Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybisacz wrote:U mnie ten sam zestaw, po pączkach wydawało mi się, że już nic nie dam rady zjeść a tu wchodzę do domu i czuję smażoną cebulkę jak się okazało z kaszanką właśnie. Teraz leżakuję, patrzę na mój pęczniejący i wydający dziwne dźwięki brzuch i zastanawiam się jak wlezę za 2 godz na samolot
-
haneczka wrote:Broszka, ja przy becie 4600 nie widziałam jeszcze pęcherzyka żółtkowego w środku, ale już po kilku dniach się pojawił. Więc wszystko gra u Ciebie:) Ja teraz czekam na serduszko, może w sb zobaczę
Trzymam kciuki żeby już było Ja muszę cierpliwie czekać do środy, ale za to jaka radość będzie:D
Blair wrote:Broszka haha byłam raz w szkole średniej
Wiedziałam! Zorganizowana babka z Ciebie:) Zresztą musisz bo pracujesz w domu co wbrew pozorom nie jest takie łatwe jakby się wydawało:)Blair, Bratek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhaneczka wrote:Gumcia, Blair, mogę spróbować, może mi się uda.
Behemottka wrote:Popros Blair to Cie doda. Ta kobieta to nadczlowiek, ja nie wiem jak ona z tym wszystkim nadaza. I jeszcze blizniakiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 17:14
Behemottka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhaneczka wrote:Broszka, ja przy becie 4600 nie widziałam jeszcze pęcherzyka żółtkowego w środku, ale już po kilku dniach się pojawił. Więc wszystko gra u Ciebie:) Ja teraz czekam na serduszko, może w sb zobaczę
-
nick nieaktualny
-
Blair, miałam mieć dzisiaj, ale mój lekarz poszedł na urlop i odwołał, idę za to w sobotę. Zmienia się zmienia, dlatego lista z możliwością edycji przez każdą z nas będzie lepsza i łatwiejsza w obsłudze Już ją tworzę. Niebawem będzie gotowa.
Potrzebuję Waszych maili, żebym mogła udostępnić dokument, najlepiej na gmail.com, wtedy nie ma nigdy problemów z edycją.
Możecie je potem usunąć (jak już odbierzecie zaproszenie na maila), ale przez chwilę muszę mieć do nich wgląd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 17:20
Sabina lubi tę wiadomość
-
Hej Wam, ja dziś nie mogę znaleźć swojego miejsca. Urlop mi mija dzień po dniu, czuję się taka sama z tym wszystkim. Jest mi cholernie smutno, czuję się starsza o 20 lat. Nic mnie nie cieszy. Jest mi tak rozpaczliwie przykro.Mąż mnie zajebiście "pociesza", że mogło być gorzej jakby był bąbelek poza jamą macicy ale to dla mnie żadna pociecha - irytuje mnie taka gadka. 3 raz Bóg mi dał tego czego pragnę i 3 raz brutalnie odbiera. Serce mi pęka. Ta bezradność jest okrutna
Jutro kontrolne hcg i progesteron i znów dzień wyjęty z życia - nienawidzę tych badań
Mąż wpadł wczoraj na genialny pomysł zabrania mnie do kina ze znajomymi - oczywiście zgodziłam się - przekonał mnie argument "nie będziesz tyle myśleć" - głupi argument - chcę myśleć, przeżywam stratę i mam prawo do uczuć jakie mam, nie zamierzam udawać, że jest okej. No więc w kinie było do dupy - 3 godziny siedziałam w necie na forach.
A tak na margninesie byliśmy na "Zjawie" - film podsumowuję jednym zdaniem - jak dla mnie flaki z olejem. Nie polecam nikomu - prawie 3 godziny nudy. Może jakby był o połowę krótszy i bardziej dynamiczny to byłby ciekawszyWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 17:30
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhaneczka wrote:Blair, miałam mieć dzisiaj, ale mój lekarz poszedł na urlop i odwołał, idę za to w sobotę. Zmienia się zmienia, dlatego lista z możliwością edycji przez każdą z nas będzie lepsza i łatwiejsza w obsłudze Już ją tworzę. Niebawem będzie gotowa.
Potrzebuję Waszych maili, żebym mogła udostępnić dokument, najlepiej na gmail.com, wtedy nie ma nigdy problemów z edycją.
Możecie je potem usunąć (jak już odbierzecie zaproszenie na maila), ale przez chwilę muszę mieć do nich wgląd.
Dziewczyny bardzo się ciesze z dobrych wiesci
Malinka idziesz jutro na betę? Trzymam za Was kciuki !M@linka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhaneczka wrote:Dziewczyny, lista gotowa, prosta niesformatowana, może któraś z Was będzie miała wenę ją pokolorować
Zaproszenia zaakceptowałam, podajcie mi swoje maile, jak chcecie mieć dostęp do listy!
Zaraz w prv wyśle ci e-maila. -
Mlinka, masz prawo o tym myśleć, mówić, przeżywać ile wlezie. My jesteśmy od tego, żeby Cię wspierać :* Mężczyźni nie nadają się na pocieszycieli. Mój zawsze bardziej mnie wkurzy niż pocieszy, bo zawsze mówi coś w stylu " weź się w garść" zamiast przytulić i pozwolić mi trochę pomarudzić. Eh mężczyźni...
Co tam wyczytałaś ciekawego na tych forach?M@linka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny mnie dzis rozlozylo chyba. pieklam paczki do 1 w nocy. rano nie moglam sie zwlec ale poszlam do pracy. wytrzymalam do 12 zimno spalam na siedzaco i strasznie lamalo mnie w kosciach. wrocilam do domu wxielam kapiel potem wskoczylam do lozka nie moglam zasnac kolatalo mi serce stan podgoraczkowy ....ale najbardziej zmartwilo mnie to ze mialam cisnienie 110 na 60 ale tetno ponad 100. co to moze znaczyc ? jutro ide do lekarza martwie sie tym tetnem....