X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2016
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobra dziewczyny lecę po wyniki i do gina w kolejkę :-)

    Do potem:-)

    miniaturka31, mmargol, Ewelina.Irl, Justyna_89, Blair lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wzięłam męża na pierwsze serduszkowe wzięłam męża, zapytałam najpierw grzecznie, siedział dalej za kotarą także widział monitor dobrze i teraz łazi i wszystkim mówi jakie to niesamowite uczucie uslyszec serduszko.
    Ktoś pytał czy to szkodliwe - tak to jest szkodliwe, lekarz mi włączył na chwileczkę i wystarczy, generalnie podobno jak nie ma potrzeby, lepiej wstrzymać się z usg na początku, dlatego ja z ciężkim sercem, ale poczekam do terminu.

  • mmargol Autorytet
    Postów: 1397 1220

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniellka wrote:
    Czy Wy już wszystkie powiedziałyście rodzinie o ciąży? U nas na razie nikt nie wie.. Nie chcę na razie córkom mówić, a nie chcę też mówić innym osobom, póki one nie będą wiedziały..
    My powiedzieliśmy od razu w święta, taki prezent. Chcieliśmy, żeby inni z nami się radowali. Powiedzieliśmy tylko najbliższej rodzinie, rodzicom i rodzeństwu z którymi jesteśmy blisko a i tak by się dowiedzieli jakby się nie daj Boże coś złego wydarzyło. Wiem, że niektórzy by się nie odważyli tak szybko mówić, ale dla nas to nie był problem :) zależy od relacji.

    Gumcia lubi tę wiadomość

    uwo9flw17hi46f1t.png
    zpbnkrhmb5v2hylf.png
  • mmargol Autorytet
    Postów: 1397 1220

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A poza tym witam się i ja z Wami zaczynając dzisiaj już kolejny 12 tydzień ciąży - Blair, idziemy równiutko :) :) :)

    alinka lubi tę wiadomość

    uwo9flw17hi46f1t.png
    zpbnkrhmb5v2hylf.png
  • mmargol Autorytet
    Postów: 1397 1220

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martta wrote:
    cześć dziewczyny! :)
    zawsze wieczorami tu dużo piszecie, a ja jestem tak nie do życia, że zasypiam na kanapie po 20 i wtedy ranek zaczynam od nadrabiania! :)
    Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące, ja nie mogę się doczekać jutra co i jak słychać u Bąbla, dzisiaj mi się nawet śniła ta wizyta hehe :) a u Was też jest taki opór lekarza przed tym, żeby mąż był przy badaniu? To znaczy jak te 2 razy byliśmy to nie odmówiła, ale za każdym razem, że to takie niekomfortowe badanie dla mnie więc ona nie wie czy chce? no hallo, przecież to mój mąż? widział już chyba wszystko u mnie... jutro pewnie znowu będzie to samo....
    Pysiaczek tak ja polecam ten syrop drosetux, Żabka cieszę się, że Tobie też pomógł :) A jak Twoje plamienia dzisiaj???
    U mnie mąż najpierw zaczekał w poczekalni i powiedziałam przed usg, że chcielibyśmy żeby on był przy usg, to lekarz powiedział, że jeśli będzie widać serduszko to go poprosimy - i tak było. Na kolejnej wizycie juz bardziej rutynowo i nie było męża, ale lekarz powiedział że na genetycznych będzie ciekawie więc wtedy go poprosimy :)

    uwo9flw17hi46f1t.png
    zpbnkrhmb5v2hylf.png
  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :)

    Witam się i ja i trzymam kciuki za wszystkie wizytujące:)

    Mnie mój gin też nie chciał dać posłuchać serduszka - powiedział że to nie wpływa dobrze, że on tego nie robi, dopiero po pierwszym trymestrze. Ale widziałam jak pięknie bije, mnie to wystarczy:)

    mmargol lubi tę wiadomość

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • Ania91 Autorytet
    Postów: 320 226

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myśmy powiedzieli wszystkim na dzień babci i dziadka taki ot mały prezent :)

    mmargol, Blair lubią tę wiadomość

    w57vikgnszqgz528.png
  • mmargol Autorytet
    Postów: 1397 1220

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraczka_85 wrote:
    Dziewczyny, a spotkałyście się kiedyś z opinią, że słuchanie serduszka może być niebezpieczne dla maluszka? Na usg poprosiłam lekarza żebyśmy posłuchali, ale kategorycznie zabronił mówiąc, że to niebezpieczne i robi się wyłącznie w sytuacjach, gdy bicie serca jest nierówne albo budzi jakieś wątpliwości.
    Ja na 1 i 2 wizycie tylko widziałam serduszko, lekarz nie włączył i w sumie nie pytałam o to, więc nie wiem czy można czy nie. Na różnych stronach w internecie różnie piszą, gdzieś czytałam, że odkąd jest serduszko to już można, a na innej stronie, że dopiero na genetycznym należy puszczać bicie serduszka, więc można zgłupieć od internetu.. :P

    uwo9flw17hi46f1t.png
    zpbnkrhmb5v2hylf.png
  • mmargol Autorytet
    Postów: 1397 1220

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    Joct na pewno będzie płakał :-) albo milczał przez jakiś czas:-)
    Teraz już więcej będzie widać:-)

    Ja w pierwszej ciąży do lekarza Chodziłam sama podwozil mnie często na wizytę ale wejść nie chciał za to potem siedział przy zdjęciach z usg. Na każdej wizycie kazałam drukować teraz mam pamiątkę i w albumie leżą ostatnio oglądaliśmy wszyscy bardzo miłe wspomnienia:-)
    Na porodowke mnie też zawiózł ale zwiałam do pracy po mimo że pielęgniarki go zatrzymywał no i dobrze że zwiałam bo bym przy porodzie go zagryzla hihi
    Teraz też nie chcę chodzić na wizyty mimo że lekarz ok i wpuszcza pary i bada przy mężu bez problemu.
    Mi to tam nie przeszkadza przecież go nie zmusze:-(
    Mój nie miał oporów przed wejściem, ale nie naciska, że musi, w zasadzie mówi do mnie że jak ja chce. Stresu żadnego widać nie było po nim ani emocji, opanowany jest. Nawet lekarz jak pytał czy mąż się stresuje zanim go zobaczył to nie wierzył, że przy 1 ciąży może się nie stresować. Ale później lekarz powiedział do mnie jak zostaliśmy sami, że rzeczywiście opanowany, ale zobaczymy jak będzie na porodówce hihi :D

    YvonnElizabeth, Bratek lubią tę wiadomość

    uwo9flw17hi46f1t.png
    zpbnkrhmb5v2hylf.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmargol wrote:
    U mnie mąż najpierw zaczekał w poczekalni i powiedziałam przed usg, że chcielibyśmy żeby on był przy usg, to lekarz powiedział, że jeśli będzie widać serduszko to go poprosimy - i tak było. Na kolejnej wizycie juz bardziej rutynowo i nie było męża, ale lekarz powiedział że na genetycznych będzie ciekawie więc wtedy go poprosimy :)
    no tak u nas było tak samo na pierwszej wizycie najpierw sprawdziła, że ciąża żywa i wtedy poprosiła na chwilę męża.
    Ja już się nie mogę doczekać tego genetycznego, strasznie się boję że przez te chorobę której się nie mogłam pozbyć przez prawie cały miesiąc (zaczęło się od gorączki tydzień po owulacji i choroby, skończyło dwa tygodnie temu na braniu antybiotyku) coś jest nie tak z fasolkiem. Zresztą sama lekarka powiedziała, że martwią ją ta infekcja bo to na początku zawsze niedobrze, ale zobaczymy dalej i mam się nie martwić. Łatwo powiedzieć.... ale nie pozostaje nic innego jak czekać do 04 marca.

    mmargol lubi tę wiadomość

    o148p07w5riqasy7.png
  • mmargol Autorytet
    Postów: 1397 1220

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gumcia wrote:
    Dziewczyny a od którego tygodnia będzie usg już przez brzuch?
    Podobno im jesteś szczuplejsza to tym szybciej :)

    Gumcia lubi tę wiadomość

    uwo9flw17hi46f1t.png
    zpbnkrhmb5v2hylf.png
  • Ania91 Autorytet
    Postów: 320 226

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    podobno od 10tyg robią, ale tylko przy szczuplejszych osobach

    mmargol lubi tę wiadomość

    w57vikgnszqgz528.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szczupła nie jestem na pewno, u mnie po prostu nic nie widziała dopochwowo(a pęcherz był pusty), udało się przez brzuch
    a serduszka chwilę posłuchałam w 8+1 tc, lekarz sprawdzał nie tylko rytm, ale regularność bicia.

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • mmargol Autorytet
    Postów: 1397 1220

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martta, wytrzymamy do genetycznego :) nie martw się na zapas, fasolek na pewno ma się dobrze. Grunt, że przeziębienie już przeszło :)

    Haneczka, nie łatwo masz z tym żywieniem, ale czego się nie robi dla fasolka :) Podziwiam :)

    martta lubi tę wiadomość

    uwo9flw17hi46f1t.png
    zpbnkrhmb5v2hylf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    Martta brak plamien:-)
    Moja macica pewnie się oczyszcza i robi mnie w konia :-)
    Może taka uroda tej ciąży jak ma być @ to plamie?! Tak sobie tłumacze.
    Nie ukrywam ale jak widzę plamienia to od zmysłów odchodzę i warcze już w WC:-) Tak się boję no ale może gin mi wyjaśni o co chodzi :-)

    Koniecznie daj znać co lekarz powie na te plamienia, ja mam tak samo i też się strasznie tym stresuje :-(
    Dzisiaj znowu zaczęłam plamić i leżę teraz z nogami w górze...
    We wtorek byłam u gin i było wszystko ok.
    Może któraś z was się orientuje czy to może być spowodowane endometrioza??

    Powodzenia dla dzisiejszych wizytujacych :-)

  • bbeczka91 Autorytet
    Postów: 853 1376

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż jest ze mną na każdej wizycie, lekarz traktuje nas oboje jako pacjentów. W czasie gdy ja się ubieram po badaniu, mąż rozmawia z lekarzem, pyta o ewentualne niejasności. Z tego co widzę, to u mnie w klinice wszyscy przychodzą we dwoje i razem wchodzą do gabinetu :)

    U mnie mdłości z rana słabsze, pewnie po południu się rozkręcą. Powodzenia na wizytach :)

    Gumcia, Behemottka lubią tę wiadomość

    syy2e6yd7ct4c97p.png
    https://www.maluchy.pl/li-73121.png
    Aniołek 11.05.2015 8tc, Aniołek 26.10.2015 4tc, Aniołek 24.08.2017 5tc Aniołek 8.12.2017 9tc
  • Marzena27 Autorytet
    Postów: 370 635

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, nie mam szans być z Wami na bieżąco, ale melduję się póki co bez plamień i krwawień, jak tam stan mojego krwiak dowiem się w środę na wizycie. Oby już nie było po nim śladu, a serduszko pięknie biło!

    Trzymam kciuki za wszystkie wizyty :)

    Iwona jeśli chodzi o plamienia w 1 trymestrze to czasem naprawdę nie ma przyczyny i nie zawsze oznaczają coś złego, tak się po prostu czasem zdarza. Jeśli lekarz we wtorek mówił, że wszystko ok to pewnie tak jest :) może zadzwoń do niego czy masz się zgłosić na izbę z plamieniem i co robić?

    megg, Blair, Bratek lubią tę wiadomość

    oar83e3kxk11r0ik.png


    ex2bmg7yfkaymxmq.png

    i81xxzdv8mhocgdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekam w kolejce :-)
    Oczywiście że zapytam gina o co kazań z tymi plamieniami i wam przekażę jego wizję:-)

    Ja się modlę żeby ten dzien się już skończył.
    Mąż zanim wyszedł do pracy doprowadził mnie do łez. K****s jeden!!!! Focha ma bo mu nie daje i wali mu na łeb!!!
    Mniejsza o to.
    Jechałam do gina zapakowalam auto tyłem i niewidzialne drzewka i pyk wgniecenie bardzo lekkie w dupce auta :-) Mój na pewno to zobaczy bo ma fiona na punkcie naszych aut i nawet cudzych. Z daleka wie/widzi co bylo malowane ahhhh
    W labo nie mają jednego wyniku odczybu coombsa.

    Wrrrrrrrr jakiegoś nerwach mam i jakaś smutna jestem.:-(
    Mam nadzieję że gin chociaż humor mi poprawi :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haneczkonnic tak nie pociesza jak swiadomosc ze ktos ma gorzej ;) pociesze cię.Nie dokonca pamietam conCo jest ja mam azs ibpokarmową alergiebw ciazy nasiloną 100x bardziej i jade na sterydach .....ALE ! Nie mogę jeść glutenubibtych produktow bezglutenowych moze za wykatkiem paru wyjatkowntez nie bo gluten zastepuje sie w nich mąką ryżowa a ryż tonmoh wrog numer 1 do kwadratubi konczy sie na izbie przyjec puchne peka mi skora i saczy sie płyn;)


    Mam nadzieje ze Ci troche lepiej ja tam zawsze sovoe wynajde takie smaczki ze mysle ojoj nie mam tak zle

  • Ania91 Autorytet
    Postów: 320 226

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój narzeczony to mnie wczoraj doprowadził do histerii bo nie kupił mi truskawek za kare nie dostał nic i wątpie, żeby się poprawił jest okropny:/
    Dziecko mam chore popołudniu muszę z nim iść do lekarza bo ma okropny kaszel więcej chyba kaszle niż oddycha... to sobie sama kupie te truskawki to ja mu śniadania robie a on nawet mi rano po nie nie pojechał :( nie lubie go

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 11:31

    w57vikgnszqgz528.png
‹‹ 444 445 446 447 448 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ