Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam się poniedzialkowo
I witam nowe dziewczyny
My już po badaniu córki. Młoda zniosła je super, a ja przeplakalam za drZwiami. Czekamy na wynik ...Strazaczka1990, martta, żabka04, Bratek, bisacz, Ewelina.Irl, mmargol, Behemottka, Blair lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Witam się poniedzialkowo
I witam nowe dziewczyny
My już po badaniu córki. Młoda zniosła je super, a ja przeplakalam za drZwiami. Czekamy na wynik ...
Niestety nie jestem w temacie, postaram się nadrobić gratuluję dzielnej córki ja rycze na pobraniu krwi z LenąWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 12:56
Sabina lubi tę wiadomość
-
Sabinko super, że mała taka dzielna, nic tylko brać przykład mamuśku!
A kiedy wyniki będą, jeszcze dzisiaj?
Witaj Suzanna, to rzeczywiście miałaś dość problematyczne to wszystko, współczuje i mam nadzieje, że teraz będzie tylko lepiej.Suzanna22, Sabina lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Witam się poniedzialkowo
I witam nowe dziewczyny
My już po badaniu córki. Młoda zniosła je super, a ja przeplakalam za drZwiami. Czekamy na wynik ...
Całe szczęście że przetrzymała! 3mam kciuki za dobre wyniki!Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySabina wrote:Witam się poniedzialkowo
I witam nowe dziewczyny
My już po badaniu córki. Młoda zniosła je super, a ja przeplakalam za drZwiami. Czekamy na wynik ...
Super!!!!
Masz dzielna córeczkę
Ja też bym pewnie wyła hihi
Życzę bardzo dobrych wyników:-)
Witam nowe mamuśkiSabina lubi tę wiadomość
-
Witam, u nas dzis rano badania na czczo. Mdlosci poki co nie ma jedynie taki dziwny bol zoladka 3 dzien ale tylko momentami i nic na to nie biore bo jest to znosne. Tj. wy odliczam do wizyty, moja w piątek
Mamusk co maja dzieciątko ok 1 roczku jak se radzicie? Ja jakoś daje radę ale nie jest łatwo bo moj synek ma 11kg i czesto musze go nosic albo prowadzic za raczki i wszędzie za nim biegać bo czasem samego go puszczę. Ogólnie daje popalic a boje sie tego wszystkiego ze względu na ciąże zeby wszystko bylo dobrze z ta kruszynka co nosze pod swoim serduszkiem. -
Witam nowe dziewczyny, widzę że coraz więcej takich, które szybciutko zdecydowały się na drugie dziecko Słodka też mam obawy, ale nie ma innego wyjścia. Ja biegam z dzieckiem na rękach między 3 piętrami (tak mam super dom rozwiązany, że kuchnie mam na innym piętrze), a jak nie to za nim, bo już chodzi. Nic nie poradzę, większość dnia jestem sama, więc niestety nie mam wyjścia. Trzeba myśleć pozytywnie
Strazaczka1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
slodka100 wrote:Witam, u nas dzis rano badania na czczo. Mdlosci poki co nie ma jedynie taki dziwny bol zoladka 3 dzien ale tylko momentami i nic na to nie biore bo jest to znosne. Tj. wy odliczam do wizyty, moja w piątek
Mamusk co maja dzieciątko ok 1 roczku jak se radzicie? Ja jakoś daje radę ale nie jest łatwo bo moj synek ma 11kg i czesto musze go nosic albo prowadzic za raczki i wszędzie za nim biegać bo czasem samego go puszczę. Ogólnie daje popalic a boje sie tego wszystkiego ze względu na ciąże zeby wszystko bylo dobrze z ta kruszynka co nosze pod swoim serduszkiem.Ewelka91 -
nick nieaktualnyslodka100 wrote:Witam, u nas dzis rano badania na czczo. Mdlosci poki co nie ma jedynie taki dziwny bol zoladka 3 dzien ale tylko momentami i nic na to nie biore bo jest to znosne. Tj. wy odliczam do wizyty, moja w piątek
Mamusk co maja dzieciątko ok 1 roczku jak se radzicie? Ja jakoś daje radę ale nie jest łatwo bo moj synek ma 11kg i czesto musze go nosic albo prowadzic za raczki i wszędzie za nim biegać bo czasem samego go puszczę. Ogólnie daje popalic a boje sie tego wszystkiego ze względu na ciąże zeby wszystko bylo dobrze z ta kruszynka co nosze pod swoim serduszkiem.
Ja uwazam tylko zeby podnosząc robić to z kucanego a mam noszenia duzo bo mloda nie chodzi choc ma 11 mc. Dodatkowo dwa razy dziennie wózek na 3 pietro...jest ciezko ale trzeba dac rade dodam ze mam w klatce wozkownie no ale coz statsi panstwo miesKancy musza miec miejsce na ziemniaki kurwa w centrum warszay i swoje wiekowe smieci momo ze kazdy ma piwnice gdzie staja i szczaja koty... Jak zglosolam przy 1 dziecku chec dostepu do wozkowni porysowane mialam kluczami nowe bmw.. Hmm przypadek? Zappmnieli jak to było...mam odraze do staruchow ogolnie a w autobusach siafaja na tych lawkach na srodku gdzie miejsce dla wozka bo to fajne miejsce blisko drzwdrzei i ona mo niee ustapi czy nie widze ze siedzi? Regulamini noe czyta gowno wie za bilety nie placi no zesz qurwa..... Dodam ze raz w zyciu spotkalam mila starsza pania puscila mnie w kolejce do wedlin bo widzo ze sie spiesze i mam mase toreb a ona ma kupe czasu na emeryturze EWENEMENT
Behemottka lubi tę wiadomość
-
Suzanna22 wrote:Co do terminu, lekarz powiedział to samo, że najdokładniejszy termin wyliczymy ok 10tyg.
Ja karmię dalej, próbuje dawać butelkę co drugi dzień żeby trochę przyzwyczaić ale zawsze kończy się histeria i daje cycusia. Lekarz powiedział ze mleko będzie nie dobre i sama się odstawi ale ciężko mi w to uwierzyć
Jeżeli chodzi o przebieg ciąży to boje się cholernie, pierwszą ciążę straciłam, urodziłam córeczkę w 23 tyg z powodu niewydolność ciśnieniowo szyjkowej jak się później okazało. Malutka była za malutka i nie przeżyła:-(
Kolejna ciąża czyli ciąża z Leną kolorowa nie była w 14 tyg założono szew okrezny szyjkowy a w 26 tyg szyjka znów skrócona dołożono pessar położniczy i dostałam sterydy na rozwinięcie się płuc małej potem do 34 tyg leżenie i kontrola szyjki raz w tygodniu. Teraz lekarz tez chce założyć szew na wszelki wypadek i kontrolować szyjkę
Lena jest mega absorbujaca i nie potrafi sama się bawić Dłużej niż 20min, trzeba z nią siedzieć i się bawić,a są dni ze cały dzień tylko rączki i nie mogę zniknąć jej z oczu nawet na minutę wiec do toalety chodzimy razem:-)
Mój mąż /nie mąż pracuje do 18 więc praktycznie od rana do ok 18.30jestem
sama, jak wraca jestem wykończona
Jakie mleczko teraz dajesz synkowi??
Współczuję straty maleństwa i problemów w poprzedniej ciąży. W takiej sytuacji nie dziwię się lekarzowi, że woli asekuracyjnie założyć szew. Trzymam kciuki, żeby teraz wszystko ułożyło się pomyślnie.
Mój mąż pracuje na zmiany i raz mam go w domu o 16, a raz siedzę sama do 21. Więc znam ten ból. Przerąbane:| Mam nadzieję, że do września zmieni pracę na jednozmianową, bo z 2 dzieci będzie mi ciężko od rana do wieczora.
A rodziłaś sn, czy cc? Ja po 16 h porodu miałam ostatecznie cc i teraz pewnie znów, bo mały odstęp jest między dziećmi.
Ja daję bebiko, próbowałam też enfamil, ale nie chciał patrzeć na to mleczko. A bebiko od razu mu posmakowało:) No i nie pije ze zwykłej butelki mleka, tylko z dużego kubka niekapka z silikonowym przeciętym smokiem. On ma inny kształt i jakoś bardziej mu podpasował na tym etapie rozwoju. Możesz spróbować -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
cześć dziewczyny! Ja już po wizycie- widziałam dzisiaj po raz kolejny swojego Maluszka- dzisiaj udało się zobaczyć paluszki(takie cudne kropeczki), uwypuklenia na oczka... Dzisiaj podłączył mi dopplera i mogłam usłyszeć serduszko (poprzednio nie słyszałam- musiałam uwierzyć na słowo)- 174 uderzenia/min. Popłakałam się I mamy już 29 mm
Lekarz rozmawiał ze mna na temat prenatalnych i zasugerował, żeby oprócz usg zrobić test pappa. Powiedziałąm, że to nic nie zmieni bo ja i tak niezależnie od wszystkiego dzieciątko urodzę a tylko będe sie denerwować. Lekarz powiedział mi ze pappa to nie tylko choroby genetyczne, ale np można wykryć jakaś wade/chorobę któa można albo leczyć albo od razu po porodzie zastosować leczenie/operację... I mam teraz dylemat czy ten test zrobić... Z jednej strony nie jest mi potrzebny, z drugiej jednak... kurcze co robić? Wy robicie ten test czy tylko usg?martta, Bratek, szpilka, mmargol, żabka04, Behemottka, Blair, Strazaczka1990, Sabina, ggohaa lubią tę wiadomość
-
Witam sie i ja .
Zmierzając po malu do pracy .
Jak ja nie lubie poniedzialkow
Witam nowe mamusie .
Strazaczka skads cie kojarze .
Sabina super ze corcia byla dzielna . Trzymam kciuki za dobre wyniki
Claudiuszek ciesze sie z udanej wizyty .
Zycze powodzenia na wizytach
Milego popoludniaclaudiuszek, Strazaczka1990, Sabina lubią tę wiadomość
-
ja właśnie też się bije z myślami co do tego testu pappa.... usg prenatalne mam 04 marca i jak się zapisywałam, to dziewczyna w rejestracji powiedziała, że przed albo po wizycie mogę zrobić wtedy pappa i chyba po prostu po badaniu zobaczymy co powie lekarka i jakby coś było nie tak to pójdę i pobiorą mi krew, na czczo nie trzeba być więc chyba tak zrobię i tyle.
Claudiuszek piękny bąbelek już jak prawie 3 cm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 14:03