia.Gumcia, martta lubią tę wiadomość